Skocz do zawartości

Saturn Extreme


Rekomendowane odpowiedzi

11 godzin temu, Roger napisał:

Padają tutaj pomysły na kolejne numery specjalne to chciałbym jedną rzecz wyjaśnić, by to było bardziej klarowne. Numer Zerowy był ogromnym sukcesem, bo też skupiał się na PlayStation, bardzo popularnej konsoli (sprzedał się jakieś 5 x lepiej niż Saturn). Pegasus, choć gorzej się sprzedał od Zerowego, również był sukcesem (choć już nie tak dużym) i część okładek była w pewnym momencie już niedostępna, więc w sumie okazało się, że wydrukowano zbyt mały nakład. Saturn, jako że jest to nisza, sprzedał się już znacznie gorzej. Z danych, które mam wyszło, że ostatecznie jest na plus, ale niewielki i nie było to takie pewne do samego końca. Takie projekty są po prostu ryzykowne i na granicy rentowności, a przecież mają niejako wspomóc wydawanie miesięcznika. Osobiście bardzo chciałbym aby kolejne publikacje dotyczyły mniej popularnych konsol w PL, jak Nintendo 64 czy Genesis (sam zresztą namawiałem długo Roberta i poleciłem Konsolkę by ogarnąć Saturna), ale trzeba to jednak równoważyć. Idealnym wyjściem byłoby w przypadku numerów specjalnych wydawanie raz magazynu, który wiadomo z góry, że odniesie sukces, a raz bardziej niszowego. Dajcie znać co o tym myślicie - widziałbym w kolejnym specjalu PS2, gdzie można by rozliczyć się z niektórymi ocenami (MGS2), napisać na nowo recenzje niektórych hitów, przedstawić wiele ciekawych zagadnień i spostrzeżeń po latach, sięgnąć do archiwum redakcyjnego i opisać pewne sytuacje, które miały miejsce, ale wtedy nie można było im poświecić większej uwagi. Takie rozliczenie się / kompedium skupione na PS2. A w kolejnym numerze uderzyć np. z Game Boyem czy N64. 

 

Czekam z utęsknieniem na numer o Nintendo 64, to było moje marzenie, ale na drugą konsolę starzy nie dali się namówić ;)

 

Saturn.. ach ten Saturn ;) Cieszę się jednak, że w 1996 roku wybrałem Playstation i to tę konsole zażyczyłem sobie na urodziny. Nawet z perspektywy upływu lat ta konsola do mnie nie przemawia. W każdym aspekcie była dla mnie gorsza niż PlayStation, a to co chciałem ograć, mogłem kupić sobie na PC w kolekcji "Sega PC", np. Virtua Fighter, Sega Rally itd.

 

Wolę chwalić, niż krytykować... ale dla mnie Saturn Extreme ma za dużo tych recenzji, które imo są pisane na kolanie. Niepotrzebne opisy padów, multum literówek i zdecydowanie za mało felietonów. Do tego mam wrażenie, jakby Ktoś nie dostarczył materiałów na czas i trzeba było umieszczać zapchajdziury w postaci zdjęć postów z forum i rozmyte reklamy. Jak sławne strony tipsowe w pierwszym PE ;)

 

Nie zmienia to faktu, że bardzo doceniam Waszą pracę i, jak każdy numer, czytam z przyjemnością. Czekam na kolejne. 

 

Pewnie jest to pobożnym życzeniem, ale chętnie bym przygarnął numery specjalne dotyczące pewnych gatunków gier. Na przykład RPG, jRPG, konsolowe retro strzelaniny, może jakiś numer o maszynach arcade. Ach, rozmarzyłem się ;)

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Konsolite napisał:

mlody, przejść ci to?

To raczej było "dawaj żeta lamusie albo wypad", chyba kiedyś na forum właśnie o czymś podobnym pisałem. W lokalnej automatowni pewnego razu jeden sebek nie chciał mnie wpuścić bez myta w postaci zety czy dwóch na "żetsy", więc uciekłem i wróciłem ze starszym bratem, który fizycznie wyjaśnił mu, jak wielka jest skala nieporozumienia które zaszło i przy okazji "podpisał" z nim aneks, że następna taka akcja poskutkuje wypowiedzeniem umowy między szczęką dresika a jego zębami :nosacz3:Miałem wtedy osiem albo dziewięć lat, czułem się trochę jak boss kartelu zlecający swojemu sicario robotę. Ale tego dnia profilaktycznie grałem na automacie koło drzwi wyjściowych na wypadek gdyby seba jednak nie uznał warunków zawartej między naszą trójką umowy. Szalone lata dziewięćdziesiąte i walka z patolami żerującymi na ciężko pracujących obywatelach już wtedy zapuszczała korzonki.

