Skocz do zawartości

Mortal Kombat


ornit

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, Ölschmitz napisał:

zamowilem u czezkiego tego mortala dzisiaj. w sumie od deadly alliance kazdego MK mialem na premiere, wiec nie chcialem tej passy przerywac. ale chyba po raz pierwszy nie jestem na gierke napalony. to co widzialem na jutubie mi sie srednio podoba. design postaci, areny, no nie wiem.

Byłem podobnego zdania. Jak zobaczyłem pierwsze pokazy MK1 miałem ogromne WTF?! Po jedenastce która też nie była tak mroczna jak XL, jedynka wyglądała mi ma Street fightera. Za bardzo pastelowe kolory, te postacie to jakieś szczyle i tak jakoś za jasno. Ale ostatecznie kupiłem premium i kamień z serca mi spadł jak zobaczyłem grę na własne oczy w ruchu i inne areny niż pokazywali. Jest troszkę inaczej ale to wciąż bardzo krwawy i mroczny Mortal z świetnymi arenami. Niech nikogo nie zmyli bardziej kolorowy wizerunek jedynki bo pod tym płaszczykiem kryją się flaki i krew wylewające się z ekranu. Będziesz zadowolony

  • This 1
Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Figaro napisał:

Jak z tempem rozgrywki w porównaniu do ostatnich odsłon? Można grać pojedynki bez tych "pomagaczy"?

 

Nie można i pomimo kilku dni dalej ten pomysł mi nie siedzi. Zwłaszcza że są bardzo niezbalansowane, niektórymi nikt nie gra, a taka Sareena dominuje online i częściej na nią wpadam niż na Scorpiona w MK11.

  • This 1
Odnośnik do komentarza

IMG-3632.png
Najgorsza gra na Switchu w jaką grałem ale…oderwać się od niej nie mogę i walę rankedy godzinami! Mam niesamowitą frajdę i bekę z wynajdywania kolejnych bugów a codziennie na powierzchnię wypływa jakieś nowe gówno :dynia: Myślę, że w tym zjebanym porcie rozegram więcej walk online niż miałem w sf6:kekw:

 

Edit: Ten screen to ofc ze story…

  • Haha 4
Odnośnik do komentarza

gierka zajebista, totalnie sie wciagnalem. plague tale 2 lezy w kacie i gram moze godzinke dziennie tylko.

 

dzisiaj pierwszy raz wlazlem do online, zagralem moze z 6 pelnych walk z czego 4 w dupe i 2 do przodu. a z tych 4 w dupe to jedno wyrownane, trzy razy wytarli mna podloge.

 

na razie przeskakuje z sub zero na smoke'a i z powrotem, zdecydowac sie nie moge.

Odnośnik do komentarza

Ja tam po półtora tygodniu grania jednak opuszczam ocenę o dwa oczka. Gra definitywnie jest do tyłu względem SF6 względem wszystkiego, ale co dziwniejsze jest sporo do tyłu względem MK11. Gra robi dobre pierwsze wrażenie jak grasz story i sprawdzasz tryby, ale im głębiej tym gorzej. Poprzednio wymieniałem plusy, to teraz minusy:

 

- system unlocków to tragiczny grind, ktoś wyliczył że żeby odkryć wszystkie brutale (już jebać stroje) potrzeba 50 godzin tłuc jedną dającą nawięcej expa bitwę w inwazji. Większość trybów nie daje w ogóle expa albo jakąś żałosną ilość (wieże, kanapowy coop, prywatne mecze). Nawet rankedy dają mało w porównaniu do jebania w kółko tego jednego (a właściwe to trzech, bo to endurace) noobka w inwazji.

- brak krypty, zamiast tego tylko ten shrine, który ma gówniane nagrody i praktycznie zaraz się kończy (150k golda około wrzucisz i koniec nagród)

- brak indywidualnych lekcji postaci, to już w MK11 było, SF6 to rozwinął, a w MK1 to w ogóle wyjebali. Ja tam lubie zaczynając nową postać sobie przejść przez jej wszystkie ciosy z omówieniem plusów i minusów.

- tryb Inwazji to wydmuszka, żmudna i nudna sprawa

- nie ma co robić w singlu jak tą Inwazje, story i wieże przejdziesz - w MK11 były te żyjące wieże i wieże postaci to codziennie coś tam mogłeś nowego pograć i odkryć. Tu po zakończeniu inwazji też masz wieże dzienne i tygodniowe, ale są one o wiele słabsze, zasrane przeszkadzajkami i nic konkretnego nie dają. Jak nie grasz online to sobie grę daruj, albo pożycz kiedyś tam na tydzien.

