Skocz do zawartości

Lokale ktore polecacie.


Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, Figaro napisał:

 

lmao a tak sie kreował na genetycznego zwycięzcę, a tu mleko krówki może go zabić xd 

ty no jak chce wypić szklankę mleka to biorę 1 tableteczke i nikt nawet nie zauważa

 

a ty jak chcesz spojrzeć kobiecie 170cm w szpilkach w oczy to musisz przystawiać podnóżek

 

wnioski na temat genetycznej wygranej wyciągnij sam

 

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Casa Ristorante przy rondzie ONZ w Warszawie, schowana za bankiem Santander, więc z ulicy nie widać. Typowa włoska knajpa, menu raczej proste, trochę makaronów, pizza, mięsa i desery. Jadłem pizze margheritę i jakąś z różnymi serami, miodem i gruszką, bardzo smaczna, mega zaskoczenie. Co ciekawe, mają osobne menu dla psów, serio xd wziąłem mojemu jakiegoś indyka z ryżem i warzywami i zeżarł jak zły.

 

Ponownie byłem też w wegańskiej knajpie Mango. Tym razem wziąłem talerz hummusów, falafelów, róznych warzyw i pit. Wszystko wyśmienite, bardzo fajne miejsce.

Odnośnik do komentarza
W dniu 11.12.2019 o 19:36, Mejm napisał:

Picie mleka w 2019 xdddddddddd


Dobrze, że mamy już 2020. Szklanka zimniutkiego mleczka i brownie wjechało jak skoorwysyn. :cool:

 

on top: polecam, ale omijać, Sapore na Tkackiej w Gdańsku. 2.5h czekania na drugie danie, chociaż kelnerka zapewniała że będzie max 1h, po 1.5h że jeszcze 10 minut, a po kolejnych 30 że maks kwadrans i mamy nasze jedzonko. Sala się przerzedziła, a my nie mieliśmy drugiego. Gdyby nie naprawdę wyśmienite wino i przystawki z muli to zawinelibysmy się po godzinie. Koszmarna obsługa.

 

Co byście zrobili w takiej sytuacji? Ja anulowałem zamówienie i zapłaciłem tylko za to co zjedliśmy. 

Edytowane przez Paolo de Vesir
Odnośnik do komentarza

raz stałem 10 min w kolejce do pierogarni w Gdańsku, nie żałuje. Czasem warto. 

Są miejscówki kultowe gdzie praktycznie o każdej porze jest pełna sala. Można iść gdzie indziej, ale jak się organizuje wyjazd specjalnie do tego miejsca to chwilę mogę poczekać, tym bardziej jak jestem świadom kolejek. 30 min też pewnie bym nie stał, ale te 10-15 min ujdzie. 

Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, krupek napisał:

Co ciekawe, mają osobne menu dla psów, serio xd wziąłem mojemu jakiegoś indyka z ryżem i warzywami i zeżarł jak zły.

A przy stolikach też ich sadzają z ludźmi i dają te same sztućce? Tfu na zwierzęta w miejscach z jedzeniem.

Odnośnik do komentarza
12 godzin temu, Mejm napisał:

Ja bym od razu wyszedl z kazdej knajpy gdybym na wstepie uslyszal, ze godzina czekania na jedzenie.

 

Mieliśmy solidną porcję przystawek, do tego wino, więc było zdecydowanie wesoło. Z resztą, w Sylwester ciężko o miejsca.

Odnośnik do komentarza

Thaisty Warszawa. Wybierałem się od dawna i w końcu się udało. Dobre, ale dupska  aż tak nie urwało. Chyba jednak dla mnie indyjskie>tajskie. 

Większą grupą bez rezerwacji nie ma co się wybierać, oblężenie lokalu jest ogromne. W dwie osoby udało się usiąść do stolika na 40 min bez rezerwacji, a nie były to jeszcze godziny obiadowe. Fajnie jest widać całą kuchnie jak ci Tajowie( chyba, takie ciemniejsze Chińczyki) wszystko przyrządzają, a jest ich tam chyba z 7-8 na kuchni. 

Ceny dosyć wysokie, ale tak się płaci w takich lokalach czy tajskie, indyjskie czy polskie. Duży lokal w centrum, Tajów trzeba opłacić, produkty dobrej jakości to i cena nie niska, ale raz na jakiś czas można sobie pozwolić na nowe kulinarne doznania. Jeśli chodzi o porcję to zależy co się weźmie. Zupy tom kha nie wiele, a krzyczą 22 zł, kurczak w czerwonym curry też nie do najedzenia dla dorosłej osoby, pad thai najlepiej opłacalny z tego. Wszystko to oczywiście bardzo smaczne, ale jak mówiłem bez wielkiego wow. 

 

d50eaaf077557179med.jpg

 

aa6ca8e3a2d356a0med.jpg

 

e517fde0574583ebmed.jpg

 

 

na deser sprawdziłem podobno kultowe pączki w cukierni Magdy Gessler Słodki Słony. Pączki naprawdę rewelacyjne, lekkie, nie nasączone tłuszczem, z dobrym różanym nadzieniem. Sam zjadłem dwa i nie czułem ciężkości na żołądku. No i była ochota na więcej, pięć sztuk to tak o bym wciągnął. Czy warte zapłaty 10 zł za sztukę? Można dyskutować. Ludzi w kolejce też sporo, większość brała właśnie pączki, stać warszawiaków je.banych. Będąc w okolicy na pewno się jeszcze skuszę tym bardziej, że bywają też z czekoladą i malinami. 

 

5861a33dd902a580med.jpg

 

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Karczma świętokrzyska w Staszowie na trasie między Kielcami a Rzeszowem. Niepozorny lokal przy trasie, ale jedzenie pryma sort. I pierogi i placki ziemniaczane były 9/10, ale danie o nazwie "Piramida świętokrzyska" powinno mieć osobną kategorię. Trzy placki ziemniaczane przełożone plastrem grilowanej karkówki, szpinakiem i polane sosem grzybowym z grzybów leśnych. Bez krępacji wylizałem talerz do czysta :banderas:

Odnośnik do komentarza

@BannyGeneralnie najlepsza gastronomia w Trójmieście jest w Gdyni: b. dobrą pitcę ma Czerwony Piec na Starowiejskiej 40C lub nieopodal na Abrahama Francesco. Na Starowiejskiej, obok czerwonego pieca jest też bardzo dobry Umi Ramen.

Edytowane przez Paolo de Vesir
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...