11 godzin temu, Czoperrr napisał(a):

A nie wiem, pewnie zanim wymienię to pojawi się jeszcze kilka innych modeli :) Menda nie chce przestać działać.

Mój też ma się dobrze, ale puszczę go w świat, bo chciałem już wskoczyć na wyższy poziom foto no i dealbreaker, że na wyjazdach wreszcie będzie można zaponnieć o trybie eko ubijającym wszystko jak leci, żeby popołudniu albo w najlepszym razie wieczorem i tak musieć się bawić z powerbankiem.

A co do ładowarek supercharge, to zdajecie sobie sprawę, że nie musicie korzystać z ładowania na pełnej kurwie? Próba przedstawienia jako wady oferowania przez producenta ultraszybkich standardów ładowania, które mogą się przydać w różnych scenariuszach, to niezły fikoł. Tak, jabol i szajsung nie dają tego u siebie z troski o najwyższą jakość swoich produktów, koszty nie mają tu nic do rzeczy. A może to z troski o dobro klienta, w końcu samsung w kopiowaniu wszysykiego od apple zdaje się w końcu powoli zaczynać adoptować politykę traktowania klienta jak debila, któremu trzeba wszystko poblokować bo inaczej coś zepsuje.

W ogóle w dobie chińskich flagowców zainteresowanie sprzętami wiodących gigantów to abstrakcja. Tzn. jak ktoś lubi dużo wydać i mało dostać to w sam raz.

Albo ktoś chciałby mniejszy telefon 6.2-6.4 cala, którego znalezienie wśród ,,Chińskich flagowców'' może być trudne lub niemożliwe a może ktoś chciałby prosty system a najlepiej czysty bez HyperOs 22.2.1.23.333 z reklamami w aplikacjach systemowych. Byłem teraz na weekend w Krakowie, pierwszy raz w życiu, napstrykałem od cholery zdjęć, używałem nawigacji do poruszania się od punktu do punktu pieszo i nadal mojego Pixela ładowałem w nocy. Oczywiście nic by się złego nie stało gdyby Pixel obsługiwał ładowanie 300 W ale kompletnie nie interesuje mnie ten parametr przy wyborze telefonu
1. system
2. rozmiar ekranu (mniejszy>większy)
3. aparat
4. aktualizacje
5. ilość pamięci na aplikacje/zdjęcia
6. odporność na warunki zewnętrzne
i powiedzmy, że na 37 miejscu jest szybkość ładowania

Szybkie ładowanie

Ładowanie indukcyjne

Jeżeli telefon jest o wiele tańszy bez tych dwóch rzeczy lub poprostu daje rade jako telefon całościowo (patrz apple) to nie są to rzeczy, które ten telefon powinny przekreślać.

Dla mnie telefon powinien jakoś wyglądać i kosztować poniżej 3k. Każdy ma inne wymagania odnośnie telefonu dlatego tak trudno dziś wybrać z marszu coś co nam się spodoba o będzie do nas pasować.

Szybkie ładowanie rozpyerdala tak baterię, że sobie nie zdajecie sprawy, dlatego applowcy tak dlugo opóźniają ten trend u siebie (albo szukają sposobu by ich ogniwa aż tak nie padały przez szybsze ładowanie).

Im wolniej ładujesz baterię tym dłużej masz żywotność. Nie jest to reguła, bo rzeczy martwe lubią się psuć randomowo ale jednak.

Godzinę temu, Tokar napisał(a):

A co do ładowarek supercharge, to zdajecie sobie sprawę, że nie musicie korzystać z ładowania na pełnej kurwie? Próba przedstawienia jako wady oferowania przez producenta ultraszybkich standardów ładowania, które mogą się przydać w różnych scenariuszach, to niezły fikoł.

Ale ja nie turlam się po ziemi, by przedstawić wadę ładowania przy 100W i więcej. To jest ficzer, który ile już ma? 3 lata? Od tamtego czasu nie wskoczył w topkę moich potrzeb do smatfona, więc ten choćby Pixel 9, który jak sprawdziłem ładuje się około ~1h30 do setki nie jest złym wynikiem. No chyba, że ktoś się 10 lat temu urodził i wkurwia go, że przez godzinę nie pogra Robloxa to wtedy taki telefon faktycznie może być do nie użytkowania.

Edytowane 2 godziny temu2 godz. przez Bartolinsky

Może to chodzi też o brak ładowarek? Kiedyś na twitterze ktoś wrzucił zdjęcie jakiejś elektroniki, tam była widoczna ładowarka i ktoś wrzucił komentarz ,,Jak masz jedna za dużo ,to poproszę ,z Żoną bijemy się o "kostkę " (cytat 1:1). Skoro bije żonę o kostkę to pewnie biją się też o dostęp do słodkiej wody i jedzenie ale takie szybkie ładowanie w 20 minut mogłoby pomóc w dzieleniu się ładowarką. Nie wiem po jaką cholerę bo niegdyś w każdym zestawie z telefonem była kostka więc ja w swoim życiu uzbierałem ich dużo i nie mam pojęcia co musiałoby się wydarzyć bym nagle stracił je wszystkie i został w domu z jedną kostką na dwie osoby no ale ludzie są różni.

Ja zawsze sprzedawałem stary telefon kupując nowy i siłą rzeczy dorzucałem wszystko z zestawu włącznie z kostką, więc jakoś mi się nie skumulował nadmiar.

Inna sprawa, że te czasy już minęły i w związku z niedojebaniem mózgowym UE, w pudełku Honora Magic 6 Pro nie ma nie tylko kostki, ale też kabla do niej. Tzn. kabelek jest, ale 2 x usb C, który ma w założeniu służyć do importu danych ze starego telefonu przy konfigu nowego. Tylko z jakiegoś powodu to nie działa i i tak trzeba zaciągać kopię zapasową z google drive

Chińską ładowarkę z przejściówką na EU gniazdko trzeba sobie ogarnąć z ali, co jak wiadomo ratuje planetę przed spłonięciem. Podczas próbnego rozruchu na kablu z pięcioletniego huaweia wyciąga maksymalne 80W, a telefon jeszcze zachęca do dotknięcia animacji ładowania w celu przyspieszenia do 100W