- gra jest zabugowana jak chyba żadna inna w historii serii, czasem (na szczęście w singlowych udziwnionych walkach) animacja spada sporo poniżej 60 fps, hitboxy to random, ludzie już wrzucają na yt jakieś kombosy na 98%, sporo brutali jest zbugowana, albo komuś ręka odrasta po wyrwaniu albo inne gówno, niektóre brutale odblokujesz ale i tak nie zadziałają dopóki nie odblokujesz kolejnego z listy, sporo inputów na liście ciosów jest błędnie wpisana, ile to się czlowiek nawkurwiał że coś nie wychodzi a tu się okazuje że to NRS źle wpisało, zreszta wystarczy zobaczyć listę poprawionych brutali jaką umieścili na stronie: https://mortalkombatgamessupport.wbgames.com/hc/en-us/articles/20851322722963-KNOWN-ISSUE-Unlocked-Brutality-Inputs-Are-Incorrect

- ten sezon Inwazji w kolorach pomarańczowo/żółto/czerwonych który sra skinami do postaci sprawia że wszystkie postacie mają po kilka pomarańczowych skinów, a skinów w ich charakterystycznych kolorach nie ma. Np. u Reptila mam dwa zielone skiny i chyba z 6 pomarańczowych. A kto uznał że to zajebisty pomysł żeby dla Sub Zero dać czerwoną skórkę ze wzorkiem płomieni, powinien zawisnąć na niskiej gałęzi.

- może dla wielu to nie nie jest istotne, ale dla mnie OGROMNIE - brakuje jebanych rozmów przeciwników przed walką. Nie ma tego w wieżach, nie ma tego w inwazji, nie ma tego w rankedach. Jedyne miejsce w którym to zobaczysz to lokalny versus albo mecz towarzyski online (czyli tam gdzie jest moment kiedy wybieracie fighterów). Ogólnie granie w wieże sporo traci z klimatu bez tych wzajemnych wrzut i w porównaniu do MK11 wszystko wydaje się takie puste i niedorobione.

 

6/10 na ten moment, jak ktoś do tej pory nie kupił to polecam poczekać na pierwsze patche, albo w ogóle na jakąś wersje Ultimate.

 

 

Edytowane przez Observer
  • Plusik 6
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza

Osobiście jedyny plus grając online jaki tam widzę to to że wzorem SF przeciwnicy do rozpoczęcia meczu nie widzą jaką postacią gramy,reszta na minus niestety.

Walkę rankingową możemy odrzucić dopiero gdy przeciwnik ma ping powyżej 200 a nie jak to było w MK 11 150.

Dodajmy do tego że większość osób gra na wifi oczywiście.

Nie zapominajmy też o wspaniałym pomyśle w postaci kameo co tylko wprowadza niepotrzebne zamieszanie.

 

Odnoszę wrażenie że po niespodziewanym sukcesie w postaci MK 9 zamiast skupić się na ulepszaniu sprawdzonej formuły próbują na siłę wprowadzać jakieś pomylone rozwiązania które na dobrą sprawę nikomu nie są do niczego potrzebne. 

 

Edytowane przez Freeze182
Odnośnik do komentarza

Stan dopracowania gierki na premierę potwierdza zasłyszaną swego czasu opinię, że WB naciskał, żeby robili nowego mortala, chociaż ich dotychczasowy plan wydawniczy sugerował, że wleci raczej Injustice 3 i to nie tak szybko jak ten MK. Warnerowcom nie zgadzał się hajs, to Netherrealm musiał kleić tytuł na szybko i takie są efekty. Miejmy nadzieję, że z czasem większość rzeczy zyska na jakości, bo jeśli chodzi o klimat to mój ulubiony MK od czasów... oryginalnego MK1. Zawsze najbardziej jarał mnie klimat shaolin i Wejścia Smoka, na którym wzorowana była pierwsza część serii.  Tak, najbardziej lubię... kolorowe mortale.

  • This 1
Odnośnik do komentarza

Nie ukrywam, że tego mortala kupiłem tylko dla fabuły. Nowy początek, nowa historia, odcięcie od ciągnącego się ponad 30 lat tasiemca mega mi siadło. Jednak okazało się, że fabularnie dostaliśmy tak na prawdę Mortal Kombat 12 ze spóźnionym motywem z Marvelowakiego Endgame i furtką na wytłumaczenie wszystkiego, co im do głowy przyjdzie. I jeszcze te postacie jak z Mugena :kekw:

Fabuła do połowy - nawet 8/10. Całość - 3/10.

  • This 1
Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, kiseki napisał:

 I jeszcze te postacie jak z Mugena :kekw:

 

Akurat to mi sie podobało, parsknąłem kilka razy, nawet powtarzałem rozdział. Jest aż 58 możliwości kombinacji postaci tam podobno wrzucanych losowo, z połowę widziałem.

 

Z drugiej strony na czymś takim się skupili, a skórek dla niektórych postaci jak na lekarstwo. Poza popędzaniem przez WB, coś tu w zarządzaniu projektem leżało.

 

Godzinę temu, Freeze182 napisał:

Mieli napisać historie na nowo a po staremu dobre postacie są dobre a złe są złe, po czym zakończyli całość

 

To fakt że od połowy juz wiadomo ze cały ten reset to był bardziej chwyt marketingowy, gra jest bezpośredni kontynuacją 11.

 

1 godzinę temu, ciwa22 napisał:

Zawsze najbardziej jarał mnie klimat shaolin i Wejścia Smoka, na którym wzorowana była pierwsza część serii. 

 

Też uwielbiam ten klimat, najbliżej do niego było w DLC do Sleeping Dogs:

 

 

 

 

Edytowane przez Observer
  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...