Ehh kowboje byli najlepsi w Płonących Siodłach. Dziś takie żarty by nie przeszły ale dobrze że nadal można powspominać takie produkcje W obu częściach RDR nie brakuje dobrych tekstów i zwrotów akcji ale w porównaniu z tym czego nie bano się pokazywać na wielkim ekranie dekady temu to faktycznie są mocno ugrzecznione.

A co do golizny to tak, wyobraźnia robi swoje. Mi w westernie wystarcza fajna panna z dobrym cycem w dobranym gorsecie aby ptasior stał na baczność 

 

6 godzin temu, Pupcio napisał:

Arthur jest zbyt potężnym samcem alfa żeby ruchał co popadnie

 

Alpha, który przybiega na każde zawołanie tej całej Mary jak ostatni simp, z nadzieją na "spróbowanie znowu" jak jakiś uczniak xd.

Edytowane 2 kwietnia 20214 l przez kotlet_schabowy

Zapomnijmy o tym  chwilowa słabość, ta toksyczna loszka go zaślepiła ale Artur to dobry chłopak 

https://gamerdvr.com/gamer/dareczek1988/video/130511367

 

Już myślałem że będzie drugi koń załatwiony przez ciuchcie xD

W dniu 2.04.2021 o 17:38, emwusc napisał:

Mam zgrzyt z RDR2. Gra niby dla dorosłych ludzi. Odpowiednie oznaczenie na etykiecie jest  ale w środku poprawność polityczna na każdym kroku. W każdym filmie typu western w saloonach pełno dziwek, które można wykorzystywać za odpowiednią opłatą. A tu żeby tylko kobiet nie urazić to udawajmy że dziwek nie ma. Dalej. Bandziory w westernach mordowali, gwałcili z uśmiechem na ustach i whisky w ręce. Tu połowa bandziorów z naszej grupy jakaś taka ugrzeczniona. Może nie powinni sie zajmowąć takim fachem in the first place? Bo z żadną bandą w konfrontacji by nie dali rady z taką ekipą. Na filmach bandy wzbudzają autentyczny strach a w rdr2 banda to jakaś pseudorodzina z dziecmi na wychowaniu i objazdowym babińcem. W realnej bandzie takie kobiety robiły by za dziwki a tak na prawdę nikt by ich po dzikim zachodzie nie woził bo bandziory planowali i wykonywali skoki a potem pieniądze przepuszczali w przybytkach rozkoszy i innych a nie wozili ze sobą zbędnego narzekającego balastu w formie bab, dzieci, małoletnich dziewczynek. Indian na pewno też nie ruszajmy i nie mówmy jak było się obrażą. Czekam na poważne potraktowanie tematu westernu. Kino z lat 60,70,80 nie miało problemu z nakreśleniem realiów.

Westerny mają tyle wspólnego z rzeczywistością, co Looney Tunes. 

Jeśli chcesz się o tym przekonać, znajdź stary amerykański rewolwer i spróbuj z niego trafić do celu z 10 m. 

 

.

Edytowane 27 lipca 20214 l przez emwusc

To gra o upadku dzikiego zachodu i przejściu Stanów Zjednoczonych w nową epokę. Czego nie rozumiesz?

.

Edytowane 27 lipca 20214 l przez emwusc

Ale w tej grze są prostytutki. Jak chcesz oglądać ruchanie to sobie odpal pornosa A nie grę o strzelaniu i napadaniu na banki

.

Edytowane 27 lipca 20214 l przez emwusc

Ogólnie to pyerdolisz straszne głupoty więc nie będę się w to zagłębiał. Nie znoszę takich ludzi którzy marudzą na każdą małą rzecz w grze/filmie która nie zgadza się z daną epoką. Chłopie kurwa nikogo normalnego  to nie obchodzi 

Czytając prawdziwe historie to tez można powiedzieć ze westerny z lat 60-80 to bajki 

najgorsi bandyci maja po 20-35 morderstw przypisanych, tyle to Arthur w jednej misji potrafi zastrzelić 

Rozkmina jak dla mnie trochę zbędna. Nie jestem ekspertem od westernów, ale jak chcemy odwzorowanie bardziej realistyczne to jak dla mnie bardziej powinniśmy zagrać w jakiś symulator farmy czy też chorego na kiłę pijaka.

