Opublikowano 2 października2 paź Jak by nie patrzec żaden Silent wczesniej nie potrzebowała staminy. Dlaczego tutaj dali Ja tymczasem lece kolejne playthrough. Ide jak burza na tym story mode.
Opublikowano 2 października2 paź Nawet dłuższy by dali ten pasek staminy i szybciej by się ładował przy okazji, to byłoby spoko, a tu dwa zamachy i już Hinako nie ma siły. Przecież to jest sprzeczne z logiką, bo raz, że trenowała lekkoatletykę i powinna być w dobrej kondycji (do tego dochodzi fakt, że jest w młodym wieku, a nie że jest to jakaś starsza kobieta, która trenowała 20 lat temu) a dwa człowiek podczas sytuacji zagrożenia życia działa pod wpływem adrenaliny, przez co z automatu ma lepszą wytrzymałość.Już taki alkus i chłop zniszczony życiem jak James był w lepszej kondycji od Hinako. Przecież jakby doszło do starcia między nimi, to James nawet by się nie spocił. Hinako by zrobiła ze dwa zamachy i łapałby oddech przez następne pół minuty, a James by leciał do oporu. Jego i trzy pielęgniarki nie potrafiłby zajechać, tylko robił by unik prawo/lewo i nawalał dopóki wszystkie by nie padły. Edytowane 2 października2 paź przez Czokosz
Opublikowano 2 października2 paź Gierkę skończyłem i bardziej rozpiszę się w wiadomym temacie, ale faktem jest, że jakby tutaj przenieść Jamesa, to potwory to by akurat musiały spierdalać przed nim
Opublikowano 2 października2 paź A wystarczyło wywalić ten pasek staminy i daję stówę, że samo to by polepszyło wrażenia z walki o jakieś 100%. Czyli niewiele lepiej, ale jednak lepiej.Serio, nie rozumiem o co chodzi z tą modą na pasek staminy. To było fajne 15 lat temu w Demon Souls, ale teraz mnie wkurza jak to widzę, zwłaszcza w grach gdzie ta mechanika nie ma prawa bytu. Przecież nawet w RE6 Capcom wcisnęło to gówno, ale na szczęście szybko się ziomki zreflektowały, że nie tędy droga. Edytowane 2 października2 paź przez Josh
Opublikowano 2 października2 paź Najprostszy sposób na "uczynienie walki angażującą" - wrzucasz staminę która nie pasuje w ogóle do gry, ale już ma gracz jakiś mikrosystem do zarządzania zasobami. Szkoda tej walki, bo całą resztę Tajwańcy dojebali naprawdę mocną.
Opublikowano 2 października2 paź Ktoś mnie ostatnio na forum próbował przekonać, że w STALKERze 2 pasek kondychy to super fajna i potrzebna rzecz. W OPEN WORLDZIE, gdzie wszędzie masz w cholerę daleko i co 5 sekund atakuje cię jakiś mutant od którego nawet nie możes uciec, bo postać dostaje zadyszki po przebiegnięciu 20 metrów No, ale wiadomo "survival musi być". błagam, niech ten patent już zdechnie i nie wraca. I niech weźmie ze sobą crafting. Edytowane 2 października2 paź przez Josh
Opublikowano 3 października3 paź Mam za sobą jakieś 6.5 godziny i po raz kolejny wylądowałem w alternatywnym świecie świątyń. Nie powiem, historia jest intrygująca, ale cholera - mam nowego Silent Hilla, a nieszczególnie chce mi się wracać do biegania po tych nudnych dungeonach. Coś tu poszło nie tak. Wizja 3-krotnego przejścia gry, aby poznać całość historii też nie nastraja mnie optymistycznie. Mimo wszystko jest intrygująco i chcę zobaczyć co tam się odwaliło z tą Hinako.
Opublikowano 3 października3 paź No i właśnie to jest ten dylemat przy Silent Hill f - walka jest totalnie spierdolona, a te "dungeony" są nijakie i nudne (choć później są całkiem spoko, jak już mamy opcję utylizowania przeciwników na stałe), ale cała reszta jest tak zajebista, że wszystko równoważy i mimo wszystko ciężko się oderwać.
Opublikowano 3 października3 paź Ja co prawda Kiryuś gaidena ogrywam, ale zastanawiam się czy jak wrócę to nie od nowa zacząć i wziac story walkę i niższe zagadki. Bo lisiego przyjemniaczka mam akurat i walkę z drugim typem przeciwnika i mnie obrzydzenie z tego jak walka wygląda bierze... Iść w story? Jak myślicie?
Opublikowano 3 października3 paź To dobrze, to znaczy, że gameplay loop z f już nigdy się nie powtórzy xD.
