Skocz do zawartości

PSVR 2 - komentarze i inne rozmowy


qraq_pk

Rekomendowane odpowiedzi

Co do nudności to sony do psvr 1 wymyśliło taki gadżet co miał teoretycznie spowodować, że nasze ciało w jakimś stopniu oswaja się z tym co jest na ekranie. Wiadomo, że kiedy stoimy a na vr nasza postać się rusza to łeb może zeswirowac. Jak to się sprawdziło w praktyce nie mam pojęcia.

 

https://allegro.pl/oferta/kontroler-do-playstation-vr-3drudder-ps4-ps5-11513355823?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_term=test&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_elktrk_komputery_akcesoria_pla_pmax&ev_campaign_id=17966335850&gclid=Cj0KCQiAxbefBhDfARIsAL4XLRpYb1_qsWFqmlUVc1F62AR137lB4AqPlHW4i1h33IbZ0Q-PYNal-A0aAmi6EALw_wcB

 

 

 

Odnośnik do komentarza
38 minut temu, Daffy napisał:

Serio ktoś grał ponad 5h w jednej sesji na VR? Po prostu urządzenie, które trzeba ładować co sesje i tyle

A ładowanie dotyczy tylko tych joysticków?

No to panie, dwa powerbanki przyklejone do przedramion i można machać cały dzień, a i muskuły się pojawią :D

 

Doczytałem że baterie w vr2 sense to 500-tki. Waga powerbanka 2000 to około 60 gram ;] Jutro idę opatentować kieszenie na powerbanki do vr2.

Edytowane przez Rtooj
Odnośnik do komentarza
19 godzin temu, łom napisał:

Nie da się w 100% wyeliminować czegoś co jest powodowane dysonansem między tym co widzisz a tym co spodziewasz się odczuć, bo w takich wyścigach to musiał byś siadać za czymś takim

 

 

Kurde, to jak to jest, że jak bawiłem się w VR (chyba Oculus albo HTC View, do tego dwie różdżki) w lokalu we Wrocławiu, który miał kilka takich urządzeń VR na stanie, to czułem się dobrze a przy pierwszym PS VR już nie? W lokalu sprawdzałem kilka dynamicznych gierek czy animacji i zawsze poza patrzeniem na mapy google w 3D wszystko było spoko natomiast jak odpaliłem u siebie w domu PS VR, to poległem. Mdłości, mdłości i jeszcze raz mdłości. Odpaliłem RE 7 czy nawet jakieś popierdółki typu astro bot i już po chwili było mi niedobrze. Najgorsze, że ten stan utrzymywał się już prawie do końca dnia. Musiałem sprzedać sprzęt, bo nie chciałem się zepsuć i nie móc już w nic zagrać.

 

Do tej pory myślałem, że to kwestia specyfikacji urządzenia - w końcu jak sprzęt za 999 zł + cena konsoli PS4 slim miał się równać urządzeniu za 4000 zł + drugie tyle jak nie więcej za PC. Pomyślałem, że może nowa generacja albo droższy sprzęt do PC jakoś poprawi te mankamenty ale teraz nie widziałem aby ktoś skupiał się na tym w recenzjach. W sumie pamiętam, że na telefonie odpalałem jakieś proste gierki i animacje w 3D na jakiś śmiesznych pseudookularach i wtedy też było dobrze, to już sam nie wiem o co chodziło.  

Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, Elitesse napisał:

Kurde, to jak to jest, że jak bawiłem się w VR (chyba Oculus albo HTC View, do tego dwie różdżki) w lokalu we Wrocławiu, który miał kilka takich urządzeń VR na stanie, to czułem się dobrze a przy pierwszym PS VR już nie?

