Skocz do zawartości
View in the app

A better way to browse. Learn more.

Forum PSX Extreme

A full-screen app on your home screen with push notifications, badges and more.

To install this app on iOS and iPadOS
  1. Tap the Share icon in Safari
  2. Scroll the menu and tap Add to Home Screen.
  3. Tap Add in the top-right corner.
To install this app on Android
  1. Tap the 3-dot menu (⋮) in the top-right corner of the browser.
  2. Tap Add to Home screen or Install app.
  3. Confirm by tapping Install.

kotlet_schabowy

Użytkownicy
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kotlet_schabowy

  1. Fakt, z tym, że nie wiemy, kiedy zaczął na poważnie ćwiczyć, bo to może być odpicowanie do jakiegoś filmu tegorocznego, które trwało moment, albo mógł pracować na to właśnie parę lat. Chooy wie.
  2. kotlet_schabowy odpowiedział(a) na papi temat w SpartakuS
    No ale co racja to racja, nie w każdym miejscu pracy możesz sobie o losowej, pasującej Ci godzinie wyciągnąć z plecaka pudło z żarciem i szamać, pół godziny przerwy po 4 h pracy i nara.
  3. kotlet_schabowy odpowiedział(a) na papi temat w SpartakuS
    Nie żebym się czepiał, ale dajecie mu diety, które mogą zniechęcić, a na jego poziomie wcale jeszcze nie muszą być aż tak idealnie ułożone. Powtarzam to każdemu, kto zaczyna i jest typowym chudzielcem : 5 posiłków, więcej ryżu, sera, jajek i mięsa (ale z reguły to przeciętny człowiej je całkiem ok ilości mięsa, gorzej z resztą i innymi niż obiad posiłkami), jak łapiesz tłuszcz, to ograniczyć śmieciowe żarcie, słodycze, browary itd. Po paru miesiącach pracy zaczniesz to rozbudowywać i układać, a do tego czasu powinieneś pięknie rosnąć.
  4. Co do Goslinga, to wiesz, w Hollywood możesz na przestrzeni roku przejśc przemianę od chudzielca do pakera. W celu przygotowania do roli to oni dostają takich trenerów, treningi, dietę, odżywki itd, że w kilka miechów mogą zrobić to, o co niektórzy walczą kilkanaście, jak nie kilkadziesiąt, już nie wspomnę, że w Stanach podejście do tematu anaboli jest dosyć liberalne (nie mam na myśli prawa, bardziej mentalność), więc ja bym się tam nie zdziwił, jakby też miały w tym udział.
  5. kotlet_schabowy odpowiedział(a) na papi temat w SpartakuS
    Powiem tak, póki się do pewnego poziomu nie dojdzie, to jak dwa razy w tygodniu zjesz trochę gorzej, to organizmowi się krzywda nie stanie. Ja większość kariery brałem w takich sytuacjach (szkoła, praca) po prostu dużo kanapek, łatwe i szybkie do zrobienia, wygodne przy spożyciu. Później dopiero zacząłem się bawić w przynoszenie w pojemniku ryżu (z twarogiem i jogurtem). Jak chcesz mieć te kanapki w wersji jak najlepszej dla sportowca, to zainwestuj w chleb razowy, dobrą szynkę z kurczaka czy tam indyka i jakieś dodatki warzywne, twaróg itd. Ale i tego nie trzeba się trzymać jakoś strasznie, szczególnie jako osoba szczupła, którą chyba jesteś. Oczywiście banan i jogurt nie jest złą opcją, tylko, że to trochę mało.
  6. Klasyk, do którego się zawsze dobrze jedzie : http://www.youtube.com/watch?v=_CL6n0FJZpk&ob=av2n
  7. Inna bajka, że dzięki temu można sobie kupić konsolę nowiutką w dobrej cenie od kogoś, kto ją wziął na umowę i sprzedaje (jak z telefonami), zresztą widać to po allegro.
