Skocz do zawartości

Death Stranding


Fanek

Rekomendowane odpowiedzi

Jak po raz pierwszy usłyszałem ten motyw to już wiedziałem, że ten świat jest dla mnie:

 


Takich gier brakuje i ciesze się że Kojima Productions dostarczyło nam takiego killera. Nie chce sobie nawet wyobrażać jakie będzie zakończenie gry. Ja tu się zatrzymuje, podziwiam ten świat, nostalgia, pustka, beznadziejność, niektórzy stwierdzą, że tak mozna sobie tłumaczyć ale to faktycznie działa.

Edytowane przez Wesker
Odnośnik do komentarza

Wczoraj granko do odcięcia było. 

 

Odnoszenie wrażenie, że jednak Kojima sam tej gry nie robił (chodzi o zamysł gameplayowy, świata oraz innych zabiegów developerskich).

 

Narazie za malo widziałem, żeby cokolwiek więcej napisać. Początek gry jest intrygujący, *bizzare i czegoś takiego jeszcze nie było w branży gier. Chodzenie samem jest bardzo realistyczne - męczysz się, jak masz ciężki pakunek to trzeba co jakiś czas utrzymać równowagę, żeby sobie ry.ja nie ozwalić o kamienie (jak tak się stanie to spadają nam stamina znacząco i trzeba wtedy coś zjeść). 

 

Są fajne smaczki dziwno-japońskie ale Ci co znają chińczyka to wiedzą czego się spodziewać. 

Pewnie więcej będzie można powiedzieć po tygodniu granka :kojima:

14 minut temu, Kron997 napisał:

Fajny motyw. Swego czasu postrzegałem produkcje gier wewnętrznych zespołów jako „kto lepiej zrobi i lepiej sprzeda” żeby być wyżej ponad innymi studiami. 

 

 

 

Bo prawda jest taka, że oni wszyscy na tym samym wózku jadą. Myślę, że takie podejście jest bardzo zdrowe.

Odnośnik do komentarza

 

Co najlepsze -  przed zagraniem w DS zastanawiałem sie o co chodzi z płaczem, co i jak i dlaczego czyli pytania które powstały na przestrzeni oczekiwania na premiere zostały rozwikłane już w pierwszych godzinach gry. Dobrze rozwiązane. Na ten moment czyli 10h gry za mną nie mam takiego bajzlu w głowie jak przy MGSach. Logiczne, sensowne i niekiczowate motywy i ich wytłumaczenia. 

 

Oczywiście im jestem dalej tym więcej mam rozkmin i więcej pytań ale w końcu jest to wynikiem tego, że nareszcie w to gramy a nie oglądamy 3 godzinne analizy trailerów. 

 

Podróżując zauważałem kilka holograficznych muchomorków, dawałem lajki bo fajny bajer. No. Wyszczałem sie (ponad 800ml i poczułem ulge sama). Po skończeniu wyrósł muchomor. A więc lajkowałem czyjeś siki na zboczach. Good move Kojima

Odnośnik do komentarza

Posiłkowanie się jakimikolwiek recenzjami (a zwłaszcza tego wiecznie marudzącego grubasa), w przypadku tak specyficznego tytułu to słaba opcja - tu niestety trzeba sprawdzić samemu, bo na papierze wygląda to słabo, ale jak się gra to człowiek aż się dziwi, że to takie fajne (ja tak mam np.)

  • Plusik 4
  • Lubię! 2
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza

Akurat Sterling ma sporo racji. Albo się wczujesz i poczujesz blusa albo będą odczucia jak w jego filmiku. Bardzo polaryzujący tytuł. Ale sceny takie jak

wejście Troya Bakera

i łamanko czwartej ściany, aaaaaaaay :banderas:

 

Nie znudziło Ci się to chodzenie jeszcze? Na to czekałeś? Na koniec gry?

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...