Skocz do zawartości

Persona 5


Gość hnky

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, ProstyHeker napisał:

Nie dropi jakoś mocno przy dużej liczbie przeciwników?

W zasadzie tu wszystkie pojedynki jak do tej pory są z dużą liczbą przeciwników i nie uświadczyłem żadnych dropów. Podobnie jak w podstawowej wersji jest dużo filmików, eksploracji i dialogów, jak dla mnie tytuł jest idealnie skrojony pod Switcha.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Zakładam, że granie w Strikers bez skończenia P5 raczej mija się z celem?

 

Kurcze, kupiłem kolekcjonerkę P5 na premierę i do dziś nie przeszedłem do końca... Nie potrafię po latach wracać do rozgrzebanych gier. Do tego wyszedł Royal, więc niezbyt widzi mi się granie od nowa w podstawkę, bo czas ograniczony. A najchętniej to bym grę przeszedł wygodnie na PC, ale póki co o porcie cisza, choć jakaś tam nadzieja jest.

 

I tak pewnie dalej będę czekał i czekał... Choć w międzyczasie przechodzę PQ2 i po raz drugi Persona 5 Dancing, więc na brak gier nie narzekam. Ale jednak wypadałoby znać fabułę i bohaterów tak w całości.

Odnośnik do komentarza

Myślę, żeby wrócić do bazowego P5 od zaczętego już save'a. Tak tylko, żeby przejść grę dla fabuły, bez bawienia się w trofea, czy 'calakowanie'. Czy jest coś, co mogę pominąć, lub dużo stracić takim graniem bez poradnika? Powinienem mieć jakieś social-linki na uwadze, albo jakieś inne czynniki, które wpływają np. na zakończenie, jak w P4? Albo czy coś mogę śmiało kompletnie zignorować, na rzecz ważniejszych czynności?

 

100% (lub coś w tym stylu) zrobię jak Royal wyjdzie na PC. A tymczasem będę mógł sobie niektóre sekcje na spokojnie pograć na Vicie przez remote-play.

Odnośnik do komentarza

Ok, po poprzednich 100 twoich postach naprawdę już wiemy, że lubisz grać na PC i nie lubisz grać nie na PC.

 

 

W podstawce P5 jest mniej więcej tak, jak w poprzednich dwóch częściach. Bez poradnika napisanego przez kogoś, kto rozpisał z góry plan, zapewne stracisz różne małe wątki, bo "zmarnujesz" trochę czasu zanim gra się skończy. W Royalu trochę to rozciągnięto i zmieniono kilka punktów i pewnie "naturalne" przejście będzie bliższe 100%, ale raczej mało kto na ślepo zrobi dosłownie każdą rozmowę... no bo są każdego dnia wybory, ale nie wiesz z góry ile masz na co szans (a w Royalu jest kilka nowych wątków). Jeśli chodzi o rozmowy z confidantami, to nie zawsze jest łatwo domyślić się właściwych odpowiedzi, a ponadto na początku nie jest łatwo zawsze mieć w ekwipunku adekwatne persony, by zyskać te dodatkowe punkty oszczędzające jeden dzień. Za wiele to nie zmienia w całej grze, podstawowy wątek i to co trzeba zrobić jest, jako się rzekło w tym temacie, MEGA tłumaczony graczowi dosłownie jak dziecku po sto razy. Po prostu pewnie stracisz jakieś tam konwersacje z jakimiś tam postaciami, ale na pewno na luzie masz wybór, czy będzie to stary gruby dziad płaczący ci nad swoim życiem, czy romans z hot licealistką.

 

Bez jakiegoś parcia na 100%, nie ma się czym przejmować.

 

Mapa, kalendarz, więcej opisów w menusach (np. lista umiejętności confidantów) itp. trochę w P5 pomagają tym bezporadnikowym, podobnie jak coś, co właściwie jest nieidealnym, ale jakimś tam quasi-poradnikiem, czyli ta opcja że wciskasz bodajże kwadrat i ci pokazuje, co danego dnia robili internauci, albo jakich udzielali odpowiedzi (zazwyczaj 95% z nich robiło to samo, hm). 

