
Treść opublikowana przez Wredny
-
Resident Evil 2 Remake
Resident Rednecks Love it, nie miałbym nic przeciwko
-
Małe smaczki/mechaniki które tarmoszą siusiaka
Co Ty wiesz o prawdziwym najemniku i gierce o nim? Odpal sobie Rogue Warrior z legendarnym DICK'iem Marcinko - Chuck Norris to przy nim pedau
- Control
-
Resident Evil 2 Remake
Ja jednak wolę RE7, bo to pierwszy, naprawdę klimatyczny i straszny Resident - nawet jeśli przypomina bardziej spin-offa, niż część znanej sagi - lepiej w końcu odciąć się od tych bzdurek, najwyżej do nich nawiązując.
-
Dying Light 2
Wow Ten parkour to jest coś niesamowitego. Widać, że gierka będzie jednym, wielkim placem zabaw. Do tego całkiem intrygujący setting, oraz historyjka. Wybory wydają się miałkie, ale już ten ostatni sprawił, że chciałbym rozegrać to inaczej, bo w sumie uwierzyłem pułkownikowi. Tylko czy wtedy odkryłbym tę dodatkową dzielnicę? Graficznie już poprzednia część była super, a tu jest po prostu bardziej organicznie (więcej zieleni, zgnilizny), główny bohater znów brzmi trochę jak Troy Baker, ma fajny design, a jego movement to poezja w ruchu. Przyszły rok bez wątpienia należy do polskich gierek
-
Star Wars Jedi: Fallen Order
I tego właśnie oczekuję - day one dla mnie.
-
Playerunknown's Battlegrounds
- Death Stranding
- MediEvil (Remastered Edition)
Już nawet nie ruszają mnie te klapki na Twoich oczach - minus poleciał za "w cale"- 744 odpowiedzi
-
- psx
- ps4
- remastered
- medievil
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
- Mutant Year Zero: Road to Eden
To rozgryzłem sam - właśnie w dodatku widziałem, jak się ode mnie odbijają A reszta to tak jak piszesz - prawdopodobnie fakt wykupienia jakiegoś upgrade'u z DLC spowodował pomieszanie - pewnie trzeba teraz wykupić wszystko + Big Khana na maxa, co będzie wkurzające (jeśli w ogóle możliwe), bo on jest grubo zacofany w stosunku do podstawowej piątki.- Mutant Year Zero: Road to Eden
Wiesz co, teraz patrzę na drzewko u Duxa i ten skill z byciem niewidzialnym mam wciąż na szaro, a na nim szara strzałka do upgrade'u - u innych, po wykupieniu podstawki, strzałka jest pomarańczowa, więc chyba przeoczyłem tego skilla -muszę podbić jeden level, żeby móc to zweryfikować, ale na bank o to chodzi EDIT: A jednak nie - szara strzałka była po prostu z braku skill-pointów do użycia. Wygląda na jakiś bug niestety - wszystkie 5 postaci ma drzewko rozwinięte na maxa i teraz zastanawiam się, czy mogłem coś namieszać, kupując u dwóch postaci upgrade'y, zanim u Magusa wykupiłem podstawowe skille. Co prawda i tak będę przechodził gierkę znów, w trybie Iron Mutant na Very Hard, ale chciałem mieć jak najwięcej z głowy w pierwszym przejściu...- Mutant Year Zero: Road to Eden
No w sumie są też redneckie czarnuchy - Karl Malone np. A tak w ogóle @stoodio - trofeum za odblokowane całe drzewko u wszystkich postaci wpadło Ci normalnie? Bo ja przed chwilą odblokowałem ostatnią umiejętność u Magnusa, jako ostatniej z pięciu postaci i nic nie wskoczyło. Te upgrade'y starych skilli i Big Khan to raczej już DLC, więc chyba nie powinno się liczyć.- Snow*Runner
A to, co wrzucał Patricko to co w takim razie? Bo miało być MudRunner2, a tu jakieś Iceborne, jak do Monster Huntera- Mutant Year Zero: Road to Eden
Redneck Przecież to czarnuch pełną gębą Akcent, barwa głosu - prawie Michael Clarke Duncan- Snow*Runner
To jakiś spin-off, dwójka, czy rozszerzenie w stylu Forsaken do Destiny?- Elite: Dangerous
Everspace to bardziej arcade, szybka akcja, dużo strzelania, power-upy i elementy rogue-like.- Elite: Dangerous
@estel - jak chcesz sobie POLATAĆ w kosmosie, to zdecydowanie ELITE Dangerous, bo w NMS to większość czasu spędzisz minecraftując na powierzchniach planet- Control
