Pewnie tak,ale ni chce mi się siedzieć ciągle przy garach,no i nie bez znaczenia jest chora cena mięsa,o rybach nie wspominając.

No racja co do tej ceny, ogólnie biało to towar wręcz luksusowy . Ja raczej celuję w kierunku 2g/kg wagi, ale myślę, że tak na prawdę mało kiedy osiągam ten pułap.

Faktem jest, że za dużo białka to też nerki mogą odczuć, wiec ja bym się nie rozpędzał (pomijam kwestię cyklów na anabolach).

A ja lubię siedzieć przy garach, z resztą pierś z kurczaka i ryż robi się w 15 min, a ser może być bardzo tani jak się dobrze rozejrzeć.

Czyli do mojej diety wrzucić przed treningiem ryż + jakieś mięso, a po treningu np. 50g białka i banan/ryż/kaszę?

 

Po za posiłkami przed i po treningowymi dieta wygląda ok? Do końca wakacji chce zredukować z 79 do 75kg i potem robić masę.BCAA mam już dość długo, w HMB się zaopatrzyłem za namową kumpla. Może i trochę przereklamowane, ale chociaż jakieś placebo jest no i ciut jabłczanu oraz argininy. Wrzucę do tego jakieś mięso czerwone ,,steaki"

Edited June 7, 201114 yr by szymuR1920

Organizm produkuje HMB z leucyny,której masz sporo w BCAA jeżeli jest mu potrzebne,także kumpel źle doradzał

Czyli do mojej diety wrzucić przed treningiem ryż + jakieś mięso, a po treningu np. 50g białka i banan/ryż/kaszę?

Na przykład. Węgle dajesz do po treningowego żeby organizm nie spalał za dużo białka na paliwo, a białko do przed treningowego nie wiem po co, ale tak robią.

Pamietam czasy jak tez tak wszystko rozkminialem xD

Przed treningiem by dostarczyć BCAA.

Spoko. Dzięki Panowie.

 

A reszta diety wygląda ok?

Artykuły odnoszące się do tego co wcześniej napisałem o ilości białka w posiłku :

 

1) Ilość białka w posiłku

2) Czy jedzenie co 3h jest konieczne ?

lekki offtop;-)

 

 

r. Brumejka u Szymona Majewskiego powiedział, ze na sniadanie zjada 20 jajek.

 

Pytanie jest takie; on żartował czy nie Serio pytam bo jak na niego patrze to smiem przypuszczac, ze nie zartował

Zjada na bank,ale nie całe,podejrzewam że do tego max. 3 żółtka.1 białko jaja ma 3 gramy białka,wiec taki koń musi sporo go spożyć.Ja sie chyba zakwasiłem mam mega zaparcia i bierze mnie na ketchup,buraczki.

Skubany;-)

 

 

takie pyanko...lubie sobie zjesc czasem paluszki rybne. smakują mi to raz;-) a dwa, sa szybkie i łatwe do przyrzadzenia jesli chce sie cos ciepłego na szybko.

 

Te w miare wartosciowy posiłek czy totalny shit?

Sprawdź skład,w większości tańszych nie ma ryb,ja lubię meksykańskie z Frosty,na całą pakę jest 30 gram białka.

Z paluszkami to różnie, najlepiej właśnie sprawdzać skład (z tym niestety też bywa różnie, bo producent nie zawsze raczy takowy umieścić na opakowaniu albo trzeba się nieźle naszukać). Najlepiej, kiedy ryba jest nie mielona, czyli całe zapanierowane kawałki, wtedy znając gatunek ryby, wiemy prawie wszystko. A kiedy jest mielona, to ma zwykle więcej węglowodanów pochodzących z dodatków (najczęściej pochodzenia roślinnego), na niekorzyść zawartości białka. Podobnie to wygląda z wyrobami z drobiu. Generalnie lepiej celować w te trochę droższe.

Apropo jajek, ile Wy szamiecie na raz ? Ja zwykle 5, jak dużo dodatków to czasem 4 (jajecznica). A jak gotowane to najczęściej właśnie 5.

Ostatnio sam zacząłem robić klopsy z mielonego dorsza w panierce winiary,jajek ostatnio nie jem,ale jak jadłem to 5 "L"

Ja ostatnio zakochałem sie w jajecznicy do niej pomidorki i i jakaś chuda szyneczka. Tak to jadłem sadzone. Dziennie mi wychodzi 4,5 jajka w sumie. 1,5 w plackach owsianych i 3 w jajecznicy.

2 jajka w jajecznicy plus dużo pomidorów i cebulki

 

 

 

____________________

 

apropo tych paluszków;-) mam aktualnie z Frosty, czyli to o czym wspominał Litwin. Albo slepy jestem albo na opakowaniu nie ma wzmianki co to za ryba...

 

 

Sa za to wartosci i tak na 100 gramów:

 

10 g białka

 

20 wegli

 

 

czyli co, ok czy źle;-) ?

Edited June 10, 201114 yr by Orson

Ja trzymam się kuraka, makaronu i ryżu na stałe. Ryż nie wchodzi na sucho to biorę sosy - słodko-kwaśne albo chińskie z biedry. Wtedy jest i mokro, wilgotno.. ups plus dodatek węgli

 

Gdybym mógł to otworzyłbym wylęgarnię kuraków - interes a tym samym żarcia pod dostatkiem. Ryby - drogie, choć bogate w niezbędny skład.

Tam w tej froście chyba pisze w składzie że to paluszki z ryb białych,chyba mintaj.

czyli jesc czy nie? ;-)

 

 

a te proporcje odzywcze dobre- jak mówie 10 g bialka i 20 wegli?

A masujesz czy redukujesz? ja generalnie stoję za tym, że najwięcej trzeba białka a redukować w tłuszczach. Popłaca. Wiadomo, że tłuszcze również są potrzebne ale imo w moim wypadku zbędna sprawa.

 

Nie polecałbym jechać na paluszkach rybnych nader często.

właściwie to ani masuję ani redukcja, sraram sie wyrzeźbić co nieco (plus biegam bo lubi a i troszke fatu na brzuchu zostało , mał o ale zawsze ...choć waga jest raczej ok, 1, 73 i 72 kg)

Codziennie jakbyś jadł to odpada,ale raz na jakiś czas można.

Ja trzymam się kuraka, makaronu i ryżu na stałe. Ryż nie wchodzi na sucho to biorę sosy - słodko-kwaśne albo chińskie z biedry. Wtedy jest i mokro, wilgotno.. ups plus dodatek węgli

 

 

Daj sobie spokój z sosami, a zamiast nich polej ryż oliwą z oliwek. Zdrowiej i równie smacznie.

 

PS. Zawsze po treningu byłem mega głodny, teraz od kilku tygodni muszę zmuszać się do jedzenie. Może to przez tą monotonie w żarciu (ryż, kura przed i po treningu)?

Edited June 11, 201114 yr by YETI