Skocz do zawartości

bieganie


Rekomendowane odpowiedzi

https://www.endomondo.com/users/17565429/workouts/1483484126

 

Mój pierwszy nocny bieg po mega długiej przerwie, niestety Endomondo dopiero co zainstalowałem i na początku coś szwankował GPS ponieważ zle było ustawione w androidzie i musiałem ręcznie skorygować trasę:P, ale już ogarnąłem temat i następnym razem już powinno być ok ;)

Edytowane przez Milo
Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, maciucha napisał:

nie wiem co trzeba mieć z banią żeby dawać ludziom tak o swój adres zamieszkania i to z mapką xd

A co przyjdziesz i mnie pobijesz? Po za tym jeżeli po tej mapie znajdziesz gdzie dokładnie mieszkam to powinieneś w jakichś słuzbach specjalnych pracować :gsr:

Edytowane przez Milo
Odnośnik do komentarza
7 minut temu, kanabis napisał:

Nie chcialbym byc nieuprzejmy ale bieg ze srednia ponad 9 minut na kilometr to troche chyba za duzo powiedziane :)

Zle czasy są pokazane ponieważ tak jak napisałem Endomondo mi na początku świrowało (uroki systemu w telefonie Xiaomi) wgl zle trasa jest pokazana ponieważ GPS ześwirował następnym razem będzie lepszy wykres ;) Średnią czasową jak kiedyś częsciej biegałem miałem średnio 2 minuty na kiloemtr.

Edytowane przez Milo
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza

Ja tam adresu milo nie widze. Jedynie miasto w ktorym mieszka. Zreszta nikt normalny nawet nie zwroci uwagi na to bo po co? Zarcik i zamowic pitce hawajska na dres parku? Rownie dobrze tam gdzie wlaczyl i wylaczyl endo mogl podjechac autem i mieszka 5km stad. 

Ktos przedawkowal wykopek chyba

Odnośnik do komentarza

Czejś. Pisałem tu (na forum PE, nie w tym temacie konkretnie) swego czasu, ale potem coś tam się porobiło i konto przepadło. Ostatnio ten forumek mi się przypomniał i może zacznę częściej odwiedzać. Mniejsza o to.

 

Biegam dość długo, na początku robiłem to rekreacyjnie, a tak gdzieś trzy lata bodaj ostatnie trenuję. Amatorsko, ale pod kątem ścigactwa w okolicznych biegach masowych -- Bydgoszcz i perimeter, czasem gdzieś się wybiorę dalej. Interesuje mnie głównie, co robicie teraz, w czasach zarazy, kiedy na horyzoncie wszystkie zawody poodwoływane. Ja się przygotowywałem zwykle w dwóch makrocyklach takich: 1) z zimy, po roztrenowaniu z końcem jesieni trenuję na starty wiosenne (czyli te niebawem, gdyby nie korona) i potem latem na starty jesienne -- tu szczyt objętości.

 

Zaliczyłem zaraz na początku roku kontuzję, ale już ozdrowion i dość intensywnie zacząłem kręcić. Przy okazji motywacja jest i biega się dobrze, tylko nie wiadomo po wuj, jak nie ma jak ustawić planu (to zazwyczaj robię pod zawody, żeby tapering był etc.). To co teraz, treningi podtrzymujące do lata przynajmniej i dopiero wtedy zaczynać orkę konkretniejszą?  Trochę słabo, bo i tak nie ma, co robić w kwarantannie.

 

@Milo

Cytat

 


Średnią czasową jak kiedyś częsciej biegałem miałem średnio 2 minuty na kiloemtr.
 

 

To nie bardzo wiesz, o czym piszesz, bo z takim tempem nie nadawałbyś się na pejsmejkera Kipczogego. Za szybko.

Edytowane przez tomasz_sromasz
Odnośnik do komentarza

Trenuje podobnymi cyklami. No co robisz. Nic, trenujesz tak jak trenowales. Zamiast startu na koniec cyklu w maju zrobie sobie sam jakis sprawdzian formy i tyle. A potem roztrenowanie i ruszamy z przygotowaniami na druga czesc sezonu a juz na jesieni mam nadzieje beda normalnie zawody

 

2 minuty na kilometr? Na treningach? Chyba mamy tu olimpijczyka

Edytowane przez kanabis
Odnośnik do komentarza

Nie umiem sobie zrobić sprawdzianu formy na sucho chyba. Nie zmobilizuje się, żeby lecieć nawet te 10K na tętnie submaksymalnym bez rywali i publiki xD

 

No i zdziwiło mnie trochę podczas czytania ostatnich stron tematu, że nikt nie wspomina o rytmach. Może po prostu nikt nie pisał, a nie, że nie robicie. Tak czy srak gorąco polecam. Po normalnym BC1 długości 8, 10 czy tam 12 kilometrów zaaplikować sobie z 10x100 m bez mierzenia tempa, ale szybko, tak na 90-95 proc. możliwości. Dobre na odmulenie, świetnie długofalowo poprawia technikę i ekonomikę biegu, i pozwala na stymulację mięśnia sercowego do rozrostu. Jak 100 m rytm to za mało, można sobie rozszerzyć do 200 czy nawet 300 metrów potem. Podbiegi polecam też przeplatać ze skipami, zwłaszcza skip A i wieloskok na odcinku 100 m też z dziesięć razy.

