Skocz do zawartości

A Plague Tale: Requiem


messer88

Rekomendowane odpowiedzi

18 godzin temu, Wredny napisał:

przydałyby się jakieś szlify zarówno w systemie walki, jak i w płynności poruszania się pomiędzy osłonami czy innymi przeszkodami.

Dokładnie, muszą zostać wprowadzone mechaniki które sprawia że walka będzie płynna. 

Bo pozatym to jest top gierka

Odnośnik do komentarza
9 godzin temu, drozdu7 napisał:

Dokładnie, muszą zostać wprowadzone mechaniki które sprawia że walka będzie płynna. 

Bo pozatym to jest top gierka

Chętnie zobaczyłbym jak Amicia ciśnie jakimś sztyletami, albo krótkim mieczem. Walka to drewno rodem z początków PS360, chociaż kuszą na maxa trochę ułatwia sprawę. 

Odnośnik do komentarza

Właśnie skończyłem........no było epicko :fsg::obama::banderas:

Pomijając kwestie techniczne (odzwyczaiłem się od 30klatek) oraz trochę drewnianą walkę (do której idzie się przyzwyczaić) cała reszta mi zagrała. Po jedynce spodziewałem się, że będzie dobrze, ale że aż tak? Fabuła, nie mam pytań, czapki z głów. To jak bohaterowie oddziałują na siebie, jakie więzy się zacieśniają, to co przeżywają...pokusze się o stwierdzenie, że dorównują temu co zobaczyliśmy w tlou. Zwroty akcji, tempo gry, grafika. No jestem meeeega zadowolony z tego przeżycia. 

Edytowane przez creatinfreak
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Skończyłem. Brak mi słów jaka to jest perła. Walka momentami drewno, ale cała reszta rozwala na łopatki. 

Uwaga grube spoilery 

 

Spoiler

Ciężko mi uwierzyć, że uśmiercili Hugo, twórcy spełnili życzenie sporej części graczy, ale mi zrobiło się smutno, polubiłem tego dzieciaka. 

Amicia to wzór jak się robi postaci w grach, asobo mogą sobie zabić piątkę z NG. Huśtawka nastrojów, załamanie, bezradność, furia. No kurwa wszystko jest tak prawidzwe, że chciało mi się krzyczeć i płakać razem z nią. 

Wizualnie i dźwiękowo, to jest najwyższa półka. Widoki zwalają z nóg jeszcze ten epilog w

Spoiler

Alpach 

Cudo. 

Co do trojeczki, to moim zdaniem oni jeszczę bardziej pójdą w ślady TLOU. 

 

Spoiler

Słychać było respirator, obcasy i długopis. Jak nic pójdą  w teraźniejszość i zamienią procę na pistolet. Oby jeszcze nie robili pół otwartego świata, bo już w tej grze były większe, choć puste tereny względem jedynki.

Ewentualnie zrobią jakiś spin off z Amicia, albo wydadzą duże DLC bez gówniaka i myszy. 

Oczywiście sam chciałbym, żeby trójka działa się w średniowieczu, ale bez Hugo, to już nie będzie to samo. 

Szkoda, że to już koniec. Zwłaszcza, że ostatnie trzy rozdziały są bardzo krótkie. 

 

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza
18 minut temu, creatinfreak napisał:

@Hubert249 jeżeli w 3 pójdą tak jak piszesz to cały klimat z tego ujdzie. Ale jeżeli mają na to jakiś dobry pomysł to w sumie mogę im zaufać.

Zgadzam się, realia są unikatowe. Średniowieczna Europa jest "zarezerwowana" dla RPGów i RTSów. Dlatego chciałbym, żeby zostało jak jest. No może plus minus 20 lat. Ale patrząc na

Spoiler

epilog

 

Myśli nasuwają się same. 

Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, Hubert249 napisał:
  Ukryj zawartość

Słychać było respirator, obcasy i długopis. Jak nic pójdą  w teraźniejszość i zamienią procę na pistolet.

1 godzinę temu, creatinfreak napisał:

@Hubert249 jeżeli w 3 pójdą tak jak piszesz to cały klimat z tego ujdzie. Ale jeżeli mają na to jakiś dobry pomysł to w sumie mogę im zaufać.

 

No ja wciąż liczę na realizację mojej wizji i dwie linie czasowe:
 

Spoiler

jedna teraźniejsza, bo tak nasuwa się przez ten respirator, a druga średniowieczna z Amicią, pomagającą nowej parze protektor/nosiciel ogarnąć temat.
Przeplatanka, trochę współcześnie, trochę przeszłości, jakiś znaleziony pamiętnik może, albo księga opisująca losy rodzeństwa De Rune (może autorstwa Lucasa) i stąd główna postać nowej odsłony może "odpływać" w czasie.


