Skocz do zawartości

Elder Scrolls V: Skyrim


Figaro

Rekomendowane odpowiedzi

offline, ale dalej ( ok 4 godzina ) już jest ok w miarę.

Gra jest wspaniała, dawno już mnie tak coś nie pochłonęło. Wczoraj zacząłem grać o 22 a skończyłem o 2 i tylko dlatego, że musiałem iść spać. Moja najdłuższa sesja chyba od czasu RDR (starzeje się :P )

Edytowane przez chris85
Odnośnik do komentarza

Jeśli szukasz rekomendacji "kupić czy nie kupić" i podoba Ci się którykolwiek z poprzedników Skyrima, to niemal pewne, że będziesz przy nim cieszyć michę jak małe dziecko, które właśnie dostało upragnioną zabawkę. Nie ważne jakie są doświadczenia z poprzednikami, po prologu i wyjściu na otwarty świat (poznawanie, odkrywanie go) większość ludzi zbiera szczęki z podłogi. A przynajmniej zbierało świeżo po premierze. :)

Fabularnie Skyrim nie raz odwołuje się do poprzedników, choć może niekoniecznie przy głównych zadaniach.

Tak czy siak - warto zagrać w jedną z najlepszych gier tej generacji. A już na pewno w najlepszego multiplatformera.

Edytowane przez Humulin
Odnośnik do komentarza

Ja po dwóch dniach grania w Skyrim mam prawie 7h na zegarze. Wczoraj miałem przerwę i dzisiaj łapy mi się trzęsą na samom myśl o tym, że znowu zarwę noc dla niej.

Gra jest rewelacyjna. Póki co z minusów dla mnie te kilkusekundowe zwiechy ( mam alergie na to ;) ), konna jazda jest do bani, a przy tej z RDR czy nawet z AC wypada fatalnie. No i wiadomo, długie loadingi w osadach i miastach, za każdym otwarciem drzwi. Ale w takich grach po prostu tak musi być. Oby następna generacja pozbyła się tego cholerstwa.

Odnośnik do komentarza

Ja po dwóch dniach grania w Skyrim mam prawie 7h na zegarze. Wczoraj miałem przerwę i dzisiaj łapy mi się trzęsą na samom myśl o tym, że znowu zarwę noc dla niej.

Gra jest rewelacyjna. Póki co z minusów dla mnie te kilkusekundowe zwiechy ( mam alergie na to ;) ), konna jazda jest do bani, a przy tej z RDR czy nawet z AC wypada fatalnie. No i wiadomo, długie loadingi w osadach i miastach, za każdym otwarciem drzwi. Ale w takich grach po prostu tak musi być. Oby następna generacja pozbyła się tego cholerstwa.

 

Chciałbym, żeby tak było. Niestety nie będzie. Tak samo jak zawsze będą ścinki i spadki animacji. To jest prosty wybór - albo poświęcić całą moc na płynną animację i nie zostanie nic na zaawansowaną grafikę, albo poświęci się kilka FPS i wyciśnie trochę wiecej polygonów. Takie sandboxy będą cierpiały na loadingi zawsze. Nikt przy ocenie grafiki nie zastanawia się, czy to oskryptowany i korytarzowy samograj, czy wielka i otwarta gra RPG - grafikę mierzy się tą samą miarą. Dlatego aby dorównać do standardów wyznaczanych przez najładniejsze gry trzeba pociąć grę na kawałki. RAM się nie rozciągnie i albo zrobimy ogromny świat z paskudnymi teksturami albo mnóstwo małych obszarów z ostrymi teksturami. Gdybyśmy chcieli mieć grę o wielkim świecie bez loadingów, to pewnie Skyrim miałby grafikę Morrowinda teraz.

Odnośnik do komentarza

Dzisiaj robię sobie dzień patchowania, tj. podłączam konsolę do Xbox Live! i włączam wszystkie gry po kolei sprawdzając, czy są nowe patche. Przy okazji Skyrima dostałem info o patchu o całkiem sporej wielkości, tj. 34 MB. Stary on już jest? Co poprawia?

 

Ach, jeszcze jedno. Jak sprawdzić aktualną wersję gry?

Edytowane przez raven_raven
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...