Skocz do zawartości

Assassin's Creed Valhalla


Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 30.04.2020 o 23:27, u55r napisał:

 Pięknie.

Moją pierwszą grą zakupioną razem z PS4 było Black Flag

 

Więc z nową konsolą zakupie Valhalle :banana-santa:To będzie piękne wejście w 9 generacje. 

Witam w klubie. U mnie to samo,

z tym, że dołożyłem jeszcze NBA 2K14 oraz Killzone SF (bo był w bundlu z AC).
W tym roku czuje że będzie powtórka z nowym Asisynem oraz NBA 2K21.  Ot taka nowa tradycja. Do tego jakiegoś korytarzykowego  exa i mam piękne otwarcie oraz grania na miesiące.

Odnośnik do komentarza

Dziś wyczytałem na innym portalu, że mają być jakieś nowości w formie napaści na obozy Anglików aby zdobywać zapasy, rozbudowywać osadę, łowienie ryb, polowania.
Fajnie to wszystko brzmi, ale czy nie starają się na raz za dużo władować do jednej gry? Zastanawiam się czy z milionem znaczników na mapie dodatkowe aktywności nie przytłoczą jeszcze bardziej.

Odnośnik do komentarza

Jak się człowiek nie zachwyci grą to każda poboczna czynność fajna za pierwszym czy drugim razem, a potem się będzie nudzić. Czego by Ubi nie wrzuciło do gry to jak ktoś nie czuje gry teraz to raczej po premierze się to nie zmieni. 

 

Ludzie się zachłysnęli klimatem wikingów i od razu zapomnieli, że grę robi Ubisoft, czyli możemy się spodziewać wszystkiego, co w ich grach kochamy i nienawidzimy. 

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Andżej napisał:

JANUSZE gamingu dyskutuja o kolejnym wys rywie spod szyldu assassins creed. how cute. te tasmowo robione telenowele od ubi softu powinny byc rozprawiane na forach gry. onet, a nie tutaj.

Idąc tą logiką to o nowym mario powinno sie tylko rozmawiać z dziećmi z podstawówki na trzepaku po zakończeniu budy. 

  • Plusik 1
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Observer napisał:

Na szczęście nie zapomnieli o tym co w dzisiejszych czasach najważniejsze:

 

QLIqN6D.png

 

 


O k#rwa! Czekałem na takie info, w końcu to UBISOFT...
Ciekawe czy już rozkminili kwestię czarnych wśród wikingów i jak to ugryźć. Jakiś przodek Johna Carew (były reprezentant Norwegii w piłce nożnej) przecież musiał grabić, plądrować i gwałcić (niekoniecznie kobiety, jak widać).

  • Haha 4
Odnośnik do komentarza

Pyerdolenie. Niektórzy chyba lubią krytykować Asasyny dla samego krytykowania. Dla mnie ta seria to też takie hit and miss, niektóre odsłony słabe lub co najwyżej średniawe, ale najlepsze części to banderas.

 

AC2, Brotherhood, Revelations - klasyka. Ezio do dziś pozostaje dla mnie jedną z najlepszych postaci growych. Do tego świetne Black Flag, które w umiejętny sposób połączyło piracki klimat z konfliktem asasyni - templariusze. Nawet przy Unity bawiłem się całkiem dobrze i uważam, że to jedna z najbardziej imponujących gier generacji (zepsuta przez kwestie techniczne). Tu pewnie jestem jednak w mniejszości.

 

Origins również moim zdaniem genialne, wprowadzające potrzebną świeżość do serii, choć może nieco odtwórcze. Z drugiej strony Ashraf Ismail przyznał, że dla jego zespołu było to coś nowego i dużo eksperymentowali próbując przenieść Asasyna w otwarty świat i dając namiastkę rpga.

 

W Valhalli wystarczy że połączą najlepsze elementy z Origins i Odyssey, dadzą nowości o których trąbią, powrócą z ukrytym ostrzem, asasynami i templariuszami (czy ich protoplastami) i będzie bardzo solidny tytuł. Czekam i jaram się mocno.

 

Co do znaczników na mapie, nie wiem czy tutaj ktoś to pisał czy gdzie indziej czytałem, ale podobno nie ma być ich tyle na mapie? Chcą w ten sposób bardziej zachęcić i premiować eksplorację.

  • Plusik 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
30 minut temu, Bigby napisał:

W Valhalli wystarczy że połączą najlepsze elementy z Origins i Odyssey, dadzą nowości o których trąbią, powrócą z ukrytym ostrzem, asasynami i templariuszami (czy ich protoplastami) i będzie bardzo solidny tytuł. Czekam i jaram się mocno.

