Skocz do zawartości

W co teraz grasz?


Shago

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 22.03.2021 o 11:41, Bigby napisał:

Game Pass dalej dostarcza. Skończyłem wczoraj Wolfenstein: The Old Blood

Ty skończyłeś, a ja zacząłem tamtego dnia. Zostały mi jeszcze challenge do zrobienia, a potem zabieram się za "Genesis Noir". Dalej pewnie Dishonored DE skoro wpadł fps boost, a 30.03 Narita Boy :banderas:

Odnośnik do komentarza

Wczoraj skończyłem Ryse: Son of Rome, teraz zabieram się za ruszone już wcześniej Doom Eternal, Katana Zero, Bloodstained, a w między czasie Dirt 5 i Forza Horizon 4. Na dysk ściąga się już Prey, masakra ile gier do ogrania. Mimo, że w zeszłych generacjach nie spałem, a grałem bardzo dużo to backlog wciąż jest potężny.

Odnośnik do komentarza

Guacamelee jednak mnie nie wciągnęło aż tak mocno, ale może jeszcze wrócę.

 

Przed momentem natomiast skończyłem Hellblade, które wcześniej, nie wiedzieć czemu, 2 razy porzuciłem po pierwszych walkach z bossami. Powiem tylko tyle, że jestem pod mega wrażeniem, nawet pomimo powtarzalności pewnych zagadek i dużej liczby walk na końcu.

 

Czas zabrać się za Crash Team Racing. :fsg:

Odnośnik do komentarza

Może to nie ten dział ale cisnę w F. e. a. r. i jakie to nadal jest sztosiwo. Rozrywane z bullet timie ciała, efekty cząsteczkowe, latające zwłoki. Teraz dopiero wiem jak bardzo brakuje mi takich gier współcześnie. Grafika na pc daje radę, wyciąga tam na moim starym piecu ze 130 fps. Polecam, czuję się jakbym cofnął się w czasie. 

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, Ukukuki napisał:

Ja grałem tylko w 2 i 3. Kiedyś chciałem ograć jedynkę ale dla mnie dzisiaj straszne drewno do tego brzydkie. Chętnie zagrałbym w remake. 

Co ty gadasz? To nadal zajebista gra. O wiele lepsza niż CODy, butterfieldy itd. Wiadomo, że grafika już nie taka ale oświetlenie, zniszczalność środowiska czy efekty cząsteczkowe zajebiste, powiedziałbym, że 2 ostatnie lepsze niż w 90% współczesnych gier. A, sam gameplay to czysty miód. Po, latach musiałem się tylko trochę pomęczyć z wsadem. 

Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, Ukukuki napisał:

No nie wiem, nie siadło mi to. Sprawdziłem i odpalałem to w styczniu 2020 i dałem radę 30 minut. Może kiedyś dam drugą szansę :lapka:

Te horrorowate przerywniki tylko momentami nużące są ale ma to jakiś klimat, chociaż nigdy nie byłem fanem tego w tej grze. 

Odnośnik do komentarza

Ostatni tydzień to Hypnospace Outlaw (polecam!), Slay the Spire, Outriders, Crash Racing, a teraz jeszcze SSX, w którego nie miałem okazji wcześniej pograć.

 

Jakoś na początku miesiąca skończyłem też Battletoads i pomimo średnich recenzji bardzo mi się podobało.

 

Na dysku czeka już Observation, a na PC został mi do ukończenia Horizon Zero Dawn z dodatkiem. Trzeba się jakoś do maja wyrobić, bo wtedy chce się tylko skupić na Resident Evil i kolekcji Mass Effect. 

Odnośnik do komentarza
18 godzin temu, lpcl napisał:

Może to nie ten dział ale cisnę w F. e. a. r. i jakie to nadal jest sztosiwo. Rozrywane z bullet timie ciała, efekty cząsteczkowe, latające zwłoki. Teraz dopiero wiem jak bardzo brakuje mi takich gier współcześnie. Grafika na pc daje radę, wyciąga tam na moim starym piecu ze 130 fps. Polecam, czuję się jakbym cofnął się w czasie. 

