Opublikowano 19 lipca19 lip No wiem, narazie z tym straszna lipa, bo mimo ze w domu jest wszystko.... Nie widac zainteresowania :(
Opublikowano 19 lipca19 lip 1 godzinę temu, grzybiarz napisał(a):Obczajam co to za bajki i Ty chyba córkę masz :)kurde panowie, mam za 2 dni urlop. 14 dni i syn też będzie miał wolne od przedszkola :/Łączę się w bólu ja siedzę z dwójką
Opublikowano 19 lipca19 lip u mnie 7 letnia córka już bajek mało ogląda, zaczęła jakiś streamerów od Robloxa XD
Opublikowano 19 lipca19 lip 2 godziny temu, BRY@N napisał(a):Łączę się w bólu ja siedzę z dwójkąJa tak samo, tylko córka jeszcze w ogle nie poszła do żłobka. Nie wiem… syna daliśmy za wcześnie i trochę żałowaliśmy. Miał dwa lata a żona i tak siedzi w domu. No właśnie kurde. Córkę powinna dać we wrześniu teraz do żłobka, a ona chce dopiero dać w 2026 wrześniu
Opublikowano 20 lipca20 lip Moja ma niecałe dwa lata i chodzi od września ale chodzi to za dużo powiedziane ona tam bywa. Co jakiś czas jakieś choróbska od innych dzieciaków teraz szła na rekord obecności ale przerwa wakacyjna w żłobku.
Opublikowano 20 lipca20 lip 11 hours ago, bartiz said:u mnie 7 letnia córka już bajek mało ogląda, zaczęła jakiś streamerów od Robloxa XDU mnie to samo. 10latek bajek nie ogląda tylko streamerów z Minecrafta, Crash Royale i szachy lol
Opublikowano niedziela o 09:355 dni No takie czasy. Nasi rodzice też tak mówili jak zamiast Misia Uszatka czy innego Krecika oglądaliśmy Tsubasę i Daimosa. Tyle, że moi rodzice nigdy nawet nie podjęli próby żeby zainteresować się tym co oglądam albo w co gram. Ja staram się być w miarę na bieżąco banując całkowicie Robloxa np
Opublikowano niedziela o 10:415 dni Ja zainteresowałem dzieci instrumentami. Tylko gdzie ja teraz perkusję wstawię
Opublikowano niedziela o 11:345 dni 52 minutes ago, oFi said:Ja zainteresowałem dzieci instrumentami. Tylko gdzie ja teraz perkusję wstawię Ja swojemu kupiłem elektroniczną żeby mógł sobie grać na słuchawkach
Opublikowano niedziela o 11:395 dni No takie czasy. Nasi rodzice też tak mówili jak zamiast Misia Uszatka czy innego Krecika oglądaliśmy Tsubasę i Daimosa. Tyle, że moi rodzice nigdy nawet nie podjęli próby żeby zainteresować się tym co oglądam albo w co gram. Ja staram się być w miarę na bieżąco banując całkowicie Robloxa npI tak zobaczy u jakiegoś kolegi, nie zatrzymasz tego.Roblox to masa gównianych produkcji, ale to ogólnie dosyć dobry silnik do robienia swoich gierek, tylko jak ze wszystkim, trzeba przefiltrować (pipi) od plew.
Opublikowano niedziela o 11:485 dni 6 minutes ago, Atherius said: 2 hours ago, Homelander said:I tak zobaczy u jakiegoś kolegi, nie zatrzymasz tego.Roblox to masa gównianych produkcji, ale to ogólnie dosyć dobry silnik do robienia swoich gierek, tylko jak ze wszystkim, trzeba przefiltrować (pipi) od plew.Grał w Robloxa. Zbanowałem po serii filmów na ten temat, między innymi na tvgry. Rozmawialiśmy, niektóre z tych filmów z nim oglądałem. No i chyba poskutkowało, bo od wielu miesięcy tematu Robloxa nie ma wcale. Ale też w zamian nie mam problemu kupić mu jakiegoś Season Passa do Crash Royal czy inne takie
Opublikowano niedziela o 11:535 dni 2 godziny temu, Homelander napisał(a):No takie czasy. Nasi rodzice też tak mówili jak zamiast Misia Uszatka czy innego Krecika oglądaliśmy Tsubasę i Daimosa. Tyle, że moi rodzice nigdy nawet nie podjęli próby żeby zainteresować się tym co oglądam albo w co gram. Ja staram się być w miarę na bieżąco banując całkowicie Robloxa npNo to jest właśnie dziwne. Nigdy starzy nie oglądali ze mną yattamana czy daimosa.Na pegasusie jeszcze pograliśmy razem: nawet dziadek w kaczki strzelał i mówił że był w wojsku i dlatego mu tak dobrze idzie. W Mario graliśmy całą rodziną na zmianę.Na PlayStation - pierwsze dni może starszy coś tam ze mną pykał, mamuśka już nie.A na PC to już w ogóle. Dostałem PC i nara, co ja tam robię itp to już nikogo nie interesowało.
