Opublikowano 24 listopada 20195 l Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. W dniu 20.12.2012 o 23:12, Rozi napisał: Drwal + zakręcone frytki + sos śmietanowy > wszystko W dniu 16.12.2014 o 15:15, Rozi napisał: Drwal od jutra w Maku. W dniu 17.02.2015 o 21:02, Rozi napisał: No jak takie guwniaki jesz, to niedziwota. Podwójny McRoyale, Drwal, to są jedne z najlepszych burgerów fast foodowych. W dniu 18.11.2015 o 17:02, Rozi napisał: Drwal nic się nie zmienił. Nadal najlepszy <3 W dniu 8.12.2015 o 20:40, Rozi napisał: Przecież ten ser to jest główna rzecz, dlaczego Drwal jest kanapką idealną. A w połączeniu z bekonem, to zrywa dachy. W dniu 10.08.2016 o 00:05, Rozi napisał: Bierz pikantnego Drwala, mów że chu.jowy. Do you even yano, bro? Drwal ma być łagodny, ser nadaje tej łagodności, bekon przełamuje. Ach, jadłem w niedzielę, oczywiście z frytkami zakręconymi z sosem śmietanowym :3 Podwójny Wieśmac i McRoyal zaraz za nim. W dniu 22.11.2017 o 13:49, Rozi napisał: Drwal nic się nie zmienił, idealna kanapka, mój boże. Frytki słabe i drogie. Sos serowy wali chrupkami, ostry sos to sos z Kurczakburgera, meh. Mogli zostawić genialne zakręcone. niesamowita kanapka
Opublikowano 24 listopada 20195 l Teraz, Rozi napisał: Czy ty się we mnie zakochałeś do chuja? tak, ale to i tak nic w porównaniu do twojej miłości do tej pie.rdolonej bułki za 18,90zł
Opublikowano 24 listopada 20195 l W dniu 28.11.2017 o 13:34, Matriks_1111 napisał: Jakość serwowanego w żarcia w fast foodach No po prostu made my day W dniu 28.11.2017 o 13:36, Rozi napisał: A co, niska jest? XDDDDDDDDDDDDDDDDD
Opublikowano 24 listopada 20195 l 7 godzin temu, _Red_ napisał: Ja je.be dlatego coraz bardziej gardze tym forum xD przecież wiesz gdzie jest czerwony przycisk, możesz to zrobić w każdej chwili, nawet teraz. Myślę, że zajmiesz jakieś półtorej strony w temacie o wyrzutkach i tyle będzie wspominania
Opublikowano 24 listopada 20195 l no, i w taki sposob mozemy dyskutowac o kanapce Drwal marki mcDonalds. edit: nie? tez dobrze. ale bym zjadl teraz dobrego burgera, takiego prawdziwego, z dobrego miesa, w dobrej bulce, dla prawdziwych znawcow tego co dobre, dla tych ktorzy maja w sobie prawdziwe wartosci patriotyczne i znaja sie na grach, a nie drwala. fatbobiku, przyjde po ciebie w sobote! Edytowane 25 listopada 20195 l przez Najtmer
Opublikowano 25 listopada 20195 l Grubo panowie jedziecie. Czyli mcdrwal to taka kanapka kodżimy , nie kazdy ją zrozumie za pierwszym razem
Opublikowano 26 listopada 20195 l No i wjechał pedodrwal. "Kotlet" nie próbuje nawet symulować mięsa, może i dobrze jak sobie przypomnę tego enerdowskiego mcvegana, który najwyraźniej miał takie ambicje. Bliżej temu do jakiegoś falalfelka, ale ta strączkowa mamałyga tak nie najlepiej przyprawiona, przez co ciężko zidentyfikować co się właściwie je. Równie dobrze to mógł być drugi plasterek serka. Już nie pamiętam, ale ten sos zawsze był taki kwaskowy? Tu by jakaś słodsza kompozycja lepiej pasowała. Mimo wszystko całość się broni, a 16 zł za kanapkę, do której ciężko otworzyć mordę to całkiem niezły dil. Za to szejk brzoskwinowo-malinowy na deser jakie złoto Podsumowując: kto je vege ten słucha rege. Kto je drwala ten lubi w dupala.
Opublikowano 26 listopada 20195 l Nigdy nie rozumiałem picia coli do hamburgerów ale po zjedzeniu kanapki zapić ją szejkiem BRZOSKWINIOWO MALINOWYM to tylko w Łodzi chyba.
Opublikowano 26 listopada 20195 l co ja przeczytalem: "nigdy nie rozumialem picia coli do hamburgerow"? no kur.wa, rocket science.
Opublikowano 26 listopada 20195 l Cola to chyba została stworzona do tego, żeby się dobrze bekło po syfiatym żarciu i lepiej trawiło.
Opublikowano 26 listopada 20195 l Tak wujku, tylko w Łodzi jedzą desery (szejki, lody) po obiedzie. Coraz głupsze te argumenty.
Opublikowano 26 listopada 20195 l Wpierdzielasz powiększony zestaw, a następnie zalewasz kałdun półlitrową colą i cierpisz, bo brzuch jak piłka i do tego źle się wszystko trawi. Niczego nie żałuję.
Opublikowano 26 listopada 20195 l jeszcze żeby ta cola była colą. Mogliby dać opcję kupienia normalnej puszki.
Opublikowano 26 listopada 20195 l Do picia na co dzień jest woda. Do popicia fast fooda służy cola/sprite.
Opublikowano 26 listopada 20195 l mam dla was za(pipi)istego tipa do sprawdzenia: podczas posilku do ktorego macie zakupiona colke wytrwajcie do konca bez popijania. gdy juz wszystko zjecie napijcie sie coli. endorfinowy sylwester.
Opublikowano 26 listopada 20195 l Niektórym staje w gardle taka przyjemność i trzeba wcześniej zapić.
Opublikowano 26 listopada 20195 l nigdy nie pije podczas posiłku. Ale po to juz wlewanko jak do szklanki hajpik się udzielił, ide jutro po podwójnego - powiększony
Opublikowano 27 listopada 20195 l Godzinę temu, Masorz napisał: Niektórym staje w gardle taka przyjemność i trzeba wcześniej zapić. to wystarczy sie zmozdzyc jak przy egzaminie na harvard i nalac sobie pol szklanki wody na male popicie
Opublikowano 27 listopada 20195 l Nie no sa jakies zasady. Jak juz raz na dwa tygodnie zjem jakiegos syfa to musi byc do tego cola a juz napewno cos gazowanego. Orzeciez o to w tym chodzi zeby sie bezwstydnie upier.dolic jak swinia
Opublikowano 27 listopada 20195 l 11 godzin temu, _Red_ napisał: Tak wujku, tylko w Łodzi jedzą desery (szejki, lody) po obiedzie. Coraz głupsze te argumenty. Chyba cię biodro boli skoro obiadem nazywasz drwala z makdolana. Poza tym nawet po obiedzie w przeciągu godziny czy dwóch nie zjem nic słodkiego. A jak pomyślę o hamburgerach z maka i szejku na deser? nie-e!
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.