Berion 207 Opublikowano 28 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2010 (edytowane) Ja to przeszedłem bez glitcha, ale dobrze wiedzieć na przyszłość, że jakiś jest. Myślałem, że zwątpię tam - niby pojawiają w tych samych miejscach, ale zewsząd. Jak dla mnie to bezsensowny hardcore. Taktyka? Przeszedłem fartem - jak większość pewnie. Kur*m w niebo głosy. ;P Edytowane 28 Stycznia 2010 przez Berion Cytuj Odnośnik do komentarza
SG1-ZIELU 870 Opublikowano 29 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2010 Nie rozumiem takich trików i takich kolesi jak wyżej. Po to wydaje się po 200 zł za grę by ją od tak przejść. Co z tą przyjemnością grania i dumy ze zdobycia trofeów, choć może po prostu mamusia kupuje mu za dużo gier i nie ma po prostu czasu by przejść je na prawdę Cytuj Odnośnik do komentarza
michal2428 0 Opublikowano 9 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2010 (edytowane) Mam takie pytanie skąd wziąść kody do odblokowania dodatkowych artów i filmów w galery ? Ok dzięki a tak z ciekawości nie wiecie skąd inni je wzieli ?? Wpisywali każda kombinacje i wreszcie trafili czy jak ?? Edytowane 11 Września 2010 przez michal2428 Cytuj Odnośnik do komentarza
triboy 958 Opublikowano 9 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2010 O ile dobrze kojarzę, to musisz wykonać zadania w stylu "zabij x kolesi shotgunem". Jest tego cała lista w opcjach, większość pokrywa się z trofeami. Cytuj Odnośnik do komentarza
saptis 620 Opublikowano 9 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2010 Znajdziesz je na Gamefaqs: http://www.gamefaqs.com/ps3/932984-uncharted-drakes-fortune/cheats Cytuj Odnośnik do komentarza
Zwyrodnialec 1 714 Opublikowano 17 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2010 Jako, że ograłem sobie ponownie U1, to wspomnę tylko, że końcowa walka z "bossem" jest lepsza w tej części niż w dwójce. Ta z Lazarevicem przynudzała i było mocno schematyczna, tutaj Drake rozwala ochronę, a potem obija mordę Navarro ręcznie. Cytuj Odnośnik do komentarza
mersi 804 Opublikowano 18 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2010 (edytowane) Dla mnie walka właśnie w 2 była lepsza, w pierwszej części przy bezpośrednim starciu z bossem walka sprowadzała się do przyciśnięciu tylko 3 (chyba) przycisków żeby go pokonać, w 2 walka była bardziej wymagająca. Edytowane 18 Grudnia 2010 przez Merson Cytuj Odnośnik do komentarza
Nemesis 1 268 Opublikowano 18 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2010 Ja także uważam, że ostatnia walka w U2 jest niestety trochę gorsza. Niby lokacja wygląda przepięknie ale w Drake's Fortune wg mnie zostało to nieco lepiej podane, kapitalnie prezentuje się pokład statku w deszczu. Za to U2 broni się jeszcze ucieczką już po walce z Lazareviczem, kiedy wszystko walki się nam pod nogami no i motyw z ratowaniem Chloe. Tak naprawdę obie części trzymają wyśmienity poziom. Cytuj Odnośnik do komentarza
Zwyrodnialec 1 714 Opublikowano 18 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2010 Lokacja lepsza i sposób pozbycia się bossa też lepszy (chociaż tutaj to tylko scenka). Cytuj Odnośnik do komentarza
maztika 36 Opublikowano 18 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2010 kolega tydzien temu zakupil konsole, do tej pory uncharted mu dzialal (platynowe wydanie), a teraz po wlaczeniu gry bez konca obraca mu sie ten medalion na dole po prawej. konsola i plyta nowka funkiel, plyta idealna zero rys. sprawdzalem ja u siebie, u mnie lata normalnie (chociaz dziwnie przewija plyte w czytniku), a u niego nie chce sie po prostu wgrac. co jest? Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Mr. Blue Opublikowano 18 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2010 Walka z Lazerevicem jest bardziej emocjonująca i wyprzedza o długość walkę z... no właśnie, kim? Ostatnim bosem w jedynce był jakiś szeregowy gostek, nie warty nawet zapamiętania. Cytuj Odnośnik do komentarza
Mantis 1 101 Opublikowano 18 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2010 Navarro nazywał się boss w pierwszej części, ja jakoś go zapamiętałem i też jestem zdania, że w dwójce ostateczna walka zawodzi. Jest to jedyna rzecz która w Among Thieves mnie rozczarowała, reszta to istna rewelacja. Cytuj Odnośnik do komentarza
Słupek 2 119 Opublikowano 18 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2010 Navarro nazywał się boss w pierwszej części, ja jakoś go zapamiętałem i też jestem zdania, że w dwójce ostateczna walka zawodzi. Jest to jedyna rzecz która w Among Thieves mnie rozczarowała, reszta to istna rewelacja. Wpis. Również wolę walkę z U1 i również uważam, że ta z dwójki "troszeczkę" zawodzi - w sumie jedyny słabszy element. Na plus walki z U1 zaliczyłbym, że jest trudniejsza i stanowi jako takie wyzwanie na crushingu. Poza tym sceneria i sam gameplay bardziej mi odpowiadają. Cytuj Odnośnik do komentarza
