Szybki update

Dużo tego nie mam, ale niech będzie dla potomności

Up2

To chyba starucha z lochów bo ma po ortezie na każdym kolanie.

Godzinę temu, czapa napisał(a):

Taki pokaz był

No, to ja też się wypowiem: fajnie było wszystkich znowu zobaczyć, zbić piątki, porozmawiać, dowiedzieć się trochę więcej o samej pracy Zgredów, polamić trochę w Colina 2 i zobaczyć ten słynny Symulator Bezdomnego (Hell is Us).

Nieźle zlamiliśmy z mari4nem, grając w Streets of Rage, kiedy zaczynał się występ artystyczny. Skończyliśmy chwilkę przed północą, a jak doszliśmy na salę, to pani zaczynała zbierać swoje ciuchy. Tacy zagrajmerzy z nas :////

Pizza z jajkiem to był trolling prawda, prawda?

Ej, mi smakowała. Ta druga ze szpinakiem i gorgonzolą w sumie też xD

14 minut temu, Szwed napisał(a):

Nieźle zlamiliśmy z mari4nem, grając w Streets of Rage, kiedy zaczynał się występ artystyczny. Skończyliśmy chwilkę przed północą, a jak doszliśmy na salę, to pani zaczynała zbierać swoje ciuchy. Tacy zagrajmerzy z nas :////

Nigdy sobie tego nie wybaczę

Tak w sumie w ramach feedbacku odnośnie miejsca: Odessa OK, choć w środku było tak gorąco momentami, że nie dało się wytrzymać, a ludzi nie było wcale dużo. Plus za duży ogródek, bo impreza momentami przenosiła się na zewnątrz i tam było dużo bardziej znośnie. Drugi minus to... brak ZIMNEGO piwa. Noż kurde, proszę o piwo z lodówki, gość mówi że mają "DŻONATANA" [Johannesa, z czego zaczęły się śmiać jego koleżanki zza baru], podaje, a on cieplejszy niż temp. pokojowa. Z nalewaka niewiele lepiej. Ja rozumiem, że pewnie szybko szło, ale te lodówki to chyba były tam dla ozdoby.

Ochrona też trochę agresywnie weryfikowała, czy ktoś ma opaskę. Wyszedłem do toalety, a wracając, ochroniarz mnie złapał za ramię i pyta gdzie opaska. Gościu, przechodziłem obok minutę temu i nawet na siebie patrzyliśmy xD

To pewnie był ochroniarz Patryk:

Moje pierwsze kroki w wawce, chyba nie muszę nic więcej dodawać:

To nawiązanie do mgs Delta w sekcji w górach i sępami

19 minutes ago, Szwed said:

Tak w sumie w ramach feedbacku odnośnie miejsca: Odessa OK, choć w środku było tak gorąco momentami, że nie dało się wytrzymać, a ludzi nie było wcale dużo. Plus za duży ogródek, bo impreza momentami przenosiła się na zewnątrz i tam było dużo bardziej znośnie. Drugi minus to... brak ZIMNEGO piwa. Noż kurde, proszę o piwo z lodówki, gość mówi że mają "DŻONATANA" [Johannesa, z czego zaczęły się śmiać jego koleżanki zza baru], podaje, a on cieplejszy niż temp. pokojowa. Z nalewaka niewiele lepiej. Ja rozumiem, że pewnie szybko szło, ale te lodówki to chyba były tam dla ozdoby.

Ochrona też trochę agresywnie weryfikowała, czy ktoś ma opaskę. Wyszedłem do toalety, a wracając, ochroniarz mnie złapał za ramię i pyta gdzie opaska. Gościu, przechodziłem obok minutę temu i nawet na siebie patrzyliśmy xD

No to prawda ten klub ma jakies problemy z wentylacja ogolnie chyba, bo bylo dosc duszno tam.

Sama impreza - bylo fajnie, kulturalnie i taki klimat jak lubie - troche tak jakby wpasc do pubu i spotkac sie ze znajomymi przy piwerku i pogadac. Przy okazji ciekawe panele, muzyka, a gdzies tam na tylach ktos gra itp.

Wybieralem sie z nastawieniem, ze wpadnie i zobacze na chwile i sie zmyje, ale spotkalem pare starych dobrych mordek tam i mialem okazje pogadac troche i pare godzin zlecialo naprawde szybko.
Bardzo pasowal mi ogrodek i swieze powietrze, zabraklo jedyne wiecej (i roznorodnego) zarcia i opcji kija z piwem na zewnatrz. Te Food Trucki to calkiem niezly pomysl jakby doszedl do skutku (ja tam lubie takie zarelko bardzo).