  8. Ja to widzę trochę inaczej, choć mogę się mylić : na rynku dominują multiplatformy, więc wiadomo, że developer nie będzie robił maniany i ograniczał jednej wersji (X360) a drugą rozbudowywał (PS3), z powodu nośnika, bo by mu się to odbiło pewnie gorszymi wynikami. Dlatego trza iść na kompromis i robi się jedną grę, a my sobie możemy gdybać, czy coś więcej by w niej było, gdyby była exem na PS3. Nie jest odkryciem, że w przypadku exów najwięcej się też wyciska z konsol. Co nie zmienia faktu, że BD jest jakby nie do końca wykorzystany, ba, dochodzi do żenującej sytuacji, kiedy to nie mogę wybrać sobie angielskiej ścieżki dźwiękowej w grze kupionej w Polsce, jeden dubbing i koniec, a nie wierzę, że nie ma na to miejsca.
  9. Ostatnio obejrzałem : Limitless : całkiem niezły, choć czasem naciągany. Fajny efekt zabawy kolorystyką. Film w sumie ciągnięty przez głównego bohatera, reszta nawet nie ma za bardzo kiedy się wykazać, co nie jest ofkoz jakimś problemem (De Niro i tak spoko). Zaskakujące, jak na dzisiejsze standardy zakończenie, ale nie w sensie, że twist czy coś. Source Code : spodziewałem się czegoś lepszego, choć nie jest źle. Troszkę dłużący się początek (całe szczęście później powtarzające się sekwencje pokazywali w skrócie). Jake bez fajerwerków, rolę Varmigi mógłby zagrać pewnie każdy, no ale ok, a reszta stanowi totalne tło. Ogólnie ciekawa historia, lubię takie motywy, choć z zakończeniem to pojechano troszkę. W sumie polecam, ale dla mnie film na raz. Mr. Nobody : dziwny film, nie jestem zachwycony, ale też, w przeciwieństwie do wielu osób, nie uważam, że zasługuje na beszty. Samo pokazanie trzech "dróg" życia jest interesujące, ale otoczka, no sam nie wiem, nie wkręcałem się jakoś głębiej w to, dla mnie trochę przekombinowane. Jednak ogólnie rzecz biorąc, zrobił na mnie wrażenie kilkoma scenami (plus miejscami niezła muzyka), kiedyś zapewne go sobie powtórzę. The Town : zmiana klimatu, tu jest w miarę klasyczna opowieść o ekipie napadającej na banki. Ciekawy wątek nawiązania znajomości z dupą, którą mieli za zakładniczkę, ale jakby nie do końca wykorzystany. Reszta, czyli same akcje, bardzo dobre, trzymające w napięciu. Plus za dwóch głównych aktorów, ogólnie nie należę do krytyków Bena. Ogólnie fajny klimat, dobra realizacja, polecam. Captain America : szału ni ma. Czasem mocno kiczowaty (nawet jak na typowy film na podstawie komiksów), słabiutki wątek romansowy (irytująca kobita). No taki średniak, można obejrzeć bez skrzywienia, ale nie jest to poziom Iron Mana przykładowo. Na pewno lepszy jest First Class z ostatnich adaptacji, a przede mną jeszcze Thor i Green Lantern.
  10. Otóż to. Swoją drogą, wyglądał lepiej niż wersja PC, ale za to więcej było loadingów, a levele były uproszczone. Co do tematu jeszcze, to pamiętam, jak kiedyś jarałem się Porshe Challange na PSXa, gierka oceniana raczej w okolicach 5/10. Co by jednak nie mówić, to były początki mojej przygody z konsolami, nie wiedziałem o branży nic, a jak miałem w ogóle jakiegoś oryginała (w typ przypadku pożyczanego) do dyspozycji, to się cieszyłem, że w ogóle mam w co grać. Mógłbym jeszcze wymienić Rune, również oceniany jako średniak (choć wersja PC miała gdzieś chyba całkiem niezłą recenzję), w każdym razie ciekawa przygodówka/slasher w klimatach wikingowych, dużo oręża itd. Niestety, nie skończyłem. Pomijając jakieś gierki sprzed wieelu lat, których ocen nawet dziś nie znam (czasy 386), to raczej nie miałem za często do czynienia z nisko ocenianymi grami, zawsze przy kupnie sugerowałem się recenzjami.