Ale w jakie grałeś gry na PS VR a w jakie na PC? Jak te same, to może na Oculusie grałeś stojąc a na PS VR siedząc a na jednym za pomocą różdżek a na PS za pomocą pada? Jak to były inne gry to nie ma co porównywać. Jak ktoś ma problemy to powinien zaczynać od gier stacjonarnych (jakiś Beat Saber, London Heist czy Moss) i powoli iść w bardziej dynamiczne gry. RE7 to już gra z poruszaniem się a Astro Bot może wywołać nudności w momencie przesuwania kamery (bo jest wtedy uczucie 'przesuwania krzesła' pod sobą).

Lepsza jakość sprzętu + kontrolery ruchowe w zestawie na pewno pomogą ale nadal jeśli ktoś ma małą tolerancje to może zasłabnąć nawet przy wydawać by się mogło mało dynamicznych tytułach.

Odnośnik do komentarza
5 minut temu, łom napisał:

Ale w jakie grałeś gry na PS VR a w jakie na PC? Jak te same, to może na Oculusie grałeś stojąc a na PS VR siedząc a na jednym za pomocą różdżek a na PS za pomocą pada? Jak to były inne gry to nie ma co porównywać. Jak ktoś ma problemy to powinien zaczynać od gier stacjonarnych (jakiś Beat Saber, London Heist czy Moss) i powoli iść w bardziej dynamiczne gry. RE7 to już gra z poruszaniem się a Astro Bot może wywołać nudności w momencie przesuwania kamery (bo jest wtedy uczucie 'przesuwania krzesła' pod sobą).

Lepsza jakość sprzętu + kontrolery ruchowe w zestawie na pewno pomogą ale nadal jeśli ktoś ma małą tolerancje to może zasłabnąć nawet przy wydawać by się mogło mało dynamicznych tytułach.

 

Nie, to nie były te same produkcje. Na Oculusie/HTC Superhot i jakieś proste strzelanki. Grałem na stojąco z różdżkami i poruszałem się po pomieszczeniu. Siedziałem tylko przy jakiejś wodnej animacji.

Na PS VR była jakaś popierdółka, która od razu ściągała się z sieci typu Astro Bot, i tu przy przesuwaniu planszy było najgorzej. W zestawie miałem kody na kilka gierek ale ich nie wykorzystałem tylko zdecydowałem się uruchomić najpierw dema. Ich i innych produkcji. Kupiłem w pudełku London Heist, bo wydawał się zajebisty ale już demo mnie odrzuciło więc poszło do zwrotu. Pamiętam, że ściągałem trochę tych dem z sklepu Sony ale nie dało rady. Grałem na padzie siedząc na fotelu. Nie pamiętam czy próbowałem chodzić czy na stojąco grać. Wydaje mi się, że tak ale nie pamiętam na 100%.

Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, Elitesse napisał:

Na Oculusie/HTC Superhot i jakieś proste strzelanki. Grałem na stojąco z różdżkami i poruszałem się po pomieszczeniu.

No widzisz to całkiem co innego niż granie w gry gdzie poruszasz się wychyłem gałki analogowej. Jak masz niską tolerancję to trzeba to sobie wyrobić i nie zrażać się że po 15 min kręci Ci się w głowie tylko najpierw robić sobie sesje po te 10 min. a później coraz dłuższe. No i nie polecam też w jednej sesji skakać po różnych gierkach co 5 minut bo to też może zaszkodzić. Na PSVR1 to właśnie VR Worlds było dobrym wyznacznikiem do tego jak ktoś sobie radzi z VR bo były tam gry które nie powinny nikomu zaszkodzić (rekin i ten Arkanoid), całkiem przystępne (London Heist), średnio przyjemne dla żołądka (zjazd na desce) i ciężkie jak mało co (Scavengers Odyssey).

