Paolo de Vesir

Jeśli mówimy o nowych technologiach to rzeczywiście Dolby Vision to powinien być standard w grach - tam gdzie na PS5 jest mleko to przy DV jest piękne nasycenie barw. Do tego bez jebania się w suwaczki, punkty bieli, kontrast, głębokość chuja w dupie i dynamiczne mapowanie tonów.

No i serial Halo zdobył dobre recki i pewna popularność. Pisać o tym jak o niewypale tez nie na miejscu.

Mimo wszystko jest to kawał porządnej gry dla kogoś kto będzie miał pierwszy kontakt z tą serią, a dla tych osób jest właśnie ten remake. no i dla homelandera

To chyba trzeba obrazkowo, bo sytuacje są zgoła odmienne. Zaznaczam od razu, że postanowiłem wymieniać faktycznie udane gry, bez drobnicy na żółto: 2020: PS5 - Spiderman: MM, Demon's Souls, z mniejszych Astro's Playroom i Sackboy: A Big Adventure XSX - kompletnie nic (ewenement na skalę historii konsol) 2021: PS5 - Ratchet & Clank, Returnal, Deathloop, od studiów zewnętrznych Kena XSX - Halo Infinite, Psychonauts 2, Forza Horizon 5, od studiów zewnętrznych Tunic 2022: PS5 - God of War Ragnarok, Horizon Forbidden West, Gran Turismo 7, The Last of Us Part I, od studiów zewnętrznych: Ghostwire Tokyo i Stray XSX - Grounded, Pentiment, Immortality 2023: PS5 - na razie nic XSX - HiFi Rush Nawet nie ma co tu roztrząsać, bo Sony przyłożyło się do swojego wsparcia - w najbardziej niepomyślnym scenariuszu mają na 2023 Spidermana 2, Frakcje i od studiów zewnętrznych Final Fantasy XVI, to jest potężny kaliber gier. MS w końcu się odkuwa, bo HFR pokazało klasę, Forza dowiezie bez dwóch zdań, ale jest dużo do nadganiania. Także nie sądzę, że wypada tu pisać, że Sony nic nie ma albo deprecjonować ich wsparcie w zakresie dostarczanych gier, bo to zwyczajnie jest niesmaczne.

Microsoft zapowiadał przynajmniej jedną grę 1st party, z kategorii AAA na kwartał. https://www.purexbox.com/news/2021/06/xbox_wants_to_release_a_new_first-party_game_every_quarter https://news.xbox.com/en-us/2021/06/10/whats-next-for-gaming-highlights/ Nie można nie zauważyć, że jednak rozbudowa PS+ jest znacznie pełniejsza w duże, wysoko oceniane gry niż XGP który ma potężny zjazd od dłuższego czasu. Można połączyć każuli z corowcami, odstarczać dla obu.

Gra z okładki, a nie gra numeru.

Panowie, trochę na temat samej gry, ale nie do końca - czy tylko mnie drażni fakt, że pomimo szlacheckiego pochodzenia Zelda ma facjatę jak typowe polskie karynisko?

Chyba po raz pierwszy odczułem co to znaczy, że każule rządzą rynkiem, bo jako posiadacz Xboxa od 3 generacji mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że z Xboxem nigdy nie było tak źle.

Nie, nie jest spoko. W ogóle nie jest spoko rozmawiać o grach w kategorii: good enough. Kiedy ten w dupę jebany Microsoft zrozumie w końcu, że gracze mają dość bycia karmionymi gównem jakie zapodają? Nie zapowiada się zbytnio na poprawę w tej materii. GamePass zabił Xboxa.

Xbox nic nie musi, bo przecież oni nie chcą konkurować z Sony ani Nintendo. Starfielda oczywiście trzeba będzie kupić na własność u pana Gabena, bo na XS 30 klatek, w XGP pewnie wersja windows app czyli gówno. Jebane śmiecie z MS-u, jak tak można to ja nawet nie rozumiem. Tam musi być jakiś długoterminowy mastermind plan grany, bo nie wierzę, że tak po macoszemu traktować można swoją platformę.

Holy shit, właśnie takich gier potrzebuje teraz MS.

fiu, fiu, ale bydle takim sprzętem można zabić! te kolekcjonerki Nintendo to jakiś absurd, bo kosztują tyle co AAA na premierę, a napchane są fajnymi fantami (no i mają grę w środku) co prawda Zelda to już z tych droższych zabawek, ale nie wiem czy stanie się to trendem

Rzadsze gry i nie mówię jakieś niesamowite białe kruki potrafią kosztować krocie, więc czemu o to nie dbać? Sam sprzedałem jakos czas temu Project Zero 3 za 3.5 bomby, po włosku i chociaż była jeszcze inna oferta to moja gra była po prostu w lepszym stanie.

Może do retro gierek? Wiele naprawdę starych tytułów nie radzi sobie z dzisiejszymi komputerami. @Ukukuki

To chyba musi być jakiś przekręt, bo niemożliwym jest żeby sprzedawać tak dobre piwo za 4.49 PLN-a. w ofercie są jeszcze Bocki, Pilsy i ciemne, ale chyba barwione karmelem Tak czy inaczej, petarda.

To, że nie widzisz problemu z decyzjami MSu to mnie akurat nie dziwi.

Nie zgadzam się, bo psi mają obowiązek aby gry na Xboxa działały dobrze na Xboxie. O tym, że gra wychodzi najpierw na PC a potem na konsolę to szkoda już gadac, bo to jest plucie w ryj graczom którzy zbudowali pozycje Xboxa.

Dla mnie byłoby to zaletą jakbym nie był traktowany przez twórców konsoli jako obywatel drugiej kategorii.

To jest przyzwolenie na lenistwo twórców - nie muszą optymalizować na słabszy sprzęt, bo zrobią (obecne motto XGS) „good enough”, a jak chcesz lepiej to kup sobie lepszy sprzęt. Zelda miażdży mechanikami, a wyszła na tablet, PS5 wyciąga obłędną oprawę graficzną w cross-genie, a MS co robi? Sugeruje lepszy sprzęt. To żadna zaleta, to zrzucenie na gracza odpowiedzialności na dostarczenie sobie najlepszych doświadczeń.

Wiadomo, dlatego ogrywam na PC. Szkoda tylko, że ASX postrzega to jako zaletę.

Nie ma wytłumaczenia na lenistwo twórców - XSX ma wystarczający zapas mocy aby SF latał w 60’klatkach. Żadne studio nawet nie wykorzystało potencjału XSX.

Te 30 klatek wróci szybciej niz myślimy.

najlepszy post na stronie, ile fantastycznych gier na jednym obrazku swoją drogą - podłączasz PS3 pod 4K czy masz dedykowany telewizor?

Fiu fiu, ale bydlę. Takim sprzętem można zabić.

To kawał wybitnej gry, nie dziwie ci się. Jak już wątek główny nabiera rozpędu to wsiąka się jak woda w gąbkę.