  11. A to dzięki za sprostowanie. Swoją drogą, ND to marka sama w sobie, ale jakby na nowej generacji wzięli się za nową serię, która jest FPSem albo TPSem, to mnie nie kupią.
  12. Zgadzam się w większości z tym, co napisał Suavek, Mejm i Pajgi. Wkur.wiające jest to, że Sony kolejną generację powtarza te same błędy, to, że mało exclusive'ów, że dominować zaczęły może dwa typy gier. Platformówek z generacji na generację jest coraz mniej (pierdół z PSN nie liczę). Sęk w tym, że mimo wszystko i tak największy sentyment mam do nich i PS3 i tak zakupię, ale obiektywnie trzeba napisać, że X360, oprócz żenady w postaci napędu DVD (z drugiej strony, co tak na prawdę zyskał gracz dysponujący konsolą z BD, w stosunku do konwersji na Xa ?) i RROD, w tej generacji ma się świetnie, na dodatek nastąpiła duża zmiana pod względem popularności tej marki w Polsce (z wiadomych przyczyn, no ale liczy się efekt). Konsolę nowej generacji i tak kupię parę lat po jej premierze, jeśli w ogóle, bo rynek idzie w nie do końca pasującym mi kierunku. Jesli mam mówić o czystym "przywiązaniu" i niektórych markach, które znam i lubię, to większe szanse ma następca PS3. Swoją drogą, dużo piszecie o Naughty Dog jako argumencie za PS4, a przypadkiem jakoś niedawno nie zapowiedzieli pierwszej multiplatformy i zerwania z wyłącznością dla Sony ?
  13. Swoją drogą, jakoś tak mi się przypomniało, jak słabo w PE był oceniony pierwszy Deux Ex, chyba okolice 6+ albo 7-, w każdym razie recenzja na jedną stronę, zero zajawki itd., i nie chodziło tylko o jakość konwersji (przykładowo, w recenzji Mafii było klarownie pokazane, że gierka jest choojowo przeniesiona na konsole, ale w oryginale była klasykiem). Teraz wychodzi Deus Ex : HR i przy tej okazji wspomnienia, jak to jedynka była klasykiem, podsumowania itd. Nie czepiam się, bo pisały to różne osoby, ale ja po tamtej recenzji bym tej gierki nie sprawdził, i myślę, że wiele osób ją olało, a chyba szkoda (osobiście skończyłem DE w tym roku, więc ciężko mi się odnieść z tamtej perspektywy, ale dla wielu osób jest to klasyk). Inny motyw, który często obserwuję w pismach o grach, to besztanie jakiejś gierki kilka lat po premierze, jakby była crapem, a w czasach jej premiery łykała oceny w okolicach 7-8/10. Ciężko mi teraz o więcej konkretnych przykładów, ale przychodzi mi do głowy Tenchu 2 (w recenzji trójki w Neo Plusie). To taka drygresja.
  14. Wkur.wie się, jak zapowiedzą to dopiero na nowe konsole, a wersji pecetowej mój sprzęt z pewnością już wtedy nie pociągnie. Jest to niestety prawdopodobne.
  15. Ogólnie to nie trawiłem VNMa przez dłuższy czas, ale zacząłem się do niego przekonywać powoli za sprawą featów, no i obecnie jaram się jego twórczością, a Cypher to jeden z najlepszych kawałków na ostatniej płycie, klip może bez rewelacji, ale zły nie jest. Natomiast singiel taki se, głównie przez to, że nie podoba mi się zbytnio bit, bo VNM w formie, to wiadomo. Ma parę dni, ale nie było w temacie, a premiera płyty niedługo.