Opublikowano niedziela o 19:115 dni To u mnie przychodził tata i mówił ,że on teraz w fifkę pogra ale razem na PC to nigdy nie graliśmy. Kiedyś chciał spróbować w Duke Nukem 3D ale za cholerę mu nie szło. Za to w czasach Pegasusa bardzo dużo grali z mamą w tetrisa, Mario Bros, SMB, czołgi oraz Bombermana. bardzo miło to wspominam.
Opublikowano poniedziałek o 10:574 dni Moja mama zawsze chętnie przyszła zobaczyć czym się tak ekscytuję jeśli chodzi o gierki ale sama to grała jedynie w Mario Land na GB, ona mi dała dostęp (dała mi karty członkowskie i powiedziała pracującym tam, że mogę brać wszystkie filmy oczywiście prócz pornografii) do dwóch wypożyczalni VHS na osiedlu i polecała mi dobre filmy, pozwalała oglądać horrory (no to fajny pomysł ale niekoniecznie zdrowy dla mojego małego umysłu w tamtym czasie xd). Ojciec to największy egoista jakiego do tej pory poznałem więc on miał totalnie wylane, co ja tam sobie gadam i czym się interesuje. Dziadka miałem wspaniałego uwielbiał oglądać ze mną anime lub jak on to mówił ,,japońce'' uwielbiał Dragon Balla, zawsze mówił, że tam walka trwa miesiącami a przez pierwsze tygodnie postacie stoją i wymieniają się spojrzeniami, zawoził mnie na Aikido, uczył kopać piłkę i zawsze był zainteresowany wszystkim tym co mówię. Wymyślił raz dziwny pretekst żebym to ja wsiadł za kierownicę i zawiózł go do apteki, później się okazało, że zrobił to żeby zobaczyć jak sobie radzę jako kierowca, babcia mi w ,,tajemnicy'' powiedziała, że dziadek jest bardzo zadowolony z mojej płynnej i spokojnej jazdy i tego jak się przyjemnie i bezpiecznie jechało. Dało mi to dużo ciepła na serduszko i podbudowało pewność siebie. Gdyby nie dziadek to nigdy bym nie miał żadnego męskiego wzorca bo jak mówiłem ojciec to po prostu egoista. Nie był nigdy chamski, januszowy, podcinający skrzydła itd. po prostu jakby go nie było bo zawsze był zainteresowany tylko sobą. On chciał dobrze wyglądać, mieć dużo znajomych w dobrych relacjach, mieć czas na motocykle, na koncerty ale dzieciak to tak średnio, no po prostu ucz się dobrze w szkole i elo spadam moim road starem bo jest zlot niedaleko. Ludzie, których interesuje tylko własna persona nie powinni się rozmnażać bo to jest trochę wbrew ich naturze
Opublikowano poniedziałek o 12:084 dni Moi rodzice nie byli złymi rodzicami, po prostu nie ogarniali takich spraw intelektualnie. To byli prości ludzie, ledwo po zawodówce. Ojciec to nie wiem czy w życiu książkę przeczytał. Mama to jakiegoś harlequina może i życie na gorąco. Wspierali mnie o tyle, że jednak kupili mi i Commodore i Amigę jak byłem dzieciakiem, i PC jak miałem te 17 lat. Konsole musiałem sam lol. No ale po co to, na co to, o co w tym chodzi? To już było ponad ich możliwości. Za to uwielbiali działkę, czego ja z kolei serdecznie nienawidzę do dziś :)
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.