Skocz do zawartości

Sekiro: Shadows Die Twice


Frantik

Rekomendowane odpowiedzi

Cytat

konfetti to tylko na tego głąba bez głowy, na reszte to lepiej sobie boosta rzucić z cukierka na dmg.

 

jestem prawie pewien, że konfetti daje więcej dmg (w procentach) na zwykłych, niż cuksy. ale nie pamiętam, czy się stackuje. abberations to z kolei - bezgłowi (również małpa), szamani, orin, pierwszy monk, ostatni boss i chyba coś jeszcze (nie pamiętam)  

 

Cytat

Wiekszość skillów jest bezuzyteczna przy pierwszym przejsciu bo mozesz tego uzyc pare razy, a bossa trzeba lać jednak o wiele dłużej niż te 4-5 użyć danego skilla

 

absolutnie nie prawda. protezy to nie tylko pure dmg ale też i utillity tools - zadają dmg, dają openingi na dmg, blokują, kontrują, podpalają, zatruwają, osłabiają i wiele więcej.

kilka przykładów :

 

szurikeny strącają przeciwników w powietrzu (np. babcie) 

toporek rozbija gardę i staggeruje (odpowiednio użyty daje duuuży burst dmg jako combo)

wszystko co podpala absolutnie niszczy zwierzaki i ogry (omg pale się panikaaa)

wszystko co zatruwa daje dobry dmg over time na niektórych przeciwników 

parasolka blokuje i kontruje masę rzeczy (działa super np. na demon of hatred, kreaturę typu voldo) 

and so on.....dobrych przykładów jest dużo wiecej

 

skille też są super viable tylko jak napisałem wcześniej - odpowiednio użyte

potem wkleję pare fajnych guidów do protez jak znajdę

 

nikogo oczywiście nie namawiam do ich używania, niech kazdy gra wg swoich preferencji, jednak pisanie, że są słabe lub bezużyteczne to bardzo nie prawda i prosze się nie kłócić :doom:                

 

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza

Ja nie mówię, że są słabe, ja po prostu ich mało używałem, faktycznie topór na kolesi z tarczami fajnie się sprawdzał, ja przeszedłem to dość dawno więc też nie pamiętam wszystkiego. Ale jak piszesz każdy gra jak lubi, ale o ciekawych rozwiązaniach poczytam z miłą chęcią :)

A kłócić się nie będziemy może lekka bitka :D

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Kazub napisał:

 

jestem prawie pewien, że konfetti daje więcej dmg (w procentach) na zwykłych, niż cuksy. ale nie pamiętam, czy się stackuje. abberations to z kolei - bezgłowi (również małpa), szamani, orin, pierwszy monk, ostatni boss i chyba coś jeszcze (nie pamiętam)  

 

 

absolutnie nie prawda. protezy to nie tylko pure dmg ale też i utillity tools - zadają dmg, dają openingi na dmg, blokują, kontrują, podpalają, zatruwają, osłabiają i wiele więcej.

kilka przykładów :

 

szurikeny strącają przeciwników w powietrzu (np. babcie) 

toporek rozbija gardę i staggeruje (odpowiednio użyty daje duuuży burst dmg jako combo)

wszystko co podpala absolutnie niszczy zwierzaki i ogry (omg pale się panikaaa)

wszystko co zatruwa daje dobry dmg over time na niektórych przeciwników 

parasolka blokuje i kontruje masę rzeczy (działa super np. na demon of hatred, kreaturę typu voldo) 

and so on.....dobrych przykładów jest dużo wiecej

 

skille też są super viable tylko jak napisałem wcześniej - odpowiednio użyte

potem wkleję pare fajnych guidów do protez jak znajdę

 

nikogo oczywiście nie namawiam do ich używania, niech kazdy gra wg swoich preferencji, jednak pisanie, że są słabe lub bezużyteczne to bardzo nie prawda i prosze się nie kłócić :doom:                

 

Zacząłeś pisać o zwykłych mobkach, a ja wspomniałem TYLKO o bossach. Te pierwsze levele tych skilli są bardzo biedne ogólnie. Dopiero palący topór czy nawet lanca w ostatnim levelu daje dużego boosta, ale i tak na takim ostatnim bossie żaden skill z protezy Ci się nie przyda, bo walka jest zbyt długa (ten parasol ewentualnie, ale wyuczony unik jest bardziej efektywny, bo mozna od razu zadać cios).

