Amer

jeszcze raz Panowie: serwując głośniczki X-230 do Xboxa360 (HDMI) nie muszę dobierać żadnych dodatkowych kabli/adapterków?

Miałem już 4 szt gitarki z GH3 (2 na PS3 i 2 na X360) - padła tylko jedna.

nie, ale u mnie było tak samo

Nie uporałem się niestety. Poszła do wymiany/naprawy i aktualnie czekam na nowy sprzęt (który będę chciał sprzedać).

To już 3-ci X360, którego posłałem do piachu. Wer. Arcade, nabyta jakoś w marcu 2008. Strasznie chciałem wspisać się do "kronik bezawaryjnej pracy" ale konsola byla innego zdania zgon: 27 styczeń 2009 wywala artefekty na całym ekranie (wręcz zalewa go nimi) - o grze nie ma mowy.

Nabyć, ukończyć, pozbyć się - tak widze nowego RE. Grafa (postacie!) zacna, ale mechanika gry faktycznie już lekko "nie ta". Sam design "świata" podoba mi się bardzo (bydle z toporem, czy szczypior z piłą - mniam). Podobnie zresztą jak main menu (jedno z bardziej udanych jakie widziałem).

Na dniach zapowiada mi się serwisowanie X'a więc pozwolę sobie zapytać: faktycznie jest z tym aspektem aż tak źle? Zgłaszasz zgon, dostajesz maila ze stuffem do wydruku i... walczysz o łaskawe przybycie kuriera po odbiór sprzętu?

Panowie, takie zagadnienie: po 2 godzinkach z COD:WaW (w trakcie gry) X360 wykrzaczył mi się w taki sposób: obraz był widoczny, a gra dalej śmigała (brak zwiechy), ale całość ekranu usieczona było szeregiem artefaktów (kolorowa "paćka" na całości). Zresetowałem sprzęt i jest OK. Czy to zwiastun zgonu? Error74 jak mniemam?

Panowie, bardzo przyda się pomoc: szukam notebooka w przedziale cenowym 1700-2000pln (mniej-więcej). Najlepiej około 14''-15''. Najważniejsze jednak by było to coś niezawodnego ew. ze świetnie działającym serwisem. Przeznaczenie: filmy, muza i inne lekkie badziewia. Żadnych gier. Hmm, np coś takiego? http://www.nokaut.pl/laptopy/notebook-acer...zg-322g16n.html

O kur... faktycznie rozpierdziel absolutny, więc gra z miejsca ląduje na mojej liście pt. "nabyć koniecznie!" Zakładam że o samych instrumentach póki co wieści brak?

Halo 3 oraz Heavenly Sword - dwa bardzo słabe (wg mnie) tytuły. Bardzo.

Faktycznie, wygląda dobrze. Bardzo chętnie odkupie gitarke od Ciebie (o ile zdecydujesz się na zakup zestawu).

dość intensywanie rozważam zakupienie zestawu instrumentów RB z Ultimy. Z tym że dla mnie zostaje tylko gitarka. Czy ktoś jest zainteresowany perką/majkiem? Zakładam że idzie to jakoś zorganizować a przy okazji (choć troszkę nie na temat): szczerze odradzam nabywanie gitarek z GHWT. Po początkowym kapitalnym wrażeniu sprzet padł (po 3 dniach) i aktualnie gra sobie jak chce (struna oszalała). Phiii...

Ja mam tak, że raz na kilka/naście/dziesiąt uderzeń w "strunę" sygnał albo w ogóle nie jest rejestrowany (jakby jej nie nacisnąć), albo jest rejestrowany podwójnie (co oczywiście psuje combo), albo jest rejestrowany z opóźnieniem (tak że dźwięk nie wchodzi). Najłatwiej to sprawdzić w menu, naciskająć cały czas strunę w dół raz po razie i patrzeć czy pozycja w menu idzie w dół jak powinna - u mnie wyraźnie widać że czasem sie (pipi)ie ;/ IMO trzeba to oddać na gwarancje, bo tak być nie powinno zdecydowanie, ale poczekam jeszcze trochę i zobacze co się z tym będzie dziać. u mnie to samo Przez jakiś czas (od zakupienia) sprzęt działał idealnie, a wczoraj gitarka zaczęła się ostro kaszanić. Dziś ponownie sprawdzałem - nadal szaleje i gra jak chce. Czasami napierniczam w strunę 3-4 razy z rzędu, a ta zwyczajnie nie łapie. Innym razem zalicza mi kliknięcia jako 2-krotne. Poddam sprzęt solidnej katordze na hardzi lub expercie napierniczając ile wlezie - nich się "wyrobi" lub padnie. Zobaczymy czy to przywróci go do życia

Radzę także uważać na gitarki z tego zestawu (taak, jasne... ciekawe jak). Moja ze*rała się po 3 dniach. Aktualnie struna działa sobie jak chce, często nie zaliczając uderzenia, a czasami rejestruje je jako 2-krotne. Kaszana generalnie - nie ma mowy o komfortowym graniu. Takich przypadków (z samego forum PE) było już kilka.