Co do ochrony nie wypuszczajacej na zewnatrz - z jednej strony upierdliwe z drugiej troche to rozumiem (chociaz watpie aby na takiej impreze ludzie chcieli sie na chama wymieniac opaskami lub robic duuuzy tlum na bramkach), ale wydawalo sie to zbedne.

Jesli nastepne EP ma miec podobny klimat to chetnie ponowine wpadne (jesli bedzie w Wawie lub okolicach).

Naprawde dobra robote zrobiles @Perez oraz reszta osob zamieszana w organizacje. W krotkim czasie naprawde zorganizowac taka impreze to wyczyn.

No i oczywiscie obowiazkowa pamiatka na poleczke: ;)

1 godzinę temu, Szwed napisał(a):

No, to ja też się wypowiem: fajnie było wszystkich znowu zobaczyć, zbić piątki, porozmawiać, dowiedzieć się trochę więcej o samej pracy Zgredów, polamić trochę w Colina 2 i zobaczyć ten słynny Symulator Bezdomnego (Hell is Us).

Nieźle zlamiliśmy z mari4nem, grając w Streets of Rage, kiedy zaczynał się występ artystyczny. Skończyliśmy chwilkę przed północą, a jak doszliśmy na salę, to pani zaczynała zbierać swoje ciuchy. Tacy zagrajmerzy z nas :////

Tag #przegryw już o nas pyta

Mam nadzieję, że jeśli będzie kolejne extreme party, to z trochę większym wyprzedzeniem podacie date.

Niewiele ale zawsze coś. Pasowanie Graby na zgreda, aerobik, najlepsza wersja Ponga w jaką kiedykolwiek grałem, a także zwycięstwo nad mazgajem, gdzie stawką była fucha naczelnego 😉. Dzięki za liczne rozmowy, słowa wzajemnego uznania i sorry dla człowieka od Coli sprzed 3 lat, że w końcu nie udało nam się złapać na obiecana pogawędkę po występie artystycznym!

Edytowane niedziela o 12:331 dzień przez KOMODO

55 minutes ago, OldMuffin said:

Moje pierwsze kroki w wawce, chyba nie muszę nic więcej dodawać:

Bo u nas golebi sie nie dorakmia ;P
Musza sobie radzic same :D

Dzięki serdeczne wszystkim, którzy dali radę się zjawić, ale też tym, którzy nas w tym wspierali (choćby nawet udostępnianiem postów na socialach :)).

Podziękowania serdeczne dla @MatekDM za ogarnięcie mnóstwa tematów wokół imprezy, dla Muszyna za świetne prowadzenie, oczywiście dla całej ekipy redakcyjnej, która tak aktywnie brała udział w przeróżnych panelach, konkursach i bez której taka urodzinowa impra nie miałaby sensu.

Z mojej perspektywy baaaardzo ciekawe doświadczenie, bo o ile wcześniej miałem okazję dość aktywnie pomagać m.in. przy 18-tce, o tyle tym razem gdy już samemu się rozkminia budżet, możliwości itd. to trochę inna sprawa. Wiele wartościowych doświadczeń, nauki, obserwacji, które powinny zaowocować na przyszłość (m.in. lepsza strefa gastro, a nie montowany grill na szybkości). Docelowo jest plan, aby za rok spotkać się po raz kolejny :) I damy o tym znać szybciej niż 2 miesiące przed :)

PS @Raptor (no i gdzie byłeś?!), @Eskimos i @Manor pozwoliłem sobie Wasze niektóre foty wrzucić na socialki.
PS2 @Mantis dzięki za odezwanie się i rozmowę!

10 minut temu, Perez napisał(a):

Docelowo jest plan, aby za rok spotkać się po raz kolejny :) I damy o tym znać szybciej niż 2 miesiące przed :)

Może też na spokojnie date zaplanować, w ten weekend był duży festiwal fantastyki i retrosfera.

6 minutes ago, Perez said:

Dzięki serdeczne wszystkim, którzy dali radę się zjawić, ale też tym, którzy nas w tym wspierali (choćby nawet udostępnianiem postów na socialach :)).