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Mantis napisał:

Numer przeczytany od deski do deski. Trochę więcej felietonów i byłoby idealnie. Na ilość recenzji nie będę marudził. Jest ich bardzo dużo, choć jeszcze kilku tytułów mi zabrakło. Jednak to już zwykłe czepialstwo. Wiadomo, że nie da się zmieścić wszystkiego. Niemniej w tym numerze trochę widać było braki personalne. Trochę jakby było za mało osób kochających Saturna. Szkoda, że człowiek nie wiedział, bo z chęcią sam by coś naskrobał i wspomógł chłopaków. Na przyszłość jakbyście pracowali nad numerami o N64, Xbox, GameCube, PS2, DC, Wii, to możecie się odezwać ;) Extreme zawsze w moim serduszku, więc i na pomoc możecie liczyć. 

 

Wracając do samych numerów retro. Fantastyczny pomysł i liczę, że nie ograniczycie się tylko do sprzętów które z oczywistych względów nie mogły mieć swoich recenzji w PE. Z otwartymi ramionami przyjmę numery o konsolach które na łamach PE były obecne. Choćby taki GameCube, moja ulubiona konsola. Mam numery PE z tamtych czasów i chętnie wracam do recenzji by ponownie je przeczytać. Miło jest mieć styczność z opinią o grze jaka była w dniu premiery. Dlatego Internet dla mnie przegrywa z prasą, bo wiele serwisów z tamtych czasów już nie istnieje i nie można ich poczytać, zaś z prasą jest tak, że otwieram szafkę, wyjmuję numer i czytam. Ale wracając do tematu - to że już w PE istnieją recenzje, nie wyklucza powstania nowych. Miło po wielu latach przeczytać jak dziś gra jest odbierana. Oraz widać było, że jeszcze w czasach PS2 nasz kochany Extreme czasami był nieco stronniczy i nie oddawał konkurencji należytego szacunku. Taki mieliśmy klimat i rozumiem, że wtedy wielu czytelników takie nadmierne chwalenie konsol innych niż 

Sony by wkurzało. A na koniec jeszcze moja skromna kolekcja gier na Saturna. Nie załapało się Virtua Cop 1 i 2, The House of the Dead i NBA Jam, bo do nich niestety nie mam pudełek. 

20230528_221248.jpg

 

Ulala, niezła kolekcja. Masz jakieś ciekawe big boxy? 

Odnośnik do komentarza
53 minuty temu, Bzduras napisał:

Ale tego dnia profilaktycznie grałem na automacie koło drzwi wyjściowych na wypadek gdyby seba jednak nie uznał warunków zawartej między naszą trójką umowy.

wiem że offtop, ale u nas od razu jak się wchodziło to lewej stronie był pinball i obok nowość - Killer Instinct 2. To był 1997, albo 1998, a gra miałą premierę w 1996 więc gościu ogarniał nowości.

Ta muza dance'owa (wtedy leciały przeboje w tv typu masterboy, dj. bobo, e-rotic:) ) a tu taka muza w grze.

Pamiętam laska, która sprzedawała żetony (żetoniaraaaa xd) dopingowała mocno grających.

Trochę za bardzo, bo jak grałem to ona ciągle gadała "z piąchy!" "dokop mu!" "dobrze!", a ja nie chciałem jej zawieść, no ale niestety nie znałem ciosów i ftopiłem od razu. 

  • Lubię! 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza

U mnie pod szkołą był salon arcade, zwany szulernią (było parę jednorękich bandytów) ale w 1998 to już padało, popularność PS1 zrobiła swoje i w mieszkaniu można było grać w Tekkena 3 a tam co najwyżej w T2. Dresów kradnących żetony zbytnio nie było, mały lokal więc właściciel miał oko na wszytko. Koło 2001r. wstąpiłem tam z ciekawości to większość gier zostało zastąpionych przez jednorękich bandytów ale był Tekken Tag 1 i nadal Metal Slug który chyba z 5 lat stał. Ale przed tym 1998 to było masę ludzi bo w domach stały najczęściej Pegasusy a jednak Art of Fighting czy Punisher to jakość jakiej nie było nawet na Amigach.