Opublikowano 3 października3 paź 24 minuty temu, Basior napisał(a):Bo lisiego przyjemniaczka mam akurat i walkę z drugim typem przeciwnika i mnie obrzydzenie z tego jak walka wygląda bierze... Iść w story? Jak myślicie?Normalnie bierz easy i nie zastanawiaj się. Jak jest dobry system walki to można się pomęczyć, ale w tym przypadku naprawdę szkoda czasu i nerwów. Zagadki jedynie warto zostawić na wymagającym, bo to jeden z tych elementów, który wyszedł im dobrze.23 minuty temu, KrYcHu_89 napisał(a):To dobrze, to znaczy, że gameplay loop z f już nigdy się nie powtórzy xD.Aż zimny pot oblewa człowieka na myśl, co tym razem za gówno wymyślą.Może niech po prostu zrobią klasyczny survival horror, jak w przypadku starych odsłon i SH2 od Blooberów. Tu naprawdę nic więcej nie potrzeba do szczęścia. Do tego dobra fabuła, klimatyczne lokacje, zagadki itd. Już tu zderzyli się ze ścianą, a to być może nie koniec głupich pomysłów i zrobią z Silenta jakieś RPG z levelowaniem postaci (może i klasę będzie można wybrać na początku) albo jakiegoś ułomnego brata slasherów typu DMC z wbijaniem rangi za styl podczas walki. Edytowane 3 października3 paź przez Czokosz
Opublikowano 3 października3 paź Co do Silent Hill: Townfall to mówi się, że to będzie walking sim, bardziej w podobie Short Message, bez walki, broni, kilka krótszych opowieści, skupiających się na Toluca Lake, inwestygowanie jakiś przeszłych zdarzeń/morderstw/zaginięć z tym radiem z wyświetlaczem w centrum rozgrywki.
Opublikowano 3 października3 paź 42 minuty temu, KrYcHu_89 napisał(a):To dobrze, to znaczy, że gameplay loop z f już nigdy się nie powtórzy xD.Czekam na tactical turn based
Opublikowano 3 października3 paź 2 minuty temu, pawelgr5 napisał(a):Moze FPP w stylu Short Message tez juz nigdy nie wjedzie.No właśnie Townfall będzie FPP
Opublikowano 3 października3 paź Ale moze to nie bedzie taki gowniany walking sim z uciekaniem bez sensu co chwile.
Opublikowano 3 października3 paź A no taki to raczej nie, tamto to darmowa pokazówka. Może w lutym klasycznie Silent Hill Transmission to się więcej dowiemy o kolejnej odsłonie odnawiania marki.
Opublikowano 3 października3 paź 50% dramatu łamane przez przeciętne, i 50% czegoś lepszego - tak w skrócie ten Silent Hill dla mnie po kilku godzinach. Skręca mnie od tej walki serio. :/ Ja nie wiem skąd takie znowu oceny aż tak wysokie, mam wrażenie że sporo tych japońskich gier nie dostaje oczywistych minusów od recenzentów za archaizmy i w sumie "przecież zawsze tak było"
Opublikowano 3 października3 paź Naczytali się Szermaca i złapali na hype. Ten człowiek ma na sumieniu więcej oszukanych graczy niż Spencer ze spółką. :/
Opublikowano 3 października3 paź Mam nadzieję, że następnym razem ogarną, że to hypowanie to jest dla mnie, a nie dla innych xD
Opublikowano 3 października3 paź Czyli jak nie walking sim, to gra z tak gównianą walką, że lepiej jakby też była walking simem.Niech lepiej Konami trzymają tych Blooberów jak najdłużej, bo chyba jedynie oni są w stanie zrobić SH z górnej półki. Chytre Japońce zlecili trzy Silenty jakimś developerom co zrobią to za grosze jak na standardy rynkowe i akurat z Blooberami trafiło im się jak ślepej kurze ziarno, że studio bez doświadczenia w survival horrorze i ze średniakami w cv stanęło na rzęsach wydając jedną z lepszych gier w tym gatunku. Zresztą Cronos pokazał pożniej, że to nie był wypadek przy pracy.4 minuty temu, Cedric napisał(a):Ja nie wiem skąd takie znowu oceny aż tak wysokieHistoria dobra + dali story mode, więc recenzenci wniebowzięci. Edytowane 3 października3 paź przez Czokosz
Opublikowano 3 października3 paź Dzisiaj pewnie skończę drugie przejście, ale trzeciego już na najtrudniejszym to raczej nie będzie mi się chciało, ze względu na nudne etapy z panem lisem. Szkoda, że nie umieścili jakiegoś zamku w górach.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.