No właśnie poprzednie materiały średnio mnie przekonywały, bo większość pokazywała tego "matrixa", ale tutaj widziałem więcej różnorodności. Lubię trzecioosobowe gierki akcji z ciekawą fabułą, a ta dodatkowo będzie korytarzowa, więc te porównania do inFamousa nie przerażają mnie tak bardzo. Jedynie data premiery może być przeszkodą, bo tego samego dnia chyba wychodzi Ancestors Humankind Odyssey, które interesuje mnie bardziej (chyba, że coś poyebauem i na razie tylko na PC, bo coś cicho w temacie).- Marvel's Avengers
Obejrzałem ten gameplay i podoba mi się, a jakimś fanem Avengers nie jestem. Jak juz się człowiek oswoi z tym, że nie mają twarzy znanych aktorów to nawet przyjemnie się to oglądało. Ale właśnie - oglądanie - rozumiem, że to jakaś misja wprowadzająca do właściwej gry i miało być efekciarsko, ale coś mało grania tam było. Z jednej strony podoba mi się efekciarstwo, ale też chciałbym, żeby został zachowany balans między rozgrywką, a oglądaniem skryptów. W każdym razie ze stanu kompletnego "whatever" zmieniło mi się na "kurde, chyba kupię", więc materiał zrobił robotę- Control
- Blasphemous
Myth? Mi się z tym kojarzy- Targi: E3, GC, TGS
Nie wiem, co ma piernik do wiatraka, ale najwyraźniej jest to jakiś sposób ludzi z niskim IQ, na racjonalizowanie sobie problemu pod tytułem "jemu podoba się coś, co mi nie - nie mam pojęcia dlaczego"... Wielokrotnie pisałem o tym, dlaczego podoba mi się Days Gone i dlaczego wciąż jest moim GOTY 2019 - najzwyczajniej w świecie odhacza najwięcej rzeczy, których w grach poszukuję (post-apo, zombiaki, fajny protagonista, ciekawa historia, piękny, żywy świat) i to jedyny powód - grałbym na XBOXie, to dla tej gry kupiłbym PS4, bo od pierwszego The Last of Us marzył mi się podobny tytuł, tyle że w open world. Jest masa exów, które są mi obojętne, albo mam w nie wyebane (hajpowany SpiderMan np to dla mnie niewiele lepszy inFamous, a takie Persony, czy Yakuzy to zupełnie nie moje klimaty). Idąc jednak Twoją logiką, powinienem wychwalać każdy tytuł wydany przez Sony, więc coś tu chyba nie do końca się zgadza. No i z Death Stranding jest taki ex, jak z koziej d#py trąba (czyli jak NieR Automata, Rise of the Tomb Raider czy inny Nioh), więc znów argument inwalida. Widzę, że niektórzy nie mogą żyć bez CW i wszędzie szukają podtekstów, ale to już paranoja zakorzeniona głęboko w ich podświadomości - nie rozumiem tylko, po co te swoje projekcje przenosić na innych (no chyba, że właśnie w celu wspomnianej na początku tego tekstu racjonalizacji). Piszesz tu o "koneserach" (pogardliwie), a sam się na takiego kreujesz, podkreślając swoje zamiłowanie do indyków i określając je mianem "dobrych/wybitnych", jednocześnie deprecjonując tytuły najbardziej popularne, wrzucając wszystkie produkcje AAA do jednego wora "kopiuj/wklej"... Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę z różnorodności upodobań ludzi, ale z przykrością muszę Cię uświadomić, że nie wszystko, co Ty uważasz za "dobre/wybitne", faktycznie takie jest - "o wiele lepiej bawiłem się z..." wcale nie oznacza, że jest to lepsze od czegoś, co podoba się innym. Ja "o wiele lepiej bawiłem się z" Days Gone, a Ty z tego powodu piszesz o mnie, jakbym był jakimś Sony-pelikanem, ale Twoje upodobania do indyków czynią z Ciebie konesera... Przypominam, panie "koneser", że Twoja ksywa posłużyła do nazwy działu z grami, które się ogląda- Zakupy growe!
Kolejna "sztywniutka promocja" w Perfect Blue, więc mimo, że poprzednia część wciąż jeszcze daleka od ukończenia, to za 45zł (z wysyłką) nie mogłem się powstrzymać @Dave Czezky - czekam na wieści o zapowiedzianej dostawie gierek od kozoyebców - zobaczymy, czym można będzie zasilić rosnącą kolekcję- Playerunknown's Battlegrounds
- Targi: E3, GC, TGS
Nie kumam? Po co? Ktoś mnie zmusza, żebym w to grał? Kojima mi płaci, żebym dobrze mówił o jego gierce? Jak już pisałem - wciąż nie mam pojęcia, czym ta gra będzie, ale liczę na fabularny mindf#ck i przebłysk geniuszu HK, doceniając oszczędne dawkowanie informacji, które w dzisiejszych czasach jest niezwykle rzadkie. Zagram, ocenię, jak będzie ch#jowo to zyebię, jak mi się spodoba to pochwalę - simple as that.