Podziękowania serdeczne dla @MatekDM za ogarnięcie mnóstwa tematów wokół imprezy, dla Muszyna za świetne prowadzenie, oczywiście dla całej ekipy redakcyjnej, która tak aktywnie brała udział w przeróżnych panelach, konkursach i bez której taka urodzinowa impra nie miałaby sensu.

Z mojej perspektywy baaaardzo ciekawe doświadczenie, bo o ile wcześniej miałem okazję dość aktywnie pomagać m.in. przy 18-tce, o tyle tym razem gdy już samemu się rozkminia budżet, możliwości itd. to trochę inna sprawa. Wiele wartościowych doświadczeń, nauki, obserwacji, które powinny zaowocować na przyszłość (m.in. lepsza strefa gastro, a nie montowany grill na szybkości). Docelowo jest plan, aby za rok spotkać się po raz kolejny :) I damy o tym znać szybciej niż 2 miesiące przed :)

PS @Raptor (no i gdzie byłeś?!), @Eskimos i @Manor pozwoliłem sobie Wasze niektóre foty wrzucić na socialki.
PS2 @Mantis dzięki za odezwanie się i rozmowę!

Ano bylem praktycznie wszedzie sie krecilem (nawet latwo wypatrzec :P), ale byles zalatany (i co chwila z kims na slowo) to swierdzilem, ze dupy nie bede zawracal (a chcialem Cie o te food trucki zapytac ;)) bo i tak miales urwanie glowy :)
Tutaj dowody ;):

Na nastepnym EP cos sie pogada ;)

14 godzin temu, Szwed napisał(a):

Foto reprezentacji. Bez Eskimosa, zbyt zajety byl wygrywaniem xD

Pozdro @Mari4n i @Szwed , miło było poznać i pogadać o życiu, mam nadzieję że do zobaczenia na kolejnym EP!

Kolegę w szortach też pozdrawiam ale sorki bo nie zapamiętałem ksywki, daj znać kto ty 😁

@K.Adamus jedyny zgredziol z którym miałem okazję pogadać, pozdrawiam również, spoko z ciebie człowiek i sporo ciekawego masz do powiedzenia, nie dziwię się że tyle felietonów produkujesz 😛

Cała impreza super, chyba każdy mógł coś znaleźć dla siebie, podziękowania dla organizatorów. Osobiście żałuję trochę zapisania się na turnieje, bo w praktyce trzeba było pilnować kiedy się gra i przez to ominąłem pierwsze panele, a więcej było tego pilnowania niż faktycznej gry. Z drugiej strony też się tam zebrała ciekawa ekipa i można było pogadać, powspominać stare PESy i pośmiać się z zawodników, którzy ustawiali strzał pod kółkiem.

Wróciłem z wojaży i mogę napisać że było lepiej niż podczas ostatniego EP. Miejscówka sprawdziła się ok, chociaż przywitał bym nawet większą bo pod względem ilości sprzętu do grania była bida. Dobrze że był ogródek i otwarte na oścież drzwi, dzięki temu było czym oddychać, z drugiej strony przy poprzednim EP zabawnie było obserwować Adamusa i Rozba którzy kisili się w pokoju 3x4m wśród tony sprzętu i dziesiątek turniejowiczów xd Towarzystwo też dopisało bo może ze względu na wysokie ceny alko (hitem było ciepłe piwo z butelki za 29zł) nie było ludzi którzy potykali się o własne nogi.

Najlepiej wypadły wszelkie panele, ciekawe, dobrze poprowadzone, bez gryzienia się w język, Zooltar był by niepocieszony... i dobrze xd

To co do lekkiej poprawy:

-dać więcej gierek multiplayerowych, nawet kosztem staroci czy nowości single player, brakowało jakiegoś party game (CTR/Mario Kart, wszelkie Moving Out/Overcooked, Fifa/PES na 4 pady?), Tekken 3 był prawie non stop oblegany ale to za mało

-wywalić migoczące światełka zza telewizorów, dobrze że nikt nie dostał ataku padaczki od tego

-głośność muzyki była moim zdaniem przesadzona, wolał bym żeby coś leciało w tle bo na głównej sali momentami trzeba było się przekrzykiwać

-najważniejsze, przeprowadzić egzorcyzmy na Majku bo duch Pixela go opętał; Majk prowadził teleturniej 'Milionerzy' i 'Jaka to melodia', jakie pytania wybrał dla czytelników PE? Na temat lat 80tych i 90tych, na w sumie ~20 pytań MOŻE 5 odnosiło się do gier wydanych po 1997r. reszta to starocie na Amigę/C64/Atari itp. Do Retrosfery może to by pasowało do PE kompletnie nietrafiony zestaw. (a może tak piszę bo udupił mnie na pytaniu o Sonica

Co tam jeszcze, pogadałem chwilę z Mielem, Adamusem, Komodem, pozbierałem podpisy na verbatimach, pograłem chwilę w Tekkena 3 i przechodząc usłyszałem hasło 'forumek' i tym sposobem znalazłem się na pamiątkowym zdjęciu.