 

Demon of Hatred ma 3 fazy, możliwe ze ta parasolka się przyda jak zrobisz jeden lub dwa błędy. Wbiłem platynkę bez używania protezy w walce z bossami, ale na zwyklych mobach używałem często.

Odnośnik do komentarza

Korzystałem z większości protez zgodnie z przykładami podanymi przez Kazuba. Wszystko się zgadza. Dzięki gwiazdkom Lady Butterfly staje się znacznie łatwiejsza bo trzymam ją cały czas na glebie. A przecież sporo ludzi odbija się od tego bossa.
Włócznia kapitalnie zdejmuje z przeciwnika pancerz - na przykład ostatni z grubasów Drunkard.
Parasolka na różnych etapach gry jest totalnie OP i załatwia minibossów.
Przede wszystkim granie z protezami jest nie tylko użyteczne ale i doskonale urozmaica walkę czyniąc ją widowiskową.
Ofi, protezy nie mają za zadanie załatwić całej roboty i zastąpić Ci miecza. To jest wspomagacz i określona liczba wystarcza spokojnie na walkę z bossem, podobnie jak ilość flaszek. Jasne, można przejść samym mieczem i nikt tego nie kwestionuje ale dużo się traci z tego co gra oferuje - podobnie jak we wszystkich soulsach.

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza
5 godzin temu, oFi napisał:

Zacząłeś pisać o zwykłych mobkach, a ja wspomniałem TYLKO o bossach. Te pierwsze levele tych skilli są bardzo biedne ogólnie. Dopiero palący topór czy nawet lanca w ostatnim levelu daje dużego boosta, ale i tak na takim ostatnim bossie żaden skill z protezy Ci się nie przyda, bo walka jest zbyt długa (ten parasol ewentualnie, ale wyuczony unik jest bardziej efektywny, bo mozna od razu zadać cios).

 

Demon of Hatred ma 3 fazy, możliwe ze ta parasolka się przyda jak zrobisz jeden lub dwa błędy. Wbiłem platynkę bez używania protezy w walce z bossami, ale na zwyklych mobach używałem często.

 

monk, małpa, ostatni boss to bossowie. orin, bezgłowi, szamani to nie są zwykłe mobki, prędzej sub-bosowie

 

Cytat

 Wbiłem platynkę bez używania protezy

 

rany jestes niesamowity

 

więc twierdzisz, że praktycznie protez nie używałeś (sporadycznie ?) a mimo to kwestionujesz ich użyteczność i dajesz "porady" ludziom, żeby ich nie używali. czyli nikomu nie polecasz tego sernika, bo nie lubisz sera i makowiec też do du.py bo nie lubisz maku....  

2 minuty temu, Kazub napisał:

 

monk, małpa, ostatni boss to bossowie. orin, bezgłowi, szamani to nie są zwykłe mobki, prędzej sub-bosowie

 

 

rany jestes niesamowity

 

więc twierdzisz, że praktycznie protez nie używałeś (sporadycznie ?) a mimo to kwestionujesz ich użyteczność i dajesz "porady" ludziom, żeby ich nie używali. czyli nikomu nie polecasz tego sernika, bo nie lubisz sera i makowiec też do du.py bo nie lubisz maku....  

 

 

aaa przypomniałem sobie - ogień NISZCZY małpy (te duże w sensie że bossowie cnie)

Odnośnik do komentarza

fajnie, tylko spear z ogniem to przy pierwszym run'ie nie ma szans zdobyć (która jak widać przydałaby się do walki z bossami co niektorymi), a ludzie chcą tą grę po prostu przejść, wiec tą proteze możesz wywalić do śmietnika bez upgradów - o tym mówie.

Edytowane przez oFi
Odnośnik do komentarza

wyraźnie napisałem w liczbie mnogiej :facepalm:

masz tam guidy do wszystkich protez szczegułowo opisane. 

 

Cytat

a ludzie chcą tą grę po prostu przejść, wiec tą proteze możesz wywalić do śmietnika bez upgradów - o tym mówie

 

a miałeś cały czas na myśli włócznie bez ulepszeń, sory nie doczytałem

11 godzin temu, oFi napisał:

konfetti to tylko na tego głąba bez głowy, na reszte to lepiej sobie boosta rzucić z cukierka na dmg.

