oFi

Jak to quest poboczny to wypjerdol te paczki do jeziora (nawet jest acziwek za to) i lec z główna fabuła. A jeśli miales paczki z glownej fabuly to po prostu wgraj sejva ktory z reguly robi sie na poczatku kazdego zlecenia.

Pare screenów z ładnej gierki, daje w spoiler, bo może ktoś nie chce znać wszystkich miejscówek

Pare zabaw z Osłami MULami

To i ja podam : Metal gear revengence - platynka dla mnie byla cudowna w tej grze, a 100% wbite z przyjemnością. Muzyka idealnie dobrana, te dzięki odbijanie ostrza raidena, no dla mnie to cudo. RULES of nature! Max payne 3 - poprzednici powyżej napisali chyba juz wszystko pod tym adresem Spider man - pure fun piaskownica Horizon zero down - cudowne walki z dinobotami i kombinowanie z łukiem Mgs v gz - jakby hideo zrobil instancjonowane bazy w ten sposób w PP to pewnie zdazylby skonczyc fabulke Cs:go - gralo się, nawet za dużo Cod mw2 - wiem ze 2 miechy przed 2010 ale byl to najlepszy fabularny cod ever + online który pamiętają wszyscy do dzisiaj. A no i polak geralt 3 of kors

Fabuła jest nudna, nie glupia. Rozumiesz ze przy tych wszystkich tłumaczeniach czym jest ds etc. kto jest kim i poznania lore wszystkich bohaterów, koniec końców nic z tego nie wynika? Poza maddsem i jego zaangazowaniem w swoja role, reszta wypada blado. Wydaje mi sie ze chyba jedynie Madds się postawil dżambo, ze zagra te sceny po swojemu i wyszło prima sort. Cala obsada damska to jest top kek. Quiet co nic nie mówiła wyrażała wiecej swoja mową ciała. Od strony pracy kamery jest to wykonane 10/10, ale dialogi i pomysl na zawiazanie akcji między bohaterami to jest przedszkole. "Fragile but not that 'fragile'"

branża idzie w tym kierunku w którym chcą tego bogate grubasy, które myślą, że chińczyk zrobi im mgsa pod szyldem sony, a tu niespodzianka skur.wysyny

No jest jasne że Kodżimashta odfrunął na swoją wyspę zwaną "jeste artystę"

Chciałem to z tym płaczem dać w spoiler no ale się wygadałeś Tak, to był prawie cringe na poziomie ślubu z mgs4

Mgsy były fajne bo szły fajne rozkminki poukrywane w rozmowach codecowych, historii etc. A tutaj? Mam czekać na jakiegoś maila, który mi wyjaśni wszystko? Serio mam czytać maila jak jakiś korpo szczur? Albo może mam naszczać na steelbook to grzyb wyrośnie? Nic tutaj nie jest na tyle interesujące właśnie, i to jest problem.

A no i bossowie w tej grze tak zrobieni na odwal się również. Zero zagrożenia w tej grze grając na hardzie.

We wiedźmaku też miałem coś koło tego i co z tego?

Nooo....TAK. Jako Sandbox lepszy - check. Fabularnie lepszy - check. Dialogi w DS to drewno najwyższych lotów. Jakby to był serial na netflixie to pewnie bym tego nie ukończył. No góry jedynie w DS rzeczywiście robią. Ale to tylko góry - a nie cała gra.

Można spokojnie obejrzeć sam początek na tubie tej gry (jakies 2h) i na koniec zakończenie. Nic ważnego nie stracisz, bo postacie poboczne w tej grze i ich historie to niezły żyg. Moja sąsiadka pewnie miała ciekawsze życie od tych stulejarzy pochowanych w schronach.

Ja się odnoszę wyłącznie do dzieł pana arigato Kodżimashta.

Gra jest ŚREDNIA. Trzeba nazywać rzeczy po imieniu, Metacritic w tym akurat przypadku wcale nie jest odrealnione (nawet bym powiedział, że średnia i tak jest dużo podciągnięta ponad prawdziwą średnią tej gry). Dobrze. że grałem z angielskimi napisami, bo te wszystkie tłumaczenia typu "ŁD", "wynurzeni" czy inne głupoty polskiego lektora to jest jakaś profanacja. Dla przykładu: B.Ts = wynurzeni B.B = ŁD (co? xd) = dla nie znająch lore tak nazywa się dzidzia którą nosimy Quazy arhcony i inni już też to wyjaśnili także nie będę się powtarzał odnośnie tłumaczenia, które zostało zrobione bardzo LUŹNO. Grać tylko ENG/ENG Jest trochę nawiązań do MGSów, bardzo takich subtelnych jak ktos nie zna, to nie wyłapie tego.

Tak. Fragile na końcu boshe jakie dialogi z kina klasy B albo gorzej. Ci ludzie na prawdę są przerysowani w tej grze, poza Maddsem.

chętnie bym zagrał w royala, ale nie jestem w stanie przebić się przez 40h pyerdolenia o tym, czy dzisiaj mamy klasówkę szkoda, ze nie bedzie opcji włączenia tylko wątku z nowa panią + dopakowane postacie z końca gry

Tylko Kojima i ta gra nie zasługuje na 9/10 bo ma scenariusz bez polotu. 9/10 to zasługuje jedyna słuszna gra, która powstała na tym silniku - czyli Horizon - który nawet nie miał dobrych cutscenek, ale tam jakoś wszystko lepiej się trzymało kupy, zakończenie nawet było satysfacjonujące i ten sandbox, który rzeczywiście dawał dużo frajdy.

Swoją drogą nigdy nie miałem sytuacji, żeby we mnie wjechały mule

Radzę unikać tego tematu do czasu zakończenia gry po prostu - bo możesz się po prostu naciąć.

No właśnie Masa rzeczy jest właśnie w ten sposób olana w tej grze.

Fabuła jest, ale nie jest to poziom Kojimy. Rozumiem, że trafiło to może w inny target, ale do mnie to w ogóle nie przemawia. Gratulacje dla Pana Maddsa, bo jego gra aktorska pokazuje jaki ma szeroki warsztat ten aktor. Oglądanie go w tej roli to 10/10 i jedna z jego lepszych wystąpień ever. Ale cała reszta?

Co Cie boli Rozi? Gra po prostu w mojej opini nie dostarczyła, a pamiętaj, że byłem fanem Pana Kojimy

Tak, przeczytaj to jeszcze raz i

Rozumiem że to Sci fi ale Końcówka po prostu mogła być troszkę pociągnięta gameplayem (aż się prosi wiadomo gdzie). Zamiast tego mamy półtora godzinnych odcinek kończący jak w serialu. Końcówka jest po prostu źle skonstruowana wg mnie, no ale ja mając w głowie dorobek Kojimy spodziewałem się na prawdę efektu WOW i szczenki na ziemi.