Skocz do zawartości

Mass Effect


Wafrzo

Rekomendowane odpowiedzi

  • 8 miesięcy temu...

Ze względu na styczniową promocję na PSN, postanowiłem się w końcu wziąć za bary z serią Mass Effect. 

 

Krótka piłka - zaczynać od pierwszej części czy od razu od dwójki? Większość opinii jakie czytałem o wersji PS3 jest średnio pochlebna, a i sama gra podobno już nieco się zestarzała pod kątem mechaniki rozgrywki. Co polecacie?

 

Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi!

Odnośnik do komentarza

Weź mnie nawet nie osłabiaj grając od "dwójki" w tytuł z takim uniwersum. Sam zakupiłem w promocji "jedynkę" i mam zamiar przejść całą trylogię i wcale mechanika rozgrywki mnie nie przeszkadza. Fakt, potrafi ostro chrupnąć podczas zwykłej eksploracji miasta, ale mi to nie przeszkadza w ogóle, a zakochałem się w tym tytule od pierwszej chwili, gdy zacząłem czytać fantastycznie napisane historie postaci/broni czy planet, resztę wybaczam.
Poza tym... za 20zł, naprawdę? Brać.

Odnośnik do komentarza

tak jak mowia poprzednicy / 1 najlepsza fabula, swietny klimat, troche meczaca mechanika na dzien dzisiejszy. 2ga czesc imo najlepsza mechanika, swietne postacie i misje z nimi zwiazane troche kupna koncowka. 3jka moim zdaniem okay gorsza fabularnie niz jedynka ale lepiej niz 2, niestety rozczarowuje zakonczenie mam wrazenie pisane na kolanie.

Odnośnik do komentarza
  • 4 miesiące temu...

Ostatnie promocje na PSN, przekonały mnie żeby w końcu odfajkować trylogię Mass Effect. No i stało się. Niedawno pękła trójeczka, więc... czas na małe podsumowanko.

 

Mass Effect

 

Oj, zestarzała się ta gierka. I to w brzydki sposób. Pal licho grafikę, która jest okej. Gameplay jest tym co najbardziej uwiera w krocze. Z wierzchu, niby strzelanka, a od spodu rpg. Ni pies, ni wydra. Boże... jak mnie wkurzało to roleplayowe zbieranie śmiecia i przebijanie się przez upośledzony ekwipunek. Oj, auć! Do dziś boli.

 

 Ale po kolei:

 

Plusy:

- główny wątek jest elegancki, ciekawy i zwieńczony z przytupem. Od 

od konfrontacji z Sarenem na Virmire

fabuła nabiera takiego rozpędu, że wszystkie wady przestają się liczyć

- cudne i dopracowane uniwersum!

- klimat (muzyka!)

- fajnie można kombinować z umiejętnościami bohaterai

 

Minusy:

- dramatycznie słabe zadania poboczne. Bez klimatu, bez iskry i z tragicznymi dialogami. Szczerze? Zrobiłem kilka i dałem sobie spokój. Ręce mi opadły, jak wykonywałem misję dla Wrexa, związaną z 

zbroją jego ojca

. Pojechałem na miejsce, wybiłem wszystkich, i co? Wrex powiedział jedno zdanie i dziękujemy. Jedź dalej. Pfff! Daj Pan spokój.

- główny wątek początkowo też "nie robi". Bieganie wte i wewte po Cytadeli, beznadziejna Noveria. Noveria! Ło jezu! - Mako, strzelanie do Rachni i generalna nuda w identycznych pomieszczeniach. Nie mówiąc już o chyba najgorzej rozpisanej scenie w całej trylogii, gdy dochodzi do konfrontacji z 

Matriachi Benezią

- strzelanie jest strasznie słabe. A już najbardziej irytowały mnie momenty, kiedy przeciwnicy pchali mi się pod lufę na odległość metra, a ja próbowałem to jakoś ogarnąć. Z dystansu jeszcze się dało postrzelać, ale z bliska... zero przyjemności

- zarządzanie ekwipunkiem => katorga i cieszę się, że w kolejnych częściach to ograniczyli. Chyba nie mam już siły na typowe erpegi

- częsta powtarzalność pomieszczeń i tekstur

- gówniany Unreal Engine 3, ze swoją kulawą animacją i doczytywaniem tekstur

 

Podsumowując, pierwsza część Mass Effect to teraz nie więcej niż +6/10. Ale za końcóweczkę dam jednak 7 z małym plusikiem. :)

 

Trochę musiałem "zmęczyć" tą część, ale dla dwójeczki było warto. Ale o tym napiszę już w stosownym temacie. 

