Skocz do zawartości

Assassins Creed: Odyssey


Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, estel napisał:

Jest jakis filmik ktory by mi wytlumaczyl historie konfliktu Assassin vs Templar w obecnych czasach? Odpadlem gdzies przy trojce i nie wiem za bardzo co sie dzieje.

Olej. Grałem we wszystkie i już sam nie wiem;) btw tutaj wątek współczesny mocno z boku i można olać 99,99% gry to historia i dzieje się przed origins wiec w ogóle nie ma templariuszy czy assasynow. 

Odnośnik do komentarza

Ja zawsze wierzyłem, że Ubi się kiedyś podniesie i od jakiegoś czasu obserwuje ich rozwój. Z każdą grą jest coraz lepiej...
Dla mnie już origins był świetny a czytając Wasze opinie jestem spokojny o nową odsłonę...
Niestety, musi Oddesey poczekać ale na szczęście mam dwa dodatki do Origins a wiec do premiery RDR 2 powinienem się uporać

Odnośnik do komentarza

Ja dodam że mam już 43 lvl i gra tak naprawde zaczyna sie po 40 lvl jak otwiera sie już cały świat. A questy poboczne z czasem zaskającymi bossami robią i to srogo.  Questy też mają znaczenie jak komuś pomożemy kilka godzin wcześniej po pewnym czasie karma wraca. Naprawdę tu ubi odrobiło lekcje. Gra nadal uważam że jest za duża ale same questy główne i fabularne poboczne spoko. Idzie na tym lvl robić. Za quest teraz dostaje od 25 do 35 k i oddam 4-5 questów lvl wskakuje. Czasem questy są przezabawne jak na kos

Spoiler

znowu markusa spotykamy

czy w świątyni afrodyty

Spoiler

trzeba wybrać która bliżniaczka jest ta zła:D

 , czasem mroczne i smutne jak historia

Spoiler

pewnych kochanków

czy

Spoiler

syna szukającego ojca w pewnym labiryncie

 

 

Obecnie latam po świecie i robie poboczne questy. Nie potrafię przejśc obojętnie obok wykrzyknika bo wiem że może być fajny quest fabularny. No i nadal na 43 lvl nie czuje grindu. Czekam na niego ale zaraz dobije do 50 lvl i dupa :(

 

A i duzy plus za (uwaga duży spoiler)

Spoiler

sfinksa - nie jest to walka a zagadki i jak odpowiesz dobrze przeżyjesz.

 

 

Dawno mnie gierka tak długo nie trzymała przy sobie. Myślę że gdyby nie było sklepiku i troszkę zmniejszyli ilość pobocznych pierdo questów i znajdziek to by oceny były wyższe.  Nie jest to gra definijąca cokolwiek na nowo a po prostu dobre połączenie wielu sprawdzonych w grach ubi jak i u konkurencji elementów. Najlepszy open world tego roku na dzień 16.10.2018.  Przynajmniej jeszcze 10 dni nim będzie :)

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Bez przesady, nie jestem marudny ale klękać nie ma przed czym. 

Po prostu Origins jakoś tak lepiej był sklecony i widać było, że ktoś przysiadł po tych wcześniejszych padakach. Tu z kolei, po kopiuj wklej spodziewałem się po prostu więcej. Mam już ze 20h i wydaje mnie się, że gram chyba w inną grę niż taki Blantman. Ale przyznaję mu rację z tymi Ateńczykami,  towarzystwo raczej nie do polubienia. 

 

Edytowane przez da$io
Odnośnik do komentarza

No, na końcu zabrakło Game on! :)

 

Ale nie pomijaj Origins. Graj po kolei koniecznie. Tylko weź się już za nie w końcu!

 

Musze powiedzieć, że pierwszy raz miałem takie flashbacki do Wiedźmina. I nie chodzi mi o fabule, ale czułem się DOKŁADNIE tak samo jak wtedy kiedy w niego grałem. Questy są bardzo dobre. Zrobiłem właśnie cały quest line z (spoiler do występującej postaci historycznej) 

Hipokratesem

i co tam się zadziało :obama:. W ogóle się nie zdziwię jak zaraz dostanę coś na poziomie Barona. 

 

 

Odnośnik do komentarza
4 minuty temu, Voytec napisał:

Ale nie pomijaj Origins. Graj po kolei koniecznie. Tylko weź się już za nie w końcu!