 

Co do znaczników na mapie, nie wiem czy tutaj ktoś to pisał czy gdzie indziej czytałem, ale podobno nie ma być ich tyle na mapie? Chcą w ten sposób bardziej zachęcić i premiować eksplorację.

 

UBI i wyłączenie znaczników? Patrząc, jak bardzo pod tym względem przegięte były dwie istatnie odsłony to jakoś nie chce mi się w to wierzyć.
Jasne, że robią ładne światy, ale do tego puste, bez życia i przypominające makietę, nieorganiczne (po RDRII ciężko gra się w te UBI-gierki niestety).
Porównania do Origins i Odyssey też mnie jakoś nie cieszą, bo to wciąż jedyne odsłony serii, których nie przeszedłem (od dwóch lat próbuję uporać się z Origins).
Ja przecież na tym forum mam opinię gościa, który jest ubi fanem, więc ciężko mi zarzucić "pyerdolenie" - po prostu jestem świadom ich największych grzechów.

Odnośnik do komentarza

To ja polecam obejrzeć:

 

 

Serio pusty świat, bez życia, makieta? Npce mają niesamowicie rozbudowany zakres wykonywanych czynności, patrząc na skalę. Sam sporo czasu poświęciłem przyglądając się temu w grze.

 

Właściwie wystarczyłoby żeby skopiowali przypadkowe wydarzenia z RDR2 i umożliwili np. spotkanie ważniejszych postaci w różnych zakątkach świata, a nie tylko misjach głównych. Chociaż wraz z powrotem systemu obozu/wioski może będziemy mogli zabierać niektórych na polowanko czy łowienie ryb i inne aktywności. 

 

Druga sprawa, że bycie gorszym od Rockstara i RDR2 robionego przez 7-8 lat to nie taka najgorsza rzecz. ;) 

 

A i zapomniałem, że znaczniki w sumie można było wyłączyć w Odyssey wybierając tryb eksploracji, choć znaki zapytania nadal pozostawały. Wystarczy nieco ten tryb usprawnić w Valhalli i będzie można odkrywać mapkę bez żadnych ułatwiaczy i rozpraszaczy.

 

edit: Oczywiście jestem w stanie zrozumieć, że ciężko ci wejść w te gry. Też dopiero w ciągu kilku ostatnich miesięcy zabrałem się za Origins i Odyssey i je ukończyłem, chociaż w momencie ich premiery miałem mieszane uczucia.

 

edit2:

 

Edytowane przez Bigby
  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

No trochę jest zabawne porównywanie gierek Rockstara czyli topów jeśli chodzi o otwarte światy i pisanie, że Ubi nie dorównuje temu. No shit sherlock, co dalej Polska reprezentacja w piłkę nożną jest gorsza do Belgii czy Francji? 

 

A co najlepsze potem te same osoby zagrywają się baaaaardzo schematyczne open worldy od studiów 1st party Sony (Spiderman ma misje poboczne na poziomie pierwszego AC, Horizon ZD jeśli chodzi o wiarygodność świata jest gdzieś na równi z pierwszymi AC na tej generacji, a Days Gone? To raczej przemilczę) i nie widzą w tym problemu. 

 

Jeśli spojrzymy to jak pieczołowicie developerzy pod egidą Ubisoftu robią światy (NY i Waszyngton w The Division, SF w Watch Dogs 2 czy Egipt w Origins) to śmiało mogę powiedzieć, że są w czołówce bo jest Rockstar, jest CDP (tutaj jeszcze nadchodzi weryfikacja w postaci Cyberpunka, ale W3 miał piękny świat) i na trzecim miejscu bym powiedział, że jest Ubisoft. I szczerze mówiąc ja się bardzo jaram na możliwość pogrania w nowego Asasyna i nowego Watch Dogsa i jestem przekonany, że zrobię to day one. 

  • Plusik 8
Odnośnik do komentarza
34 minuty temu, bluber napisał:

No trochę jest zabawne porównywanie gierek Rockstara czyli topów jeśli chodzi o otwarte światy i pisanie, że Ubi nie dorównuje temu. No shit sherlock, co dalej Polska reprezentacja w piłkę nożną jest gorsza do Belgii czy Francji? 

