Skocz do zawartości

Playerunknown's Battlegrounds


teddy

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Gość Orzeszek

Zróbcie sobie ekspryment stańcie z 5 metrów od jakiegoś punktu np puszki na półce, wycelujcie z biodra w puszke ->nie ruszajcie gał->przełączcie się na tryb fpp. zobaczcie jaki jest rozjazd w celowaniu "w miejscu" celownik będzie przesunięty kilka cm od puchy.

 

Z biodra tylko full auto dużą krową, reszta tylko z trybu fpp. zawsze mam beke z typów co skaczą z shotgunami jak mapły po meblach, a ja na spokojnie z kuszy heady sadze.

też nie wykluczone, że są lagi, ustrzelić kogoś w pędzącym samochodzie jeszcze mi sie nie udało z odległości.

 

Edytowane przez Orzeszek
Odnośnik do komentarza
5 godzin temu, kamilradom1910 napisał:

No właśnie ja kombinuje z tą czułością tylko trochę już mam dosyć bo tak naprawdę mogę ją sprawdzić dopiero w pojedynku strzeleckim i tak w kółko i nie znalazłem jeszcze złotego środka.
Mógłbyś się podzielić swoim setupem?

Kwestia preferencji. Ja gram na:

DeadZone: 10

General Sensitivity: 10

Vehicle Driver: 10

Targeting: 8

Scoping: 8

Odnośnik do komentarza

Ja póki co uczę się sterowania i mechaniki, wczoraj pograłem trochę solo i z chłopakami i już powoli czuje fenomen tej gry.

 

Czlowiek ma taka spinę jak widzi przeciwnika ze aż ręce się pocą, tak jak w innych grach dążysz do konfrontacji tak tutaj próbujesz utrzymać się przy życiu. Jak podchodzisz do domku i słyszysz odgłos tupania to Alien Isolation wysiada.

 

Ostatni raz takie emocje miałem przy Evolve grając potworem, ucieczka przed łowcami i polowanie na potwory w początkowej fazie życia bylo mega stresujące, to była najlepsza cześć tej gry.

 

szkoda tylko ze sterowanie i mechanika strzelania jest taka sobie, gdyby to było coś na poziomie ghost recona albo rainbow six siege to :banderas: 

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

ja pier/dole xDDDDDD jaką akcję mieliśmy pod koniec meczu wczoraj

 

już końcówka, zostało mniej niż 10 graczy, miejsce to lotnisko, doczołgaliśmy się do przewróconego buggy i czekamy na rozwój sytuacji gdzieś ze dwie minuty gdy nagle...

 

http://xboxclips.com/MaZZeoPL/94cdbecb-7864-4ed1-897d-6a7bc083d696

Odnośnik do komentarza
ja pier/dole xDDDDDD jaką akcję mieliśmy pod koniec meczu wczoraj
 
już końcówka, zostało mniej niż 10 graczy, miejsce to lotnisko, doczołgaliśmy się do przewróconego buggy i czekamy na rozwój sytuacji gdzieś ze dwie minuty gdy nagle...
 
http://xboxclips.com/MaZZeoPL/94cdbecb-7864-4ed1-897d-6a7bc083d696
I to jest właśnie esencja tej gry. Aż chce się grać dalej. Syndrom kolejnej partyjki
Odnośnik do komentarza
5 godzin temu, MaZZeo napisał:

ja pier/dole xDDDDDD jaką akcję mieliśmy pod koniec meczu wczoraj

 

już końcówka, zostało mniej niż 10 graczy, miejsce to lotnisko, doczołgaliśmy się do przewróconego buggy i czekamy na rozwój sytuacji gdzieś ze dwie minuty gdy nagle...

 

http://xboxclips.com/MaZZeoPL/94cdbecb-7864-4ed1-897d-6a7bc083d696

Dobry pomysł. Wywrócić buggy i w nim siedzieć :)

Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, Homer S napisał:

To może lepiej zacząć organizować się na tym diskordzie i tam się ustawiać? Chyba będzie łatwiej.

Jak ktoś znowu przy 5 chłopa na samej końcówce wiedzie i zacznie śpiewać "Tu na razie jest ściernisko, ale będzie San Francisco" to innego wyboru mieć nie będziemy.

Odnośnik do komentarza

Wczoraj grałem solo i trzy razy z rzędu byłem w top10 i bym walczył o kurczaczka gdyby nie te kurwy w autach, jest jakiś sposób żeby spacyfikować piratów drogowych którzy jeżdżą w kółko?

 

Wczoraj udało mi się złapać zrzut, a tam ghillie suit, m24 i luneta x8 :obama: ubiłem dwóch typów którzy przechodzili obok mnie dosłownie i mnie nie zauważyli xD

 

ta gra to takie wirtualne ASG

Odnośnik do komentarza
19 minut temu, Bzduras napisał:

Przestrzel opony albo head przez szybę, innych opcji nie znaleziono.

 

Pełna seria ze Scara. Boom i typa nie ma. Raz tak rozjechałem dwa pod rząd w finale :)

 

Wczoraj miałem mecz życia. Pierwszy raz od początku do końca w pełni kontrolowałem rundę i autentycznie wygrałem bez farta. Mam już po kilka wygranych w każdym trybie ale nigdy nie miałem meczu, w którym z ręką na sercu mogłem powiedzieć, że odbyło się to bez łutu szczęścia.

 

Finał był jednak najlepszy. 1v1. Mecz kończy się w lesie przy miasteczku z molo na mocno pochylonym terenie. Obaj leżymy w trawie. On na wzniesieniu więc ma drobną przewagę. Przeczekaliśmy zawężenie dwóch stref ale nikt nikogo nie zauważył. Wyczekałem do ostatniego momentu i rzuciłem dymny na lewo od siebie. Gość złapał przynętę - zrobił ruch i rzucił w chmurę odłamkowym. Widziałem kierunek z którego poleciał, więc stanąłem na nogi i od razu go zauważyłem. On był obrócony za bardzo w swoje prawo (kierunek dymu) i skończyło się egzekucją. :) Serce to myślałem, że mi wysiądzie :D

  • Plusik 4
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...