Plugawy

Do tego noża w starych częściach to trzeba mieć cierpliwość po prostu, bo stać i dziabać zombiaka przez kilkanaście sekund zanim zdechnie, żeby oszczędzić sobie pare naboi do pukawki na ptaszki jest bez sensu dla mnie.

Syfy? Reklamuja go jako serial Netflixa w aplikacji, wydaje mi sie ze bylo tam napisane original. Znaczka syfy nie bylo. Na forum chyba nikt za bardzo, moze sam sie zahajpowalem po prostu wiedzac, ze to na podstawie ksiazki Martina. No, ale netflix za duzo pozmienial, do tego serial ma kilka bezsensownych sytuacji.

Nightflyers - kolejny przehajpowany serial netlixa. Po tym jakie emocje wzbudził u mnie pierwszy ep liczyłem, że dalej będzie równie dobrze, ale niestety. 6odcinek i Właściwie to od 6ep jest tendencja spadkowa niestety. Rozpisałbym się wiecej ale ide oglądać Moon. Fakt jest taki, że nie wierzę już w żaden oryginalny serial Netflixa, no może oprócz Mindhunter.

Ta była tylko do kościoła

Ta jego laska jest szkaradna XD no i beka z czapki. Czy Oni są gupi?

@kanabisProdukują, to jedyny gainer z tych nowych, który mi wchodził. Chętnie bym go wziął, ale troche szkoda mi kasy bo już do pysznego białka się przyzwyczaiłem, a ostatnio nawet go nie pijam samego tylko płatki dokładam.

Każdy Ci napisze, że kreta na początek niepotrzebna tak samo jak gainer. Po prostu musisz więcej jeść. Olej ziemniaki i jedz ryż/makaron z sosami na śmietanach choć to tłuszcz to Ci podbije kalorykę, a do tego jakieś mięcho. Jak zaczynałem i skoczyłem 10kg ze śmiesznie niskiej wagi to tak właśnie robiłem. Gainera też kupiłem, tylko nie możesz go pić kosztem posiłków. Kreatyna na początku nie potrzebna bo i tak rośniesz, ale jak piszesz, że już pare miechów chodziłeś, to jak się już wdrożysz i będziesz regularnie chodził to sobie ją zapodaj. Polecam kreatyne mono Universall i ze sprawdzonych gainerów Trec Mass XXL czekoladowy, który smakuje jak Nesquick z mlekiem, albo Gainerator Olimpu. W sumie ze sprawdzonych i działających supli to bierze się kreatyne, białko ewentualnie bcaa no i ashwagandha też działa.

Może masz z tym problem bo w tej grze można przeoczyć jak ktoś Ci po plecach daje z automatu i lecisz dalej zamiast du.pe schować? I też uważam, że pierwsze wrażenie gra robi rewelacyjne. Przy New Order ogrywanym na ps3 na prologu miałem minę ale potem było Całe szczęscie, że platyna jest nierealna bo bym zbierał te wszystkie zje.bane listy i nagrania.

Na drugim screenie wygląda jak uboga wersja Eleny Fisher z Uncharted.

Wygląda ohydnie.

Spróbuję jednak dzisiaj zmarnować trochę czasu na tę trofkę, może się uda. Co mnie zawsze raziło w tej grze to nieczytelny ranking i brak ilości śmierci. Zanim jeszcze zagrałem w TF2 trochę inaczej wyobrażałem sobie tę grę. Dużo czasu spędza się poza Tytanem a jak już masz swojego to nie masz żadnej szansy przeciwko dwóm przeciwnikom. Mapy też nie są za duże i raczej jednopoziomowe dla Tytana,nie mają startu dla tych z Hawken, ale tam się tylko mechem biegało i wczówka po włączeiu maszyny też była większa. Fajnie, że jest masa skórek dla broni i mecha, ale wydawca powinien pójśc po rozum do głowy i albo dać jakiś boost do expa, albo w częsci zrezygnować z mikropłatności bo multi ledwo zipie. Z jednej strony bronie, umiejętności postaci i mecha bardzo szybko się odblokowuje i po jakimś czasie nie masz na co liczyć, a z drugiej jest ta masa sktórek bo są cały czas zablokowane. Według mnie umiejętności do Tytana jest za mało, tak samo dodatków do broni też jest za mało, boostów też jest tylko kilka. Mimo tych wad gra wciąga, bardzo fajny jest motyw z ucieczką do wahadłowca gdy przegramy mecz, graficznie jest świetnie, feeling strzelania bardzo dobry i super płynność rozgrywki. Na plus też ilość trybów rozgrywki, szkoda, że część z nich jest martwa. Jak teraz grałem to aktywnych graczy było ok 580 a gry za pierwszym razem mi wyszukać nie mogło, po dwóch minutach znalazło dopiero.