Spokojna Twoja rozczochrana, skoro do tej pory trzymałem się kolejności to nie zamierzam teraz sprzeniewierzyć się własnym pryncypiom  :)

No i nawet nie wyobrażasz sobie, jaką ulgę poczułem, gdy brzdękały mi ostatnie pucharki, co oznaczało, że mogę teraz bezkarnie wybrać się do Egiptu :)
No i Origins trzeba zaliczyć, bo to naturalny etap na drodze ewolucji serii - kamień milowy wręcz, więc Odyssey bez niego nie smakowałoby pewnie tak samo.

Ale z tymi questami to Cię chyba ponosi, co? Aż taki skok? Tzn nie wiem, jak w Origins, ale w Syndicate, które ledwie parę godzin temu odinstalowałem i odstawiłem na półkę to była tragedia pod tym względem - ani fajnego bohatera, ani ciekawych postaci pobocznych, ani ciekawej historii, a misje to tragedia - chyba najgorsza pod tym względem odsłona, co z tego, że gameplayowo postęp w stosunku do Unity, jak reszta leży...
Tym bardziej mam ochotę zagrać w Odyssey, po takich złych fabularnych doświadczeniach :)

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
13 godzin temu, da$io napisał:

Dodam,że  mimo patcha 1.04 Ubi jak zwykle nie ogarnia swoich gier na premierę. W Origins tyle błędów nie było. Zdrowiej poczekać jak stanieje i naprawią co nie co. Wówczas uczciwy deal.

Gra może ci się nie podobać to kwestia gustu. Jeden lubi watch dogs 2 inny ac a trzeci na forum stwierdzi że saints row to lepsza seria niż gta. Pytanie mam do tych bugów? Nie wiem na czym grasz ale ja na xbox one x przez 50 h gry nadal żadnych technicznych problemów nie zauważyłem. No może poza sporadycznym katapultowaniem zwłok przy ataku odrzucającym. Bład ten jednak nie przeszkadza w grze a wręcz śmieszy :)

 

Na jakie ty problemy natrafiłeś? Co ci przeszkadza w grze i na czym grasz? Jestem naprawdę ciekawy.

 

P.S. Apropo levelowania jeszcze dowód że gram w wersje bez wzmacniaczy (jak masz boost to widać to przy pasku postępu levelu - w necie sprawdźcie) . Obecnie to już nawet nie 45 a 46 bo przed pójściem spać dobiłem do 46. Questy fabularne obecnie na 41 a to już po skalowaniu (questy fabularne zwiększają poziom do twojego o jakieś 4 lvl czyli powinien ten quest być na 37 lvl). W sumie na 46 lvl już odwiedziłem wyspe lesbos dla 50 lvl i nie mam problemu z wrogami tam. Czyli mogę już na 100 % powiedzieć że ja nie grindowałem w grze ani minutki :)  Zdjęcie w spoiler schowałem ale nie ma tam nic co mogłoby zdradzić fabułę

Spoiler

plEra9P.jpg

 

 

Pewnie do końca tygodnia skończę  to dam znać czy fabuła nie rozsypuje się na końcu.

 

 

 

Edytowane przez blantman
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Zasade mam jedną sprzedaje wszystkie egzotyki a rozkładam te gorsze itemy.

Co do legendarnych zostawiam sobie najlepiej wyglądające i z mi odpowiadającymi boostami do statystyk. Na endgame teraz sobie taki zestaw ulepszyłem który mi dodaje do assasynkowych obrażeń duzo plus high levelowe grawerunki i mam super zestaw. Większość legendarnych też sprzedaje. Szczególnie jak wiem że nie będę używał. Kasa z tego leci niezła. Ważne abyś legendarnych nie rozkładał bardziej opłaca się sprzedawać.

 

W drugiej połowie gry co chwila jakiś legendarny przedmiot wpada. Za samo zabijanie kultystwó dostajemy zestawy ładnie do siebie pasujące.

Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, Voytec napisał:

Ale mi nie chodzi o sprzęt tylko wartościowe przedmioty, które laduja w sakiewce. Większość z nich to bezwartościowy szmelc, ale niektóre są egzotyczne i zastanawiam się czy w późniejszym etapie mogą się nie przydać. 

to bezwartościowy szmelc chyba że potrzebny w randomowych questach. Fabularne questy jak mają jakiś item do zebrania to trafia do fabularnych itemów. Tych nie możesz sprzedać.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...