Ponawiam pytanko.

Panowie, nie wiem czy wstrzeliłem sie w odpowiedni temat, więc proszę o wyrozumiałość. Ja z następującym zagadnieniem: Za nic w świecie nie jestem w stanie pograć z bratem online. On - Neostrada, ja - Aster. Z innymi Graczami wszystko zawsze śmiga mi bezbłędnie (zero lagów itp), ale chcąc zaprosić brata do gry (np w COD'a) zawsze wywala błąd (tzn nie jest on w stanie dołączyc się do gry). Sytuacja wygląda tak samo gdy brat podsyła zaproszenie (po zaakceptowaniu go dostaje info o braku możliwości podłączenia się do lobby). Czy przyczyną może być tu ten cholerny NAT? Temat jest mi raczej obcy gdyż - o czym już pisałem - dotychczas wszystko śmigało mi bezbłędnie (brat niedawno zaopoatrzył się w COD:WaW w celu wspólnego napierdzielania, a tu taka kiszka). Poprosze znawców o przedtawienie swojego poglądu na ten temat Czy zmiana IP z klasy prywatnej na publiczną z miejsca powinna rozwiązać problem NAT?

Ostatnia przeprawa w grze (finałowa potyczka zaraz za ostatnim checkpointem) jest - wg mnie - jeszcze bardziej popierniczona (choć rozgrywa się na zdecydowanie mniejszym terenie).

Wyłącznie ładunki*, które trzeba instalować. Walająca się tam rakietnica ma pomóc w rozgromieniu wrogich ekip, a że g*wno pomaga to już inna sprawa. I faktycznie - wg mnie jest to zdecydowanie jedna z cięższych akcji w World at War (nawet na hardzie). Szlifując to na Veteranie udało mi się upierniczyć dwa pierwsze działa "na jana" (bieg, granat, przyczajka w celu regeneracji itp) - po nich jest checkpoin i... najgorsza część (czyli dwa ostatnie działa). W sumie to opracowałem sobie tam DOKŁADNY system gdzie, jak i do kogo strzelać, gdzie się kryć, ile wyczekiwać i kiedy śmigać dalej. Ostatenicze się udało, po jakiś 2 godzinach Koleś który miał mi pomagać nie był w stanie nawet podejść do 3-ciego działa, a laikiem w strzelanki raczej nie jest. * - edit: ooo, a jadnak nie no kurcze, szkoda że nie wiedzialem tydzien temu

Nie to żebym się znał, ale po zaliczeniu całego Veterana wydaje mi się, że są w tej grze poziomy znacznie cięższe niż wspominany przez Was level z miotaczem w roli głównej A może po prostu miałem fuksa.

Powymiatał już ktoś gitarką z nowego GH? Jak się sprawdza? Jakieś niedogodności lub problemu z jej funkcjonowaniem (naczytałem się troszkę o takowych). Co do samej listy utworów - jak dla mnie absolutny perfekt! Z miejsca zakochałem się w tym tytule, a teraz "leże i kwicze" bo z zakupem trzeba się wstrzymać do stycznia/lutego

U mnie jakieś 5-6 razy, w trakcie przechodzenia całego Veterana. Raz nawet podczas... zapisywania checkpointa (i trzeba było przechodzić całość od początku). Co ciekawe - skończyłem wcześniej całego COD'a na poziomie regular i problemów nie było. Tak czy inaczej - aktualnie jestem na ostatniej "strzelaninie" (save przed nią). Lekko nie ma Skończe to i do singla nie wróce już przez najbliższe kilka miesięcy Veteran jak zwykle wnerwia, co nie zmienia oczywiście faktu, że kampania w nowym CoD jest IMO bardzo dobra.

Udało się uff... Aktualnie jestem w 14 misji chyba. Czy tylko u mnie wywala sporadyczne bugi podczas wczytywania checkpointów? Troszkę to wredne, więc trzeba zmuszać się do przechodzenia całej misji przy jednym posiedzeniu.

OK, niech będzie - gra jest prosta, ja jestem słaby Poproszę zatem szefów o rzeczowe porady na level no 5. Przebijam się przez płonący las, w miejscu gdzie okopali się Niemcy (pod mostem, na którym śmiga czołg). Napierniczam w nich dobre 15 min, a i tak non-stop pojawiają się nowi - syzyfowa robota. Nie jest to niby nowość w COD, ale w tym miejscu zwyczajnie mi się odechciało. Próbowałem chyba przez 2 dni i dałem sobie siana, po tym jak "wspierający mnie" koleś pozwolił Niemiaszkowi przejść tuż obok i posłać mi kule w pelcy.

Potwierdzam, Veteran w WaW zupełnie mnie nie śmieszy... W 2-ce było dość ciężko (chwilami bardzo) ale dałem rade skatować go w kilka dni. 4-ka poszła w trakcie jednego weekendu, ale przy piątce dałem sobie siana po chyba 5 czy 6 levelu. Szkoda zdrowia