Odnośnik do komentarza
10 minut temu, łom napisał:

No widzisz to całkiem co innego niż granie w gry gdzie poruszasz się wychyłem gałki analogowej. Jak masz niską tolerancję to trzeba to sobie wyrobić i nie zrażać się że po 15 min kręci Ci się w głowie tylko najpierw robić sobie sesje po te 10 min. a później coraz dłuższe. No i nie polecam też w jednej sesji skakać po różnych gierkach co 5 minut bo to też może zaszkodzić. Na PSVR1 to właśnie VR Worlds było dobrym wyznacznikiem do tego jak ktoś sobie radzi z VR bo były tam gry które nie powinny nikomu zaszkodzić (rekin i ten Arkanoid), całkiem przystępne (London Heist), średnio przyjemne dla żołądka (zjazd na desce) i ciężkie jak mało co (Scavengers Odyssey).

 

Dobrze wiedzieć. Szkoda, że dopiero po fakcie się tego dowiaduję ale z drugiej strony przy kolejnej ewentualnej probie będę miał spory katalog gier do sprawdzenia. A to wyrabianie się nie może zaszkodzić? Nie chciałbym dostać padaczki jak czuję, że robi się źle. Trochę głupio by było się tak zepsuć już na zawsze z tego powodu, że chciało się pograć w gierkę ;) Mój sąsiad to miał ale on akurat grał w inne gry pod sklepem z tanim winem i jako dziecko miałem okazję się tego naoglądać. Nic przyjemnego.

Odnośnik do komentarza
4 minuty temu, Elitesse napisał:

A to wyrabianie się nie może zaszkodzić? Nie chciałbym dostać padaczki jak czuję, że robi się źle.

Od choroby lokomocyjnej raczej nie dostaje się padaczki tylko rzyga xd Po prostu jak robi się źle to ściągasz hełm i tyle, a nie na siłę siedzisz 20 min żeby pobić wcześniejszy rekord, jak zaczniesz od lżejszych gier i w nich dasz radę siedzieć z godzinę to myślę że nawet jak odpalisz pierwszy raz bardziej nieprzyjemną dla błędnika grę to te 30 min. powinieneś dać radę wysiedzieć przy pierwszej sesji.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Ja jak odpaliłem rigs to 3 minuty wytrzymałem. Za to blood and truth to kuwa sztos gra akcji:banderas:ja w swoim czasie chyba się skuszę bo jeden kabel to przyszcz w porównaniu z tym co było w psv1. Jeszcze ta przejciówka mnie wkurwiała bo nie wykrywała hdr i musiałem odpinać i przypinać hdmi aby wrócić do hdr. Ciekawi mnie jak sprawdzi się tez psvr jako projektor.

Odnośnik do komentarza

Powiem współczuję tym osobą co mają mdłości bo zabawa jest zajebista imersja miodzio. Fakt vr zalewa wiele pierdół ale jest wiele perełek. Uważam że sprzęt jest wart swojej ceny. Prawda jest drogo. Ale pect w miarę pożądny nie jest tańszy nie mówiąc o goglach HTC itp. Jeśli ktoś ma ps 5 od jakiegoś czasu to wydaje mi się że próg wejścia za ps vr 2 nie jest drogi. Co innego jak masz kupić ps 5 i vr, no to tanio nie jest. Dozo w świecie vr

Edytowane przez dragonosi
Odnośnik do komentarza

Dobra, w środę premiera, a ja już nie mogę się doczekać. Jak porąbany oglądam recenzje sprzętu i pierwsze gameplaye. W ten sposób powstała moja lista gier, które koniecznie muszę sprawdzić, albo od razu albo jakoś jak wpadną w promocję na PS Store:

 

1. Horizon - wiadomo, tym bardziej że najpewniej będę go miał w bundlu z goglami

2. RE VIII - mam już w bibliotece, będzie update do VR, pewnie odważę się włączyć, ale nie sądzę że ukończę w takiej formie, bo to nie na moje nerwy

3. Kayak VR: Mirage - mój nowy cichy hit, nic wcześniej o tym tytule nie słyszałem, ale jak zobaczyłem to się zakochałem od razu. Pewnie nie będzie to "gra" na wiele godzin ale z mojej perspektywy must have

4. GT 7 - sprawdzę na pewno, GT to nie jest moja ulubiona seria, ale wersja VR kusi

5. Star Wars: Tales From The Galaxy's Edge - nie jestem fanem Gwiezdnych Wojen, a sama gra kojarzyła mi się (bo gra wyszła tez na inne VRy) z jakąś popierdółką na 2-3 godziny i tak jest w istocie, a raczej było, bo doszło DLC, które ponoć wydłuża kampanię o kolejne 6-7 godzin, a wersja na PS VR2 to edycja kompletna. Dodatkowo ta nowa, większa część zabawy jest wg recenzji dużo lepsza od "podstawki".

