no te ceny w sklepie są tak chore że nie mam pojęcia kto to kupuje XD

bluza z napisem 'DZIK' za 250zł?

to już można w tej cenie jakąś fajną firmówkę nike czy innego adidasa wyhaczyć

 

białko 700g 90zł? prawie 2 razy droższe od olimpu  

 

 

lubie ich, szczególnie owce bo jest fajnym, pozytywnie zakręconym kolesiem z charyzmą i jajem, ale nie aż tak żeby kupowac od niego koszulkę za 120zł  

Dostalem 2 lata temu na swieta bluze dzik, jakosciowo bardzo dobre ciuchy, nie jakies szamty szyte w chinach, wiec nie wiem, czy warte mniej niz taki nike czy adidas. 

Ciuchy maja bardzo spoko no i szyja w Polsce, maja wlasne szwaczki co tez podbija cene.

 

Co du supli to sie zgodze, strata kasy. 

 

Jesli chodzi o to co nagrywaja, to sledze glownie kanal Sakera, bo tam sama merytoryka.

no nie wiem materiałowo może i spoko, ale sam projekt XD

no szczerze mówiąc troche bym się wstydził chodzić w takiej bluzie

 

250zł a przypał i na co dzień i na siłce  

Kupuje bluze kalenji za 80zl, do drukarni naszywka taka 20zl. Mam to samo.

 

Zreszta o czym my tutaj jak niektorzy tyle daja za lalki z gier. 

4 godziny temu, maciucha napisał:

no nie wiem materiałowo może i spoko, ale sam projekt XD

no szczerze mówiąc troche bym się wstydził chodzić w takiej bluzie

 

250zł a przypał i na co dzień i na siłce  

ale co z tym projektem jest nie tak? Jakoś gorszy od tego? Zwykła kangurka

wyciskałem dziś 10kg na sztandze na płaskiej i 9kg hantle na skosie dodatnim i żyję  

Ale co w sensie ze sam gryf? 

Nikt z kąta nie nagrywal telefonem?

Pamietaj o dobrej technice 

no najpierw sam gryf, a potem dorzuciłem po 5kg z kazdej strony  

no i na skosie nie czułem aż tak brzucha, ale na płaskim chyba jednak póki co odpuszczę bo przy ściągnięciu łopatek i zaparciu się nogami trochę mi się nie podobało jak duże ciśnienie jest wywierane na brzuch  

 

ja pyerdole z jednej strony się cieszę że już mogę coś robić, ale z drugiej jak sobie pomyślę ile czasu upłynie zanim wrócę na normalne ciężary to trochę drga powieka 

Lewandowski miał operację przepukliny, więc po świętach pewnie do Ciebie po porady uderzy.

no ale on miał pachwinową więc chłop chwile odpocznie i gra gitara

ja 2 miesiace temu wrocilem troche do ciezarow, teraz pół na pół z kalistenika.

90kg 4x5 na płaskiej, wiec jak na mnie już calkiem spoko wynik. W martwym 4x5 150kg i bedzie dorzutka na nastepnym treningu

cos mi strzelilo w uchu na silce dzis, teraz uczucie podobne do tego jakbym mi sie woda w srodku przelewala

Ale słyszysz nadal normalnie? Miałeś wcześniej jakieś infekcje/zapalenie tego ucha?

@Shen  Ta siłownia zrobi Ci krzywdę. Mi zrobił hałas w pracy - od kwietnia piszczy mi w uchu. Miałem już przez to napady szału i depresji. Niektórym osobom takie rzeczy się przytrafiają. 

slysze normalnie, problemow  z uszami nigdy nie mialem zadnych

Jak u mnie bylo zawsze wszystko dobrze bylo mimo za na(pipi)iam ostro tak cos mnie w biedrze boli

I to tak dosc niezle bo dzis trening odpuscilem. Zaczelo sie od tego ze na sylewstra stalem chyba ze 4h przed scena disco polo  i to glownie opieralem ciezar ciala na lewej nodze. Ale przeszlo za dwa dni. Ale dwa biegi 15km i odezwalo sie znowu. 

 

Zachcialo sie wychodzic z domu , wiedzialem ze to same klopoty moglem jak wiekszosc wylogowac sie z forum i ogladac netflixa

Zrób se 2 tygodnie totalnej przerwy i codziennie bierz po 2 4flexy.

2 tygodnie bez zadnych cwiczen? Co ty mnie zabic psychicznie chcesz? Mnie po dwoch dniach rozsadza.

 

Ale 4flexy kupie dzieki

44 minuty temu, kanabis napisał:

tak cos mnie w biedrze boli

Mnie w Lidlu czasami.

 

Mogłeś wymusić jakiś nienaturalny ruch na biodrze, ja bym najpierw porządnie zrollował wszystko w jego okolicach, łącznie z grzbietem i pośladami, całe nogi, bo to może być napięcie z dolnych partii. No i rozciąganie mięśnia biodrowo-lędźwiowego też robi robotę. To polecam na stałe włączyć.

 

 

Wypilem jakis proszek na stawy, rollowalem i posmarowalem jakas smierdza a mascia i zrobilem dwa dni pauzy i przeszlo. Ale dzis dla owsiaka 5km pobieglem wiec caly chu.j. Jade zaraz jeszcze z 12km strzelic na gorkach do lasu i zobaczymy jak bedzie po tym

Kabi żyjesz mordo? Nie wybuchło ci biodro po drodze?

Nie no juz jest git. Nie biegam narazie po gorkach w lesie tylko po plaskim , miesiac na 4flex sport i biedro daje życ. Miło ze pytasz.

A ja ku.rwa skręciłem kostkę, pierwszy raz w życiu. Człowiek całe dzieciństwo skakał, latał, uprawiał sport i nic mu się nie działo (no dobra, czasem się podziało), a na starość se kuku robi. Początek roku jakieś strzyknięcie w krzyżach, które też się okazało niebagatelne i ciągnie się do dziś, teraz to, ehh, to jest chyba ta słynna trzydziestka na karku. 

 

Jakieś doświadczenia z tym urazem, rady na przyszłość etc.? Oczywiście mam w otoczeniu osoby z którymi się konsultowałem, ale zawsze się przyda spojrzenie innych ćwiczących. 

Mrożenie i rolowanie stopy, najlepiej na mini rollerze, ale słoik też da radę od bilet. Do tego maść Lioton.

I chu.j smialem sie z was polamancow az i mnie kara boska sięgła , dobrze ze tokio przelozyli.

 

Nie moge biegac. Podudzie mnie nakur.wia. Z poczatku myslalem ze przesililem kosc piszczelowa, albo łydke lub achillesa. Ale kur.estwo nie przechodzi z miesiac jak nie lepiej. 3 dni pauzy , myslalem ze przejdzie. Niet. Teraz mam zamiar zrobic tydzien przerwy, kupilem jakas masc ibuprom sport, nawet zapisalem sie do fizjo na czwartek. Tak sie nie da zyc. 

 

Po glebszej analizie okazuje sie ze mnie na(pipi)ia zaraz obok kosci piszczelowej. Tak jakby pionowy pasek niemal przez cale podudzie. Kumpel mowi ze mial podobnie i ze to byla powięź. Co zabawne na rowerze nawet na najtwardszym przelozeniu nie boli, przysiady ze sztanga, wykroki? Nic. Ale bieganie, skakanka naku.rwia niemilosiernie. Cos odpowiedzialnego widocznie za skok/ruch do przodu. Zadne rolerki nie pomagaly. No zobaczymy.