7 minut temu, Shen napisał(a):

Może też na spokojnie date zaplanować, w ten weekend był duży festiwal fantastyki i retrosfera.

Taaak, to jedno z tych doświadczeń :) W sensie tu trochę nie było opcji, bo za późno się zabraliśmy za to, okazało się, że na kilka klubów, które rozważaliśmy, tylko jedna Odessa miała termin i był to ten 6.09 - zaklepaliśmy, po czym z czasem okazuje się, że tu jedna impra, tu druga, ale nawet nie było jak zmienić, bo po prostu nie było alternatyw (chyba dopiero coś w styczniu).

Tak że teraz przegadamy sobie m.in. z CDA czy RetroSferą, aby nie robić kolizji i z wyprzedzeniem pomyślimy o terminie na 2026.

8 minut temu, Manor napisał(a):

Kolegę w szortach też pozdrawiam ale sorki bo nie zapamiętałem ksywki, daj znać kto ty 😁

To ja xd

17 minut temu, łom napisał(a):

Wróciłem z wojaży i mogę napisać że było lepiej niż podczas ostatniego EP. Miejscówka sprawdziła się ok, chociaż przywitał bym nawet większą bo pod względem ilości sprzętu do grania była bida. Dobrze że był ogródek i otwarte na oścież drzwi, dzięki temu było czym oddychać, z drugiej strony przy poprzednim EP zabawnie było obserwować Adamusa i Rozba którzy kisili się w pokoju 3x4m wśród tony sprzętu i dziesiątek turniejowiczów xd Towarzystwo też dopisało bo może ze względu na wysokie ceny alko (hitem było ciepłe piwo z butelki za 29zł) nie było ludzi którzy potykali się o własne nogi.

Najlepiej wypadły wszelkie panele, ciekawe, dobrze poprowadzone, bez gryzienia się w język, Zooltar był by niepocieszony... i dobrze xd

To co do lekkiej poprawy:

-dać więcej gierek multiplayerowych, nawet kosztem staroci czy nowości single player, brakowało jakiegoś party game (CTR/Mario Kart, wszelkie Moving Out/Overcooked, Fifa/PES na 4 pady?), Tekken 3 był prawie non stop oblegany ale to za mało

-wywalić migoczące światełka zza telewizorów, dobrze że nikt nie dostał ataku padaczki od tego

-głośność muzyki była moim zdaniem przesadzona, wolał bym żeby coś leciało w tle bo na głównej sali momentami trzeba było się przekrzykiwać

-najważniejsze, przeprowadzić egzorcyzmy na Majku bo duch Pixela go opętał; Majk prowadził teleturniej 'Milionerzy' i 'Jaka to melodia', jakie pytania wybrał dla czytelników PE? Na temat lat 80tych i 90tych, na w sumie ~20 pytań MOŻE 5 odnosiło się do gier wydanych po 1997r. reszta to starocie na Amigę/C64/Atari itp. Do Retrosfery może to by pasowało do PE kompletnie nietrafiony zestaw. (a może tak piszę bo udupił mnie na pytaniu o Sonica

Co tam jeszcze, pogadałem chwilę z Mielem, Adamusem, Komodem, pozbierałem podpisy na verbatimach, pograłem chwilę w Tekkena 3 i przechodząc usłyszałem hasło 'forumek' i tym sposobem znalazłem się na pamiątkowym zdjęciu.

Oj, tak. Dobór pytań w milionerach był taki sobie, natomiast w jaka to melodia, zestaw utworów był fatalny - 90% to kawałki z Amigi. Liczyłem na miks bardziej rozpoznawalnych motywów muzycznych, po jednym z danej platformy, a nie Amiga, Amiga, C64, Amiga, NES, Amiga, PSX, Amiga.

Impreza pisma które powstało z powodu szaraka a pytania o komputery dla boomerów? Faktycznie lipa, komuś się pisma pomyliły albo imprezy, to nie pixel heaven.