Assassin's Creed Valhalla

[Voytec 2 760]

Zyskam odpalając grę na PS5. Pewnie ogrywając dodatki  

[balon 5 228]

No ale przecież miałeś brać już next gena coś mi świta?

[Bigby 4 734]

Kilka screenów z wersji na Series X.

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane 6 Listopada 2020 przez Bigby

[Voytec 2 760]

Godzinę temu, balon napisał:

No ale przecież miałeś brać już next gena coś mi świta?

Chciałem Xboxa ale na razie się wstrzymuje w tym roku. 

[BEBZ 51]

 

[KT1978 4]

11 godzin temu, BEBZ napisał:

 

Z ciekawości gdzie kupiłeś? 

[Bigby 4 734]

Cytat

The total map size of Assassin’s Creed Valhalla is 140km² across all 5 areas and it’s mostly landmass. This makes it the biggest Assassin’s Creed game to date.

 

[Faka 3 780]

Poyebało ich do reszty XD

[Elitesse 373]

18 godzin temu, LukeSpidey napisał:

Ciężko? 

 

Ja się noszę z zamiarem maratonu serii Assassin's Creed na PS4. Zacznę od "The Ezio Collection", potem wrzucę "ACIII" oraz "Liberation", następnie "AC4: Black Flag" oraz "AC Rogue", potem "AC Unity" i "AC Syndicate", potem zrobię platynę w "AC Origins" i na koniec "AC Valhalla". 

 

A co z pierwszą częścią? Swoją drogą mogliby zrobić jej remaster na nowe konsole (po cichu trochę na to liczę). Okazuje się, że w ramach seasson pass do nowych Watch Dogs Legion dorzucą pierwszą część WD w kompletnym wydaniu. Jeżeli to zacznie być nową świecką tradycją UBI to można spodziewać się podobnego ruchu z nowym Far Cry 6 oraz Assasinem. Gdyby to był godny remaster pierwszej części to brałbym seasson passa w ciemno!

 

Spoiler

Ezio Collection jest już połatane?

 

[REZOK 996]

50 minut temu, Bigby napisał:

 

 I pierdolone miliard znaczników do zrobienia. Boże na Huj

[Bigby 4 734]

Znaczników nie ma. Tym razem musisz sam eksplorować.

[Figuś 20 142]

9 minut temu, Bigby napisał:

Znaczników nie ma. Tym razem musisz latać antycznym doronem znaczy krukiem i sam sobie "?" oznaczać

fix

 

XD

[BEBZ 51]

W Valhalli nie ma pytajników. Znaczników jest bardzo mało, w porównaniu do jakiejkolwiek z poprzednich części.

 

5 godzin temu, KT1978 napisał:

Z ciekawości gdzie kupiłeś? 

W lokalnym sklepie z grami, działającym w centrum handlowym. Miałem odbierać na premierę, we wtorek, ale dostali w piątek dostawę, centrum od dziś zamknięte, to kto chciał mógł odebrać już wczoraj

[Magik 1 108]

Czy w Valhalli jest równie wku******cy grind co w Odyssey?

[BEBZ 51]

Nope. Grind jest i owszem, ale najbardziej lajtowy z ostatnich Assassynów

[blantman 5 778]

13 minut temu, BEBZ napisał:

Nope. Grind jest i owszem, ale najbardziej lajtowy z ostatnich Assassynów

Powiedz czy to prawda z tekstów preview o gierce że większy nacisk na ekploracje bez znaczników oraz questy nawet poboczne są bardziej osadzone w świecie?

[BEBZ 51]

Potwierdzam. Na mapie znaczników mało. HUDa można odpalić na jedną z 3 opcji - mega nawalone na ekranie, standardowa ilość waypointów i minimalistyczna opcja. W ogóle muszę to napisać, że feeling i flow gry są najlepsze ze wszystkich części, jakie do tej pory wyszły. Chwilę przed odpaleniem Valhalli skończyłem maxować Odyssey. Byłem pewien, że odpalę, sprawdzę co i jak, i na dłuższy czas pójdzie na półkę, bo już mi AC i otwarte światy wychodzą bokiem. A tu proszę, nie mogę się oderwać

Edytowane 7 Listopada 2020 przez BEBZ

[creatinfreak 3 669]

Dobrze to słyszeć. Ja np od czasu unity gram co drugiego assassyna. Ostatni jaki skończyłem to origin i teraz vallhalla jeżeli jest mnie męcząca wjedzie dobrze. Bud się zminimalizuje i pozwiedzam wyspy z toporkiem w ręku.