 

Coś takiego jak "true ending" niby jest w P5, ale znacznie bardziej oczywisty niż w MegaTenach poprzedniej generacji. Po prostu na sam koniec będzie pytanie, czy chcesz X czy Y, no i będzie jeszcze coś albo nie. To mają na myśli ludzie piszący o "true endingu". Nic zrobionego przedtem nie ma na to wpływu.

 

 

Pomniejszych wskazówek jest bardzo dużo i nie bez powodu są tego całe poradniki. Np. weźmy relacje. Te które się bardziej opłaca zrobić na początek to pewnie Death na początku (akcesorium regenerujące SP = w sumie zapewnienie że możesz robić całe dungeony w jeden dzień, albo i pakować w nieskończoność, nie jest to potrzebne dla walk, ale odłożenie jak najszybciej dużej ilości forsy pomoże w reszcie gry), potem Temperance i Fortune (oba pozwalają osiągnąć różne dodatkowe efekty bez poświęcania na to osobnego czasu, więc im wcześniej tym lepiej). Z aktywności pobocznych - jest ich wiele, przykładowo chyba najtrudniejsze jest nadal podniesienie wcześnie guts, dlatego jedną z najbardziej wartych próbowania aktywności w wolnym czasie jest burger challenge, oraz priorytetyzowanie tej statystyki w wyborze filmów i książek. Statystyka, której brak najwcześniej zablokuje najwięcej graczy, to guts, za nimi charm i proficiency. W grze jest więcej czasu (zwłaszcza w Royalu, Boże, ta gra się nigdy nie kończy), ale niektóre rzeczy trudno będzie zacząć wystarczająco wcześnie by w pełni z tego zyskać, bo na początku gry trudno mieć wystarczająco gust i kasy.

Odnośnik do komentarza

A wspominałem już, że lubię grać na PC? ;)

 

A poważnie, ten motyw z game-over przy zgonie protagonisty powinien być z Person wywalony... O ile w Megatenach jeszcze jestem w stanie to zrozumieć poniekąd, bo jednak to nasz bohater przyzywa wszelkie demony i bez niego nie są one w stanie istnieć, tak w Personach jest to nie tylko nielogiczne, ale i frustrujące...

 

No bo oczywiście straciłem z 30min grania przez durne criticale na głównej postaci. Co z tego, że reszta drużyny żyje i mogłaby użyć Recarm. Nie, trzeba zaczynać od nowa.

 

Wiem, że tak było w serii od zawsze, i wręcz jeszcze gorsze w takiej P3 swego czasu, ale stary już jestem i zrzędliwy na taki stracony czas...

 

Ale w sumie fajnie, że swego czasu kupiłem P4A Ultimax DLC. Fajne są te kostiumy, pasujące tematycznie, a i motyw walki również niezłe urozmaicenie w przerwie od popadającego po czasie w monotonię Last Surprise.

Odnośnik do komentarza

Dzisiaj skończyłem. Pierwsza moja gra z serii. 120 h. Bardzo ciekawe doświadczenie z tego typu gra. Nigdy wcześniej nie grałem w visual novel. Gra strasznie mi się dłużyła przy końcówce. Już człowiek myśli że to koniec, że to był finałowy Boss...a tu nie. Mogla by być krótsza o jakieś 40 godzin. Ale fajnie było. Przed strikers musi jednak być dłuższa przerwa.

Odnośnik do komentarza

W koncu kupilem Royal 

 

Koniec Pazdziernika a mamy 

Knowledge Max, Guts Max, Proficiency Max, Kindness Max, Charm Max

 

Priestess Max, Empress 1, Emperor 8, Hierophant 8, Lovers Max, Chariot Max, Justice 6, Hermit 5, Fortune 8, Hanged Max, Death 8, Temperance Max, Devil Max, Tower 6, Star Max, Moon 5, Sun 9, Faith 5, Consultant 9 Strenght Max 

 

I Fabularne jakie mam takie mam xD

 

Chyba poraz pierwszy uda mi sie zrobic wszysykie Social Linki na pierwszym przejsciu \o/

Odnośnik do komentarza

Muszę przyznać, że trochę mi się dłuży ta Persona 5.

