Zdecydowanie. Dla mnie takie Soulsy dawały bardziej TR-vibe niż survival trilogy. Wpuszczenie do większych pomieszczeń, konieczność wybrania sobie drogi, wpadanie w pułapki - a nie pocieszna gra o strzelaniu i zautomatyzowanym platformingu, lol.

 

Fani: dajcie nam TR z pułapkami i bez humanoidalnych przeciwników

CD: automatyczny platforming i żołnierze, hehe

 

Metroidvania 3D pełna brutalnych pułapek na każdym kroku (inspiracją powinny być Soulsy, Super Meat Boy czy Rick Dangerous) z ograniczoną walką, która jak już się pojawia, to pompuje adrenalinę starciami z brutalnymi demonicznymi bestiami i dzikimi zwierzętami, ZERO dialogów, mogłaby być np. sama narracja Lary, która spisuje do pamiętnika tę przygodę i coraz bardziej popada w amok.

Jak wyżej, to by było to. Może tylko do tego braku dialogów nie jestem w pełni przekonany. Chociaż jak sobie przypomnę Legend, gdzie już na początku poczułem się dziwnie, kiedy Lara zaczęła gadać przez headset do fumfla, to coś w tym jest. W dawnych częściach było pewne poczucie osamotnienia, tylko ty i gra, zero rozpraszaczy. To chyba, między innymi, dzięki braku pogaduszek.

 

No i też tak mam, że soulsy mają dla mnie bardzo staro Tomb Raiderowy vibe. Czasami zatrzymuję się, podziwiam lokację i myślę: kurła, ależ by tu mógł być odjechany TR. Aż jestem ciekaw, czy taka część albo w ogóle nowe ip, mogło by się dobrze sprzedać.

Up!

Edytowane poniedziałek o 19:152 dni przez Badus
twoja stara

Nowy TR przecieka niczym ropa z mordy przeciętnego nastolatka

spoiler

spoiler

spoiler

Jestem mocno zaskoczony, bo spodziewałem się babochłopa, a szykuje się najpiękniejsza Lara do tej pory. Pierwszy raz od momentu jak to zapowiedzieli mam jaranko i cień nadziei, że tego nie spieprzą

Chyba nie było brzydkiej Lary w grach.

Jaka śliczna ta nowa Lara

Póki co bardzo pozytywne zaskoczenie, jak gameplay dowiezie to day one

No powrót thick Lary zajebisty. Niech se odpuszczą open worlda i szykują coś a'la Uncharted, albo po prostu stare odsłony w wydaniu na miare 2026

Ale dupa.

Poprzednie 3 gry mi sie podobaly. Chcociaz ta ostatnia najslabsza.

Ryjec troche Lara z generatora Lar, wole tą z pierwszej części rebootu. Oby było dużo skakania jak małpa i rozwiązywania zagadek to może coś z tego będzie

3 minuty temu, Pix napisał(a):

Jaka śliczna ta nowa Lara

Póki co bardzo pozytywne zaskoczenie, jak gameplay dowiezie to day one

Według mnie idealny balans między młodzieńczą urodą Lary z ostatniego rebootu i seksowną femme fatale ze starych Tombów. Potężny plus już na sam początek. Jeszcze gameplayem niech wrócą do hardkorowego parkouru kosztem mniejszej ilości strzelania i ograniczą dialogi do totalnego minimum, żeby znowu dało się odczuć klimat izolacji oraz wielkiej przygody i gra wlatuje day fucking 1.

Teraz, Josh napisał(a):

Według mnie idealny balans między młodzieńczą urodą Lary z ostatniego rebootu i seksowną femme fatale ze starych Tombów. Potężny plus już na sam początek. Jeszcze gameplayem niech wrócą do hardkorowego parkouru kosztem mniejszej ilości strzelania i ograniczą dialogi do totalnego minimum, żeby znowu dało się odczuć klimat izolacji oraz wielkiej przygody i gra wlatuje day fucking 1.

Zgoda w 100 procentach. Taki miks wszystkich najlepszych cech poprzednich Lar. Druckmann zawału dostanie, jak to zobaczy.

Lara, parkour, jakieś zagadeczki, struktura bardziej korytarzowa i będzie zajebiście.

Za grube uda

8 minut temu, Szermac napisał(a):

No powrót thick Lary zajebisty. Niech se odpuszczą open worlda i szykują coś a'la Uncharted, albo po prostu stare odsłony w wydaniu na miare 2026

Taki Tomb Uncharted Raider byłby genialny. Ale seria ND miała jeszcze gamę świetnych postaci, a tutaj może być z tym różnie. Też bym wolał wycieczkę po świecie, a nie latanie po jednej wysepce.