 

Wiekszość skillów jest bezuzyteczna przy pierwszym przejsciu bo mozesz tego uzyc pare razy, a bossa trzeba lać jednak o wiele dłużej niż te 4-5 użyć danego skilla.

 

zacytowałem dla jasności. oba stwierdzenia są dalekie od prawdy 

Odnośnik do komentarza

Zakupiłam huh i nie umiem grać :) Jestem za tym Skutym Ogrem (którego pokonałam dość prymitywnym sposobem). Teraz ten Generał Yamauchi robi ze mną co chce. Pierwszy pasek zabieram gdy się zakradnę. Ale walcząc już jest mega trudno Kompletnie nie wiem jak się zachowywać w tej grze, czy parować ciosy ( tu mam mały problem z wyczuciem), czy może robić uniki (te znowu nie są tak skuteczne jak np w Bloodborne) czy atakować (szybka kontra i po mnie). Wykonuję więc skok do tyłu... Ale tak gry nie przejdę.
Uwielbiam dźwięki w tej grze, gdy ostrze uderza w drugie. Muzyka przy pojdeynkach też super. Duzo gry nie pozwiedzałam, ale póki co te pierwsze poziomy nie podobają mi się. Za dużo skakania, brakuje mi w tym świecie takiej spójności.

Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza

Niestety w głównej mierze to właśnie parowanie ciosów jest tu najważniejsze. Albo taktyka przypieprz odskocz ale to też nie na wszystkich. 

Najlepiej parować te jego wolne uderzenia. Jak robi cios z wyskoku to można łatwo go ominąć i zadać ze dwa uderzenia. Przeskakiwać nad podcięciem. Ma jeszcze pchnięcie idealne pod kontrę Mikiri ale nie wiem czy już masz. 

Edytowane przez BRY@N
Odnośnik do komentarza
53 minuty temu, justyna napisał:

Zakupiłam huh i nie umiem grać :) Jestem za tym Skutym Ogrem (którego pokonałam dość prymitywnym sposobem). Teraz ten Generał Yamauchi robi ze mną co chce. Pierwszy pasek zabieram gdy się zakradnę. Ale walcząc już jest mega trudno emoji14.png Kompletnie nie wiem jak się zachowywać w tej grze, czy parować ciosy ( tu mam mały problem z wyczuciem), czy może robić uniki (te znowu nie są tak skuteczne jak np w Bloodborne) czy atakować (szybka kontra i po mnie). Wykonuję więc skok do tyłu... Ale tak gry nie przejdę.

Parowanie. Po BB też miałem na początku nawyki unikania, ale jak zauważyłeś nie działa tak samo (choć ta metoda przydatna jest na jednego dodatkowego bossa). Ucz się parowania na najsłabszych przeciwnikach.

Odnośnik do komentarza

Dużo skakania, a to daje dodatkowe możliwości walki. Choćby skok na głowę i zadanie śmiertelnego ciosu. Trzeba się do tego przyzwyczaić po prostu.
Justyna zobaczysz, że im później w czasie gry tym lepiej będziesz parować ciosy, będziesz mieć nowe ulepszenia protezy, które też pomogą, ale szermierka to clou tej gry.
Poza tym każdy boss będzie wymaga innego podejścia czasem zbijanie paska energii, czasem postury, a najczęściej mieszałem. Czyli jak miał full zdrowia to postura mu szybko wracała, ale jak już się zbiło trochę paska zdrowia to nagle się okazało, że postura szybko się nabija. Liczę, że się przekonasz do gry bo dla mnie mistrzostwo świata :)

Odnośnik do komentarza

Niestety ta gra wymusza naukę gry niejako od nowa. Nic tutaj nie da exp z Soulsow czy BB. Ale jak się już ogarnie to jest miód i cud. Chociaz i tak bossowie weryfikują skilla mocno. Pierwszy test to genichiro. Jak się go ogarnie to potem wg mnie do końca jest w miarę ok. Kolejne przesjcie to już każdy boss na 2-3 próby. Najważniejsze to się uczyć i wyciągać wnioski z porażek. 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...