W każdym razie zgadzam się z przedmówcą i też oceniam ten tytuł zajebiście wysoko, póki co to wciąż moja ulubiona gra roku.
Dodam, że mi te większe etapy nie przeszkadzały, a w sumie to tak na dobrą sprawę był tylko jeden, w IX rozdziale i było to super urozmaicenie tempa, taki trochę oddech i taki był pewnie zamysł, bo tu od początku do samiutkiego końca ktoś miał zajebistą wizję tego, jak dawkować tę opowieść i według mnie zostało to zajebiście zrealizowane.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Zacząłem ten gamepassowy zapychacz:xboss:, bo chciałem mieć wszystkie 5x gier nominowanych do GOTY ogranych do końca roku (albo przynajmniej obczajonych, bo Xeno 3 będę grał z 6 miesięcy :D).  

 

Wrażenia po 5h:

 

Po jedynce nie byłem jakoś specjalnie zafascynowany kontynuacją, ale muszę powiedzieć, że progres jaki osiągnęła ta gra, szczególnie wizualnie, ale też sama narracja i gameplay to jest niebo a ziemia. 

 

Graficznie to jest totalny top w tym roku razem z Horizonem, Ragnarokiem i Tlou Remake, na PC wygląda to bajecznie i chodzi dobrze.

 

Fabułą też zapowiada się zacnie, bardzo dobre pierwsze chaptery. Na pewno chce się grać dalej i kudos dla tego małego studia, że udało się wyciosać im takie wrażenia wizualno-artystyczne przy tak niskim budżecie.  

Odnośnik do komentarza
  • 4 tygodnie później...

Tytuł numer 496 ukończony :).

 

Grało się bardzo dobrze, do tego w gamepassie na PC :)

 

Plusy:

- Świetna, przejmująca fabuła

Spoiler

w zasadzie bez happy endingu :/. Za to ze zwiastunem rychłej 3ciej części, w naszych czasach 

- dużo ciekawych postaci z Arnaudem na czele

- dużo lepsza gra od pierwszej części, która dla mnie była mocnym, ale jednak średniakiem, tutaj wszędzie poprawa, w 3 lata można naprawdę dużo zrobić

- warstwa audiowizualna to poziom gier first party od Sony, czy innych wielkich marek, naprawdę top

-  wersja na PC:

  • znakomity performance i wykorzystanie technologii DLSS na PC
  • wsparcie ultrawide, które mogą się powstydzić wszyscy, custcenki również w ultrawide

 

Minusy:

- gameplay jednak nieco wtórny i drewniany

- gra jest tak długa jak The Last of Us Part II, według mnie za długa, jak na ten typ, tam była większa różnorodność i nie było dłużyzn jak tutaj, ale to uczucie bardzo subiektywne, wielu się to spodoba, że spokojnie starcza na 20h, samo przejście

 

 

 

8/10

Odnośnik do komentarza

Mi Tlou2 zajęło jakoś około 30h, z tego co pamiętam (mam przegrane jakoś 75h zdaniem PSN, ale platyna i 2gie przejście). A Plaga 27, ale zaliczyłem dużo zgonów w międzyczasie i sporo eksplorowałem te w miarę otwarte levele. 

 

Średnio na HLTB jest 17 vs 24 main story, więc na pewno nie 2x więcej :). Zależy jak kto gra.

 

 

 

W każdym razie, tego typu gry jak Plague to wolę na 12h-15h max :). 

Odnośnik do komentarza

Jakby gra była krótsza to wiele wątków zostałoby potraktowanych po łebkach i byłby sequel niewiele różniący się od pierwowzoru.
Właśnie dzięki takiemu rozłożeniu w czasie tempo opowieści było idealne i prowadzone w sposób wręcz mistrzowski.
Dawno nie byłem tak bardzo pod wrażeniem tego, w jaki sposób gierka jest reżyserowana.

  • beka z typa 1
Odnośnik do komentarza

A jakie tam niby są wątki? Przecież tak naprawdę jest tylko jeden główny tylko rozbudowany. I tutaj pewnie nie chodzi o uciecie ich tylko na obcięciu rozgrywki która jest płytka, nudna i słaba mechanicznie. Obciąć to o połowę i nagle gierka robi się bardziej skondensowana i lepsza. 

