Trening

[Shen 8 616]

7 godzin temu, MaZZeo napisał:

a czemu z talerzami akurat a nie workiem?

te worki to lekkie sa, u mnie na silce najciezszy ma 20 albo 25kg, to sie czlowiek nawet nie zmeczy.

a z hantlami albo talerzami to sobie jeszcze przy okazji chwyt potrenujesz

[Plugawy 3 541]

Jak komuś za lekko do wykroków to niej sobie kupi kamizelkę obciążeniową i wtedy w łapy niech bierze tyle ile potrzebuje w talerzu.

[krupek 15 394]

Jezu, ja ostatnio widziałem jak typiara biegła z obciążeniami na kostkach. Aż żal mi się jej zrobiło, ale z auta ją widziałem i nie miałem jak jej powiedzieć, że krzywdę sobie robi.

[maciucha 11 338]

no zaje.bisty jest ten ergometr, aka rowing machine

musze sobie kiedyś do chaty kupić  

[kanabis 21 676]

Dzisiaj powrot na szosowke po poltora miesiaca przerwy. Przez ten czas bylem skupiony na wydluzeniu biegow i budowie bazy tlenowej. Dwa dni w tyg silowni podzielonej na dół (ostry zapier.dol jak rocky) i gora (trening uzupelniajacy) bylo strzalem w dziesiatke. Zadnych spadkow a wzrost mocy w pedalach. Jedynie wiadomo troche anus sie odzwyczail od siodelka. Jest ok.

Edytowane 19 Stycznia 2020 przez kanabis

[Shen 8 616]

Ja trening Hannibala wczoraj zrobilem, godzina mi zeszła a dzis zakwasy w cycach

Ostatnio trening siłowy, 5-8 powtórzen w seriach, wiec to dla mnie była masakra

Pompki 30,29,28,27,26,25,24,23,22,21,20
Podciągnięcia nachwytem 10,9,8,7,6,5,5,5,5,5
Dipy (pompki na poręczach) 20,19,18,17,16,15,14,13,12,11,10
Podciągnięcia podchwytem 10,9,8,7,6,5,5,5,5,5

Optymalny czas na wykonanie 45min.

 

[kanabis 21 676]

Fajna ilosc serii i powtorzen, tak nie za malo.

 

Spoko opcja raz na tydzien bo czesciej to by sie szybko zajechal. No chyba ze jestes scott adkins

[Plugawy 3 541]

8 godzin temu, kanabis napisał:

Fajna ilosc serii i powtorzen, tak nie za malo.

 

Spoko opcja raz na tydzien bo czesciej to by sie szybko zajechal. No chyba ze jestes wojownikiem kyokushin.

Fixd

[Mustang 1 615]

Spartakusy, dwa pytanka.

 

Jeśli trenuję na orbitreku prawie codziennie, załóżmy po 30 min dziennie w tygodniu i po 60 min w weekend, czy można powiedzieć, że jest to rozsądny plan, czy też bardziej efektywne byłyby jakieś dni przerwy i później zwiększenie intensywności na 1-2 dni? 

 

Na necie są kopy poradników na ćwiczenie brzucha, polecacie jakiś konkretny? Nie zależy mi na efektach w tydzień czy innych bzdurach, wolę poprawić sobie brzuch stopniowo, ale unikając urazów i bardziej długotrwale.

 

 

[maciucha 11 338]

na brzuch najlepsze są wielostawowe ćwiczenia na wolnych ciężarach (przysiad, martwy ciąg, wiosłowania), gdzie brzuch musi sporo pracować przy stabilizacji. oprócz tego jeszcze wznosy kolan (albo jeśli jesteś dość silny to i całych nóg) w zwisie z drążka.

od siebie mogę polecić także ergometr, przy odpowiedniej technice bardzo dużo pracuje core i mięśnie brzucha  

[Rillas 96]

Czy dobra sylwetka moze powstac tylko na silowni? Tak twierdza szpece na sfd (chociaz nie zagladalem tam od lat, to raczej nic sie w tej kwestii nie zmienilo). Czy konsekwentny aktywny tryb zycia i zdrowe odzywianie sie dlugofalowo odbuduje sylwetke po wyniszczajacej redukcji? Eh srednio lubie silownie ale coraz bardziej rozwazam wrzucenie tego w grafik.

[Litwin81 1 154]

Jeżeli zależy ci na wszystkich partiach to raczej nieuniknione.

[Shen 8 616]

Kalistenika mozna tez zrobic kozak sylwetke, wystarczy drazek i moze porecze do dipow albo kółka gimnastyczne

[Wojtas1986 1 603]

W dniu 4.02.2020 o 13:06, Hela napisał:

Wyrzucili go z roboty też tak dla wisienki na torcie? 

 

5 godzin temu, Mustang napisał:

Spartakusy, dwa pytanka.

 

Jeśli trenuję na orbitreku prawie codziennie, załóżmy po 30 min dziennie w tygodniu i po 60 min w weekend, czy można powiedzieć, że jest to rozsądny plan, czy też bardziej efektywne byłyby jakieś dni przerwy i później zwiększenie intensywności na 1-2 dni? 