 

A, no i życiówki może podam. Wszystkie z zeszłego roku i wszystkie z jesieni, bo w upałach starty dla mnie to jest jakiś dramat, mimo że trenuje mi się dobrze:

połówka  1:19:21

10 km      35:48

5 km        17:10

7,5 km     25:56

Edytowane przez tomasz_sromasz
  • Plusik 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
8 godzin temu, tomasz_sromasz napisał:

@Milo

To nie bardzo wiesz, o czym piszesz, bo z takim tempem nie nadawałbyś się na pejsmejkera Kipczogego. Za szybko.

Sorrka, pomyliłem maksymalne tempo z czasem, kilometr robię średnio w 4-5 minut zależy od dnia oraz oczywiście nie przez cały bieg ;) 

 

Mój dzisiejszy bieg. Niestety środa dała o sobie znać zakwasy dopiero dzisiaj mnie złapały wgl  totalnie nie chciało mi się iść biegać ani cwiczyć, ale powiedziałem sobie nie ma opier.dalania i się zmusiłem na chama. Przynajmniej ogarnąłem już Endomondo i spaliłem wczorajsze 4 piwka:P
https://www.endomondo.com/users/17565429/workouts/1484677411?fbclid=IwAR2jcM6kcJLiJvlg38unm05bhtkKoWnRxy9NVY_AFJY7pAOO9wIJP9Ih_4U

Do tego zawsze robię 3x serie róznych ćwiczeń i podciągań na takich maszynach na "nadwornej siłowni" w formie "przerwy" i potem znowu bieg dlatego moje czasy na pewono są troche przez to gorsze.
14242368_1310854262292799_4643068073384314242496_1310854655626093_55737828190278

 

2 godziny temu, tomasz_sromasz napisał:

A, no i życiówki może podam. Wszystkie z zeszłego roku i wszystkie z jesieni, bo w upałach starty dla mnie to jest jakiś dramat, mimo że trenuje mi się dobrze:

połówka  1:19:21

10 km      35:48

5 km        17:10

7,5 km     25:56

Dobre czasy :good: ja w około 25 minut no może nie raz trochę mniej jak dobrze pójdzie zrobię 5km :P

Edytowane przez Milo
Odnośnik do komentarza

Liczysz sekundy i kroki w pamięci, jak wracasz to w domu od razu zapisujesz na kartce. I tak krokami mierzysz odległość, czyli drogę s, sekundy to czas t. Prędkość średnią obliczasz ze wzoru v=s/t przy czym warto pamiętać, że musisz biec ze stałym tempem, bo to wzór na ruch jednostajny, gdzie v=const. Jak przyspieszasz, albo zwalniasz to wchodzisz w ruch jednostajnie przyspieszony lub zmienny, a nie warto, bo to już wzory trudniejsze i trzeba sobie podzielić bieg na odcinki.

 

Ale sprawdza się też zegarek biegowy, nawet najprostszy.

Odnośnik do komentarza
6 minut temu, Bielik napisał:

Ej gurwa, czy w świetle tego lockdownu wyjść pobiegać też nie można? Przecież to jest potrzeba prima sort, żeby się nie ulać.

Tak serio to mi smutno :(

Nie do końca jasny jest status zwykłego spaceru lub wyjścia na bieganie lub rower. - Wyjścia na spacer są dla nas niezbędne, dla zdrowia fizycznego i także psychicznego, ale to nie oznacza, że musimy się gromadzić - powiedział minister Szumowski

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Bielik napisał:

Ej gurwa, czy w świetle tego lockdownu wyjść pobiegać też nie można? Przecież to jest potrzeba prima sort, żeby się nie ulać.

Tak serio to mi smutno :(

 

Godzinę temu, kanabis napisał:

Nie do końca jasny jest status zwykłego spaceru lub wyjścia na bieganie lub rower. - Wyjścia na spacer są dla nas niezbędne, dla zdrowia fizycznego i także psychicznego, ale to nie oznacza, że musimy się gromadzić - powiedział minister Szumowski

Właśnie nie dokłanie jest to sprecyzowane ponieważ jedno przeczy drugiemu:unknown:

 

1 godzinę temu, krupek napisał:

Liczysz sekundy i kroki w pamięci, jak wracasz to w domu od razu zapisujesz na kartce. I tak krokami mierzysz odległość, czyli drogę s, sekundy to czas t. Prędkość średnią obliczasz ze wzoru v=s/t przy czym warto pamiętać, że musisz biec ze stałym tempem, bo to wzór na ruch jednostajny, gdzie v=const. Jak przyspieszasz, albo zwalniasz to wchodzisz w ruch jednostajnie przyspieszony lub zmienny, a nie warto, bo to już wzory trudniejsze i trzeba sobie podzielić bieg na odcinki.

 

Ale sprawdza się też zegarek biegowy, nawet najprostszy.

Ja pytałem serio, a zegarek do biegania z gps chyba dalej trochę kosztuje, jeżeli nie to dajcie jakie przykłady bo nie jestem w temacie

Edytowane przez Milo
Odnośnik do komentarza
9 minut temu, Milo napisał:

 

Właśnie nie dokłanie jest to sprecyzowane ponieważ jedno przeczy drugiemu:unknown:

 

No tak chyba nie do konca bo jak jade na trening szosówką to raczej nie jest zgromadzenie. Bieganie samemu to tez nie jest zgromadzenie. No chyba ze po jakims mocno uczeszczanym szlaku przez wszystkich. 

 

Zreszta wydaje mi sie ze to jednak glownie polityka antygrillowa i anty placozabawowa. Tym bardziej ze zbliza sie ocieplenie wiec wiedza co robia 

 

Co do zegarka, jak ty sobie chcesz tylko tak pobiegac, nie trenowac to spokojnie mozesz jechac na tym telefonie z endo. 

Edytowane przez kanabis
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...