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, grzybiarz napisał:

O faktycznie, arcade Extreme, chyba każdy grał na automatach.

Tylko bez opisów wujka stryjka siostrzeńca:) 

Kilku autorów wspomina w swoich tekstach np w  Hyde Parku że wybrał Saturna bo cytuję :wpadł w szpony automatów.

Numer o Arcade z polskiej perspektywy lat 80 i 90 w polsce byłby super ale moim zdaniem bardziej skupiony na treści felietonowej a nie recenzjach chociaż opisy ważnych gier też powinny być. Dla kontrastu ktoś (mazzi) strzeliłby tekst o automatch w Dżaponii i mamy sztos wydanie Specjalne.

Opcja druga Nintendo 64 Extreme

Tylko boli mnie ze takie retro pismo wydawane przez tych z Breslau co jest o dupie Maryniaa nie o reto zawsze stoi w kioskach :(

Edytowane przez Buli
Dodane zdanie
Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, LeifErikson napisał:

 

Ulala, niezła kolekcja. Masz jakieś ciekawe big boxy? 

Niestety nie. Na PC gier nie kolekcjonuję, a z N64 mam tylko dwie gry w pudełkach. Ogółem kolekcjoner ze mnie żaden. Dla mnie gry głównie służą do tego by w nie grać i bym miał frajdę. Oczywiście jak jest gra na płycie, to tutaj muszę mieć pudełko z okładką, bo to mi pomaga w odszukaniu gry, oraz samo opakowanie chroni grę. Ale już gry na N64, czy gameboy to spokojnie na kartach mi starczają bez pudełek. Jednak już switch, czy ds/3ds to także tylko pudełka, bo łatwo by było zgubić, oraz szukanie byłoby utrapieniem. Dla mnie więc najważniejsze jest aby było wygodnie i bym mógł w każdej chwili zagrać w interesujący mnie tytuł. Dlatego też kupuję gry w które będę chciał zagrać, nie takie które kiedyś dadzą mi dużo pieniędzy. Choć i takie też trafiają się, ale zawsze to jest tytuł w który chcę pograć. Jak choćby marzy mi się zakup Panzer Dragoon Saga. Te gry mają mi służyć i mi dawać radość. Nie myślę o ich dalszym odsprzedawaniu. 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, Mantis napisał:

Numer przeczytany od deski do deski. Trochę więcej felietonów i byłoby idealnie. Na ilość recenzji nie będę marudził. Jest ich bardzo dużo, choć jeszcze kilku tytułów mi zabrakło. Jednak to już zwykłe czepialstwo. Wiadomo, że nie da się zmieścić wszystkiego. Niemniej w tym numerze trochę widać było braki personalne. Trochę jakby było za mało osób kochających Saturna. Szkoda, że człowiek nie wiedział, bo z chęcią sam by coś naskrobał i wspomógł chłopaków. Na przyszłość jakbyście pracowali nad numerami o N64, Xbox, GameCube, PS2, DC, Wii, to możecie się odezwać ;) Extreme zawsze w moim serduszku, więc i na pomoc możecie liczyć. 

 

Wracając do samych numerów retro. Fantastyczny pomysł i liczę, że nie ograniczycie się tylko do sprzętów które z oczywistych względów nie mogły mieć swoich recenzji w PE. Z otwartymi ramionami przyjmę numery o konsolach które na łamach PE były obecne. Choćby taki GameCube, moja ulubiona konsola. Mam numery PE z tamtych czasów i chętnie wracam do recenzji by ponownie je przeczytać. Miło jest mieć styczność z opinią o grze jaka była w dniu premiery. Dlatego Internet dla mnie przegrywa z prasą, bo wiele serwisów z tamtych czasów już nie istnieje i nie można ich poczytać, zaś z prasą jest tak, że otwieram szafkę, wyjmuję numer i czytam. Ale wracając do tematu - to że już w PE istnieją recenzje, nie wyklucza powstania nowych. Miło po wielu latach przeczytać jak dziś gra jest odbierana. Oraz widać było, że jeszcze w czasach PS2 nasz kochany Extreme czasami był nieco stronniczy i nie oddawał konkurencji należytego szacunku. Taki mieliśmy klimat i rozumiem, że wtedy wielu czytelników takie nadmierne chwalenie konsol innych niż 

Sony by wkurzało. A na koniec jeszcze moja skromna kolekcja gier na Saturna. Nie załapało się Virtua Cop 1 i 2, The House of the Dead i NBA Jam, bo do nich niestety nie mam pudełek. 

