Treść opublikowana przez Wredny
-
Platinum Club
Pięknie sobie poczynasz Panie Kornik Fajny zestaw, ładne screeny, a ten Mortal to już przegięcie - prze-pię-kny Muszę kiedyś sobie sprawić, mimo że w mordobicia jestem raczej słaby, ale przynajmniej jednego Mortala na generację mieć wypada
-
Death Stranding
Po tych prezentacjach jara mnie ten tytuł niesamowicie. Wszystko ładnie opisał Cedric, a ja tylko dodam, że lubię wszelkiego rodzaju survivale, podobało mi się No Man's Sky, więc Kojima trafił do mnie idealnie. Poza tym ta masa smaczków, różnych pozornych głupot i popierdółkowatych gestów - ja lubię taką immersję, przygotowywanie się na misję, "życie" jako bohater, a nie tylko nim sterowanie podczas strzelanin. Taki RDRII np dawał mi coś w tym stylu, Arthur nie był tylko panopkiem do czarnej roboty, a można z nim było spędzić trochę czasu w tym pięknym świecie, wręcz człowiek miał iluzję życia tam. Tutaj zapowiada się podobnie i bardzo to do mnie przemawia. Paradoksalnie ten nudny i nic nie pokazujący gameplay mnie do tej gry przekonał bardziej, niż ten zayebisty montaż z muzą zespołu Apocalyptica
-
własnie ukonczyłem...
Przed chwilą pękło DLC do tej świetnej taktycznej gierki. Fabularnie spoko, choć podstawka ciekawsza, sporo nowych, śnieżnych miejscówek i stare, ale odmienione. Nowych przeciwników w sumie brak, po prostu otrzymujemy mocniejsze, zmutowane wersje starej menażerii. Nie wiem, ile zajęło mi przejście, bo robiłem to z dłuższą przerwą na Control i meczyki w PUBG, ale strzelam, że przynajmniej z 8h mi zeszło (lizanie ścian, zbieranie złomu, upgrade'ów i kombinowanie z podejściem stealth). Nie mam pojęcia, ile kosztuje ten dodatek, bo w pudełkowej wersji mam go od razu, ale jeśli komuś podobała się podstawka to zdecydowanie powinien po niego sięgnąć, bo to po prostu więcej tego zayebistego szpila
-
Days Gone
Praktycznie każdy wątek w tej grze jest "główny", bo tak jest skonstruowana, że każda misja fabularna coś dorzuca do całości.
- Death Stranding
-
Borderlands 3
- Assassins Creed: Odyssey
O chooy, te wysrywy powyżej to już jakaś choroba psychiczna jest - ostatni raz widziałem tego typu odpały u Beriona. K#rwa, jasne że będzie tu jakaś feministyczna agenda, w końcu to Ubisoft, ale serio - w tych grach jest tyle bzdur, niedorzeczności i SF, że nie kumam, jak komuś może przeszkadzać grywalna bohaterka - w szkole czytałem Parandowskiego, coś tam o tej antycznej Grecji wiem i gry nie muszą mnie tego uczyć, tu chcę się po prostu fajnie bawić. Nikt nigdzie nie pisał, że AC Odyssey to jakiś realistyczny symulator czy coś...- Call of Duty: Modern Warfare (2019)
Po godzinie ściągania BETY odpaliłem jeden meczyk i już mam dosyć - ginę z prędkością światła, movement jest anemiczny (da się wyglądać zza winkla? bo jakoś nie widziałem tego w opcjach), TTK w sumie spoko, ale mapa za ciasna i chyba już wyrosłem z multi typu - raz my, raz oni respimy się z tej strony. Zdecydowanie bardziej wolę PUBG, gdzie tych lokacji w obrębie jednej mapy jest fhui i za każdym razem walka wygląda zupełnie inaczej. Po ALPHA zastanawiałem sie nad premierowym zakupem, ale teraz widzę, że wleci kiedyś, po grubej przecenie i to raczej tylko dla singla.- Assassins Creed: Odyssey
