Skocz do zawartości

bieganie


Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj szesnastka wpadła niedzielnego wybieganka na pełnym nielegalu w lesie. Żaden myśliwy mnie nie poszczelił po pijaku, żaden leśnik nie wlepił mandatu. Choć z drugiej strony nie spotkałem żywej duszy mimo pięknej pogody.

 

Tete nowe parkingi leśne jedynie były zaklejone taśmą, zeby nie parkować roweru, a tak to bez zmian. U mnie w lesie jak jest rzeczywiście zamknięty, to jest nalepione na wejściu razem z powodem (zwykle ścinka drzew albo opryski). Teraz nie ma nigdzie nic.

Edytowane przez tomasz_sromasz
Odnośnik do komentarza

Parkingi lesne? Wtf gdzie wy biegacie. To chyba jakies komercyjne sciezki

 

Ja zawsze parkuje pod lasem. Na poboczu.

 

Ja dzis 10km po wale. Pieknie i bez lipy. Paru rowerzystow tylko minalem i wedkarzy widzialem na nielegalu.

Niestety do lasu nie pojechalem bo mnie kumpel stamtad wystraszyl ze mysliwi szczelaja

 

Jutro mam zamiar z 50km szosówka strzelic.

 

 

Odnośnik do komentarza

Tu jeszcze rozsądny komentarz z wczoraj dot. biegania:
https://siedlecka.blog.polityka.pl/2020/04/05/biegac-czy-nie-biegac-w-czasach-zarazy/?nocheck=1
 


[...]
Rozporządzenie ministra Szumowskiego nie zakazuje „biegania”. Ogranicza jedynie „przemieszczanie się”. Czy bieganie jest przemieszczaniem? Fizycznie tak, ale prawnie – niekoniecznie. Biega się bowiem nie z punktu A do punktu B, ale – najczęściej – z punktu A do punktu A. Więc koniec końców biegający, poza samym aktem biegania, się nie przemieści.
Ale to argument dodatkowy. Najważniejszy jest taki, że przemieszczanie nie jest zakazane, jeśli odbywa się w celu „zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego” (par. 5 pkt 2). Wiele osób biega regularnie i jest to niewątpliwie ich „potrzeba dnia codziennego”. Ale nawet jeśli biegają po raz pierwszy, to potrzebą dnia codziennego, szczególnie w czasie epidemii, jest utrzymanie się w dobrej formie fizycznej.
[...]
Jeśli ktoś dostanie mandat za bieganie po ulicy czy przemieszczanie się z osobą, z którą mieszka, może się odwołać do sądu. W praktyce oznacza to odroczenie sprawy na wiele miesięcy, a może nawet lat, bo sądy prawie nie działają, a sprawy się gromadzą.

Odnośnik do komentarza

panny potrzebuje nowych wkładek do Acisów(model cumulus 14, wiem buty stare ale nadal są całe i dają radę ;) ). Dziś właśnie przetrałem stopę i w tym samym miejscu mam przetartą wkładkę też... Któś się orientuje czy Acis robi wkładki albo może polecić jakieś sportowe wkładki do butów?

Odnośnik do komentarza
  • 4 tygodnie później...

Panowie, kupiłem przez neta nowe buciki do biegania i są chyba o 0,5 rozmiaru za duże bo o ile stopa nie ślizga się w przód i w tył, to jednak trochę unosi się pięta

nie chce mi się bawić w odsyłki i wyczaiłem że można kupić takie np. silikonowe zapiętki

salton-zelowe-zapietki-silikonowe-przytr

 

to zdaje egzamin w butach sportowych?

Odnośnik do komentarza

To zależy, ja wymieniłem fabryczną wkładkę na Superfeel, bo była grubsza i lepiej dopasowana do mojej stopy. Możesz też spróbować podłożyć pod fabryczną wkładkę krótką pod piętę tylko. Generalnie, ja zawsze mam coś nie tak z nowymi butami. A to za luźny, a to obciera, a to coś uwiera. Zawsze się nakombinuje, żeby działało jak należy, przez to, że mam długie i płaskie stopy.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

No przykra sprawa, ciekawe, czy to jakaś wada genetyczna, czy może zajechał organizm.

 

Brata znajomy, triatlonista od dobrych kilku lat, wytrenowany, startował w zeszłym roku w Gdyni w Ironmanie, dobrze przygotowany, zna się narzeczy. Na etapie biegowym padł i ocknął się dopiero w szpitalu, nie mógł ruszyć żadną częścią ciała, ledwo oddychał. Okazało się, że doznał rozpadu mięśni, złapał jakiegoś wirusa, który w połączeniu z takim wysiłkiem na momencie go wykończył. Kilka dni leżał w takim stanie, ale ostatecznie zaczął odzyskiwać siły i wrócił do zdrowia, ale co się chłop strachu najadł to jego.

Edytowane przez krupek
Odnośnik do komentarza

No przes.rane. Ta nasza młociarka tez w sumie cos w podobie miala bo zator gdzies. Tego chyba nie przewidzisz, moze sie gdzies w jakiejs zyle cos zawiesic , krew mimo to przeplywa, nagle cos sie odklei , przytka przeplyw i jest tragedia. 

Chyba koronografia sprawdza droznosc zyl, ale zaden lekarz jej nie przepisze mlodej wysportowanej osobie bo to przeciez jak to u nas tylko dla dziadow z miazdzyca. 

 

O takich wlasnie zajechaniach organizmu podczas choroby jak piszesz tez slyszalem ze mozna sobie kuku zrobic.

Odnośnik do komentarza

A co ja prowadze wolontariat żebym ci tłumaczył cokolwiek skoro wychodzisz z takiego bucowego nastawienia? 

Zwracam ci tylko uwagę, że głównie z koronarografią, pyerdolisz 3 po 3, a to czy dasz se spokój czy spróbujesz dojść dlaczego to już twoja brocha.

Edytowane przez maciucha
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...