Treść opublikowana przez Wredny
-
Ghost of Tsushima
No w Horizonie walka z ludźmi była szrotem, a walka z maszynami cymesik. Tutaj będzie cymesik (z tego, co wynika z praktycznie każdej recenzji), więc jeśli faktycznie będzie za łatwo i ta kolejka do miecza zacznie irytować, to przełączę na wyższy poziom. Ogólnie zgadzam się z tym, że dzisiejszy normal to easy, ale jest sporo wyjątkó od reguły - piszesz o REVII, a ja bym dorzucił jeszcze obydwa nowe DOOMy, a także Wolfenstein the New Colossus. Pewnie coś by się jeszcze znalazło.
-
The Last of Us Part II
Ja należę do osób, które nie wyobrażają sobie innego zakończenia jedynki niż to, które było. Lek? Zero gwarancji, a jedyne co było pewne to zgon nosiciela - ja bym na to nie pozwolił, bo za bardzo się z nią zżyłem i jakbym miał ją zestawić kontra każdy inny napotkany podczas tej podróży człowiek, to zawsze wybrałbym Ellie. Na lek jest już za późno - społoczeństwo upadło, nie da rady zebrać wszystkich razem, zbyt wiele różnych frakcji, które strzelają do siebie na sam widok, bez szans na jakiekolwiek porozumienia (chyba że tylko jednostkowo, na pewno nie "grupowo").
-
Ghost of Tsushima
Horizon też ograłem na Normalu i uznaję za jedną z najlepszych gier generacji, więc mi do "czerpania frajdy" w takich grach wyższy poziom trudności jest niepotrzebny. Jasne, są gatunki, gdzie to jest wskazane, jak np survival horror - tu nie wyobrażam sobie grania na innym niż najwyższy, ale tego typu open worldy - i tak ich przejście jest k#rewsko długie, nie mam ochoty sobie tego wydłużać jakimiś zgonami podczas starć. No chyba, że będę szedł jak przecinak, wtedy się zmieni na Hard...
-
Ghost of Tsushima
Ja Normal, z HUDem i po angielsku - to nie są soulsy, nie potrzebuję tu wyzwania, tylko dobrej zabawy - po co mam sobie utrudniać.
-
Ghost of Tsushima
Przypuszczam, że z tego samego względu, dla którego sporo osób (w tym ja) wybierze angielski zamiast japońskiego - żeby nic nie umknęło w ferworze walki lub innych wydarzeń
-
The Last Of Us Part II TEMAT SPOILEROWY
Tommy'ego zniszczył dla mnie jego finałowy występ, godny rozpuszczonego bachora. Z perspektywy jego wcześniejszego podejścia do sprawy, ta afera na farmie była zupełnie bez sensu i stanowi chyba najbardziej rażący przykład nędznego scenariuszopisania.
-
Konsolowa Tęcza
Super wiadomość, bo pierwotny projekt wydawał się być płytki jak kałuża. Od początku chciałem coś takiego jak The Division, tylko na statkach, więc super, że idą w stronę Sea of Thieves.
- The Last of Us Part II
-
Zakupy growe!
Oddaj - dobro podobno wraca...
-
Ghost of Tsushima
To samo sobie dzisiaj myślałem, że to chyba pierwszy tytuł od dłuższego czasu, na który złapał mnie lekki hajpik. Z TLoU II go nie miałem, bo najpierw moje własne obawy o to, czy dadzą radę, a później psychoprawackie bojówki, naspawane materiałami z wycieków, które starały się wszystkim obrzydzić gierkę, ale tutaj spokój, luzik to i niezdrową podnietę zacząłem odczuwać na myśl o patatajaniu przez te piękne okoliczności przyrody.
-
Assassin's Creed Valhalla
W przeciwieństwie do tego wycieku, ten gameplay akurat mi się bardzo podobał (choć były to bardzo sprytnie zmontowane fragmenty, poczekam na ten dłuższy materiał po "konfie"). Lokacje i klimat są absolutnie cudowne. Walka ma sporo fajnych momentów, choć ogólnie trąci drewnem. Ale te lasy, pola, śnieżne wzgórza
-
Watch Dogs Legion
No, są gameplaye Jak tylko uporam się z WD2 (jeśli wreszcie się uda przekonać) to bardzo chętnie sprawdzę Legion, bo ten materiał mi się podobał.
-
Watch Dogs Legion
Powiem szczerze, że ten nowy gameplay (wkleiłbym coś, ale jeszcze nic nie widzę na YT) mnie zainteresował - klimacik jest zacny, a ten brodaty "profesjonalista" to normalnie John Wick Premiera 29. października 2020 - ciekawe czy tym razem bez obsuwy.
-
Targi: E3, GC, TGS
Znaczy, że o Assassinie pewnie będzie opowiadał pan Ruchaczu Resetera ekploduje
-
Star Wars Jedi: Fallen Order
Dokładnie tak I to jedno z tych 7/10, które wspominam po dziś dzień - przeszedłem ją chyba z 7 razy, co w obecnych czasach już mi się nie zdarza z żadnym tytułem (jedynkę, bo dwójkę tylko raz zmęczyłem).
-
Fallout 76
- Far Cry 6
- Star Wars Jedi: Fallen Order
No jasne, że tak. To w końcu mainstreamowy action-adventure, oparty na szkielecie souls-like, ale przecież nie aspirujący do stawania w szranki z tuzami gatunku. Fajny popcorniak w uniwersum SW, z sympatycznym głównym bohaterem, super słitaśnym droidem i fabułką, która spełnia swoją rolę - przecież to Gwiezdne Wojny - tylko tyle i aż tyle. Jedynie techniczne niedopracowanie (tu niestety wychodzi poganianie Respawnów przez EA) nie pozwala wystawić jakiejś wybitnie wysokiej noty, ale te minimum 7/10 się należy bezdyskusyjnie.- Far Cry 6
- Far Cry 6
- Assassin's Creed Valhalla
- Far Cry 6
- Horizon: Zero Dawn
Nie no main theme to mistrzostwo świata i zawsze ciareczki, jak słyszę- Horizon: Zero Dawn
Przecież w Chinach i tak to spiracą, a poza tym tam liczą się moby, a nie jakieś singlowe gierki.- Resident Evil 8 Village
Chyba nie śledzisz zbytnio twórczości najtmera - kwestia nie grania nie powstrzymuje go przed zrzędzeniem