Ku#wa, miałem grać Alexiosem, ale czytając ten post Sebasa nabrałem ochoty na zagranie "babom"- Call of Duty: Modern Warfare (2019)
Nie-preorderowcy nie mogą jeszcze ściągnąć? Trochę lipa, bo ok - pogram jutro, ale myślałem, że już będę mógł mieć to na dysku. Jest opcja Download Now, ale jak w nią kliknę, to wyskakuje "not available for purchase".- Control
@MAJOCHEY_PL Czy Ty mógłbyś nie uprawiać forumingu po pijaku, yebany alkoholiku? A odnośnie settingu to jakoś nie mam nic przeciwko - może faktycznie wydaje się monotonny i szaro-bury, ale nie jest tak źle, jak się wydaje. Lokacje są fajnie zaprojektowane, dużo ukrytych pomieszczeń, skróty, a także dość niespodziewane, jak na taki "biurowiec" miejsca. Bohaterka "brzydka"? A to rozumiem, że jest jakiś jeden kanon piękności, do którego twórcy muszą dążyć? Nie jest to Lara, czy inna Chloe, ale chyba właśnie o to chodzi - dzięki temu jest taka zwyczajna i naturalna, a nie jakaś botox-silikon-super-hero.- Control
- Greedfall
Nie no aż tak to nie, ale również bardzo polubiłem ELEXa. Zresztą też doceniam mniej znane i dopracowane tytuły, więc rozumiem Twój punkt widzenia i stąd moje zaniepokojenie Twoją opinią, bo istnieje duże prawdopodobieństwo, że moja byłaby podobna Enyłej, w tym miesiącu i tak obchodzi mnie tylko The Surge 2, więc dobrze, że się wstrzymałem z tym Greedfallem.- Greedfall
O cie chooy! Jak już Majochey zbeształ ten tytuł to faktycznie lepiej nie tykać. Wiem, że ma sporą odporność na średniaki, czy gry uznawane za słabe, więc ta opinia jest niepokojąca. Przypominam, że on jarał się ELEXem, oraz praktycznie każdym możliwym symulatorem, od farmera, aż po pociąg- Blasphemous
Znalazłem takiego starego tweeta i jestem ciekaw, czy ktoś ma może jakieś świeższe info na ten temat.- Control
Zarówno misji, jak i punktów ulepszeń jest więcej, niż wymagają tego trofea, więc luzik - jedno przejście jak najbardziej wystarczy - wiem, bo wczoraj wbiłem platynkę, mimo zbugowanego side-questa Pykło pewnie coś około 40h, bawiłem się wyśmienicie, mimo technicznych bolączek - dla mnie jeden z najlepszych tytułów tego roku. Zayebisty mix metroidvanii, soulsów, inFamousa, z domieszką PREY (nawiedzone przedmioty domowego użytku) oraz The Evil Within 2 (strasznie mi się kojarzyło z tamtejszym STEMem). Mimo zaledwie jednego budynku, nie można narzekać na monotonię, bo lokacje są odpowiednio różnorodne i fajnie zaprojektowane - początkowo zamknięte drzwi, ukryte pomieszczenia, skróty... Najmocniejszym punktem gierki jest niewątpliwie eksploracja tego budynku i odkrywanie jego zakręconych, fabularnych sekretów, ale na walkę też nie można narzekać - jest szybko, widowiskowo, dynamicznie, czuć moc zarówno giwer, jak i samej Jesse, gdy już otrzymamy pierwsze nadnaturalne zdolności. Fizyka i zniszczalność obiektów to jest nowy poziom, ale to plus efekty cząsteczkowe na podstawowej wersji PS4 potrafi doprowadzić do efektownego slo-mo... Graficznie też nie jest jakoś wybitnie - ot, poprawny wygląd, choć sporo tu "ziarna" i czasem zbyt wyeksponowanego aliasingu. Z wad wymieniłbym również ogromną ilość walających się znajdziek - nienawidziłem tego w Rise of the Tomb Raider, pogardzałem w Wolfenstein The New Colossus, więc i tutaj mi to przeszkadzało. Co chwila potykamy się o jakieś akta, które zawieraja masę fajnych informacji, smaczków, mrugnięcia