Rise of the Ronin

[łom 1 746]

Mają przynajmniej 2 lata żeby ogarnąć wszelkie bolączki. Lepsze to niż pokazywanie filmiku CGI który nie ma nic wspólnego z tym jak gra będzie wyglądała. Rozgrywka na tych urywkach prezentuje się ciekawie, a jak wyjdzie Wo Long to będzie przynajmniej wiadomo jaki mniej więcej poziom graficzki można się spodziewać. Mam tylko nadzieję że nie będzie powtórki ze Stranger of Paradise i technikalia będą bez zarzutów.

[Wredny 8 920]

1 godzinę temu, number_nine napisał:

no, tak samo jak Tenchu z 1998. Czytaj ze zrozumieniem

 

Czytam. Zarówno NioHy, jak i Sekiro były "wielkimi grami", a że nie sandboxami 

Mieszanie Tenchu sprzed potopu to wyraz Twojej bezsilności wobec argumentów, bo ja podałem tytuły bezpośrednio Tsushimę poprzedzające, więc gdybym stosował Twoją pokrętną retorykę to napisałbym, że to sukces tych gier sprawił, że Sony dało zielone światło na przygody Jina 

[number_nine 1 038]

5 minut temu, Wredny napisał:

Mieszanie Tenchu sprzed potopu to wyraz Twojej bezsilności wobec argumentów

XDDDD no tak zapomniałem, gierki sirius biznes i trzeba sie boksować na argumenty. Dobrze wiesz, że nie mówiłem ogólnie o grach osadzonych w Japonii tylko o fabularnych, dużych open worldach i nie da się zaprzeczyć, że od czasu GoT powstaje ich więcej i deweloperzy podjęli ten temat. A tenchu robiło za przykład, który miał Ci pomóc zrozumieć o co chodziło, ale nie zrozumiałeś PANIE ŻELAZNY ARGUMENT XDDDDD

[Wredny 8 920]

Wygłupiłeś się z tym stwierdzeniem, ale standardowo dla internetów - zamiast zachować się z klasą to brniesz w to dalej, wychodząc na buca.

Wymień proszę w takim razie te niezliczone tabuny tytułów zainspirowanych przez GoT.

[number_nine 1 038]

19 minut temu, Wredny napisał:

Wygłupiłeś się z tym stwierdzeniem, ale standardowo dla internetów - zamiast zachować się z klasą to brniesz w to dalej, wychodząc na buca.

ale co, mam założyć garnitur i z klasą przeprowadzić dyskusję o tym, że prawdopodobnie co roku będziemy dostawać open worlda w japonii? Standardowo dla Internetów męczysz bułe bo masz inne zdanie, chociaż pewnie sam widzisz, że od czasów GoT powstaje coraz więcej gier w japońskich klimatach

[Wredny 8 920]

No nie - od czasów Nioha i Sekiro - Tsushima była kolejną, a nie kamykiem, wywołującym lawinę.

[number_nine 1 038]

I właśnie tego uparcie nie chcesz zrozumieć, że ja mówię o kilku fabularnych AAA open worldach, a Ty wciąż o soulslikach. Trek To Yomi też wyszedł na fali hajpu, ale ja cały czas nie o tym. Jeśli uważasz, że producenci nowego Asasyna albo tego Ronina nie zasugerowali się sukcesem Tsushimy, to ok

 

[Paolo de Vesir 8 897]

Jestem pewien jednego Ubisoft podpatrzył Japonię po GoT tak jak wybrali klimaty nordyckie Valhalli po GoWie 2018.  

[SlimShady 3 192]

No i jebani wydali Ragnarok przed GoW-em, żeby ukraść im cały splendor.

[Fanek 659]

No to już będą dwa open z samurajami, Ghost i to, z tym jestem na nieeee

[20inchDT 3 361]

Straszne rzeczy

[Figuś 20 352]

 

[20inchDT 3 361]

ale w temacie czytałem, że to po sukcesie got sie wzieli za taki setting 

[mario10 450]

Lubię gry od Team Ninja przy ostatnich Nioh 1 i 2 bawiłem się świetnie więc liczę, że będzie dobrze.

[SlimShady 3 192]

Taki Nioh powstawał od 2004, ale soulslike został pod wpływem innych gier.

[mario10 450]

Pewnie masz rację, nie orientuję się tak dobrze, ale mimo pewnych bolączek gry bardzo dobre ale dla fanów wysokiego poziomu trudności.

[Sep 1 521]

Dla mnie bomba, nigdy dość tytułów osadzonych w tej epoce. A tym bardziej bez wątków fantasy.

[Killabien 539]

Ja sie nie moge doczekac. Gra osadzona w mojej ulubionej erze historii japonii, wyglada realistycznie ale gameplay wyglada troche over-the-top i to mi sie wlasnie podoba. 

[Pupcio 17 117]

Dupy nie urwało ale wygląda przyzwoicie. Liczę tylko że będzie bardziej rpg od action 

[Il Brutto 1 587]

ja licze ze bedzie dokladnie odwrotnie, najlepiej jakby to byl w ogole jakis slasher z elementami rpg

[Pupcio 17 117]

No też może być, nie chce tylko drugiego ghosta z odbijaniem obozów

[Wredny 8 920]

Ja ogólnie obawiam się japońskich open-worldów, bo oni nie bardzo w to umieją.

Przeważnie są to jakieś puste przestrzenie, upstrzone kartonowymi zabudowaniami typu kopiuj/wklej - zero życia w tych ich światach.

[Pupcio 17 117]

Brzmi jak każdy świat w grach wideo nie stworzony przez R*

[mugen 1 823]

Na R* to niech się lepiej nie wzorują, nie uśmiecha mi się oglądać minutowej animacji wycierania miecza szmateczką po każdym zabójstwie.

[Wredny 8 920]

No nie, bo Ghost of Tsushima czy Days Gone też mają piękne, żyjące światy.

Japońskie są nawet niżej niż te od UBI.

Zatrzymali się gdzieś na etapie PS3.