Trzeba zredukować ze 2-3 kg, więc obiad z samym mięchem i warzywami. Kurczak, rukola, pomidory, oliwki. Dodałem potem jeszcze odrobinę sosu do burgerów, w obawie że będzie za suche, ale niepotrzebnie bo woda z pomidorów i przyprawy same zrobiły fajny sosik. Bardzo szybko i bardzo smacznie. Polecam.

 

 

lel a gdzie pyry? zrobiłbym piekło w domu gdybym zastał taki obiad po powrocie z pracy

jeszcze te zielone, co ty ku.rwa królik jestes?

Dobrą pastę akurat łatwo i szybko samemu zrobić. Te sklepowe mają lipny skład, bo taka jajeczna na przykład to 30% jajek, na dodatek w proszku.

jaja kurze to posiadają bardzo silne alergeny, sporo ludzi ma alergie na nie, w tym ja, w życiu nie jadłem jajecznicy takiej prawdziwej, jaja w proszku są przetworzone i już ludzie z alergią mogą jeść produkty takie jak makarony, ciasta, pieczywa itd.

 

Dobrą pastę akurat łatwo i szybko samemu zrobić. Te sklepowe mają lipny skład, bo taka jajeczna na przykład to 30% jajek, na dodatek w proszku.

jaja kurze to posiadają bardzo silne alergeny, sporo ludzi ma alergie na nie, w tym ja, w życiu nie jadłem jajecznicy takiej prawdziwej, jaja w proszku są przetworzone i już ludzie z alergią mogą jeść produkty takie jak makarony, ciasta, pieczywa itd.

 

beka z takich lamusów, jak można w sobotę rano nie o(pipi)ć jajecznicy z 6 jajek na boczku und kiełbasie to ja nawet nie

jajecznica na kaca szczególnie zayebista. do tego pepsi lodowate.

Kanapka z rogala z ciasta francuskiego, a w środku zielone pesto, serek pleśniowy, szynka parmenska i rukola. Ale to było dobre

Brzmi niezle.

 

Dzis na obiad: placki tortilli zapieczone z serem zoltym, a w srodku filet z kurczaka podsmazony z cebulka na oliwie z oliwek, papryka surowa, rukola (duzo <3), keczup.

 

W sumie to farsz wygladal jak obiad Cosmosa, tylko zawinalem w placka.

Edytowane 16 marca 201510 l przez _Red_

jak nie z jajek, to fajną pastę można zrobić z białego sera lub fety. wystarczy zblendować z włoskimi orzechami / suszonymi pomidorami / oliwkami i voila. 

Mój wczorajszy o tu, dzisiaj to samo zawinę w tortillę i dorzucę oliwki

Obiad przy kompie, skąd ja to znam

Z forumkiem smakuje najlepiej. A dzisiaj gołąbki.

Kopytka , kiełbaska i jajeczko .Przysmażane kopytka (swojakie nie z markietu)maczane w żółtku niebo w gębie.

Edytowane 27 marca 201510 l przez Darude

Nie lubię kopytek

Kiedyś właśnie zjadłem jakieś z supermarketu i się zraziłem, nawet do swojskich.

wyglada jakby ktoś się zesrał na patelnie

Edytowane 27 marca 201510 l przez _Be_

czyli jednak jadłbyś.

Jednak pewnie nie chłopak ma zylaki w(pipi)e i krosty wiec musi dbac o odzywianie odpowiednie sie.

 

To była  porcja dla Szuji

Edytowane 27 marca 201510 l przez Darude

Ale to jest porcja dla twojej 5 letniej siostry czy o co chodzi ?

Zjadłem właśnie wątróbkę z cebulką + ziemniory. Brzydzi mnie przyrządzanie wątróbki, ale jak już się je, to

Też ostatnio jadłem, ale akurat zrobioną przez moją babcię. Bardzo lubię, ale z wątróbką mam tak jak ze śledziami. Zjem zrobioną tylko przez babcię. Nigdzie indziej bym raczej nie ruszył.

Wątróbka z babci zawsze spoko

Watrobki nie jadlem chyba z 10 lat, jakos do podrobów mnie nie ciagnie

To samo.. Wątróbka, gulasz z serc, pierogi z płuckami .. Jak to słysze to

Wczoraj zrobiłem sobie kuraka ze szpinakiem i makaronem pełoziarnistym.

Wątróbka GOTY, żołądki lubię ale tylko drobiowe, serc i całej reszty nie tykam, wyglądają i jak dla mnie smakują okropnie. na dodatek serca są takie... żylaste (i jeszcze ta wystająca aorta, brrr)

Smaczne, nawet bardzo.

dorzucił bym majonezu