Skocz do zawartości

winner

Rekomendowane odpowiedzi

Tak czytam te Wasze wszystkie posty i mam wrażenie, że niektórzy doszukują się dziury w całym i nie dotyczy to tylko GT6 czy GT w ogóle, ale także Forzy czy innych wyścigów. O co mi chodzi? A no chodzi o to, że teraz wszyscy są strasznie wyczuleni na "fizykę i model jazdy" i "się znają". Nie żebym negował czyjąś wiedzę czy znajomość tematu, ale chyba zapominamy co w tej grze/tych grach jest najważniejsze, czyli to, żeby się dobrze bawić i czerpać satysfakcję z gry. Tak mi się przynajmniej wydaje. Zamiast skupić się na tym aspekcie, to patrzycie przez pryzmat nazwy "symulator", a nie wiem czy zdajecie sobie sprawę, ale wg słowników symulacja oznacza udawanie, pozorowanie.

--> http://sjp.pl/symulowa%E6

--> http://megaslownik.pl/slownik/synonimy_antonimy/21247,symulowanie

Czyli nie oddaje i nie jest możliwe, żeby w pełni oddawała stan rzeczywisty. Zresztą czy na tym nam tak naprawdę zależy? Ja wiem, że kartony, że brak zniszczeń z prawdziwego zdarzenia itd., ale nie przeszkadza mi to się dobrze bawić, bo dla mnie najważniejsza jest w tej grze jazda i ten aspekt jest więcej niż zadowalający(jak dla mnie). Gram w GT od pierwszej części i wiem, że będę grał nadal, dobrze się przy niej bawiąc, a nie zastanawiając czy innym się podoba czy nie.

 

Ktoś narzeka na NFS:MW, a drugi świetnie się bawi przy tym bawi itd. Nie jest bowiem ładne to co ładne, tylko to co się komu podoba.

Edytowane przez Luqat
Odnośnik do komentarza

No właśnie w tym problem, że ja przez te ułomności nie potrafię w pełni czerpać przyjemności z tej gry (tak, jak z GT5). Dla mnie Gran Turismo to nie tylko jazda najszybciej jak się da po torze.. ale też zabawa bardziej normalna i możliwość potestowania tych aut w bardziej normalnych warunkach... a w takich niestety fizyka tej gry nawala.

Zresztą nawet jak mowa o czystych wyścigach to brak chociażby torque steer jest też wielką wadą (gdzie jest to symulowane nawet w grach arcadeowych). W rzeczywistości dobry start wymaga sprawnego operowania gazem i kierownicą, plus ew. zmiany biegów. w GT wystarczy odpowiednio dozować gaz bo auto i tak zawsze pojedzie idelanie prosto.

 

Dla mnie też nie są jakoś specjalnie ważne zniszczenia ani fizyka kolizji. Ta obecna to i tak rewolucja w porównaniu do poprzednich części i właściwie z braku laki mi wystarczy.. ale samo zachowanie się auta na nawierzchni w każdych warunkach (nie tylko 50km/h +) jest dla mnie BARDZO ważne.

 

Nikt tu nie mówi też o w 100% rzeczywistej fizyce ale przynajmniej o czymś na poziomie Forzy (która silnik fizyczny ma bardzo dobry.. tylko na potrzeby gry jest przytemperowany) czy niektórych pecetowych simów.

Edytowane przez Emet
Odnośnik do komentarza

Emet szacun, że ty te wszystkie zmiany w fizyce i modelu jazdy wyczuwasz na padzie. Ja grając na padzie to uznaje podział: gry gdzie mało kiedy trzeba hamować(arcadówki) i gry gdzie często trzeba hamować(simy). Odkąd 3 lata temu kupiłem kierownice(sprzedałem po roku) to nawet nie mając kiery nie chce wypowiadać się na techniczne aspekty tytułów - różnica w grze w takie Gt5 na kierze i bez była gigantyczna.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Fiucuś, czyli, jakby to powiedzial ten kolo wyzej od ciebie, jestes znafcom bez prawa jazdy. Po jego gadce mozna wywnioskowac ze ZNAWCY wola GT a ZNAFCY Forze. Takie o pajacowanie.  Jak ktos wie, ocb, to roznice najdrobniejsze z czasem wyczuje, czy to na padzie czy to na kierze, a nawet na YT. Zwlaszcza jak ktos szarpie w racery od berbecia, a zarowno Emet jak i ja, do tej grupy sie zaliczamy.

Edytowane przez Andżej
Odnośnik do komentarza

prawko mam 8 lat i uprzedzam kolejne pytanie - czynnie jeżdżę 8 lat ;) serio na padzie nie umiem wyczuwać tych całych cudownych czy zje.banych fizyk - ale ja nigdy do wyścigów na konsolach nie podchodziłem tak na poważnie. Na kierze to inna para kaloszy.

