Skocz do zawartości

Ostatnio widziałem/widziałam...


aux

Rekomendowane odpowiedzi

Slaxx - horror o zabójczych jeansach, który stara się postawić na przesłanie, że korporacje i konsumeryzm są złe. W tle spodnie zabijające ludzi i tańce z bollywood. Pomysł ciekawy, ale w pewnym momencie za dużo chcieli napchać do tych 70 minut. Głupi film o krwiożerczych spodniach byłby lepszym rozwiązaniem. 

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Liga Sprawiedliwości Zacka Snydera

 

Czterogodzinny moloch. Jedni stwierdzili, że będzie tu Snyderowskie przymulanie i rozciąganie na siłę niektórych osobistych perypetii. Może i tak było ale:

Zostało to dobrze wymieszane. Mamy więc krótkie fragmenty które się przeplatają i nie ma "no kończcie to już".

Same fragmenty też nie przynudzają- nie ma tu pitolenia o niczym i chce się to oglądać. Więc przeskakiwanie o 10 sekund nudnych dialogów też nie wchodzi w grę.

Spokojne momenty są zmiksowane z takowymi akcji więc równowaga jest zachowana. 

 

Papka Whedona to jakieś dziwadło przy wersji Snydera. Nie wiem ile on planował początkowo minut na ten film (zapewne ta wersja trafiłaby na płyty) ale porównanie i mówienie "drugi raz to samo" jest mega krzywdzące dla Snydera.

Zmiany wyszły tylko na lepsze i to co upitolił Whedon jawi się jak jakiś odpad, który powinno się zutylizować i o nim zapomnieć.

 

Słowo o stronie wizualnej- jest o wiele lepiej kolorystycznie, choć czasami CGI razi.

 

8/10

 

 

 

  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza

Te same odczucia. Ja tam lubie Snydera zwłaszcza za najlepszy film superbohaterski jaki chyba w życiu obejrzę = Waczmen

 

Tutaj z Ligą widać, że od początku to wina wytwórni, bo sam Snyder miał swój pomysł, inni mieli inne pomysły, a potem boom i zmiana reżysera (z wiadomych przyczyn) ze Snydera na Idiotę. 

 

Nowa Liga dobra nie jest, ale ujdzie. Jakby ten film wyszedł w pierwotnej wersji to dziś czekali byśmy na Part 2, Supermana 2 z Cavilem, a biedny Ben Afleck nie popadłby w alkoholizm 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Faka napisał:

A ten nowy Batman z Pattinsonem, co jest robiony, to jest zaliczany do tego DCEU? Czy to też oddzielny film, jak Joker, który nie jest zaliczany do tego uniwersum?

Oddzielny jak Joker. 

To mi się nie podoba w Dceu, wieczne rebooty i nowe wersje. Fajnie by było gdyby na wzór Marvela stworzyli jakiś ciąg fabularny. 

Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, flavio napisał:

Oddzielny jak Joker. 

To mi się nie podoba w Dceu, wieczne rebooty i nowe wersje. Fajnie by było gdyby na wzór Marvela stworzyli jakiś ciąg fabularny. 

 

Jak widać Snyder miał na to wszystko jakiś pomysł, ale grubasy z wytwórni dali się omamić i wypuścili balasa pod postacią Justice League, który niemal pogrążył uniwersum. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

na dzastis lig poszedłem do kina nie oglądając wcześniej nic poza man of steel i po seansie zastanawiałem się, dlaczego zamiast filmu zrobili montaż scen. aż nie mogłem uwierzyć, że to przeszło post produkcje i ktoś to zatwierdził. pewnie sprawdzę na HBO w celu porównawczym oraz temu, że lubie filmy snydera. 

 

poza tym to polecam baaaardzo mocno miniserial Czarnobyl. Bardzo przyziemny i ludzki obraz tragedii czarnobylskiej tuż po zdarzeniu. W pełni fabularyzowany ale też wysoka wartość dokumentalna.

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Liga Sprawiedliwości 2021- W czerni i bieli film maskuje słabe cgi i dodaje klimatu. Dla mnie fana patosu i superbohaterów była to uczta przez całe 4h. Początek troche przynudzał ale potem dałem sie wkręcić. Imo wyciągnięto wszystko co się dało z tych postaci, batek słaby, jakiś taki zmulony i ociężały. 

 

Liga Sprawiedliwości 2017 - Wielkie WTF co oni odyebali, zupełnie inny film. Szkoda, że wersja Snydera nie wszyła na premiere bo jest naprawde przyjemna w odbiorze. 

Odnośnik do komentarza

Richard Jewell - forumowy kolektyw polecał, więc w końcu obejrzałem. I jakiż to był fenomenalny seans! To taki film z rodzaju "nóż się w kieszeni otwiera" i w który wsiąkłem od początku do końca, czym zasługa bardzo sprawnego scenariusza i fantastycznego aktorstwa. Serio, ten aktor grający tytułowego Richarda całkiem mnie do siebie przekonał. Podobało mi się, że początkowo poznajemy go z różnych stron - zarówno tej pozytywnej, gdy popycha wózek po biurze i wydaje się w porządku gościem, jak i negatywnej gdy nachodzi studenciaków i jest okropnym formalistą. Facet zagrał jakby rzeczywiście był tą postacią, zupełnie naturalnie, brawo. A połączenie go ze świetnym jak zwykle Rockwellem sprawiło, że oglądanie ich wspólnych scen było ogromną radością. Ocena? Moim zdaniem może być tylko jedna:

 

Spoiler

certified-obama-smaller.png

 

  • Plusik 1
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

 

The Little Things - lata 90te, szukanie seryjnego mordercy. Dobry klimat starych thrillerów, bez tego całego przepychu technologicznego. Świetny Leto, drewniany Malek. No do samego końca ogląda się z zaciekawieniem. 7/10

 

Boss Level - pętla czasu, sporo akcji i różnorodnych zgonów. Brakuje mi takich niezobowiązujących filmów akcji. Do tego Gibson i Grillo, który idealnie się nadaję do takiej roli. 7/10

 

Bloodshot - jakie to jest nijakie. Takie do obejrzenia na kacu. Sceny akcji czasem dają radę, wiesz jak to się skończy, ale brak tu czegoś przełomowego. Vin Diesel gra jak w każdym filmie. Na plus Eiza Gonzalez, no piękna kobieta. 5/10

Odnośnik do komentarza

Na Netflixie sypnęli trochę klasyków do odświeżenia:

 

Inni - jeśli jeszcze ktoś tego nie widział to niech się szykuje na popis gry aktorskiej Nicole Kidman, studium szaleństwa, trochę straszenia i piękne twisty. Klasyk. 8/10

 

W imię ojca - Day-Lewis jeszcze jako młodzieniaszek, a film katowany na VHS w erze odtwarzaczy. Mocne i ciężkie kino, IRA, Belfast, więzienie, a w tym wszystkim relacje ojciec-syn. Bałem się tego filmu za dzieciaka. 7/10

 

Cud w celi nr 7 - to z kolei turecka świeżynka o niepełnosprawnym intelektualnie gościu, który niesłusznie trafia do więzienia i walczy o to żeby wrócić do swojego syna. Jak ktoś się nie wzruszy na tym filmie to znaczy, że albo jest socjopatą albo fanem xboxa. Piękny film o rzadko spotykanym ładunku emocjonalnym. 9/10

Odnośnik do komentarza

Ja bym dodał They Live - Klasyk z mistrzowskimi tekstami. Można oglądać z lektorem dla podbicia klimatu. Realizacyjnie broni sie bardzo dobrze, tematyka jak najbardziej aktualna. Sam film trwa nieco ponad godzinke i warto przypomnieć sobie w dobrej jakości obrazu. W skrócie, facet ubiera okulary i ma przygody. 

  • Plusik 1
  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza

Cherry - Mocny film o cpaniu, wojsku i przestepczosci. Coniektore sceny sa tak mocne ze gdyby zostaly inaczej przedstawione to chcialbym swoje dziecinstwo z powrotem. Film trwa ponad 2 godziny a Tom Holland aka Spidey zagral dobrze. Mozna sie czasami niezle nasmiac w filmie co oni odwalaja. Nie wiem jak ocenic przez pryzmat ciezkich narkotykow bo to drugi film z takim mocnym cpaniem ktory widzialem w zyciu. Jak ktos ma ochote na mocny i brutalny film to sie nie powinien zawiesc

Edytowane przez Sven Froost
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza

Namówiony przez @Sven Froost obejrzałem "utraconą niewinność" , bo to tematyka, którą bardzo lubię. No, cóż. Dostaliśmy mocny dramat, świetną historię i kawał niesamowitej ścieżki dźwiękowej. Czy trzeba czegoś więcej? Jeżeli idzie o kinematografię, to czegóż tu nie było? Jest mocna inspiracja Jarhedem, Braćmi /J Sheridana/, nawet chyba posmak Apocalypse Now gdzieś tam w oddali zamigał ;)

Dobry, nieco niepotrzebnie rozwleczony w czasie film z kilkoma zajebistymi, zapadającymi w pamięć scenami i świetnym aktorstwem.

Polecam, aczkolwiek z dobrych /ale typowo wojennych/ mocno spasował mi film naszych wschodnich braci "Bratstvo" o wojnie w Afganistanie. A tu w Cherry było sporo tematów okołowojennych. Dużo o uzależnieniu od substancji i walce człowieka z syndromem ptsd, oraz o miłości /chyba nawet bezwarunkowej/.

Nie oceniam punktowo, ale jest wysoko.

 

Wyspa psów. No, tutaj naprawdę jest trudna do oceny produkcja, która ryje banię i zostaje w niej na dłuuugo. Daje do myślenia. To jest mocno dziwna animacja. Mocno też pachnie Japonią i to zarówno jej klimatem, jak i pewną surowością j*produkcji /zwłaszcza wcześniejszych/. Dźwięk, a szczególnie pewna melodia odgrywana na bębnach załączająca się w kilku momentach, świetny patent ze specyficznym tłumaczeniem dialogów, oraz sama historia - prosta, piękna i wzruszająca.

Niesamowici bohaterowie i kwintesencja całości: dialogi! /Szczególnie te odbywające się w psiej sforze/.

Wszystko to składa się w niesamowicie sugestywne i z mocnym przekazem Dzieło.

Mocniutko polecam, to takie moje osobiste 10/10.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Znowu full pro w tlumaczeniach tytulow filmow, Cherry aka Cherry: Niewinnosc Utracona xD Z filmu na pewno zapamietam sceny z bankow bo prychnelem niezle, szczegolnie w tej podwojnej :D Do tego jakos zachcialo mi sie sprawdzic wiek glownej aktorki, Ciara Bravo ma 24 lata i to mistrzostwo jak ja dobrali do tej roli bo nie wyglada nawet na 18 lat w filmie :D 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...