Boomcio

Też bym wolał tpp. Za dużo ostatnio fps.

Pamiętam oglądanko na zajechanym odtwarzaczu z kumplami z podstawówki, te emocje. Poźniej wleciał jakiś pornol.

Początek z samouczkiem dla osób, które nigdy nie grały w żadną część to masakra. Fabuła pisana na kolanie prawdopodobnie przez hydraulika w siedzibie ubisoft wezwanego do zapchanego kibelka, ale do przełknięcia. Jest jednak sporo fajnych rzeczy. Klimacik dobry, akcje skradankowe, ciche kille, bomby dymne czyli to co assassyni lubią najbardziej. Przydatne, ale psujące immersję teleportowanie do przeciwników i zaimplementowanie orła (znowu znowu znowu) przemodelowujące gameplay na modłę ostatnich odsłon. Grafika miejscami super, gdzie indziej średniutka, sztywne 60 klatek po setce godzin w Starfieldzie to wodotrysk, mimo że kamera 3cio osobowa.

Do tego masz staroszkolne bieganie po sznurkach na pranie:

Oby was wszystkich cyberzjeboza dopadła za granie w tą bezbożną grę. Ejmen.

https://upflix.pl/film/zobacz/englemageren-2023 ENGLEMAGEREN (Twórca aniołów). Duński kryminał z krwi i kości. Soczysty, nie stroniący od brutalnych scen, lekko schematyczny - jak większość kryminałów czy to na ekranie czy w prozie, ale generalnie trzymający w napięciu do końca. Mocarnnnna siódema.

Migotanie textur, to puszczanie oka do graczy, taki easter egg.

Gorzej, jak po tym dzisiejszym patchu coś się zacznie pieprzyć, bo wcześniej było OK Ze dwa razy któryś z towarzyszy jak spojrzałem w jego stronę spadał z nieba

Nic o 60 klateczkach na konsolce

Wyznaczą nagrodę za twoją głowę pewnie ok 60K, którą sam będziesz mogł uregulować w terminalu.

Pl kolego. Ale pliczek taki to niewiele waży z reguły może coś dossać.

Zawsze na konso działało.

Ja dopiero, jak skończę wątki w Starfieldzie boszym biorę się za Cp2077, ale świadomość ogrywania tego tytułu/dlc jest wspaniała. Pamiętam, jak pierwszy raz ogrywałę

https://www.filmweb.pl/film/Misja+Greyhound-2020-807253 Niby zwykłe polowanko U-bootów na konwój, ale jak to jest zrealizowane i jakie panuje napięcie od początku do końca... Do tego wspaniały w tego typu rolach Tom. Za emocje i całość 9/10

Szkoda, że modelu jazdy nie zmienili i nadal jeździmy mydelniczką. Reszta już pół roku po premierze grała.

Podejrzewam, że przeskok z Starfielda na aktualnego Cp2077 po patchu to będzie mega wytrysk bez trzepanka.

Może masz duże dłonie. Dla mnie po latach z padami od sonek i ixboxów - deck wymaga gimnastyki palców, zwłaszcza bumpery. Czasem wolę sparować z padem i tak giercować.

Ale niektóre czy to gotowce,,czy opcje kustomizacji pozwalają bujać się najlepszymi brykami we Wszechświecie, więc dlaczego się ograniczać?

Da się na konsoli. Robisz ten sam myk, co z bronią.

No, warto w perki do statków iść, jak chce się bawić w rozbudowę.

Ja idę w ten poniższy: Trochę go będę musiał zapgrejdować i do końca wystarczy.

Właśnie to miałem wczoraj - jakiś statek z osadnikami zestrzeliłem testując nowe wyposażenie i te zaczęły się spinać. Chyba polecą na randomowy księżyc.

Karmazynowa Flota mistrz zlecenia, miejscówka, klimat. U mnie prawie 60h i wątek główny może w 1/4 ruszony. Na Kluczu u piratów wiele rzeczy można załatwić, łącznie z kontrabandą.

Ależ będzie to uczta wizualna, dźwiękowa i klimatyczna. Jagna piękna do oglądania, (podobnie jak kiedyś Emili Krakowska), a gra aktorska Mirka to.

A, czyli kupione. Czyli gameplayowo ok. Super.