Skocz do zawartości

Pieprzenie


Rekomendowane odpowiedzi

Ubezpieczalnia miała czas do 26 listopada żeby zająć stanowisko, oczywiście do końca wykorzystało ten czas i dopiero poszły papiery do banku o zgodę na wstawienie auta do warsztatu, teraz znowu poczekam, a jeszcze klapa musi przyjść (najprawdopodobniej) z Korei.

 

Mogłem wziąć kasę od typa, wstawić na drugi dzień do aso i miałbym to już ogarnięte.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Byliście w ostatnim czasie na badaniu technicznym? Straszyli, że będzie większy rygor, diagnosta będzie się bardziej czepiał, a mi wczoraj ziomek bez problemu wbił pieczątkę do dowodu, pomimo paru mankamentów. Przepaliła mi się jedna lampka od oświetlenia tablicy do powiedział, żeby wymienić kiedyś tam, miałem mało płynu chłodniczego to powiedział, żeby skoczyć szybko na stację obok po Borygo i dolał mi, no i przymknął oko na luzy w łączniku stabilizatora i tylko powiedział, żeby niedługo się tym zając. No i gaśnicę miałem starą to wymienił za 2 dyszki. Złoty chłop, jeszcze powiedział, że fajne auto jak na 290k przebiegu i 11 lat.

Odnośnik do komentarza

Z 4 lata temu jak bujałem się E46 z 99r to dostałem wbitke przeglądu bez problemu. Rok później na tej samej stacji nie wbili bo nie było katalizatora. Takie tam niedopatrzenie. 

 

Teraz jeżdżę specjalnie na stację gdzie sprawdzają wszystko od A do Z i zwracają uwagę na każdą (nadal w granicach rozsądku) pierdołe. 

Odnośnik do komentarza

Nie jest jakoś mega dużo, ale no faktycznie jest sporo. Jest sporo dwupasmówek w środku miasta z ograniczeniami do 50-70-80km/h co aż się prosi o szybszą jazdę i te drogi dość często są obstawiane przez policję. Ale wydaje mi się, że więcej policji jest w tygodniu niż w weekendy. 

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc później...

Stało się i zmusiłem się i sprzedaje w końcu E36. Stało rok czasu ale dziś zrobiłem pierwszy krok i mam zamiar w lutym się go pozbyć. Naładowałem akumulator i zadowolony wkładam go do bagażnika, a tam.... Woda. No niestety ostatnie 3 miesiące gdy stal poza garażem odkryły usterkę której nie znałem. Dopadła go rdzą pod uszczelkami klapy i woda leci do środka. Pięknie. Mimo to wrzuciłem post o sprzedaży wypisując co jeszcze jest do zrobienia łącznie ze zdjęciami rdzy i nie mogę się odpędzić od wiadomości na Messengerze... Ludzie chcą jechać z końca Polski lawetą by kupić za 5000zł zardzewiałe BMW z 97 roku. Po(pipi)ani. Chyba muszę podnieść cenę. W przyszłym tygodniu ogarnę wyciek paliwa i płynu hamulcowego i chyba za 8 tysięcy je wystawię, a co mi tam.2265a371d67bd90933589d866a6f758e.jpgb6eb8a844238b70ea0905057d961ecb4.jpg

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, WisnieR napisał:

Chyba muszę podnieść cenę. W przyszłym tygodniu ogarnę wyciek paliwa i płynu hamulcowego i chyba za 8 tysięcy je wystawię, a co mi tam.

No raczej. Tyle czekałeś i nie śpieszysz się, to daj najpierw cenę zaporową, a potem najwyżej obniżysz przy braku chętnych. Sam z Punto zrobiłem podobnie. Dałem dużo, nikt nie dzwonił, to obniżyłem i poszło po niewielkich negocjacjach. Pośpiech tylko jak ktoś zamienia daily na daily, ma jedno miejsce i w ogóle chce mieć jak najszybciej wymianę z głowy.

Odnośnik do komentarza

Obadałem rynek i pogadałem z chłopakami z mojego klubu BMW i mówią żebym za mniej niż 10 nie wystawiał. I to w takim stanie. Nigdy nie zrozumiem popytu na takie graty. Ja wiem, że BMW, że 200 koni pod maską i 6 cylindrów ale to jest E36. Kondon jakich mało, gdzie co 300km się coś nowego psuje, a tu widzę egzemplarze średnio po 15 tysięcy latają... No nieźle bo 6 lat temu ją za 9 kupiłem.

 

 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

No dokładnie. Jest prestiżowy znaczek, jest 200 koni i jest dźwięk. Pewnie nabywcy nie planują i tak jeździć dalej niż 20km do Biedronki, a samochód ma głównie stać i robić wrażenie na kolegach oraz koleżankach. Do tego można potem pisać w necie, jakie te nowe auta z silnikami od kosiarek są beznadziejne albo jak z napędem na tył można driftem zajeżdżać pod lokalną dyskotekę.

Odnośnik do komentarza

Tzn ja tam sobie lubię nim jeździć bo jednak te 7.3 do setki to już jest "coś" i dźwięk 6 cylindrów to bajka ale cała reszta to dramat zaczynając od wykończenia po wyposażenie. A na Facebookach się pałują i piszą mi "po co sprzedajesz, kupisz nowa kie i będziesz narzekał".... Nie wierzę. To nawet seria 5 nie jest...

Odnośnik do komentarza

O Jezu dziś prawie płakałem jak go odpaliłem po 3 miesiącach i nawet się nie zachłyśniął i zagrał mi pieśń 6 cylindrów. Gdyby nie sentyment to przecież już dawno bym go popchnął gdy tylko kupiłem nowy samochód, a tak łudziłem się że będę miał czas przy nim grzebać i robić sobie weekendowe przejażdżki, a wyszło jak wyszło.

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc później...
  • 1 miesiąc później...

Zajrzałem sobie z ciekawości na niemiecki konfigurator Mercedesa i znalazłem chyba największego sleepera dostępnego na rynku - jak znacie lepsze, to możecie napisać. B klasa bez dodatków stylistycznych, czyli ze standardowymi kołpakami (w Polsce są obowiązkowo alufelgi), ale w wersji 250 4MATIC. 224 konie w minivanie wyglądającym na góra 120-150 koni, 6,3 do setki i 250 km/h.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako "RODO", "ORODO", "GDPR" lub "Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych"). W związku z tym prosimy o zapoznanie się ze zaktualizowaną Polityką prywatności Polityka prywatności.