Skocz do zawartości

Co ostatnio jadłeś/piłeś?


Rekomendowane odpowiedzi

to był mój pierwszy kontakt z kuchnią indyjską(nie licząc kurczaka po indyjsku u chińczyka za 11 zł :sapek:) więc też znawcą nie jestem i nie mam do czego porównywać. Wiem tyle, że było zaje.biste. Będę miał jakiś punkt odniesienia testując inne knajpy. 

 

w Indiach za dwie takie porcje w lokalnej knajpie(budzie?) rachunek nie przekroczyłby 20 zł. Oj wybrałbym się tam na wakacje. 

Odnośnik do komentarza

Z orientalnych kojarzę jedynie Tanoshii, bardzo dobre japońskie papu. Koniecznie odwiedź Tratorrie Czarną Owcę i Sztukę Mięsa. No i być w Białymstoku i nie zjeść serniczków na Rynku w barze Społem Podlasie to faux pas. 

 

Edit: W Sztuce Mięsa do menu wszedł dziś chips z wieprzowej skóry. Dla tych co nie znają tematu:

 

 

 

Edytowane przez Rudiok
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
24 minuty temu, Solderowy123 napisał:

Na obiad zrobiłem sobie kotleta de volaile z masłem i koperkiem. Dodatkowo surówka z sałaty lodowej, oliwek, papryki, ogórka, cebuli polaną oliwą z oliwek, oraz ziemniaki.

Brzmi przepysznie. 

Odnośnik do komentarza

Ramen w MIKOYA na Krysiewicza w Poznaniu. Te pierwsze dwa co są na początku karty, czyli bliżej jest Buta-Uma a dalej Toro-Shiro. Ch,uj wie co to znaczy. Ten drugi bardzo rosołowy, ten pierwszy wołowy.

 

4b032a1ac906042aa714ca356546d7f7.jpg

 

Dobre, dobre, acz du,py nie urwało tak bardzo jak tego oczekiwałem. Ten co ostatnio jadłem w Berlinie był pyszny, acz ostry jak sam sk,urwesyn. Może to ta ostrość mi podpasowała i dlatego dzisiaj nie jestem aż tak zachwycony? Te dzisiaj były łagodne. Bo tak obiektywnie to ten dzisiejszy chyba też pyszny i wiele osób chwali ten lokal.

 

Odnośnik do komentarza

A ja sobie swojski boczek usmażyłem na patelni. Pokroiłem na cienkie plastry, wysmażyłem i położyłem na ręcznik papierowy do wyschnięcia.
Rodzice laski dali trochę swojskiego mięsa, ale z tym boczkiem to przesada. Połowa boczku to słonina :/ którą w sumie wywaliłem.
Fajnie takie swojskie zapasy żeśmy nabrali ostatnio, bo poza wszelkiego rodzaju mięchem, mamy też przetwory: ogórki, grzyby, papryki, jakieś soki, kompoty, a nawet koncentrat pomidorowy, swojski oczywiście.

Odnośnik do komentarza

Obiadek u babci :usmiech:

fb0ef50e5164661300a274f91cb7e042.jpg

Pyry, klopsy i mizeria. Boże jakie to było pyszne, żaden kebs u turasa i chińczyk nie zastąpią pożywnego obiadku u babuni. Tak, zgadliście, mizeria słodzona i nawet nie próbujcie polemizować, że to nie jest nadmizeria.

Edytowane przez raven_raven
  • Plusik 2
  • Lubię! 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza

@raven_raven

 

Słodka mizeria ty chory poje.bie? Oddawaj plusa.

8 minut temu, krupek napisał:

Jadłem raz smażoną makrelę i smażonego śledzia i jakoś mi te ryby nie podchodzą w takiej formie. A śledzie w oleju, albo wędzoną makrelę bardzo lubię. Brakuje mi przy domu jakiegoś dobrego sklepu rybnego.

<krupek> blisko morza mieszkasz to sobie złów </krupek> 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...