[Moldar 2 152]

Czy osoba która odbiła się od origins ma tu czego szukać? Origins wykończył mnie mierną jakością wykonania i nijakimi questami, ale światy to oni robią fajne i lubię je zwiedzać, a w nowej części widzę, że jest chyba jeszcze lepiej pod tym względem.

[balon 5 228]

4 minuty temu, Moldar napisał:

Origins wykończył mnie mierną jakością wykonania

A to dziwne. Przecież tam technicznie było bardzo okey. 

[ASX 14 019]

19 minut temu, Moldar napisał:

Czy osoba która odbiła się od origins ma tu czego szukać? Origins wykończył mnie mierną jakością wykonania i nijakimi questami, ale światy to oni robią fajne i lubię je zwiedzać, a w nowej części widzę, że jest chyba jeszcze lepiej pod tym względem.

miałem bardzo podobne odczucia co do Origins, miałcy bohaterowie, nudne questy, durnowata fabuła próbująca udawać poważną opowieść, co wszystko razem sprawiło że grę ledwo zmęczyłem.

 

Ale  potem była Odyseja, która była dla mnie znacznie znacznie lepsza w każdym względzie, a jeżeli Valhalla, jeśli wierzyć opiniom, będzie pdoobnym krokiem naprzód dla serii to nie mogę się doczekać. 

[bebbop 282]

Ja odpuscilem Odyseje w polowie. Za bardzo skupilem sie na pobocznych questach i nie dalem rady, za duzo tego bylo, chociaz glowna historia wydawala sie ok.

Ty razem jesli cos mnie wezmie na Valhalle, nauczony doswiadczeniem, skupie sie na glownym watku, natomiast poboczne ogranicze do absolutnego minimum. 

[blantman 5 778]

50 minut temu, bebbop napisał:

Ja odpuscilem Odyseje w polowie. Za bardzo skupilem sie na pobocznych questach i nie dalem rady, za duzo tego bylo, chociaz glowna historia wydawala sie ok.

Ty razem jesli cos mnie wezmie na Valhalle, nauczony doswiadczeniem, skupie sie na glownym watku, natomiast poboczne ogranicze do absolutnego minimum. 

No tak się powinno grać w open worldy nie tylko od ubisoftu. Większość open world cierpi na tą przypadłość że poboczne psują odbiór gry i rozrzedzają doświadczenie (mordor, horizon, days gone, far cry, ac, Mafia 3 etc).  Ostatnia generacja niestety jest pełna takich wydmuszek aby tylko więcej czasu człowiek z grą spędził. Ja już dawno się nauczyłem że robię wątek główny i jak mi podpasuje gra i będę chciał więcej to sobie na koniec robię poboczne rzeczy (ghost of na przykład w tym roku aż splatynowałem)

[Soul 1 230]

U mnie to samo origins kozak a odyssey meh po paru godzinach do kosza. 

 

Za to tu mam jaranko, obejrzałem gameplay w 4K przy 60 FPS ale się to rusza i ta muzyczka no mega to wygląda 

[Gość suteq]

38 minut temu, blantman napisał:

No tak się powinno grać w open worldy nie tylko od ubisoftu. Większość open world cierpi na tą przypadłość że poboczne psują odbiór gry i rozrzedzają doświadczenie (mordor, horizon, days gone, far cry, ac, Mafia 3 etc).  Ostatnia generacja niestety jest pełna takich wydmuszek aby tylko więcej czasu człowiek z grą spędził. Ja już dawno się nauczyłem że robię wątek główny i jak mi podpasuje gra i będę chciał więcej to sobie na koniec robię poboczne rzeczy (ghost of na przykład w tym roku aż splatynowałem)

No dobra ale w przypadku ostatnich Asasynów NIE DA się robić tylko wątku głównego (przynajmniej od normala w górę) bo w pewnym momencie dostajesz blokadę poziomową gdzie ty masz 21 lvl, a zadanie jest na 24 i przeciwnicy mają też 24 przez co nie zadajesz im prawie w ogóle obrażeń. Nawet gdy przeciwnik ma jeden poziom większy od ciebie to już się zaczyna problem ze skalowaniem obrażeń.