 

Kilka miesięcy temu przeszedłem drugi raz w życiu Persona 4, która nie posiada tylu udogodnień, a w którą mimo wszystko grało mi się wyśmienicie. Łącznie ponad 150h, jeśli wierzyć licznikowi Steam.

 

W Persona 5 natomiast mam ponad 70h, a mam za sobą może 3/5 gry dopiero. I tak jak są chwilę, że aż chce się grać dalej, tak również są momenty, że muszę się zmuszać, zarówno podczas dungeonów, jak i codziennego życia. I prawdę mówiąc nawet nie potrafię określić, w czym tkwi problem. Bo z jednej strony wykonanie gry jest świetne, ale z drugiej chyba trochę przesadzili z ilością dostępnych opcji i zależności. Poprzednia część była prostsza i przystępniejsza. Tutaj nawet po takim czasie zdarza mi się gubić w mieście czy w szkole, a także w ilości aktywności do dyspozycji. Oczywiście priorytet biorą confidants, ale prawdę mówiąc nie porywają oni tak jak social-linki w poprzednich częściach. Szczególnie, gdy trafiamy na sztuczną blokadę w postaci wymogu konkretnej statystyki. No i teraz rozumiem o co chodziło z tym memem Morgany każącej nam iść spać...

 

No i subiektywna sprawa, ale z kilkoma wyjątkami muzyka P5 zwyczajnie mi nie pasuje. Tj. pasuje od strony stylistycznej, ale nie pasuje do kilkudziesięciogodzinnego grania. Zwyczajnie męczy. Po Inabie biegałem sobie wesoły słuchając Your Affection, a tutaj krzywię się na jazzopodobne brzmienia bez wyrazu. Last Surprise też szybko zaczął mnie męczyć podczas walki i dobrze, że można zmienić motyw walki zmieniając wdzianko.

 

Mementos mnie rozczarował. Koncept z początku mi się widział, ale w praktyce szybko się okazało, że poziomy, które są w danej chwili dla nas dostępne są zdecydowanie zbyt proste. Wrogowie kompletnie nie stanowią żadnego wyzwania. Szkoda, bo liczyłem na takiego opcjonalnego tartarusa, a tymczasem kończy się na tym, że wybieram się tam wyłącznie dla ukończenia kilku requestów.

 

Podoba mi się za to fakt, że confidants dają rozmaite bonusy. Jedne lepsze od innych (z wróżką na czele), ale dużo z nich znacząco zmienia gameplay i pozwala zaoszczędzić czas.

 

No i przyznam, że z czasem przekonałem się do nowych postaci. Podobają mi się ich perypetie. Może nie tak, jak ekipy P4, ale lubię na razie wszystkie postacie. No i Makoto best waifu, oczywiście.

Odnośnik do komentarza

Ja mam jak Pawcio przeszedlem Strikers 2x ( Hard i Merciless ) przechodze Royal poraz 2 na Merciless a i tak w wolnych chwilach leci muzyczka na YT jak bym mial przejsc jeszcze raz Golden to jedynie bez glosu xD Ale to pewnie dlatego ze Persona 4 Arena mnie okaleczyla. 

 

Bedzie zabawa z Super Bossami bez DLC Personek ale mam juz Satana Yoshitsune Lucifera Satanaela Fafnira i Matke Boska na 99.

Odnośnik do komentarza

Jeżdżę po tym mementosie i jeżdżę i jeśli gdzieś przydałaby się opcja zmiany muzyki (np. jak to było w P3), to właśnie tutaj...

 

 

Persona 5 ma dużo świetnych kawałków, ale tylko przez ten kawałek zaczynam nienawidzić całego Mementosa.

 

Nie wiem, jak się ma sprawa w Royal, ale w oryginale kompletnie bez sensu zrobili balans przeciwników. Na poziomach dopiero co odblokowanych za sprawą ukończenia ostatniego pałacu walczę zwykle z JEDNYM przeciwnikiem, gdzie w ostatnim pałacu walczyłem z trzema identycznymi lub więcej. No nie rozumiem. Dlaczego poziom trudności ma iść w dół, zamiast w górę? Jeszcze gra mnie "straszy", że wrogowie będą teraz silniejsi, a ja właściwie lecę auto-battle tylko.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...