  16. Szkoda, że 2012 to już taki typowy kres generacji, końcowe części różnych trylogii itd. Oczywiście najważniejszą premierą dla mnie będzie GTA5 i można z góry założyć, że to będzie jedna z najlepszych gier roku i generacji w ogóle. W dalszej kolejności (choć chronologicznie wczesniej) liczą się dla mnie przede wszystkim Mass Effect 3 (GTA5 rozwali gameplay'owo, ale jeśli chodzi o fabułę i ogólne emocje, to myślę, że w tym roku ME3 zarządzi). Max Payne 3 na pewno sprawdzę, choć wielkej zajawki nie odczuwam, nie liczę, że zrobi takie wrażenie, jak poprzednie części. Warty uwagi będzie też nowy Bioshock, ale na razie muszę skończyć dwójkę. MGS Rising to duża niewiadoma, trochę mnie ciekawi, ale dopóki nie ukażą się jakieś konkretne, nowe materiały, to umiarkowana zajawka. Z wymienionych w ankiecie interesujący jest jeszcze The Last Guardian, a reszta w sumie w tym momencie mi zwisa, co nie znaczy, że przy odpowiednich okolicznościach ich nie sprawdzę.
  17. kotlet_schabowy odpowiedział(a) na Hubi. temat w SpartakuS
    Ja w tego naturalnego jestem w stanie uwierzyć, w sumie największe wrażenie i tak robi brzuch.
  18. kotlet_schabowy odpowiedział(a) na Nsp temat w SpartakuS
    Ja osobiście mam wrażenie, że lada moment coś mi zaraz strzeli, przy wyciskaniu przodem. Także widzicie, jak to jest. Swoją drogą, robię od dłuższego czasu fbw (wrażenia umiarkowane), ale na duże partie raczej polecam 4 serie, na mniejsze 3 (chociaż ja z reguły i tak robię 4), oczywiście jak już Ci się ciało w miarę przyzwyczai do nowości. No i nie wiem, czy dobrze widzę, ale nie masz w planie nic na trica ?. W każdym razie, wywaliłbym jedno ćwiczenie na nogi w sesji treningowej (jak już to dodaj jego kosztem łydki albo przedramię). Problemem ze zmęczeniem przy fbw (z mojego punktu widzenia ofkoz) jest to, że robiąc go tak, jak jest polecane (czyli zacząć od największych partii, a kończyć mniejszymi), człowiek może być wyczerpany już w połowie treningu. Dlatego czasem dla odmiany wrzucam jakąś mniejszą partię jak jestem zniszczony po seriach na większą (np. biceps po plecach czy klacie).
  19. Grubo, nie powiem.
  20. Na Zanzibarze jest scenariusz MGS1 też, to tak gwoli ścisłości.
  21. Co by nie mówić, ciekawy byłby taki bohater, no ale parę opcji by rzeczywiście odpadło. Co do plotek, to staram się nie czytać niczego, co nie potwierdzone oficjalnie. Jak fake, to niepotrzebna strata czasu, a jak autentyk, to traktuję to jak spoiler.
  22. Wygląda to świetnie, no i wreszcie jakaś normalna platformówka na PS3.
  23. Swoją drogą, jest jakieś logiczne wytłumaczenie tego ? Kur.wa, nawet za PSXa platyny wyglądały w miarę normalnie, w przypadku PS2 już zaczęli kombinować ze zmniejszaniem okładki, a teraz to już całkowita porażka. Gorsza sprawa, że czasami nawet premierowe wydanie jest zyebane przez jakieś paski, loga itd (obsługa Move, język polski, itd itp). Jedne z ładniejszych okładek z ery PS2 : Jeśli o gorsze chodzi, to niestety, God of War 1 i 2 wypadają nieadekwatnie do jakości i mocy gry, choć tragedii nie ma.
  24. No co by nie mówić, z reguły faceci koło 50tki nie są pierwszym skojarzeniem, kiedy myślisz o użytkownikach siłki, oczywiście nie znaczy to, że takich nie ma. Tak samo nie pasowałoby do takiego bohatera tańczenie w klubie disco
  25. Jakoś śmierdzi fejkiem. No i czwórka też nie była, jak już tu zauważono, aż taką wielką rewolucją, jedynie (albo aż) przeskok generacyjny, wymęczyli już podtytuły, może marketingowo lepiej wypada takie V.

Configure browser push notifications

Chrome (Android)
  1. Tap the lock icon next to the address bar.
  2. Tap Permissions → Notifications.
  3. Adjust your preference.
Chrome (Desktop)
  1. Click the padlock icon in the address bar.
  2. Select Site settings.
  3. Find Notifications and adjust your preference.