 

Na necie są kopy poradników na ćwiczenie brzucha, polecacie jakiś konkretny? Nie zależy mi na efektach w tydzień czy innych bzdurach, wolę poprawić sobie brzuch stopniowo, ale unikając urazów i bardziej długotrwale.

 

 

Dieta na brzuch ,przede wszystkim.

[kanabis 21 676]

Ogolnie "dobra sylwetka" to troche szerokie i subiektywne pojecie.

 

No ale zeby miec miesnie trzeba je jakos zmuszac do wysilku, to nie jest tak ze organizm je wytwarza dla ozdoby tylko dlatego ze obciazeniem treningowym zmuszamy organizm do tego zeby nastepnym razem przy ciezarkach mial latwiej. Innej drogi nie ma. 

Z tym ze jesli juz kiedys miales te miesnie to odbudowa zajmuje duzo mniej czasu niz budowa ze wzgledu na pamiec miesniowa.

 

 

[SebaSan1981 3 136]

No właśnie, budowanie muskulatury polega na tworzeniu mikrourazów w mięśniach na skutek ćwiczeń. Rezultatem wspominanym przez Kabiego jest właśnie ich wzrost i to aby organizm miał łatwiej przy tych samych obciążeniach. No i jeszcze kwestia tych obciażeń. Sam dla siebie preferuję jakieś 75-80% ale to chyba norma.

Jest jeszcze pytanie, czy trenującemu zależy na jakiejś dobrej definicji i docięciu czy po prostu chce wyglądać fit i mieć zbalansowaną sylwetkę.

[Rillas 96]

Ważę 75 i chciałbym taka wagę utrzymać. Pytanie czy jak będę sukcesywnie na zerze kalorycznym to sylwetka będzie się powoli poprawiać czy to poprostu genetyka i poniżej pewnego % bf nie zejdziesz bez ostrej tyrki na siłowni. Pocę się dość mocno na swoich treningach 3x w tyg ale to buduje tylko siłę palców i trochę plecki. Zastanawiam się czy dorzucenie choćby paru ćwiczeń w tyg na brzuch i głupich pompeczek nie załatwi sprawy, bodziec niewielki ale z drugiej strony dla takiego inwalidy jak ja może być wystarczajacy

[maciucha 11 338]

co

 

nie no nie ryzykuj tych pompek i brzuszków, jeszcze przez przypadek cie rozpie.rdoli i cyk 85kg zanim się skapniesz

[kanabis 21 676]

7 minut temu, Rillas napisał:

Ważę 75 i chciałbym taka wagę utrzymać. Pytanie czy jak będę sukcesywnie na zerze kalorycznym to sylwetka będzie się powoli poprawiać czy to poprostu genetyka i poniżej pewnego % bf nie zejdziesz bez ostrej tyrki na siłowni. Pocę się dość mocno na swoich treningach 3x w tyg ale to buduje tylko siłę palców i trochę plecki. Zastanawiam się czy dorzucenie choćby paru ćwiczeń w tyg na brzuch i głupich pompeczek nie załatwi sprawy, bodziec niewielki ale z drugiej strony dla takiego inwalidy jak ja może być wystarczajacy

Sprawdz to sie dowiesz Moze wystarczyc a napewno nie zaszkodzi. Tylko nie jakies brzuszki jak na wfie tylko jakies spięcia brzucha, podciaganie kolan do klaty na drążku, unoszenie nog zwisajac na drazku.

[Wojtas1986 1 603]

8 minut temu, Rillas napisał:

Ważę 75 i chciałbym taka wagę utrzymać. Pytanie czy jak będę sukcesywnie na zerze kalorycznym to sylwetka będzie się powoli poprawiać czy to poprostu genetyka i poniżej pewnego % bf nie zejdziesz bez ostrej tyrki na siłowni. Pocę się dość mocno na swoich treningach 3x w tyg ale to buduje tylko siłę palców i trochę plecki. Zastanawiam się czy dorzucenie choćby paru ćwiczeń w tyg na brzuch i głupich pompeczek nie załatwi sprawy, bodziec niewielki ale z drugiej strony dla takiego inwalidy jak ja może być wystarczajacy

Typie ale z szacunkiem do pompuś taknie!

[Rillas 96]

No to będą i pompusie i brzuszki i kolejne 30 min później w domu ;p

[krupek 15 394]

Pompusie super sprawa. Znajduje codziennie chociaż chwile, żeby zrobić te 150-200 i przynajmniej góra ciała nie flaczeje.

[Mustang 1 615]

Właśnie, jakby chcieć zacząć regularnie robić pompki, to jaki plan progresu najlepiej? Wyrwałem się raz zrobić ile dam radę, to potem mnie łapy parę dni bolały, wolałbym na spokojnie się rozkręcić.

[maciucha 11 338]

boli to rośnie, powtarzaj to radośnie

[Hela 1 962]

9 godzin temu, Mustang napisał:

Właśnie, jakby chcieć zacząć regularnie robić pompki, to jaki plan progresu najlepiej? Wyrwałem się raz zrobić ile dam radę, to potem mnie łapy parę dni bolały, wolałbym na spokojnie się rozkręcić.

http://www.100pompek.pl/