Nie wiem jak Wam ale mi odwzorowanie świata w tej gierce podoba się bajecznie. Właśnie podszedłem drugi raz i zakończyłem pierwszy rozdział i jest wszystko jak należy od historii przez zadania , główny wątek gangu, polowania, gry w saloonach, pojedynki, spontaniczne zadania poboczne czy historyjki na jakie trafiamy. Po prostu dalej mnie zaskakuje Rockstar jaką ilość zawartości upchnął w tej grze dbając jednocześnie o szczegóły.
Czy gra jest w pełni realistyczna no nie, ale dla mnie klimat epoki jest oddany doskonale i świat po prostu wciąga. Samo jeżdżenie konikiem po świecie gry jest interesujące i sprawia przyjemność.
A to, że nie mogę się zabawić z panienką w Saloonie zupełnie mi nie przeszkadza i nie psuje efektów jakie dostarcza mi gra. Do każdej gry można się przyczepić, ale jak dla mnie Rockstar zrobił grę wybitną i tego trzeba się trzymać

Teraz jak gram i z rzadka robię misje to zaskoczyły mnie też interakcje w obozie np gadka że dawno nic nie wpłacałem czy opcjonalna pogawędka (te małe ?) z Karen że zabijam dużo zwierzątek. No jest to dopracowane. 

Co chwilę się odnajduje takie smaczki, które są powkładane. Wczoraj skończyłem 1 rozdział więc teraz zaczyna się zabawa i muszę się wybrać na północ po białego rumaka

42 minuty temu, messer88 napisał:

Teraz jak gram i z rzadka robię misje to zaskoczyły mnie też interakcje w obozie np gadka że dawno nic nie wpłacałem czy opcjonalna pogawędka (te małe ?) z Karen że zabijam dużo zwierzątek. No jest to dopracowane. 

Najlepsza scenka jest jak za długo jesteś brudasem xD

Ja muszę skończyć 3 bo nie ma koników w Saint Denis 

4 minuty temu, Pupcio napisał:

Najlepsza scenka jest jak za długo jesteś brudasem xD

 

nie widziałem to się postaram o to w takim razie xd 

 

A znowu taka samą bekę jak przy premierze miałem przy scence z rodzeństwem co zaprasza na jedzonko i mina Artura przy stole xD a i dodam że wcześniej siedziałem przy ognisku z typkiem co wspominał właśnie o takiej parce co go zapraszała tylko coś mu tam śmierdziało. 

Tylko żeby te fajne smaczki odkryć trzeba gierkę przechodzić powoli i poświęcić trochę czasu na zwiedzanie i swobodną eksplorację

I tak samemu nie ma szans że zobaczy się wszystko, mam 1000h w tej grze wiem co mówię xD ale to właśnie jest zayebiste i mam nadzieję że w przyszłości w gierkowie to będzie standard. Chociaż nie wiem czy ktoś poza R* i może nd może sobie pozwolić na coś takiego 

Kurde aż szkoda, że GTA a nie RDR wraca do game passa, mimo jakiś 200h w singlu tęskni mi się do tego świata. Trzeba kupić będzie znowu.

Po 1. po co sprzedawać takie arcydzieło? 

można ale wtedy trzeba odkupić na inną platformę 

Spoiler

 

 

No i jest czarny arabek z Saint Denis a tego Pupciowego widzę trzeba wyfarmić różne tam się pojawiają. 

Jeszcze jest taki kozacki konik co wygląda jak dalmatyńczyk w tej misji gdzie trzeba uratować Tilly z tej chatki

Wszystkie full sety za challenge u trapera mają taki sam bonus do deadeye? 

Siema, ponieważ pupcio zaraz życie odda w obronie RDR2, to dochodze do wniosku że może warto stestować tą gre więc mam pytanie. Na xstore jest promka na wersje zwykłą i tylko tryb fabularny. Różnica w cenie mała ale pewnie online troche waży i pytanie czy ten online coś warty czy brać tylko tryb fabularny? - troszke taniej i mniej na dysku zajmie. Będzie na przyszłe ogranie.