okiem do fanów innych gier Remedy, czy ogólnie opisów znacząco wzbogacających fabułę, ale strasznie wybija to z rytmu, stąd nie jestem fanem takiego sposobu prowadzenia narracji. Enyłej... Dawno nie grałem w coś tak... gierkowego - baba w roli głównej, responsywne sterowanie, zakręcona fabuła, mało oglądania , dużo grania i ten ogólny feeling nieoszlifowanego diamentu przypominały mi NieR Automatę, co tylko dodatnio wpływa na moją ocenę - 7,5/10 (posiadacze KOXa mogą dorzucić jedno oczko, bo u nich podobno trzyma stałe 30fpsów).- Red Dead Online
Przeprosić to powinieneś za "genialne multi z poprzedniej części" Dla mnie te ich open-world multiplayery są tak samo ch#jowe, zarówno w RDR, jak i GTAIV i GTAV. Nie ma ciekawych aktywności, a free roaming nie ma sensu, bo giniesz co chwilę z rąk pokolenia Fortnite.- Greedfall
Tu mniej przychylna opinia od SkillUP - twierdzi, że gierka jest niepotrzebnie rozciągnięta na siłę i to czuć. Trzy bardzo podobne miasta, budynki kopiuj/wklej, cztery rodzaje przeciwników, recykling bossów... Ale chwai też eRPeGową stronę - rozwój postaci, konstrukcję questów itp.- Control
No to Pierce już jest ulepszalny - przed chwilą go wymaksowałem. Ale Old Friends wciąż zglitchowane, ostatni przeciwnik do eliminacji wciąż się nie pojawia. Jeśli chodzi o loadingi czy framerate to wygląda na to, że jest bez zmian. Gra tnie po każdorazowym fast travel, czy odpauzowaniu, a jeśli chodzi o pojedynki, to teraz ciężko stwierdzić, bo te wszystkie większe zadymy mam już za sobą...- Control
Na PS4 wjechał patch 1.03 (721MB), mający poprawić framerate na konsolach Sony. Podobno również przyspiesza loadingi i poprawia kilka drobniejszych błędów: http://www.pushsquare.com/news/2019/09/controls_1_03_update_promises_to_improve_performance_on_ps4 Framerate już mnie w sumie nie obchodzi, bo gierkę skończyłem, ale chętnie uczciłbym ją platynką, a przed tym lekko blokuje mnie jeden zglitchowany side-quest (Old Friends). Aż sobie odpalę zaraz, żeby zobaczyć, czy tym razem ostatni z byłych kolegów Arisha zrespawnuje się tam, gdzie powinien.- NieR: Automata
A to nie było bicie fal robocików na jakiejś arenie?- Red Dead Online
Ja myślałem, że to "Dead" w tytule jest dlatego, że multi martwe, a tu proszę - Pupcio na posterunku, sprawdza nowinki Kuźwa, wciąż nie odpaliłem tam nawet tutoriala- Zakupy growe!
A mnie w sumie by jarało, ale jakoś nie ogarniam sterowania - wydaje się być mało responsywne, a szlagi miecza zbyt często nie trafiają - to mnie odrzuciło, bo swoją kopię posiadam praktycznie od premiery. Wciąż jednak noszę się z zamiarem ponownego podejścia- Jaką grę wybrać?
Mimo skrajnie różnych opinii, z obydwu tekstów bije przesłanie "bierz i nie pyerdol", więc się nie zastanawiaj. Co więcej - sprawdź, oceń i po wszystkim podziel się wrażeniami, bom ciekaw, które stanowisko będzie Ci bliższe.- Jaką grę wybrać?
@Farmer Rise spoko, ale to najgorsza część trylogii - jedynka przyszła znikąd i zrobiła świetne wrażenie, a tutaj więcej tego samego, tylko z gorszym klimatem, mniej ciekawą miejscówką i masą nayebanych znajdziek co dwa kroki. To nadal solidne 8/10 i wypada zagrać, ale Shadow zrobił mi dużo lepiej, głównie ze względu na lepsze wyważenie proporcji, no i ten dżunglowy klimat - Assassins Creed: Odyssey