Skocz do zawartości

własnie ukonczyłem...


Gość Orson

Rekomendowane odpowiedzi

CoD: Black Ops - Platon (platyna) wbity. Veteran stety/niestety tak jak w mw2 prościutki (ok ciut trudniejszy) czyli nawet CoD-zik odpuścił heh. Ogólnie podtrzymuje to co pisałem po skończeniu zaraz po premierze. Najlepszy CoD od czasów Czwórki, singiel jest zajebisty do tego z "fajną-ok" historią. Gdyby tylko zamiast trybu Zombie dali Spec Ops to byłby w ogóle miód i orzeszki.

Edytowane przez SłupekPL
Odnośnik do komentarza
Gość Orson

No a ja z kolei nadrobiłem zaległości i Bioshocka ukończyłem.

 

Mam mieszane uczucia , ok bez owijanie w bawełne - rozczarowany jestem. Bo to GOTY, bo to legenda itd.

 

 

Co na plus? Cudownie wykreowany świat, godny ekranizacji, przesiąknięty klimatem. Fabuła też trzyma poziom.

 

Na minus? Fatalny sposób podania fabuły. No bo jak to tak- doktor Tanenbaum tłumaczy mi genezę geno-modygikacji a tu atakują mnie 3 splicery. Chaos , huk wystrzałów , zamieszanie a ja mam słuchać tego co ona mówi ? Oczywiście nie mowa o jednym epizodzie bo cała fabuła jest prowadzona w taki sposób...no tak się tego nie robi w grach wideo!

 

 

No i strzelanie. ja wiem, ze to nie jest typowy fps ale nie da się ukryć , że strzela się dużo. I wcale nie jest to jakieś super fajne.

 

 

oczywiście polecam , zwłaszcza teraz za śmieszna kasę ale nie uważam tego za ścisły top.

Edytowane przez Orson
  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza
Gość Orson

dodam tylko a propos Bioshocka, że największym nieporozumieniem jest to, że ten klucz francuski (wrench) jest równie skuteczny jak kazda inna bron (no może oprócz tej rakietnicy)

 

oczywiście biorąc poprawkę na to, że to nie standardowy fps i ilość amunicji jest ograniczona

Odnośnik do komentarza

Castle Crashers - bardzo fajna gra, pod warunkiem, ze gra sie w coopie. Minusem jest to, ze pod koniec ma sie wrazenie, jakby to wszystko co sie dzieje na ekranie bylo kraine wczesniej, jednak oprawa wizualna (popieram wychodzenie takich rysunkowych gier), wyglad przeciwnikow i humor calkowicie mnie usatysfakcjonowaly.

Odnośnik do komentarza

Mafię II poziom trudności dużo niższy niż w pierwszej części ale gra nadrabia ciekawą fabułą. Jeśli podaobała wam się czesc pierwsza to śmiało możecie sięgnąć po 2 cześć

 

Ps: zakończeje daje nadzieje na część trzecią

Edytowane przez des3
Odnośnik do komentarza

Resistance 2 - Mam dylemat w kwestii wybrania lepszej części (oprócz trójki, w którą też kiedyś zagram). Obie gry mają inny klimat, Jedynka bardziej depresyjna, Dwójka mocniej... post apokaliptyczna. Ciężko mi wybrać grę, która przyniosła mi więcej frajdy. Końcówka dwójki fajna, ale nie rozumiem czemu

Cole nie zabił tego drugiego gdy ten już w niego celował.

.

 

Graficznie jest nieźle, szczególe pomarańczowe niebo rządzi.

Odnośnik do komentarza

Hah, to ja właśnie skończyłem pierwszego Resistance'a i stwierdzam, że w większą padakę dawno nie grałem. Dłużyła mi się okrutnie, końcowe poziomy przechodziłem z nadzieją, że to właśnie ten, w który gram aktualnie jest tym ostatnim, ale nie, zawsze musieli jeszcze jakiś badziewny dowalić ;) Powiedzcie mi, warto się jednak wziąć za dwójkę? Bo pamiętam, że jedynka nie zbierała zbyt pochlebnych opinii, a dwójka dostawała noty rzędu 9, 9+, więc może warto obczaić mimo niesmaku po jedynce?

Odnośnik do komentarza

U3 - m,kay platyna ukąszona.

No nic mówią, że to "kobieta zmienną jest" z tego co się orientuje kobietą nie jestem. Natomiast i tak zdanie swoje o Uncharted 3 zmieniam o 180 stopni, miałem na szybkiego wbić platynę i nie wracać więcej do tej części - tyle. Skończyło się, że totalnie spodobała mi się Trójka :rolleyes: w pewnej mierze to przez poprawione celowanie - lepszy komfort. No ale ogólnie to co w(pipi)iało za pierwszym razem - teraz nie... Grało mi się jakieś 1000 razy przyjemniej, co prawda dalej uważam, że fabuła jest najsłabsza z całej Trylogii. Że chamsko ucięli Chloe i Cuttera, że przegięli z pewnymi powtarzanymi elementami. I w końcu, że początek przynudza - wolno się rozkręca ALE... i tak grało mi się w końcu tak jak w stare Uncharted(y) - mega przyjemnie.

 

No i dalej podtrzymuję; rozdziały

bodajże 17 - samolot i 18 pustynia to pier...olone urwanie dupy pod względem graficznym, skryptowym i widowiskowym.

Teoretycznie obecna generacja się skończyła pod względem grafiki ale i tak przy U3 grałem z otwartą japą.