Zwyrodnialec 1 714 Opublikowano 18 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2010 Walka z Lazerevicem jest bardziej emocjonująca i wyprzedza o długość walkę z... no właśnie, kim? Ostatnim bosem w jedynce był jakiś szeregowy gostek, nie warty nawet zapamiętania. Co tam emocjonującego, schematyczne strzelanie do tych niebieskich gówien? Już lepsze było ukrywanie się za skrzyniami, a potem obicie ryja Navarro. W trójce powinni się bardziej postarać i wrzucić coś lepszego. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Mr. Blue Opublikowano 18 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2010 Na easy grałeś? :confused: Ja rzucałem padem o ścianę, gdy Lazer rzucał z 10 granatów a ja kombinowałem, gdzie by się tu odwrócić i podarować serię żywicy. Navarro? Nie wliczając jego przydupasów, przeszedłem go za pierwszym razem - to jest dopiero łatwa i schematyczna walka. Cytuj Odnośnik do komentarza
Nemesis 1 268 Opublikowano 18 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2010 Lazarevic na najwyższym poziomie też jakiś wymagający nie był. Wystarczyło tylko dobrze ustalić sobie jakimi drogami będziemy mu wiać sprzed nosa i czekać aż się zbliży to tej niebieskiej żywicy. Szczerze mówiąc Uncharted 2 na crushing nie sprawił mi praktycznie żadnych większych problemów. Trochę inaczej było w przypadku "jedynki", bo np. końcowe chaptery a zwłaszcza ten kiedy był z nami Sully a wokół sami snajperzy i pełno przeciwników na lądzie wymagało nieco skilla, potem była jeszcze akcja w kościele. Cytuj Odnośnik do komentarza
schabek 5 297 Opublikowano 18 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2010 (edytowane) W Uncharted 1 wszystko na Crushing było mało wymagające jeśli miało się trochę wprawy. Tylko Blue Room miażdżył, niszczył i demolował. Pamiętam, że spędziłem przy tym kawałku planszy z 4h ;/ Za to jak przeszedłem, to skakałem ze szczęścia E: Ofkoz U2 było dużo łatwiejsze niż U1, a przy graniu na kodach Crushing zajmował z 10h. Edytowane 18 Grudnia 2010 przez schab0795 Cytuj Odnośnik do komentarza
Słupek 2 119 Opublikowano 18 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2010 Pewnie, że Uncharted nie był jakąś grą wybitnie trudną na najwyższym poziomie ale niektóre levele dawały radę. Choćby kościół czy właśnie chwilę się namęczyłem z ostatnim bossem. U2 było o wiele prostszy na crushingu. Cytuj Odnośnik do komentarza
schabek 5 297 Opublikowano 18 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2010 Mi tam kościół jakoś poszedł bo można było wykorzystać cover system, było trochę zasłon żeby podreperować życie ;D Za to w blue roomie żadnej osłony nie było, nie licząc usypanych z kamieni, rozwalających się płotków. Cytuj Odnośnik do komentarza
Nemesis 1 268 Opublikowano 18 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2010 W U2 to minimalne kłopoty miałem już w Shambali z tym plemieniem, byli szybcy i nieco silniejsi. Wystarczyły jednak dwa strzały z ich kuszy, żeby powalić każdego z nich po kolei. Cytuj Odnośnik do komentarza
Słupek 2 119 Opublikowano 18 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2010 Mi tam kościół jakoś poszedł bo można było wykorzystać cover system, było trochę zasłon żeby podreperować życie ;D Za to w blue roomie żadnej osłony nie było, nie licząc usypanych z kamieni, rozwalających się płotków. Który to ten etap Blue Room? Cytuj Odnośnik do komentarza
schabek 5 297 Opublikowano 18 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2010 (edytowane) Mi tam kościół jakoś poszedł bo można było wykorzystać cover system, było trochę zasłon żeby podreperować życie ;D Za to w blue roomie żadnej osłony nie było, nie licząc usypanych z kamieni, rozwalających się płotków. Który to ten etap Blue Room? No ten taki co musimy zeskoczyć jakby piętro niżej do wody... http://www.youtube.com/watch?v=RA2a2XxONpw Edytowane 18 Grudnia 2010 przez schab0795 Cytuj Odnośnik do komentarza
Nemesis 1 268 Opublikowano 18 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2010 (edytowane) Taka jaskinia chyba z samymi filarami, cała błękitna. Też tam się męczyłem, bo wyskoczyło chyba z trzech z granatnikiem, a z osłanianiem się był czasem problem, bo biegli z różnych stron. O już schab zapodał link, to właśnie tam miałem największy problem. Edytowane 18 Grudnia 2010 przez NEMESIS US Cytuj Odnośnik do komentarza
Square 8 501 Opublikowano 19 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2010 Jak już to z shotgun'em Również uważam że U1 jest trochę trudniejsze niż U2, ale też nie jest to jakiś wysoki poziom. Grunt to opanować chowanie się za zasłonami bez przyklejania do nich wraz z sadzeniem head'ów No i finał w U1 bardziej klimatyczny od tego z U2. Ogólnie jedynkę stawiam minimalnie wyżej od kontynuacji. Cytuj Odnośnik do komentarza
Zwyrodnialec 1 714 Opublikowano 19 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2010 W drugiej części jest też znacznie więcej amunicji do odnalezienia, w sumie nigdy mi tam nie brakuje. W jedynce nieraz trzeba było biegać po nową broń. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.