Odnośnik do komentarza

Nie, bo jedno współgra z drugim i własnie podczas tej rozgrywki następuje dużo tzw "character developingu".
Porównując z GoW Ragnarok to właśnie przygody Kratosa bym przyciął o połowę, mimo dużo bardziej rozbudowanego gameplayu, bo nawarstwienie wątków i nawalenie misji pobocznych czasem mocno męczyło (mimo, że obiektywnie to chyba najlepszy tytuł, w jaki grałem w tym roku). Plaga jest idealnie skrojona i nic bym z niej nie wyrzucił - dawno nie czułem czegoś takiego przy grze i za to też wystawiam wysoką notę.
 

Odnośnik do komentarza
51 minut temu, Wredny napisał:

Nie, bo jedno współgra z drugim i własnie podczas tej rozgrywki następuje dużo tzw "character developingu".

Ale to nie występuje cały czas tylko co jakiś czas, często określone jest to po prostu z góry. A tam gdzie tego nie ma to można wyjebać i gra by tylko zyskała. 

Odnośnik do komentarza

Fajna gierka, gram na series s od kilku godzin. Ładne widoczki, widoczne usprawnienia względem pierwszej części.

 

Jedynka mi się podobała, choć pod koniec już solidnie wymęczyła i po dwójkę bym się zastanawiał czy sięgnąć, jeżeli trzeba by płacić pełną cenę. Jednak weszła w GP, a na dodatek w artykule na PPE przeczytałem, że z tego zrobił się rzekomo konkurent dla serii TLOU... Tyle, że dla mnie to jednak naciągane tezy...

 

Fabuła, owszem, może się bardziej podobać w PT:R, bo ta z dwójki -- z  gierki od Naughty Dog --  może dla wielu okazać się ciężkostrawna. Ale już sam gameplay? W PT:R wciąż zalatuje drewnem a interakcja z otoczeniem jest dla mnie symboliczna.

 

TLOU lekko pogardliwie określa się mianem "korytarzówki". Jeżeli tak, to serie PT określiłbym mianem "szczelinówki" ;-) 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Coś w tym jest i wiadomo, że takich górnolotnych określeń używa się głównie po to, by coś uwydatnić, czy żeby był fajny, clickbaitowy nagłówek.
Niemniej jednak sporo inspiracji TLoU można znaleźć i jeśli którąkolwiek odsłonę można do gier ND porównać to w przypadku Requiem przymknąłbym na to oko, bo tytuł jest tak dobry, że można :notbad:

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Donatello1991 napisał:

W sumie dziwne, że... koniec gry w spoilerze.

  Ukryj zawartość

Tytuł nie został zjechany tak jak tlou 2. Za uśmiercenie chłopczyka kamykiem. 

 

TLOU2 jest jechane raczej za inne rzeczy. Dla mnie koncowka jest mocno nie potrzebna i gra powinna skonczyc sie w teatrze. Tak to czepiałbym sie lekko rzeczy związanych z nektórymi postaciami ale koniec konców TLou 2 to dla mnie zajebiscie dobra gierka. Niby podobne to do PT ale nie wiem czy to uczciwe tak porównnywac bo skala projektu raczej inna. Dla mnie PT to świetna produkcja a Amicia na zawsze juz chyba będzie jedną z ulubionych żeńkich postaci w grach video.

Odnośnik do komentarza
10 minut temu, pawelgr5 napisał:

TLOU2 jest jechane raczej za inne rzeczy. Dla mnie koncowka jest mocno nie potrzebna i gra powinna skonczyc sie w teatrze. Tak to czepiałbym sie lekko rzeczy związanych z nektórymi postaciami ale koniec konców TLou 2 to dla mnie zajebiscie dobra gierka. Niby podobne to do PT ale nie wiem czy to uczciwe tak porównnywac bo skala projektu raczej inna. Dla mnie PT to świetna produkcja a Amicia na zawsze juz chyba będzie jedną z ulubionych żeńkich postaci w grach video.

Chyba zależy z jakim dubbingiem się gra. W angielskim strasznie smuci głosem.

  • beka z typa 1
Odnośnik do komentarza
7 godzin temu, messer88 napisał:

Wydaje mi się że niejeden gracz to się ucieszył raczej z takiego zakończenia. Mi on nie wadzi i tak samo było w części pierwszej ale zawsze się pojawiało sporo opinii że jest denerwujący guwniaczek. 


Ale tylko w jedynce, jak ktoś go nie polubił w dwójce to serca nie ma :reggie:

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...