6. The Dark Pictures: Switchback VR - kupię na pewno, ale czy będę grał? Obawiam się, że miałbym problem w wersji "płaskiej" a co dopiero przy tym poziomie immersji. Takie strzelanki na szynach (tutaj nawet dosłownie) to ideał na gogle, choć wolałbym coś lżejszego jeśli chodzi o klimat, bo tutaj pewnie zejdę na zawał. Pięknie siadłby taki Time Crisis albo nawet House of The Dead, niby też "horror", ale taki umowny i nie mający na celu sprawienia, żebym umarł w trakcie rozgrywki.

7. Song In The Smoke - zobaczyłem gameplay na YT i wygląda naprawdę fajnie (w sensie klimatu i mechaniki, nie samej warstwy graficznej), nie wiem ile będzie contentu, ale na pewno jestem bardzo zainteresowany

8. Moss 1 i 2 - grałem na PSVR1 i było bardzo sympatycznie, na promce na pewno wpadnie do mojej biblioteki

9. Pistol Whip - umknęło mi na poprzednich goglach Sony, a czytałem na forumku, że ludzie chwalili - sprawdzę przy najbliższej okazji

 

Z gier zapowiedzianych, ale jeszcze nie mających daty premiery to na 100% od razu biorę Beat Saber i nowego Firewalla.

Czekam z kolei na jakiś tenis stołowy, na PSVR1 był super fajny Racket Fury, może zrobią coś podobnego - ping pong idealnie się nadaje na VR, kwestia zrobienia dobrej fizyki i dodania dobrego multi online. Ewentualnie sprawdzę C-Smash VRS, czyli futurystyczna wersja squasha. Osobiście marzę, żeby jakiś deweloper wpadł na pomysł, żeby wziąć silnik ze wspomnianego Kayak VR: Mirage i zrobił grę o łowieniu ryb - z wibracjami haptycznymi wszystko siadłoby jak złoto. Na PSVR1 był Catch&Release, ale ograniczenia sprzętowe sprawiały, że nie spędziłem z tym tytułem tyle na ile zasługiwał. Kolejny sportem/aktywnością, który wydaje mi się być wartym przeniesienia do VR byłby billard a najlepiej snooker. Stołu snookerowego w domu nie postawię, a pograć bym pograł. Czekam na studio, które zdecyduje się wziąć moje pieniądze za tego typu grę.

Przy okazji zapytam, zapowiedziane są też Tetris Effect oraz REZ - orientujecie się czy to będzie darmowy update czy chytre chińczyki każą sobie płacić jeszcze raz za to samo? To samo dotyczy Creed: Rise to Glory, choć tutaj zdaję się, że robią zupełnie nową wersję, bo to była w sumie gra wyłącznie na VR.

 

  • Plusik 4
Odnośnik do komentarza
12 minut temu, janol napisał:

Przy okazji zapytam, zapowiedziane są też Tetris Effect oraz REZ - orientujecie się czy to będzie darmowy update czy chytre chińczyki każą sobie płacić jeszcze raz za to samo? To samo dotyczy Creed: Rise to Glory, choć tutaj zdaję się, że robią zupełnie nową wersję, bo to była w sumie gra wyłącznie na VR.

Wg tego materiału upgrade Tetris i REZ będzie płatny i jest to decyzja developera/wydawcy. Creed jeszcze nie wiadomo bo to ma być jakaś dopakowana wersja

 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...