20230528_221248.jpg

 

Ładna kolekcja. Szkoda, że PALowskie pudełka były takiej beznadziejnej jakości, nie wiem co oni sobie myśleli.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
7 godzin temu, bury09 napisał:

 

Ładna kolekcja. Szkoda, że PALowskie pudełka były takiej beznadziejnej jakości, nie wiem co oni sobie myśleli.

Zawsze by się chciało więcej. Choćby wiele znakomitych bijatyk 2d które wyszły tylko w Japonii. Dość zadowolony i dumny jestem z tego co mam na Gacka, bo gdzieś tak 80 procent tego co sobie wymarzyłem. Też kiedyś czeka mnie wymiana całego umeblowania. Bo obecne choć sporo mieści, to niemal wszystko muszę mieć ułożone w poziomie i też podwójnie. Bo tylko tak mogę pomieścić moje gry. I tak u mnie za jedną ścianą gier jest druga. Dlatego choćby kolekcje gier na x360, Wii, Wii U są niemal w całości, albo całkiem schowane za kolekcjami gier z konsol na których gram najczęściej. Też i na nowsze konsole na froncie trzymam ulubione gry i te co planuję niedługo ograć. Jednak czasu wiecznie brakuje i kupka wstydu rośnie... Wracając jednak do wygody o której wspominałem w jednym z poprzednich postów - cieszy mnie, że mogę mieć całą kolekcję w jednym miejscu na dość niedużej przestrzeni, ale z drugiej zdecydowanie muszę wymienić meble by mieć całą ściankę na gry, co będzie wygodniejsze w wycinaniu poszczególnych tytułów, a i będzie można od razu widzieć całą kolekcję. Obecnie wygląda to tak:

PS. Szafki na prasę nie mogło zabraknąć. Liczę, że będę musiał się martwić tym, że zaczyna w niej brakować miejsca.

20230615_222207.jpg

20230615_222111.jpg

Na dwa posty niestety musi być, bo się jakoś nie mieści. 

20230615_222143.jpg

20230615_222235.jpg

  • Plusik 4
  • Lubię! 3
Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Mantis napisał:

Zawsze by się chciało więcej. Choćby wiele znakomitych bijatyk 2d które wyszły tylko w Japonii.

 

Warto sobie sprowadzić japońskie wydania na Saturna. Dużo większy wybór, a i ceny sporo niższe. Pudełka niby zwykłe jewel case, ale jednak lepiej przetrwały próbę czasu. No i dużo rzadziej trafiają się paskudne rendery.

Sam się wybieram we wrześniu, będzie buszowanie po sklepach i uzupełnianie kolekcji na różne platformy.

 

2 godziny temu, Mantis napisał:

Też kiedyś czeka mnie wymiana całego umeblowania. Bo obecne choć sporo mieści, to niemal wszystko muszę mieć ułożone w poziomie i też podwójnie. Bo tylko tak mogę pomieścić moje gry. I tak u mnie za jedną ścianą gier jest druga. Dlatego choćby kolekcje gier na x360, Wii, Wii U są niemal w całości, albo całkiem schowane za kolekcjami gier z konsol na których gram najczęściej.

 

Mam ten sam problem, tylko do potęgi większej niż 1. ;D

Niestety już mi tak brakuje miejsca, że gry są porozrzucane po różnych półkach i zakątkach pokoju, warstwami jedne za drugimi, wymieszane z książkami, filmami, muzyką i koncertami. Część po prostu leży na stosie na podłodze albo jest schowana w głębi szafy. Gdzieniegdzie krajobraz urozmaicają czasopisma (nie tylko growe), artbooki i inne takie.

Po prostu tragedia. Najśmieszniejsze jest to, że w tym ogromnym bajzlu doskonale wiem, co się gdzie znajduje. Kiedyś to ogarnę, ale muszę wymyślić jak by tu powiększyć przestrzeń półkową nie zagracając zbytnio ścian.

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza

Tak, właśnie to mam na myśli. Chociaż przeglądam bazę filmów - ponad 1000 tytułów i gdzieś tam zdarza się normalny "cień".

Swoją drogą, Konsolka, widzę wsród tych filmików, że wyszła płytka z artworkami... 

 

Jestem na literce "P" i co jakiś czas coś mi się rzuci w oczy, to wklejam tu np. Playboy Karaoke:)

 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...