mam nadzieję, że w tym roku uda mi się przeżreć szparagami, zanim się skończą

tarta ze szparagami i kwaśną śmietaną - <3 

A siki potem smierdzą nie?

Kiper yebany

Jeszcze jak. Kombinacja kompleksu witamin i szparagów daje śmierdzące siki w seledynowym kolorze, kosmos.

W Selene? 

To związki siarki tak smierdzą. Pierwszy raz po szparagach to był niezły WTF w kiblu. 

Siki po szparagach śmeirdzą? Człowiek uczy się całe życie, tego nie wiedziałem

Mi sie zawsze wydawalo, ze to smierdzi po uzytym do zrobienia sosu holenderskiego masle klarowanym.

A kupa po szparagach smierdzi?

Tak sobie.

Moja nie. 

Niektórzy tak mają, że śmierdzi, inni nie. Kwestia posiadania odpowiednich genów, szanse w naszej okolicy bliskie raczej 50/50:

 

 

https://www.bmj.com/content/355/bmj.i6071

 

http://udel.edu/~mcdonald/mythasparagusurine.html

 

 

Dla mnie to kolejna rzecz, o której ludzie mówią, a ja nigdy nie zaznam.

Edytowane 8 czerwca 20187 l przez ogqozo

kanapki z zoltym serem, pomidorem i sola ziolowa.

Monsterka sobie wczoraj du,pnąłem. Po tym dopiero siki śmierdzą xd

Gniecione truskawki ze śmietaną i cukrem zagryzane bułką razową, smak dzieciństwa 

6 godzin temu, Rudiok napisał:

Gniecione truskawki ze śmietaną i cukrem zagryzane bułką razową, smak dzieciństwa 

Ja również powrót do dzieciństwa i zrobiłem koktail. Truskawki, łyżka śmietany, cukier i dopełnić mlekiem, zmiksować i z bułeczką, syte jak diabli.

i sraka na kilometr.

Ja to robię koktajl truskawkowy na bazie maślanki.

Maślanka > jogurt > kefir > śmietana > mleko. 

 

Oficjalna hierarchia produktów mlecznych do koktajli. 

 

Edit: no kurde jogurtu zapomniałam

Edytowane 8 czerwca 20187 l przez Rudiok

A jogurt naturalny?

Wzięła mnie wczoraj ochota na falafele. Namoczyłem ciecierzycę, ugotowałem przyprawiłem... spaliłem blender podczas miksowania, więc nie zmieliło się dobrze, nie doprawiłem i wyszły suche. Nie warto było, choć dziś jem resztę i jak przeleżały to jakby bardziej jadalne.

@maciucha brak tu tylko śmietanki i cukru

Ee lepiej jogurt grecki i gorzką czekoladę.

Cala micha bobu wjechala na raz, kurla jakie to dobre