Nioh 2

[Gelo23128988 0]

Rozumie ale przy lvl 180 podał by ktoś jak rozdzielić tepunkty by było dobrze 

[C1REX 16]

4 hours ago, Gelo23128988 said:

Rozumie ale przy lvl 180 podał by ktoś jak rozdzielić tepunkty by było dobrze 

Polecam obczaić sobie filmiki na YT. Zmień sobie tylko język gry na angielski. 
 

Daj sobie 70 magii, trochę dex i trochę życia. 

Najważniejszy czar, to zdobywanie amrity przy uderzeniach i zmiana amrity na życie w pancerzu i akcesoriach. Po angielsku czar nazywa się „extraction talisman” i niestety nie znam polskiej nazwy. Zmieniłem język, bym mógł tutoriale na YT sprawdzać. 
 

Z takim buildem w wysokiej postawie trzymasz blok i trójkąt. Leczysz się szybciej, niż wrogowie Cię ranią samemu zadając duże obrażenia. Gra zmienia się w samograja. 
 

Obrażenia mniej zależą od statsów, a więcej od bonusów na broni, zbroi, akcesoriach i runach (?). Największe obrażenia zadaje się przeciwnikowi z dwoma statusami (confused) od tyłu i jak mu się KI skończy. KI damage jest mega ważne. 

[mugen 1 775]

Typ ma 1800 ataku na broni, to porządny wynik, to nie statsy są problemem tylko jakieś wydumane kryterium 'chce bić po 1000'.

 

Jak rozłożyć punkty postaci... a jakie masz core'y? Zbroje? Amulety? Statsy na nich? Jakich używasz czarów? Jak sobie rozłożyłeś punkty rozwoju broni? Tam szukaj możliwości.

Edytowane 21 Maja 2021 przez mugen

[mario10 423]

Panowie czy standardowa wersja na PS4 ma podbicie do Ps5? Ziomek ma do sprzedania Nioh2 na ps4 a bym ograł bo jedynka mi siadła fajnie

[mugen 1 775]

Ma.

[mario10 423]

Dobra po porzuceniu FF VII remake wskoczyłem na Nioh 2. Jedynka dawno temu ograna więc mniej więcej się spodziewałem jak wygląda dwójka. Po jakichś 3 godzinkach grania jest dobry flow co prawda doceniam żart twórców i jako 3 przeciwnika w grze dać olbrzyma miotającego ogromnym mieczem, którego chyba po 15 zgonach po prostu ominąłem. Ale popełniłem szkolny błąd czyli ubrałem na siebie zbroję, którą dostałem od początku, która była za ciężka i później się zorientowałem, że to ona zabiera mi cały pasek ki po dwóch unikach czy jednej blokadzie ciosu. Pierwsza misja główna za mną i pierwsza poboczna i gra mi się zacnie.
Trochę rozbudowana pierwsza część pod względem walki choćby dodane te ataki pod R2, ale z umiejętnościami to już polecieli po bandzie, na razie mam chaos w tych drzewkach z umiejętnościami. Myślę, że z czasem pewnie się ogarnie to lepiej plus te wszystkie ataki yokai.
Początek gry za mną ale jestem dobrze nastawiony do dalszej rozgrywki

[messer88 5 854]

Ja właśnie olałem te yokai ataki, soul core i resztę bo nie chciało mi się tego ogarniać xD Wybrałem tylko ten feral coś tam i jazda. 

[mario10 423]

Przy kilku podstawowych walkach z yokai te ataki pod R2 widzę, że go klepią fajnie jednak trzeba w dobrym momencie go wykonać w innym wypadku narażamy się spore klepy.
Na razie jedna rzecz mi nie pasuje, że zacząłem dostawać punkty umiejętności miecza i muszę rozwijać we wszystkich pozach(górna, środkowa, dolna)
Co jak co ale w pierwszej części rzadko zmieniałem postawę praktycznie cały czas w tej środkowej walczyłem, no chyba, że jaskiniach były takie pełzające stwory to wówczas z dolnej było je łatwiej atakować.
I teraz jak ulepszam miecz nie mogą sobie iść w średnią tylko muszę ulepszać wszystkie. Ale może z czasem się to zmieni mam dopiero początek.

[baniek 246]

Jak tłuczesz combosy z niskiej przez średnia przez wysoką i z powrotem a nawet zmiana broni w locie to flow gry jest po prostu piękne. Korzystanie z jednej postawy gdzie masz tak rozwinięty system walki to trochę imo strzał w stopę. 

[mario10 423]

Pobawię się jeszcze tymi postawami choć na jednej średniej gra mi się bardzo dobrze, ale popróbuję może akurat zaskoczy. W sumie mam początek dopiero i tak sobie wdrażam kolejne techniki powoli bo jednak błąd podczas walki jest dotkliwy

[mario10 423]

Muszę jeszcze pochwalić wersję na Ps5 nic nie tnie, śmiga jak złoto, a po śmierci ładowanie trwa dosłownie kilka sekund i wracamy do walki

[messer88 5 854]

Średnia uniwersalna dość ale wysoka na przeciwników tak samo się przydaje szybko ki im zbija. 