Potwierdzam. Gra do dzisiaj robi robotę, pamiętam jak tytuł miał swoją premierę i był chyba jednym z najbardziej wymagających tytułów jeśli chodzi o sprzęt na PC. Z chęcią zagrałbym na współczesnej generacji jeśli nie w remake to po prostu możliwość odpalenia wszystkich części we wstecznej. W ogóle jak odpalam gdy z tamtych lat to mają w sobie to coś. Powtórzyłem sobie pierwszą część Dead Space i jest to kolejny tytuł który do dzisiaj robi robotę. Splinter Celle, Ghost Recony, Call of Juarez... Nawet pierwszy Assassins Creed. Jak patrzę na gameplay z Vallhali (mimo że graficznie wygląda świetnie) to nijak się ma to dla mnie do pierwszej części która klimatem dla mnie niszczy wszystkie Odysseye, Vallhale. A propos AC, to na cdkey można za 3 zł wyrwać Unity na X'a :) 

Odnośnik do komentarza
42 minuty temu, teamdox napisał:

Potwierdzam. Gra do dzisiaj robi robotę, pamiętam jak tytuł miał swoją premierę i był chyba jednym z najbardziej wymagających tytułów jeśli chodzi o sprzęt na PC. Z chęcią zagrałbym na współczesnej generacji jeśli nie w remake to po prostu możliwość odpalenia wszystkich części we wstecznej. W ogóle jak odpalam gdy z tamtych lat to mają w sobie to coś. Powtórzyłem sobie pierwszą część Dead Space i jest to kolejny tytuł który do dzisiaj robi robotę. Splinter Celle, Ghost Recony, Call of Juarez... Nawet pierwszy Assassins Creed. Jak patrzę na gameplay z Vallhali (mimo że graficznie wygląda świetnie) to nijak się ma to dla mnie do pierwszej części która klimatem dla mnie niszczy wszystkie Odysseye, Vallhale. A propos AC, to na cdkey można za 3 zł wyrwać Unity na X'a :)

Ale za nową część z wypasioną grafiką i gunplayem z jedynki to dałbym nawet 3 i pół bomby. 

Odnośnik do komentarza

A'propos klimatu i gunplayu...
Wreszcie po minięciu covidowego zmęczenia i ogólnej niechęci do życia (w tym niestety również gierek), znów poczułem głód i ruszyłem z Gears of War 2.

3cf441af-446f-4bce-b09f-7e403000bcd9.thumb.png.0e0bc7e687b41999cace5e4ba5a6b0e0.png

Kuźwa, jakie to jest dobre :banderas:
Jasne, jedynka jest fajnie zremasterowana, a nawet praktycznie zremake'owana, ale i tutaj po pierwszych szaroburych miejscówkach też jest na czym oko zawiesić.
Trochę boli te 30fpsów, zwłaszcza jak chwilę wcześniej śmigałem w 60fps w PUBG, ale chwilka przyzwyczajenia narządu wzroku i już jest zajebiście.
Ten klimat, te miejscówki, ekipa i teksty Marcusa - jazda bez trzymanki i ciężko się oderwać :banderas:

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza

Gears 2 dorwałem w dniu premiery. Zacząłem grać o 17, skończyłem... o 6 rano jak mnie przywitały napisy końcowe :yao:. Cudowne growe doświadczenie. Aczkolwiek nie jestem w stanie wskazać która część jest dla mnie najlepsza, bo naprawdę, przy każdej bawiłem się wybornie. Bardzo bym chciał już 6 część.

  • Plusik 1
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
W dniu 11.04.2021 o 21:13, mozi napisał:

 

  Pokaż ukrytą zawartość

ŻE BEKA BO płaczące pudziany ale scena z MARIĄ... no kurva zatkało mnie. 

Trzeba być bez serca żeby przejść obojętnie. 

 

W dniu 11.04.2021 o 21:23, ASX napisał:

Jak miałem naście lat to też mnie to nawet ruszyło,

 

 Ale dzisiaj ta scena wygląda komicznie, po prostu strasznie się zestarzała

 

Jak dla mnie - nadal robi wrażenie.:notbad:

Jedynie przyczepiłbym się do tego, że

Spoiler

Dom sobie również nie strzelił w łeb, skoro tak mocno kochał i cierpiał

 

ale rozumiem, że taka konwencja i Pudzianom ludzkie zachowania nie przystają.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...