@_Be_ że tez trzeba Ci takie rzeczy tłumaczyć.

Pokusilbym sie o platyne, ale po przeczytaniu opinii o tej trofce z biciem czasu to sobie odpuszczam. Ludzie po 1, 5h probuja pobic jakis czas zeby wejsc do rankingu i dostac trofeum. Co do samej gry to jest bardzo dobra, ale wolalbym jakies mocniejsze klimaty a la Front Mission czy nawet darmowy Hawken. Fabularnie ok, fajnie sie strzelalo i na pewno jest to lepsze doswiadczenie ni CoD czy BFy.

Od trójki nie było świetnego Far Cry, oprócz Primala, który mimo, że kopiował mapę z 4ki to miał oryginalny setting i człowiek nie czuł tak tego zmęczenia materiału.

@Ken MarinarisPierwsze słyszę o tej grze, ale już sobie obczaiłem na YT i mocno mi się spodobała. Gierka jest do kupienia na płycie w ludzkiej cenie czy to kolejny biały indyk i trzeba sprowadzać zza granicy? A i powinieneś podnieść trudność wykonania platyny skoro bez oszukiwania z sejwowaniem na USB jest to awykonalne.

Poogladam na YT jak to wyglada, ale jesli oprawa lezy to bedzie ciezko, bo ja lubie dobre gry z dobra grafika zwlaszcza w takich akcyjniakach.

Skończyłem ostatnio DMC na ps3 i to był mój drugi kontakt z Dante. W jedynkę grałem na ps2, ale nie skończyłem bo mi się TV zje.bał a potem kupiłem ps3 i tv, także gra poszła w odstawkę. Teraz po czasie na pewno po nią sięgnę. Na początku myślałem, że DMC odrzuci mnie swoim lekko wiejskim japana klimatem, ale nic takeigo się nie stało. Najbardziej w pamięci zapadła mi walka z Sukkubem i teksty jakie rzucał w jej stronę Xd nie pier.doli się w tańcu chłopak. Oprawa jak na ps3 miejscami zaje.bista a czasami po prostu dobra. Do tego muzyka też daje kopa i zachęca do rozwałki. Grę przeszedłem w 13h na Niefilim, choć myslałem, że ten poziom trudności nazywa sie Nie Film XD i nie wiedziałem o co kaman. A i jeszcze ostatnia walka to majstersztyk oprawy i efekciarstwa, na pewno ją zapamiętam na długo, szkoda, że na wspomnianym poziomie nie było za trudno.

Trzeba miec raka mozgu zeby jarac sie ta gierka.

Tak myslałem, że gierka w VR będzie mocno dawała radę. Dzisiaj pograłem trochę w wersję na biedaku i wciąga to bardzo, a byłem sceptycznie do tego nastawiony. Muzyka z efektami i klockami świetnie współgra,kawałki Glitch Moba by idealnie pasowały do tej gierki.

Aż odpalę sobie dzisiaj z ciekawości jak multi dalej wygląda.

Też bym sobie chlapnął z rana energola, ale właśnie sniadanie wchodzi i kakałko. Możże później przejde się po jabłkowego Crazy Wolfa z Kauflandu.

Domyślam się, bo przegrałem masę czasu w jedynkę na ps3. Tam trochę kulał balans postaci, ale jako bezstresowa gierka multi to się nadawało. Teraz u mnie miejsce tej gierki zajął Battlefront. W dwójkę chętnie bym pyknął jakby była w plusie.

Myślałem, że żartujesz dlatego uściśliłem, że najgorszym gwnem jest ta za 1,19 a Tobie na serio smakuje. W sumie to nie wiem nie piłem jej nigdy. A i na półce powinna byc ponownie Coca Cola Chery 1l, bo znowu wjeżdza. Chodzi o normalną nie zero.

Dobrze wiedzieć, żeby nie kupować dwójki tylko czekać na kolejną część.

Obawiam się, że jest jeszcze tansza wersja 2l, coś koło 1,19. Ta za 1.99 to cola zero 2l pakowana w dwupaki które można rozrywać i teoretycznie jest lepsza. Ostatnio w polo mieli Tigery za 1,99 i ten Mojito Ice jest zaje.bisty.