Junkhead

Ja też dołączyłem do klubu Shadow Of The Colossus, dzisiaj listonoszka doręczyła grę.

Taki ace of spades z ciebie.

Imo najlepszym Bondem był Moore i kropka. A Casino Royal mi nie przypadło do gustu, może z Quantum of Solace bedzie inaczej, ale do kina nie mam zamiaru iść.

Jak grać w RE4 to tylko na GC, a na PS2 można pograć w inne tytuły, zresztą mało kto kupuje gacka zamiast PS2, najlepiek mieć to i to.

Z Casino Royal to ma rację, oglądałem przed wczoraj, wytrzymałem tylko do połowy, nudny jak cholera.

ojezu. nie wierze XD Takiej (pipi)ni to już dawno nie słyszałem . Dobrze, że już skończyli z doomem, dajcie mi jakieś namiary na nich, wyślę im na mikołaja płytę Ramesses, żeby wiedzieli jak powinni byli grać.

Mi w sumie został już tylko czwarty Resident na gacka, ale konsoli na pewno nie sprzedam tak samo jak RE4. Kiedyś jeszcze łyknę na ebayu remake MGSa, a i w RE0 też jeszcze nie grałem, do tego dochodzi kilka dobrych gier na 7 i 8, w które również nie grałem. Jak mi się już znudzi nowy PES to X360 pójdzie w odstawkę i wtedy zapoluje na jakąś grę na kostkę. Nie wiem czy jest sens posiadanie GC jak się przeszło większość must-have'wów, ale na pewno jest sens zakupienie teraz konsoli tak jak to Sztajniec ma w planach i przejście tych wszystkich genialnych gier.

Ja tam mam ripa na dysku, ale jak się golab zadeklarował to niech robi.

Mi to się kojarzy trochę z "Sekretnym Oknem" z Johnnym Deppem, też chyba na podstawie opowiadania Kinga.

Jak byłem młodszy to piłem Pepsi, Coca Cola to ch.jstwo. Teraz ciągnę na Nałęczowiance niegazowanej i jest dobrze.

Ja to miałem trochę inaczej, bo (pipi)ało od technobojów i hop-siupowców, którzy nie używali dezodorantu.

A dlaczego temat nie jest w pustynnych kojotach?

My tu piszemy o grach wideo . Co Ci nie pasowało w tłumaczeniu? Czy zmienili fabułę podczas tłumaczenia?

A są jakieś bez gwiazdek?

Ja podobnie jak Cris, uwielbiam miętową, innych w ogóle nie piję.

Ja to się w takich noszę, Puma Suede, zresztą od paru lat tylko w Pumach chodzę, wcześniej były między innymi modele Clyde i Smash.

Może jeszcze The Jacket.

A co to ma wspólnego z hop siupem jak powstało ze 30 albo 40 lat przed rapem? Do tego Beyonce, Akon i tym podobni wykonawcy tworzą taki współczesne R&B, mocno wymieszane z popem i ch.j wie z jakim jeszcze badziewiem, które się różni znacznie od tego z lat 50 i 60. Współczesne R&B można tylko skomentować cytatem: . Temat można zamknąć.

Cóż, miesiące mijają, a Maximmus wciąż kreuje się na największego twardziela ze wszystkich twardzieli i debila miesiąca w jednym. System oceniania postów można wprowadzić, myślę, że niejaki Maximmus by przodował w największej liczbie ocen.

Trzeba być sporym popier,dolem, żeby chodzić w szamanch (gdybym był złośliwy, to zamiast "chodzić w szamanach" wstawiłbym "pisać, że są fajne"). No, ale może ja też się nie znam.

Jared Leto - Requiem dla snu Martin Sheen - Czas Apokalipsy

Jak hipnotyzujące i nie nudne to tylko OM.

Najlepiej jakby w ogóle nie dawali Wściekłych Psów, ja dałem za DVD z rok temu 49 zł, niech inni tez płacą :twisted2: .

Raczej nie. A to owszem.

Jesli chodzi o Battle of Mice to drugi kawałek Yellow and Black jest za(pipi)isty. Również drugi kawałek od Jesu Falling From Grace jest bardzo dobry. W tym linku co podałem to kawałki Jesu są źle otagowane. Falling From Grace jest otagowane jako Clear Stream i vice versa. Może w tych z rapida i megaupload też. Falling From Grace powinień trwać 7:17, a Clear Stream 8:03. Dziękuję za uwagę.