Opublikowano 7 marca 20241 r Uwaga, gra będzie mocno inna od pierwowzoru Cytat Unlike The Sinking City 1 which was a detective adventure with a horror flavor, the sequel is a full-scale survival horror game with emphasis on combat and exploration. We are also keeping investigation as an optional mechanic, one that will yield real gameplay benefits if you decide to engage with it! Czyli w zamyśle chyba takie lovecraftowe The Evil Within. Niby fajnie, ale mając w pamięci, jak drewniany był combat system w jedynce, to mam nadzieję, że solidnie odrobili pracę domową. Co jeszcze wiadomo? Unreal Engine 5, niedługo odpalają zbiórkę na Kickstarterze i, o ile wojna jeszcze bardziej nie namiesza im w grafiku, to premiera w 2025.
Opublikowano 7 marca 20241 r Trochę szkoda, bo w dwójce mieli by co poprawiać, innych takich gier nie ma. Jednak jeśli zmieniają kierunek to survival horror jest jedynym słusznym. Czekam mocno. Ostatnie lata to obrodzenie w tego typu gry co mnie cieszy. Dobrze, że minęły te smutne czasy kiedy Amnesia w 2010 roku była jakimś śmiesznym mesjaszem horroru. Sama gra była dobra, ale jedna wystarczy.
Opublikowano 8 marca 20241 r Niby się cieszę, jednak niepokoi mnie zmiana formuły. Jedynka była taka dobra właśnie dlatego, że była unikatowa, fajnie łączyła cechy survival horroru i open worlda z grą detektywistyczną, szukanie poszlak i dochodzenie do pewnych rzeczy na własną rękę mocno wciągało. Jeżeli zrobią z tego RE-wannabe, to też ok, na pewno się zagra, ale chyba jednak liczyłem na rozwinięcie starej formuły...
Opublikowano 6 marca6 mar Niezłe drewno, ten odrzut podczas strzelania ze shotguna (a raczej jego brak) ale wywalone na to: jest łódka, jest baraszkowanie po rozwalonych chałupach, jest gęsty Lovecraftowski klimat, a więc będzie GRANE.
Opublikowano 6 marca6 mar Autor Podoba mnie się. Zapowiada się na dopieszczoną wizje jedynki. A lovecraftowe rzeczy zawsze wjeżdżają
Opublikowano 6 marca6 mar Godzinę temu, Szermac napisał(a): Podoba mnie się. Zapowiada się na dopieszczoną wizje jedynki. A lovecraftowe rzeczy zawsze wjeżdżają Właśnie chyba nie dopieszczona bo główny nacisk na być położony na walkę, a motyw detektywistyczny ma być zdałniony. Też ma być otwarte miasto jak w jedynce?
Opublikowano 6 marca6 mar Super to wygląda. Gęsty klimat, opuszczone i zalane miasto, powolna eksploracja, no też mi się podoba. Do tego nietypowe maszkary wyglądają i ruszają się świetnie, a drewniane elementy zawsze można dopracować. Trzymam kciuki, żeby się udało.
Opublikowano 6 marca6 mar Autor 2 godziny temu, XM. napisał(a): Właśnie chyba nie dopieszczona bo główny nacisk na być położony na walkę, a motyw detektywistyczny ma być zdałniony. Też ma być otwarte miasto jak w jedynce? Ja tam nie przepadam za motywami detektywistycznymi, także mi to robi. Będą i tak jakieś, to nadal ziomki od Sherlocka. No z tego trailera wychodzi, że będzie otwarte jak w jedynce.
Opublikowano 6 marca6 mar 5 godzin temu, Josh napisał(a): Niezłe drewno, ten odrzut podczas strzelania ze shotguna (a raczej jego brak) ale wywalone na to: jest łódka, jest baraszkowanie po rozwalonych chałupach, jest gęsty Lovecraftowski klimat, a więc będzie GRANE. Gra Frogwares nie będąca drewnem to nie gra Frogwares. Oczywiście jaranko.
Opublikowano 7 marca7 mar Zastrzeżenia mam do kamery, która jest zdecydowanie za blisko, no i główny bohater jakiś taki bezjajeczny - Charles Reed był naprawdę spoko, miał dość charakterystyczny wygląd i był fajnie zagrany, a to tutaj wygląda mi na jakiś generyczny, unrealowy placeholder. No ale się zobaczy, bo pamiętam, że Arthura Morgana też skreślałem po pierwszym zwiastunie
Opublikowano 7 marca7 mar Widać, że chcą iść bardziej w kierunku bardziej popularnych horrorów, w SH2 czy Residentach kamera też jest zawsze bardzo blisko postaci. Oby w takim razie nie przegięli z ilością walki, bo to akurat był najsłabszy element pierwszego TSC i tutaj też nie zapowiada się wybitnie.
Opublikowano 7 marca7 mar Po pierwszych zwiastunach SH2 też wszyscy szydzili z walki, a wyszło naprawdę spoko, więc może i Frogwares dowiozą. A ta walka w jedynce nie była taka zła, strzelanko było spoko, na pewno lepsze niż w tym nowym Alone in the Dark.
Opublikowano 7 marca7 mar Walce w pierwszej części dużo pomagało to, że była mocno survivalowa: mało pocisków, a więc liczenie się z każdym strzałem, konieczność craftowania, zastawianie pułapek itp. Jeżeli powtórzą ten motyw i rozbudują poszczególne mechaniki (więcej możliwości kreatywnego eksterminowana wrogów, jakieś nowe fajne brońki, może trochę skradania?), to wybaczę drewniane i pozbawione polotu walenie śrutem. Sam fakt, że gierkę robi jakieś małe gównostudio z Ukrainy, a nie kolos pokroju Capcomu sprawia, że chyba nikt nie ma nie wiadomo jakich wymagań i łatwiej będzie wybaczyć pewne niedociągnięcia.
Opublikowano 7 marca7 mar No ja jedynkę nadrobiłem w zeszłym roku i mimo kilku niedociągnięć, zakochałem się praktycznie od razu - platynka wbita i ani razu nie miałem większych zastrzeżeń - dla mnie hidden gem zeszłej generacji.
Opublikowano 7 marca7 mar Szkoda, zamiast zrobić niszową grę o detektywie, kolejny survival horror a'la Resident. Jedynka miała swój klimat i motyw detektywa naprawdę robił. No ale kickstarter z sukcesami https://www.kickstarter.com/projects/frogwares/the-sinking-city-2.
Opublikowano 9 marca9 mar Trochę dziwne wywalić/ograniczać najciekawsze i najbardziej lovecraftowskie elementy z sequela swojej gierki. No ale niech klepią im więcej produkcji w klimatach horroru, tym lepiej.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.