Edytowane przez Cedric
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Z większością rzeczy się zgadzam (chociaż grałem w 2010, więc nie odczuwałem aż tak archaizmów), ale z końcową oceną troszkę pojechałeś :), no i latanie po Cytadeli na początku to dla mnie jeden z najlepszych momentów w całej trylogii, tam na serio poczułem po raz pierwszy magię tego świata. Dobrze, że w ME3

wrócono na dłużej do Cytadeli, po skupieniu się na Omedze w dwójce.

 

 

No ale w sumie taki jest czasem problem z ocenianiem po latach, sam np. ogrywając Mafię po raz pierwszy prawie 10 lat po premierze nie byłem w stanie wczuć się w ten zachwyt, jaki panował w okolicach premiery.  Tak czy siak, dobrze, że skończyłeś, dwójka i trójka są już dużo bardziej user friendly. 

Odnośnik do komentarza

No z oceną mogłem ciut przesadzić, ale miałem kilka momentów w których mocno się irytowałem na tę grę, a ciężko przejść do porządku dziennego z negatywnymi emocjami. Plus - po ograniu wszystkich 3 części teraz wyraźnie widać ile rzeczy poprawiono w kolejnych odsłonach serii.

 

Sama Cytadela była fajna, ale questy na jakie się tam natykałeś były najczęściej słabe i mocno schematyczne - najczęściej 2-3 rozmowy w różnych części Cytadeli i koniec. Sam projekt i ciekawość (wow! gadająca meduza!) to było ciut za mało. Czasem, jakaś strzelanina dla urozmaicenia. Swoją drogą, tylko w tej części można było wyjąć broń w trakcie przechadzek po Cytadeli. :P Później, twórcy zablokowali nam tą możliwość. A szkoda, bo bujanie się po presidum z wyciągniętym gunem znacznie przyśpieszało podróżowanie :)

Edytowane przez Cedric
Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...
Gość Orzeszek

nie chce spoilerować ale w pewnym momencie jedynki w bardzo łatwy sposób można zyebać sobie gre nie pakując retoryki, a echa tej decyzji odbiją się w dwójce i trójce bardzo. ten moment jest bardzo niespodziewany i mimo save,u wczesniej nie uratuje cie przed źle rozdysponowanymi punktami i co bys nie zrobił bedzie balas.

 

poza tym to dodatkowe opcje są genialne, i chyba aczik jest za nie. ale serio mozesz grac harcerzykiem albo terminatorem ale ta jedna decyzja powiedzmy w połowie gry moze wkoorwić.

 

aaa i jeszce jedno jak będziesz mial misje w me 1 w mako, wychodź i dobijaj wrogów ręcznie :thumbsup: dostaniesz tony xp i mega sprzęt. szczegolnie w takiej jednej lokacji związanej z głównym wątkiem ale to juz ciii

 

a w jedynce jest jeszcze jeden wazny side quest ten na księżycu z zbuntowanym komputerem, warto go zrobic dla bonusu "klasy specjalnej" dzieki niemu  mozna wzmocnic umiejetnosci DODATKOWO o jakies efekty.

Edytowane przez Orzeszek
Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

nie chce spoilerować ale w pewnym momencie jedynki w bardzo łatwy sposób można zyebać sobie gre nie pakując retoryki, a echa tej decyzji odbiją się w dwójce i trójce bardzo. ten moment jest bardzo niespodziewany i mimo save,u wczesniej nie uratuje cie przed źle rozdysponowanymi punktami i co bys nie zrobił bedzie balas.

 

 

Czy chodziło o przekonanie Wrexa co do usunięcia leku na chorobę jego rasy? I dobrze zrobiłem ratując Ashley, a poświęcając tego drugiego? :P

 

Odnośnik do komentarza

 

nie chce spoilerować ale w pewnym momencie jedynki w bardzo łatwy sposób można zyebać sobie gre nie pakując retoryki, a echa tej decyzji odbiją się w dwójce i trójce bardzo. ten moment jest bardzo niespodziewany i mimo save,u wczesniej nie uratuje cie przed źle rozdysponowanymi punktami i co bys nie zrobił bedzie balas.

 

 

Czy chodziło o przekonanie Wrexa co do usunięcia leku na chorobę jego rasy? I dobrze zrobiłem ratując Ashley, a poświęcając tego drugiego? :P

 

 

 

akurat alenko przydaje sie jako kompan w trójce, zwlaszcza na insanity bo aszli to totalna ciotka - bega z gunem i nic wiecej. tylko trzeba przegryzc ten posmak gejozy, ratujac go i jest ok. A co do jaszczura madafaki, wystarczy leciec na tantau i zdobyc zrboje i mu ja dac

 

Edytowane przez Andżej
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...