Kery wy w TR mieliśta parkour, tam szczytem był skok w tył z backflipem. Trzeba się zabrać za trylogię, bo w sumie to od kiedy pamiętam grałem tylko w Rise of the Tomb Raider, hehs.

13 minut temu, Bzduras napisał(a):

Kery wy w TR mieliśta parkour, tam szczytem był skok w tył z backflipem. Trzeba się zabrać za trylogię, bo w sumie to od kiedy pamiętam grałem tylko w Rise of the Tomb Raider, hehs.

Taki sam "parkour" jak w uncharted

Ostatnio miałem do czynienia z grą, którą zawsze chciałem sprawdzić i jakoś o niej zapomniałem, a mianowicie I am alive z 2012 r. (całkiem niezła, ale z problemami), no i wspinaczkę właśnie widziałbym w takim stylu, tylko pytanie, czy da się np. zachować tempo i efektowność i jednocześnie zrobić coś takiego metodycznego, bo wiadomo, że to marka kierowana do szerokiej grupy, a nie tam żadna nisza.

11 minut temu, Bzduras napisał(a):

Kery wy w TR mieliśta parkour, tam szczytem był skok w tył z backflipem. Trzeba się zabrać za trylogię, bo w sumie to od kiedy pamiętam grałem tylko w Rise of the Tomb Raider, hehs.

Przecież pierwsze 5 Tombów to była bardziej platformówka niż shooter, Anniversary to też na dobrą sprawę to był jeden wielki tor przeszkód po którym śmigałeś niczym Książę Persji, za pomocą linki biegając po ścianach, bujając się na drążkach i skacząc jak małpa po półkach skalnych. Właśnie to mialem na myśli pisząc "parkour". Ostatnia trylogia też nie była zła, ale już mi bokiem wychodzą korytarze napchane dziesiątkami wrogów i Rambo Croft wycinający wszystko w pień + masa interakcji z NPCami. Chcę mrocznych grobowców, klimatu osamotnienia, fajnych zagadek i dużo skakania. Tylko czy to się dzisiaj dobrze sprzeda? Pewnie nie

Widzę, że sporo ludzi na necie pisze, że te zdjęcia to jakiś fejk AI. Kurde, oby nie :(

Mogli by wrócić do podróży po zróżnicowanych lokacjach.

Oryginalne TRy i w mniejszym stopniu też TR Legend, Anniversary i Underworld miały bardziej wymagające sekcje platformowe niż Uncharted i nowe TRy. W TR2 pierwszy poziom mógł niektórym sprawić problemy, szczególnie sekcja gdzie trzeba zwiewać najpierw przed kamieniem a później przed ścianami z kolcami. Przecież w TR 1-5 miałeś 5 typów różnych skoków, każdy z innym przeznaczeniem a w Uncharted/nowych TRach jeden, zawsze 'klejący' się do odpowiedniej platformy.

Dokładnie, nawet w Legend zdarzały się bardziej wymagające sekwencje platformowe. Tak naprawdę największą krzywdę gatunkowi wyrządziło Naughty Dog z tym swoim "wychyl analoga i wciśnij X" w Uncharted, które całkowicie spłyciło skakanie i jest kontynuowane w grach do dzisiaj. Fajnie jakby Crystal Dynamics odeszło od tego samograjstwa i wróciło do korzeni serii, gdzie właściwie obrana ścieżka i dokładnie wymierzone skoki decydowały o przetrwaniu Lary.

20 minut temu, Zwyrodnialec napisał(a):

Mogli by wrócić do podróży po zróżnicowanych lokacjach.

o tak

plus proszę nie dawać dla Lary znowu kompana jak ten grubas z ostatniej trylogii

23 minuty temu, Josh napisał(a):

Widzę, że sporo ludzi na necie pisze, że te zdjęcia to jakiś fejk AI. Kurde, oby nie :(

Wiedziałem, że to za pięknie wygląda ;/

Teraz wszystko wygląda ludziom jak fejk AI xD

Sporo ludzi pisze, że AI bo ten oficjalny art z napisem wygląda tak generycznie i bezpłciowo, że ciężko nie mieć takich podejrzeń. Z drugiej strony sylwetka na nim jest niemal identyczna jak ta, którą w zapowiedzi wrzucił wcześniej geoff, ale nawet w tym aspekcie narzędzia ai łatwo umożliwiają stworzenie fejka. Potencjalne screeny z gry za to wyglądają legitnie.