 

A co najlepsze potem te same osoby zagrywają się baaaaardzo schematyczne open worldy od studiów 1st party Sony (Spiderman ma misje poboczne na poziomie pierwszego AC, Horizon ZD jeśli chodzi o wiarygodność świata jest gdzieś na równi z pierwszymi AC na tej generacji, a Days Gone? To raczej przemilczę) i nie widzą w tym problemu. 

 

Jeśli spojrzymy to jak pieczołowicie developerzy pod egidą Ubisoftu robią światy (NY i Waszyngton w The Division, SF w Watch Dogs 2 czy Egipt w Origins) to śmiało mogę powiedzieć, że są w czołówce bo jest Rockstar, jest CDP (tutaj jeszcze nadchodzi weryfikacja w postaci Cyberpunka, ale W3 miał piękny świat) i na trzecim miejscu bym powiedział, że jest Ubisoft. I szczerze mówiąc ja się bardzo jaram na możliwość pogrania w nowego Asasyna i nowego Watch Dogsa i jestem przekonany, że zrobię to day one. 

 

Dodam jeszcze ze A.I. juz w WD2 błyszczało wiec w Legion moze byc tylko lepiej :platinum:

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, bluber napisał:

A co najlepsze potem te same osoby zagrywają się baaaaardzo schematyczne open worldy od studiów 1st party Sony (Spiderman ma misje poboczne na poziomie pierwszego AC, Horizon ZD jeśli chodzi o wiarygodność świata jest gdzieś na równi z pierwszymi AC na tej generacji, a Days Gone? To raczej przemilczę) i nie widzą w tym problemu.


Spiderman to ciut lepszy inFamous Second Son - pisałem o tym od razu, tu żadnej podniety nie ma, ale zarówno z Horizonem, jak i (przede wszystkim) Days Gone się nie zgodzę - obydwie w temacie kreacji i "organiczności" świata są ligę wyżej od ubi-gierek (a jeśli chodzi o historie i postacie to nawet o dwie).

Odnośnik do komentarza
Gość suteq
2 godziny temu, bluber napisał:

Jeśli spojrzymy to jak pieczołowicie developerzy pod egidą Ubisoftu robią światy (NY i Waszyngton w The Division, SF w Watch Dogs 2 czy Egipt w Origins) to śmiało mogę powiedzieć, że są w czołówce bo jest Rockstar, jest CDP (tutaj jeszcze nadchodzi weryfikacja w postaci Cyberpunka, ale W3 miał piękny świat) i na trzecim miejscu bym powiedział, że jest Ubisoft. I szczerze mówiąc ja się bardzo jaram na możliwość pogrania w nowego Asasyna i nowego Watch Dogsa i jestem przekonany, że zrobię to day one. 

Pełna zgoda. Ubisoft zaraz po Rockstarze tworzy fantastyczne wirtualne światy tylko cała reszta jest w większości przypadków mocno średnia. 

Odnośnik do komentarza

Uwielbiam Horizona, zgadzam się co do historii, kreacja też spoko, chociaż zawiodłem się na Meridianie - spodziewałem się ciekawszego miasta.

Postaci....meh. Nikt tam się nie wyróżniał, oprócz Lance'a Riddicka.

 

Ubi można wszystko zarzucić, ale otwarte światy to robią sztos.

Edytowane przez Bigby
Odnośnik do komentarza

A widzisz, dla mnie np. postaci z Origins się wyróżniały i nie wiem jak mógłbym zapomnieć o Bayeku, Ayi, Kleopatrze czy Cezarze. Tak samo w Black Flag o Kenwayu, Jamesie Kiddzie, Czarnobrodym, Adewale, czy Bonnecie i reszcie zgrai piratów.

 

W ogóle Black Flag to jest kopalnia świetnych postaci z dobrze rozpisanymi dialogami i charakteryzacją.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Tak jak piszesz - Black Flag to ostatni Assassin, gdzie oprócz zayebistego głównego bohatera, mieliśmy plejadę niezapomnianych postaci.
Ale później to już niestety Rogue, z którego kojarzę tylko Shaya (Achillesa nie liczę, bo to smaczek dla fanów z ACIII), Unity, z którego kojarzę tylko Arno, Syndicate, z którego ledwie co kojarzę te dwie wydmuszki w rolach głównych i Origins, z którego kojarzę tylko Bayeka (przyznam, nawet fajny z niego gość).
Od paru odsłon ta seria nie ma wcale interesujących, zapadających w pamięć, napotkanych NPCów (no chyba, że w Odyssey coś się zmieniło, jeszcze nie grałem).

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...