 

A znawcą wyścigówek konsolowych nigdy nie byłem i nie będę, najbardziej to mnie zawsze i tak z tego gatunku gier jarały arcadówki w stylu PGR, motorstorm, burnouty czy wipeouty

Edytowane przez Ficuś
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Pamietam jak na DFP logitecha meczylem ta gre. Szok jak na co drugim zakrecie dachowalem samochodem. Szkoda,ze na obecna generacje nie ma ani jednego dobrego WRC (dirt i wrc ;/). Pierwsze godziny jazdy po oesach to maks 60-70km/h.Niestety potencjal mocy obliczeniowej wzgledem ps2 poszedl pelna para na wyglad, a nie obliczenia fizyki. Niestety kolejna Forza zapowiada, ze juz tak bedzie, pelen gwizdek w grafe. 

 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Zgodze się, że wszystko sprowadza się do czerpania przyjemności z jazdy, po prostu Forza ma mniej irytujących momentów niż GT i dlatego gra mi się lepiej. Ciężko to przenieść na papier, dla mnie w Forze z samochodem można zrobić co się chcę (ale nie na padzie niestety, ograniczenie chociażby kąta skrętu jest na maksa słabe) i czuć że to samochód, a nie obiekt wrzucony w jakiś świat z odpowiednio zaprogramowanymi zachowaniami. Miałem okazję pośmigać swoim autem po kilku torach i lotniskach i zwiedzić kilka trawników wypadając z zakrętu więc mogę porównać jedynie jazdę FWD (no i jedna przejażdżka MX5 po rakietowej) z tym co widzę i w co gram. Do tego we wczuwie ogromnie pomaga dźwięk, gdzie w forzie słychać tak jak powinno nawet założenie stożka do seryjnego civica, a nie dźwięk odkurzacza odpowiednio dstosowany czy to jest R4, V6 czy V8 itd. GT w końcu idzie w dobrym kierunku, szkoda że dopiero teraz, widać rosnąca błyskawicznie w siłe marka Forza zmobilizowała ich do zerwania z erą ps1/ps2, chociaż poczekajmy na fulla i jakie "niespodzianki" dostaniemy.

Odnośnik do komentarza
Gość Darude

Andzej odpłynął z tymi porównaniami .GT na kierownicy na padzie to zupelnie inne gry ,odczucia z jazdy zupełnie nieporównywalne ,nie wiem jak można jeszcze dodać wrażenia jazdy z YT XD.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

W tej gierce co wspomniałem efekt potęgował fakt, że ten las miał naprawdę dopasowaną trasę do realizmu - było ciasno, mały błąd i dachowanie albo dzwon w drzewo. Wszędzie później już rozciągali trasy na szerokość, gdzie tu - jak w rzeczywistości miałeś trasę na szerokość auta + maks 0,5m.

 

A Nurburgring męczyłem właśnie tym autem jeszcze na PS2 w Gran Turismo - miodzik.

Odnośnik do komentarza

Drift w demie jest strasznie lipny, obraca mi auto do połowy (90 stopni), sytuacja beznadziejna powinienem już dawno wypaść z trasy / obrócić się o 180 stopni ale intuicyjnie daję kontrę i auto sie prostuje O_O wtf

 

UP - wiadomo, im mniej driftu i więcej przyczepności czas powinien być lepszy... GT you're drifting it wrong.

Edytowane przez kermit
Odnośnik do komentarza

Obceniłem jeden ghost goscia z najlepszym czasem w tej chwili GTR-em, gosc 3/4 zakretow przelatuje chamskim driftem i dzięki temu na każdym zakręcie zyskuje sporą przewagę, realistyczne ? ;)

To tak jak w Forzie

Impreza sti,lekki tuning i kazdy zakret bokiem, zdecydowanie szybciej niz jazda normalnym torem jazdy.

 

Realizm

Edytowane przez eX4cT_PL
Odnośnik do komentarza

W takim razie nie wypowiadaj sie, co jest lepsze jak na fanatecu nie grales, Polaki cebulaki :)

 

jeżdżę również na czymś takim:

http://www.robertaronovici.com/downloads/playseats_side.jpg

 

z kierownicą G27, objeździłem wszystkie simy na PC + kilka na PS3, także jako takie zdanie mam.

 

nie zainwestuję 1k w fanateca dla samej forzy

 

 

ale jak niektorzy od gierki na konsole oczekuja 100% realizmu a fizyke i model jazdy oceniaja na filmikach na YT to... czapki z glow :)

 

 

w GT najbardziej brakuje mi garazu samochodow z forzy oraz tuningu wizualnego i mechanicznego.

Edytowane przez Szejdj
Odnośnik do komentarza

 

Teraz masz to samo w GT 5, ustaw sobie Noc/Deszcz i BMW M5 na torze Nurburgring

 

 

To jest właśnie to.

 

Wiecie co jest najbardziej żałosne z GT5/GT6? Żeby odczuć zayebistość gry to musisz ustawić specjalne auto, specjalną trasę, specjalny wyścig, specjalną porę dnia i jeszcze zadbać o klasy pojazdów przeciwników by ci standard przed oczami nie walnął brzydotą. Inaczej będziesz się irytował i śmiał z durnot tej gry.

 

GT6 oczywiście odpaliłem z ciekawości, ale po tym jak ujrzałem w kabinie 30-40fps to wyłączyłem. Jak widać motto panów z PD to robić wszystko byle jak.

 

Ale oczywiście znajdą się osobniki które będą zasłaniać ułomność tej serii jakimiś bullshotami z photo mode albo gifem z kłębami dymu.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...