Edytowane przez SłupekPL
  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza
Gość Orson

zauważyliście bzdurkę gdy Drake i Elena przepychają jeepa pod właz? Elena krzyczy, że nie utrzyma sama tak jakby nie mogła wejść do środka i wrzucić biegu/ ręcznego zaciągnąć :)

Edytowane przez Orson
Odnośnik do komentarza

Deus Ex - skończyłem fabularnie, za(pipi)ista to mało powiedziane, jest to jeden z tytułów, których po prostu nie powinno się pozbywać (tak jak jedynki).

"100% acziwmentów" nie zrobiłem, bo tak po prawdzie uważam osiągnięcia za skrajna głupotę.

Edytowane przez Andreal
Odnośnik do komentarza

Gears of War 3 - co tu duzo mowic - po prostu, swietna gra. Strzela sie naprawde zaje.biscie, mozna powiedziec, ze czuc jak kule trafiaja w Szarancze. Moim zdaniem

smierc Doma byla kompletnie niepotrzebna

. Wszystko wyglada bardzo ladnie i czasami zatrzymywalem sie, by zwyczajnie poogladac krajobraz. No i mistrzowski Baird. Takich tekstow nie powstydziliby sie bohaterowie Saints Row 3. Podsumowujac - jestem bardzo zadowolony i moge smialo powiedziec, ze dla serii Gears of War warto kupic X360, tak jak dla Unchartedow - PS3. Mocne 8+/10, bawilem sie swietnie.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Shadows of the Damned- wziąłem, bo akurat w sklepie nie mieli nic innego w co akurat bym nie grał i co przynajmniej w minimalnym stopniu mogłoby mnie zainteresować, no i doznałem olśnienia. Przez pierwszą godzinę chciałem wystawić tej gierce 9 za całokształt i stopień wykręcenia, później zacząłem zauważać wady i skończyło się na 8, ale pod wieloma względami te tytuł wywarł na mnie duże wrażenie.

Na plus:

-KLIMAT

-ludki

-muzyka

-design i plastyka świata przedstawionego

-dobry projekt giwer

Na minus

-czasami denerwujące sterowanie

-dobre arsenał, ale ciut za skromny

-mimo akceptacji scenariusza i jego założeń, emo-japońskie motywy z ochami i achami nad true love polane meksykańskim sosem potrafią wywołać zgagę.

Odnośnik do komentarza

Batman: Arkham City - równie genialna jak poprzednik, tym razem teren jest kilkukrotnie większy, świetna otoczka uniwersum i walki z bossami (zwłaszcza z Rhas a Gul i Mr. Freezem). Epizody kotki też bardzo dobrze wypadają, świetnie przemyślano misje poboczne i postarano się o naprawdę ciekawy scenariusz. Jedna z najlepszych gier tej generacji.

Odnośnik do komentarza

inFamous 2 - ok kolejna platynka ustrzelona.

 

No i kurde bele sytuacja analogiczna do U3; znowu mi się grało lepiej niż za pierwszym razem. Może tak; nadal uważam, że to zawód i Jedynka bardziej mi się podobała. Ale grało mi się o wiele przyjemniej niż pierwszy raz. Pewnie dlatego, że granie złym Cole,m daje dużo więcej frajdy (zadymaaa). No i mogłem przełączać cut-scenki xD

 

I właśnie z jedną kwestią (z dwoma) zdania nie zmieniam. Osoby odpowiedzialne za scenariusz oraz charakterystykę i design postaci powinny zostać wykastrowane. Sic od czasów mw2 i mgs4 nie widziałem tak durnowatej fabuły i postaci. Cytując kogoś z forum "fabuła z dałnem"... chyba nie będzie przegięciem jak napisze, że Sly posiada ambitniejszą, lepszą fabułę ;/

 

No ale dobra - tyle marudzenia, gameplay sprawia radość więc... Mimo wszystko zamiast inFamous 3 wolałbym teraz nowy projekt od SP.

Edytowane przez SłupekPL
Odnośnik do komentarza

The Darkness II - świetny fps ze świetnym scenariuszem i fenomenalnym stylem graficznym. Pierwsze wrażenie jest mega mocne i pozytywne, niestety jednak potem jest już gorzej. O ile sama rozwałka i strzelanie to pierwsza klasa (a dzięki mackom ciemności ma się dosłownie 4 ręce) o tyle niestety gra ogranicza się tylko do tego, trzeba okazjonalnie rozwalić jakieś światło albo przeciąć kabel. Jedyna odskocznia od tego to momenty gdzie kierujemy darklingiem. W sumie to nawet lepiej że jest dość krótka (6h singla)

 

Ogólnie:

+ świetny feeling ze strzelania i sporo możliwości dzięki mocom ciemności

+ piękny styl artystyczny

+ dobry, momentami fenomenalny scenariusz i twisty

+ całkiem różnorodni przeciwnicy

+ fajny pomysł z chatą

+ klimat i "momenty"

+ postać Darklinga

+ całkiem wymagająca na poziomie Hitman

 

- rozczarowująca końcówka

- drzewko talentów mogłoby być ciekawsze

- cutscenki zrobione na zasadzie tych z Batmana czyli: sztywne i niefajne

- poza mordowaniem: gameplayowa bieda

- niektóre postacie mega irytujące

 

ode mnie 8-/10

Edytowane przez MaZZeo
Odnośnik do komentarza
Gość Orzeszek87

Postanowiłem odświeżyć sobię serię call of duty, kupiłem prawie wszystkie części na x360, zacząłem od jedynki z xbl. odpadłem po 1h, strasznie mnie męczyła ta gra, poczeka na lepsze czasy, w piatek skończyłem cod4 mw na veteranie, nadal bomba atomowa cieszy, nadal misja odbicie vipa na veteranie to festiwal rzucania padem o ściane i przekleństw. bardzo miło się grało, teraz biorę się za mw2 :)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...