Skocz do zawartości

seria final fantasy


xzdunx

Rekomendowane odpowiedzi

Coś dla PC-towców co by wskazywało wydanie FFVII na Steam:

http://cdr.thebronasium.com/app/39140

http://store.steampowered.com/eula/39140_eula

 

A także, być może, FFVIII:

http://cdr.thebronasium.com/app/39150

 

EDIT:

Są też achievementy spoilerujące fabułę. Brawo Steam...

 

http://steamdb.info/app/39140/

http://steamdb.info/app/39150/

Edytowane przez Suavek
Odnośnik do komentarza

Z tematu o FFX HD:

Możesz rozwinąć czemu rimejk FF7 by się dzisiaj nie sprawdził? Dla mnie tamten system był fenomenalny (ATB + materie). W FFX też jest ok, można na spokojnie przemyśleć kolejne ruchy, od kiedy poczynili zmiany z większą dynamiką (jakieś paradigmy) jak w FFXIII, to zwyczajnie odechciało mi się już w to grać.

Tamten system fenomenalny wcale nie był. Był w porządku jak na tamtejsze czasy, ale obecnie zwyczajnie by się nie przyjął, właśnie dlatego, że ludzie chcą świecidełek, jakichś sphere gridów jedynie udających ambitny system rozwoju postaci (który w praktyce jest tak samo liniowy jak +3 do ataku przy level up), chcą aby było efektownie, dużo się błyszczało, tudzież obecne były inne QTE.

 

A patrząc realistycznie opcje są dwie - albo robią wszystko jak dawniej, tylko w nowej oprawie, co w efekcie daje przestarzały już ATB z czekaniem na załadowanie paska, aby wcisnąć Attack, lub przyzwać summona, albo też zmieniają wszystko, sprawiając, że FFVII nie będzie już tym samym FFVII, skazując się na gniew fanów.

 

Poza tym każdy kto miał zagrać w FFVII już zagrał, nawet więcej niż raz. Dla młodszych pokoleń gra mogłaby być po prostu zbyt... archaiczna? A tymczasem zatwardziali fani tylko by marudzili, że squeenix zniszczył/zmienił/zepsuł ich ukochany tytuł.

 

tl;dr zbyt dużo zachodu i zbyt duże ryzyko. Nie spodziewajcie się tym samym czegoś więcej niż ten "remaster" na PC, tudzież kolejnych reedycji w cyfrowej dystrybucji bądź portów na platformy mobilne.

Odnośnik do komentarza
  • 10 miesięcy temu...
  • 5 miesięcy temu...
  • 2 miesiące temu...
  • 1 rok później...

Potrzebuje pomocy, bo chce w końcu zagrać w FF VI, ale za cholerę nie wiem, które z tłumaczeń jest lepsze (reszta kwestii jest nieistotna, bo mody i patche) - GBA czy SNES?

Z jednej strony skrypt wersji GBA jest bliższy oryginałowi, ale z drugiej podobno odbiera nieco charakteru postaciom. W przypadku Kefki to się nawet spotkałem z twierdzeniem, że kompletnie go psuje.

No i nie wiem co robić. Zdania w necie są podzielone i nie widzę tutaj jedynej słusznej opcji.

Forumku doradź jak żyć.

Odnośnik do komentarza

No pewnie, że SNES. Wygląda i brzmi lepiej. A że GBA ma dodatkowe lokacje... No i co, myślisz że do grania w trwającą dziesiątki godzin, zaprojektowaną jako całość przygodę sprzed 20 lat potrzebujesz dodanych wiele lat potem lokacji?

 

Opinie o tłumaczeniach są różne. Zboki japońszczyzny mogą wytykać "nieprecyzyjność" ale pytanie, czy ciebie to tak bardzo obchodzi żeby się zgadzało przede wszystkim z oryginałem japońskim. Z punktu widzenia po prostu anglojęzycznego tekstu tłumaczenie ze SNES-a nie jest złe, ma trochę swojego charakteru i w wersji z GBA można zatęsknić za niejednym mocnym cytatem.

 

I, tak, z faktu tych "celnych tłumaczeń" wychodzi na to, że Kefkę jako postać jaką znamy stworzyło nie tyle Square, co Ted Woolsey. Wiele spośród jego najbardziej pamiętnych kwestii w oryginale było bardzo "neutralnych" i tłumacz po prostu dodał wiele wydarzeń przedstawionych w grze.

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza

Co do czwórki.

 

Cóż, wydaje mi się, że większość hardkorowych fanów serii uważa wersję na DS-a za abominację. Inny wygląd (dla kogoś może być lepszy, ale dla większości gorszy), dziwne zmiany w systemie, powolne walki, dodanie dużo treści (także dialogów) których nie było i zmieniają charakter fabuły, narracji, walk, balans siły postaci, poziom trudności itp. Wiele z tych rzeczy może być dla niektórych zaletą (wiele osób uważa, że ta wersja jest fantastico), ale wiesz, mówisz o skończonym dziele, w którym 20 lat później ktoś wszystko pomieszał... ktoś mniej utalentowany niż ówczesne Square.

 

Jeśli ktoś nie zna obu wersji, to "bezpieczniej" jest pograć w coś bliżej oryginału. SNES albo PSP.

 

 

Osobiście nie miałem FFIV na DS-a i pograłem w niego chyba tylko godzinkę czy dwie, ale te wspomnienia nadają mi chętki, żeby kupić jakiegoś używanego DS-a Lite'a za stówkę i pograć i zobaczyć.

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...