[mario10 423]

No ale też wyprowadzenie ataku trwa nieco dłużej, jednak powiem Wam, że lubię tę grę za szybkie i dynamiczne starcia, wiadomo Sekiro to nie jest ale na prawdę zacnie się gra pójdę za waszą radą i coś pobawię się więcej zmianą postawy.
Nie wiem czemu też najlepiej się mi walczy mieczem i włócznią może dlatego, że są najbardziej uniwersalne, próbowałem dwa miecze są fajne szybkie ale obrażenia sporo mniejsze niż miecz, ale warto czasem się nimi pobawić, ale jako główną wybrałem miecz i włócznię.

[Lukas_AT 1 119]

Czy Nioh 2 jest serio dwa razy dłuższe od Nioh 1? Mam za sobą gdzieś 3/4 jedynki i już ona się wydaje długa. Gra się mega miodnie, ale nie wiem czy Nioh 2 by mnie za bardzo nie wymęczyło.

[C1REX 16]

1 minute ago, Lukas_AT said:

Czy Nioh 2 jest serio dwa razy dłuższe od Nioh 1? Mam za sobą gdzieś 3/4 jedynki i już ona się wydaje długa. Gra się mega miodnie, ale nie wiem czy Nioh 2 by mnie za bardzo nie wymęczyło.

Dla mnie są podobnej długości. 

Jednak Nioh2 z odpowiednim buildem jest łatwiejsze.

[mario10 423]

2 godziny temu, Lukas_AT napisał:

Czy Nioh 2 jest serio dwa razy dłuższe od Nioh 1? Mam za sobą gdzieś 3/4 jedynki i już ona się wydaje długa. Gra się mega miodnie, ale nie wiem czy Nioh 2 by mnie za bardzo nie wymęczyło.

W przypadku takich gier z dość wysokim poziomem trudności jednak jedna po drugiej może zmęczyć więc je lepiej rozdzielać jakimiś lżejszymi tytułami.

 

1 godzinę temu, C1REX napisał:

Dla mnie są podobnej długości. 

Jednak Nioh2 z odpowiednim buildem jest łatwiejsze.

Wydaje mi się, że tutaj też ma wpływ ogranie wcześniej pierwszej części, już mechanika walki jest znana.

[C1REX 16]

3 hours ago, mario10 said:

Wydaje mi się, że tutaj też ma wpływ ogranie wcześniej pierwszej części, już mechanika walki jest znana.

Być może pomaga znajomość jedynki, ale w dwójce można normalnie iść na wymianę ciosów i samoleczenie daje prawie nieśmiertelność. Taki samograj trochę. 

 

W jedynce tego nie było i trzeba było mocno uważać. 

 

[mugen 1 775]

W jedynce przebiegali plansze na nieskończonym superze Wystarczy nie szukać przegiętych buildów i można grać jak człowiek, ale nie, wygoogla jeden z drugim best build, a potem płacze, że za łatwo.

[mario10 423]

Na pewno wypasiony build pomaga, ale jakoś nie zawracam sobie nim głowy i nie szukam staram się sam coś stworzyć. Lubię soulslike choć tutaj jakoś spoko mi idzie nie ginę tak często jak w jedynce. Czy to zasługa przejścia jedynki (ta suka wampirzyca) czy niższej trudności drugiej części nie wiem.
Wiem natomiast, że bawię się zacnie

[C1REX 16]

W jedynce dobry build było ciężko zdobyć i nejlepsze rzeczy można było mieć dość późno. Dopiero pod koniec ludzie tym sobie głowę zawracali. 

W dwójce jest od samiutkiego niemal początku dostępne życie z amirity na zbroi i akcesoriach + czar, który tą amiritę produkuje przy każdym uderzeniu w przeciwnika. 

Jeden perk w ekwipunku + jeden czar całkowicie transformuje tą grę. Działa z każdym buildem, więc nadal można eksperymentować i się dobrze bawić w odkrywanie.

 

I nie narzekam. Dla mnie obie te gry są rewelacyjne. Obie splatynowałem. 

[standby 1 716]

Ja ta grę skończyłem chyba po 60 godz. Ale przyznam że niektóre misję powtarzalem, robiłem wszystkie poboczne też i na paru walkach spędziłem sporo godzin

[Schranz1985 651]

W jedynce dobry build było ciężko zdobyć i nejlepsze rzeczy można było mieć dość późno. Dopiero pod koniec ludzie tym sobie głowę zawracali. 
W dwójce jest od samiutkiego niemal początku dostępne życie z amirity na zbroi i akcesoriach + czar, który tą amiritę produkuje przy każdym uderzeniu w przeciwnika. 
Jeden perk w ekwipunku + jeden czar całkowicie transformuje tą grę. Działa z każdym buildem, więc nadal można eksperymentować i się dobrze bawić w odkrywanie.
 
I nie narzekam. Dla mnie obie te gry są rewelacyjne. Obie splatynowałem. 

1 platyna, w 2 z 15h i wyebalem na olx.
Nie wiem co poszło nie tak, ale już tak nie siadło.

Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka

[mario10 423]

Ja na razie bawię się bardzo dobrze, przed chwilą sklepałem tego bossa Enenra przez chwilę napsuł mi krwi ale po kilu podejściach pad  

Dostałem jakąś zbroje co po zabiciu przeciwnika odnawia życie fajna, ale to takie wartości  małe, że hej. Fajna gierka i dobrze mi siadła po słabym FF VII remake.

[mario10 423]

Ależ mi fajnie siadła ta gierka. Jestem chyba w 3 misji głównej chodzę po jakichś podziemiach i walczę z wężopodobnymi kobietami  

[standby 1 716]

Tam będzie bardzo trudny boss więc powodzenia