Skocz do zawartości

The Last Of Us Part II TEMAT SPOILEROWY


Masorz

Rekomendowane odpowiedzi

4 minutes ago, LiŚciu said:

Przestańcie pisać ze gameplay w stylu:

 

podbiegnij, zatrzymaj się, wyceluj, strzel, przeładuj, biegnij dalej i od nowa jest lepszy niż stealth, crafting, uniki, łapanie, broń biała, akcje w zwarciu, mylenie przeciwników, otwarte starcia… bo pierdolne na zawał… 

 

RE4 XD 

Sęk w tym, że w RE4 nie musisz nawet walczyć więc nie pisałbym o kill roomach. Możesz walczyć, możesz biec obok bijąc rekordy czasowe. Jak kto woli. Czysty fun i fabuła ograniczona do minimum.

Odnośnik do komentarza
12 minut temu, LiŚciu napisał:

Przestańcie pisać ze gameplay w stylu:

 

podbiegnij, zatrzymaj się, wyceluj, strzel, przeładuj, biegnij dalej i od nowa jest lepszy niż stealth, crafting, uniki, łapanie, broń biała, akcje w zwarciu, mylenie przeciwników, otwarte starcia… bo pierdolne na zawał… 

 

RE4 XD 

To może by się udało gdyby nie ai przeciwników godne ps1 

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Dr.Czekolada napisał:

fabuła po której głowa nie bolała

No nie dziwne skoro sprowadzala sie do "uratuj corke prezydenta" xD

 

RE4:

- kamera znad ramienia

- przedefiniowanie serii RE, wyzbycie sie jej bolaczek (skrzynie, ekwipunek, ribony)

- QTE (fakt, ze nie idealne ale byly)

- regeneratory

- o grze mowili/pisali wszyscy

 

Tlou2:

- o grze mowili/pisali wszyscy

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Mejm napisał:

No nie dziwne skoro sprowadzala sie do "uratuj corke prezydenta" xD

 

RE4:

- kamera znad ramienia

- przedefiniowanie serii RE, wyzbycie sie jej bolaczek (skrzynie, ekwipunek, ribony)

- QTE (fakt, ze nie idealne ale byly)

- regeneratory

- o grze mowili/pisali wszyscy

 

Tlou2:

- o grze mowili/pisali wszyscy


Mejm wiem ze sobie mega jaja robisz wiec nie będę odpisywał :reggie:

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Mejm napisał:

Ze mnie sie smieja ze utknalem w 7 generacji ale najwyrazniej ty przespales 6a. RE4 byl sumarycznie wiekszym przelomem w branzy niz nawet Tlou1.

 

W re4 grałem na premiere (wersja ps2). Pobiegałem, postrzelałem do weakpointów u bosów, przeszedłem. Od tamtej pory wróciłem raz jak wyrwałem za 9,99 PLN wersje PC. W połowie zamku przerwałem.

 

Ta gra wryła mi się mocno w głowe ale głównie ze względu na to że zjebała serie resident evil.

 

Bolączki to były skrzynie, ribbony, ekwipunek? No dlatego mówie że sobie kurwa jaja robisz. 

 

 

Tlou2 też nie jest odkrywczy ale całe porównywanie i wywołanie re4fagów zaczeło się od opinii że tamta gra ma lepsze replayability (śmieszne fchuj)

Odnośnik do komentarza

Fajnie, że można sobie w różny sposób podejść do potyczek w The Last of Us, ale jak sobie pomyślę, że drugi raz miałbym przechodzić te wszystkie momenty (a powiedzmy sobie szczerze - jest ich tu naprawdę sporo, bo to filmowa gra, hehe), w których rola gracza ogranicza się do chodzenia za npcem, zwiedzania i przeżywania tych wszystkich emocji, to mi się odechciewa. Chwilę później przypominam sobie jeszcze o tym jak bardzo rozwleczona i męcząca jest to gra, na dodatek z ewidentnym, w mojej opinii, problemem z jej tempem:

 

Spoiler

uczucia, gdy zorientowałem się, że Abby też będę grał przez trzy dni, gdy zostawili nas z takim mocnym cliffhengerem, nie zapomnę nigdy; podobnie jak momentu, gdy przejmujemy kontrolę nad Ellie w Kalifornii.

 

Na drugim biegunie Resident Evil 4, gdzie dostajemy 12-godzinną wyładowaną akcją kampanię z mnóstwem momentów, gdzie trzeba sobie zrobić przerwę na zwalenie konia, bo człowiek nie wierzy jakie to dobre. Bez powolnego chodzenia jak down. 

 

Jeszcze to sugerowanie, że RE4 nie był przełomem, jakieś przywoływanie średniaków jak Cold Fear, lol

 

No czasami żałuję, że nie ma tu tej starej ekipy, który szybko wyjaśniłaby takich aparatów.

Edytowane przez Ludwes
  • Plusik 1
  • Lubię! 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza

Fajnie że po skończeniu gry można sobie wybierać z menu bitke jaką chce się powtórzyć i nie trzeba przechodzić od nowa jak chce się trochę pobawić. 3 raz nie zniose jak mi dino  będzie gadać żydowskich historyjek i o tym że nie może zrozumieć jak kiedyś ludzie źle reagowali na tęczowe pasy 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...